
Data dodania: 2009-08-07 (16:55)
Reakcja na piątkowe dane Departamentu Pracy USA była dość gwałtowna. Dolar wpierw stracił na wartości (notowania EUR/USD wzrosły z 1,4365 do 1,4415), aby później zacząć gwałtownie zyskiwać. Część inwestorów zapewne pamięta, iż podobny scenariusz obserwowaliśmy już wcześniej i wytłumaczenie tego faktu było takie samo.
To dynamiczny wzrost oczekiwań, co do ewentualnej podwyżki stóp procentowych przez FED (tak, to nie pomyłka). Uczestnicy rynku zdają sobie sprawę z faktu, iż bank centralny będzie musiał dość szybko reagować na wszelkie sygnały sugerujące szybkie wyjście gospodarki z kryzysu. Inaczej ceną za wprowadzane w ostatnich miesiącach mega programy pomocowe, będzie ogromna inflacja. Dlatego też po tym, jak okazało się, że stopa bezrobocia w lipcu spadła do 9,4 proc. (oczekiwano, iż wzrośnie do 9,6 proc.), a w sektorach pozarolniczych spadek etatów wyniósł tylko 247 tys. (oczekiwano 320 tys.), natychmiast zaczęto wyceniać możliwość podwyżki stóp procentowych przez FED o 25 p.b. w I kwartale 2010 r. W efekcie dolar zyskał dzisiaj względem większości walut - kurs EUR/USD zanurkował do 1,4230 po południu. Poziom 1,4337 został wyraźnie przełamany, co potwierdza przedstawiony wcześniej scenariusz spadkowy (do 1,41 w przyszłym tygodniu).
Niemniej to, czy FED już za pół roku rzeczywiście zdecyduje się porzucić politykę ultra-niskich stóp procentowych, wcale nie jest takie pewne. W przyszłym tygodniu (środa) poznamy opinię banku centralnego nt. inflacji i gospodarki po planowanym posiedzeniu, w czwartek na rynek napłyną kluczowe dane o sprzedaży detalicznej w lipcu, a w piątek o inflacji CPI i produkcji przemysłowej w tym okresie. Pamiętając o ostatnim odczycie indeksu ISM dla usług, nie można wykluczyć pewnej negatywnej niespodzianki.
A co na złotym? Lepsze dane z USA poprawiły nastroje wokół naszej waluty. W efekcie w ciągu godziny złoty dość szybko odrobił wcześniejsze straty – euro spadło w okolice 4,11 zł, a dolar potaniał do 2,87 zł. Jednak później rynek powrócił w okolice 4,1250 zł za euro i blisko 2,90 zł za dolara. Słowem, na krajowym rynku mamy huśtawkę, która najpewniej utrzyma się w pierwszej połowie przyszłego tygodnia. Z danych makroekonomicznych warto będzie zwrócić uwagę na czerwcowy bilans C/A we wtorek i inflację CPI, oraz podaż pieniądza M3 w czwartek.
Niemniej to, czy FED już za pół roku rzeczywiście zdecyduje się porzucić politykę ultra-niskich stóp procentowych, wcale nie jest takie pewne. W przyszłym tygodniu (środa) poznamy opinię banku centralnego nt. inflacji i gospodarki po planowanym posiedzeniu, w czwartek na rynek napłyną kluczowe dane o sprzedaży detalicznej w lipcu, a w piątek o inflacji CPI i produkcji przemysłowej w tym okresie. Pamiętając o ostatnim odczycie indeksu ISM dla usług, nie można wykluczyć pewnej negatywnej niespodzianki.
A co na złotym? Lepsze dane z USA poprawiły nastroje wokół naszej waluty. W efekcie w ciągu godziny złoty dość szybko odrobił wcześniejsze straty – euro spadło w okolice 4,11 zł, a dolar potaniał do 2,87 zł. Jednak później rynek powrócił w okolice 4,1250 zł za euro i blisko 2,90 zł za dolara. Słowem, na krajowym rynku mamy huśtawkę, która najpewniej utrzyma się w pierwszej połowie przyszłego tygodnia. Z danych makroekonomicznych warto będzie zwrócić uwagę na czerwcowy bilans C/A we wtorek i inflację CPI, oraz podaż pieniądza M3 w czwartek.
Źródło: Marek Rogalski, Analityk DM BOŚ S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Powell jako kozioł ofiarny Trumpa?
2025-04-22 Raport DM BOŚ z rynku walutWojna handlowa nie wychodzi prezydentowi USA na dobre. Chińczycy nie myślą o tym, aby zacząć rozmawiać z Amerykanami, aby przełamać impas, który zmierza w stronę "zimnej wojny handlowej", a negocjacje z krajami, które wyraziły taką chęć w zamian za 90 dniowe zwolnienie z podwyższonych taryf celnych, idą wolno. W zeszłym tygodniu Trump pisał o dużych postępach w rozmowach z Japonią, tymczasem nie ma sygnałów, aby porozumienie miało zostać szybko podpisane.
Czy Trump zwolni szefa Fed?
2025-04-22 Poranny komentarz walutowy XTBChoć poniedziałek był dniem wolnym w wielu europejskich gospodarkach, handel na Wall Street trwał już normalnie. Początek tego tygodnia nie jest jednak dobry dla amerykańskiego dolara, gdyż prezydent Trump próbuje podważać niezależność banku centralnego i kolejny raz w social media wskazuje na chęć zastąpienia Jerome Powella. Oprócz tego wciąż pojawiają się ogromne niepewności dotyczące handlu międzynarodowego, który w niedługim czasie może mieć coraz większy wpływ na amerykańską gospodarkę.
