
Data dodania: 2009-08-13 (10:55)
Początek dzisiejszej sesji przyniósł kontynuację umocnienia złotego, zapoczątkowanego wczoraj po południu, kiedy to notowania EUR/PLN odbiły w dół po wcześniejszym wzroście powyżej poziomu 4,2100. Dziś rano przed godz. 10.00 za euro płacono już ok. 4,1200 zł.
Złoty umocnił się ponownie na fali odreagowania na pozostałych rynkach, a dodatkowo powrotny ruch aprecjacyjny wsparły dobre dane, jakie napłynęły wczoraj z polskiej gospodarki. Według informacji podanej przez Narodowy Bank Polski saldo na rachunku obrotów bieżących wyniosło w czerwcu +459 mln euro, co ponad trzykrotnie przekroczyło oczekiwania rynkowe. Podnosi to istotnie prawdopodobieństwo dodatniej dynamiki PKB w II kwartale 2009 r., co z kolei stanowiłoby znaczące wyróżnienie Polski na tle krajów regionu, których gospodarki kurczą się w kilkuprocentowym tempie. Według danych, jakie dziś napłynęły z Węgier, tamtejszy PKB spadł w minionym kwartale o 7,6% r/r, czyli więcej niż zakładały prognozy, przewidujące spadek o 7,1% r/r. Jutro natomiast napłyną dane z Czech – oczekuje się, iż tamtejsza gospodarka w okresie kwiecień – czerwiec skurczyła się o 4,5% r/r.
Polska walutę wsparł również zwyżkujący eurodolar, notowania którego rosną dziś na fali m.in. lepszych od oczekiwań danych o PKB z Niemiec i Francji. Jeśli równie pozytywną niespodzianką okazałby się odczyt dynamiki PKB z Eurolandu, jaki poznamy o godz. 11.00, kurs EUR/USD na szansę na jeszcze silniejszą zwyżkę, na fali której kurs EUR/PLN może zniżkować pod poziom 4,1000. Z publikacji makroekonomicznych z kraju, o 14.00 poznamy oficjalny odczyt inflacji CPI.
W środę po publikacji komunikatu Federalnego Komitetu Otwartego Rynku (FOMC) w notowaniach kursu EUR/USD obserwowaliśmy silny spadek z poziomu 1,4230 na 1,4130. Mógł być on reakcją na dość pozytywną ocenę amerykańskiej gospodarki, jaka została zawarta we wspomnianym komunikacie. Ruch ten, zgodnie ze wskazywanym przez nas wcześniej scenariuszem, okazał się nietrwały, gdyż FOMC nie zrezygnował ze stwierdzenia, że stopy w Stanach Zjednoczonych pozostaną na niskim poziomie przez dłuższy czas. Na skutek tego kurs EUR/USD bardzo szybko powrócił do poziomu sprzed publikacji komunikatu. Brak sugestii odnośnie zmiany nastawienia wobec polityki pieniężnej na bardziej restrykcyjne, sprawił, że perspektywa większych spadków kursu EUR/USD zdecydowanie się oddaliła. Równocześnie spadło prawdopodobieństwo powrotu dolara do naturalnej zależności, zgodnie z którą amerykańska waluta powinna się umacniać po publikacji dobrych danych ze Stanów Zjednoczonych. Jak bowiem wynika z komunikatu FOMC, łagodne nastawienie tej instytucji do polityki pieniężnej raczej nie ulegnie zmianie w pierwszej fazie odbicia amerykańskiej gospodarki, dlatego też lepsze dane z USA w najbliższym czasie nie będą skłaniać inwestorów do „grania” na podwyżki stóp procentowych w tym kraju.
Dzisiaj po godz. 8.00 w notowaniach euro względem dolara obserwowaliśmy dość silny wzrost z poziomu 1,4220 na 1,4270. Impuls do tego ruchu dały lepsze od prognoz dane na temat produktu krajowego brutto Niemiec w II kw. Według wstępnych szacunków w II kw. PKB naszych zachodnich sąsiadów w ujęciu kwartalnym wzrósł o 0,3%, podczas gdy zakładano, iż spadnie o 0,3%. Dane te wskazują, iż niemiecka gospodarka wychodzi z recesji. Dość optymistycznie nastawiają one przed publikacją szacunków PKB za ten sam okres dla całej strefy euro, które poznamy o godz. 11.00. Jeśli i one okażą się lepsze od prognoz, kurs EUR/USD będzie prawdopodobnie podążał w kierunku 1,4300. Oprócz danych z Eurolandu, wpływ na notowania tej pary walutowej może mieć publikacja lipcowej dynamiki sprzedaży detalicznej z USA, zaplanowana na godz. 14.30.
Polska walutę wsparł również zwyżkujący eurodolar, notowania którego rosną dziś na fali m.in. lepszych od oczekiwań danych o PKB z Niemiec i Francji. Jeśli równie pozytywną niespodzianką okazałby się odczyt dynamiki PKB z Eurolandu, jaki poznamy o godz. 11.00, kurs EUR/USD na szansę na jeszcze silniejszą zwyżkę, na fali której kurs EUR/PLN może zniżkować pod poziom 4,1000. Z publikacji makroekonomicznych z kraju, o 14.00 poznamy oficjalny odczyt inflacji CPI.
W środę po publikacji komunikatu Federalnego Komitetu Otwartego Rynku (FOMC) w notowaniach kursu EUR/USD obserwowaliśmy silny spadek z poziomu 1,4230 na 1,4130. Mógł być on reakcją na dość pozytywną ocenę amerykańskiej gospodarki, jaka została zawarta we wspomnianym komunikacie. Ruch ten, zgodnie ze wskazywanym przez nas wcześniej scenariuszem, okazał się nietrwały, gdyż FOMC nie zrezygnował ze stwierdzenia, że stopy w Stanach Zjednoczonych pozostaną na niskim poziomie przez dłuższy czas. Na skutek tego kurs EUR/USD bardzo szybko powrócił do poziomu sprzed publikacji komunikatu. Brak sugestii odnośnie zmiany nastawienia wobec polityki pieniężnej na bardziej restrykcyjne, sprawił, że perspektywa większych spadków kursu EUR/USD zdecydowanie się oddaliła. Równocześnie spadło prawdopodobieństwo powrotu dolara do naturalnej zależności, zgodnie z którą amerykańska waluta powinna się umacniać po publikacji dobrych danych ze Stanów Zjednoczonych. Jak bowiem wynika z komunikatu FOMC, łagodne nastawienie tej instytucji do polityki pieniężnej raczej nie ulegnie zmianie w pierwszej fazie odbicia amerykańskiej gospodarki, dlatego też lepsze dane z USA w najbliższym czasie nie będą skłaniać inwestorów do „grania” na podwyżki stóp procentowych w tym kraju.
Dzisiaj po godz. 8.00 w notowaniach euro względem dolara obserwowaliśmy dość silny wzrost z poziomu 1,4220 na 1,4270. Impuls do tego ruchu dały lepsze od prognoz dane na temat produktu krajowego brutto Niemiec w II kw. Według wstępnych szacunków w II kw. PKB naszych zachodnich sąsiadów w ujęciu kwartalnym wzrósł o 0,3%, podczas gdy zakładano, iż spadnie o 0,3%. Dane te wskazują, iż niemiecka gospodarka wychodzi z recesji. Dość optymistycznie nastawiają one przed publikacją szacunków PKB za ten sam okres dla całej strefy euro, które poznamy o godz. 11.00. Jeśli i one okażą się lepsze od prognoz, kurs EUR/USD będzie prawdopodobnie podążał w kierunku 1,4300. Oprócz danych z Eurolandu, wpływ na notowania tej pary walutowej może mieć publikacja lipcowej dynamiki sprzedaży detalicznej z USA, zaplanowana na godz. 14.30.
Źródło: Joanna Pluta, Tomasz Regulski, DM TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?
13:22 Analizy walutowe MyBank.plWojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?
08:15 Raport DM BOŚ z rynku walutNa rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód
07:22 Poranny komentarz walutowy XTBOd piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie
2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚAtak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka
2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację
2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTBPara EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać
2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?
2025-06-11 Felieton MyBank.plCzy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI
2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walutAmerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?
2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.