EBC tnie stopy. Cła mogą mieć skutek dezinflacyjny
2025-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj EBC zgodnie z szerokimi oczekiwaniami rynku obniżył koszt pieniądza w strefie euro o 25 punktów bazowych. Decyzja była jednogłośna. Pojawiły się głosy o redukcję w wysokości 50 pb ale nie uzyskały one poparcia. Kurs EUR/USD był niewrażliwy na te doniesienia i poruszał się w wąskiej konsolidacji pomiędzy poziomami 1,1380 a 1,1350. Kolejne cięcie EBC wynikało w dużej mierze ze wzrostu niepewności gospodarczej, którą wywołuje polityka Donalda Trumpa.
Próba odreagowania spadków
2025-04-17 Poranny komentarz walutowy XTBRynki finansowe poruszają się obecnie po grząskim gruncie, na który wpływają napięcia geopolityczne i wskaźniki ekonomiczne. Wall Street doświadczyło wczoraj znacznego spadku, spowodowanego wyprzedażą akcji technologicznych po wprowadzeniu przez Donalda Trumpa ograniczeń dotyczących sprzedaży chipów do Chin. Nasdaq spadł o 3,1%, S&P 500 o 2,25%, a Dow Jones o 1,7%. Mimo to kontrakty terminowe na indeksy amerykańskie są notowane nieznacznie wyżej, co wskazuje na potencjalne ożywienie.
Powell pozostaje wciąż “jastrzębi”. Dziś decyzja EBC
2025-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersDzisiejsza decyzja Europejskiego Banku Centralnego stanowi kluczowy punkt tygodnia na rynkach finansowych, jednak oczekiwania co do niespodzianek ze strony EBC są ograniczone. Po krótkim okresie niepewności co do możliwości kolejnej obniżki stóp procentowych, rynki niemal w pełni zdyskontowały taki scenariusz. Tradycyjnie EBC nie ulega presji krótkoterminowych wydarzeń i zmienia swoje nastawienie stopniowo.
Perspektywy przełomu jednak nie widać?
2025-04-16 Raport DM BOŚ z rynku walutJak na razie nic nie wskazuje na to, aby Amerykanie i Chińczycy mieli zasiąść do stołu rozmów, aby rozładować wzajemny impas w polityce handlowej. Każdego dnia dowiadujemy się raczej o kolejnych działaniach wymierzonych w przeciwnika, choć nie są one tak "eskalujące" jak te z ubiegłego tygodnia. Dzisiaj agencje piszą o 245 proc cłach Trumpa na wybrane chińskie produkty - chodzi głównie o igły i strzykawki, oraz zaostrzenie eksportu zaawansowanych chipów przez Nvidię (wcześniej ustalono, że układy H20 miały jednak nie podlegać kontroli sprzedaży do Chin).
Rynek walutowy nie wykazuje paniki
2025-04-16 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOd „Dnia Wyzwolenia” w USA, który miał miejsce 2 kwietnia, sytuacja geopolityczna i gospodarcza uległa dynamicznym zmianom. Wprowadzenie ceł, ich częściowe zawieszenie, rozpoczęcie negocjacji bez widocznych perspektyw na przełom, a także zapowiedzi kolejnych barier handlowych – wszystko to znalazło odzwierciedlenie na rynkach finansowych.
Bezpieczne waluty zyskują na wartości
2025-04-16 Poranny komentarz walutowy XTBFrank w stosunku do dolara jest mocniejszy niż w chwili, kiedy SNB zdecydował się na uwolnienie swojej waluty w 2015 roku. Jen również zyskuje w stosunku do amerykańskiej waluty, z różnicą między długimi i krótkimi pozycjami w historii. Choć złoto nie jest walutą, to jest bezpieczną przystanią i notuje kolejne historyczne szczyty. Czy dolar stracił swój status bezpiecznej waluty? Wojna handlowa nie jest zakończona, nawet jeśli doszło do pewnego zawieszenia ceł i pewnych odstępstw.
Dolar uwierzy w słabość Trumpa?
2025-04-15 Raport DM BOŚ z rynku walutOstatnie ruchy Donalda Trumpa - zastosowanie wyłączeń w nałożonych już cłach na Chiny - rynki potraktowały jako sygnał, że "genialna" strategia handlowa Białego Domu zaczyna się sypać i dalszej eskalacji nie będzie, raczej szukanie dróg do deeskalacji. W efekcie mamy odbicie na giełdach i kryptowalutach, oraz stabilizację na amerykańskim długu po silnej wyprzedaży z zeszłego tygodnia, oraz na dolarze.
Rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny czas
2025-04-15 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersChoć dopiero mamy połowę kwietnia, rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny miesiąc. Do głównych czynników spowalniających wzrost należy zaliczyć hamujące inwestycje w sektorze AI, ograniczenia fiskalne oraz egzekwowanie przepisów imigracyjnych, Również istotna jest rola działań DOGE. Wprowadzenie ceł jest ostatnim z głównych zagrożeń. Wśród inwestorów panuje niski poziom zaufania. W ostatnim czasie widoczne było jednak pozycjonowanie rynku sugerujące oczekiwanie “ulgi”.