Złoty może dalej tracić

Złoty może dalej tracić
Poranny raport DM BOŚ z rynku walut
Data dodania: 2009-08-07 (10:34)

W czwartek wieczorem za euro płacono nawet 4,18 zł, a dolar podrożał do 2,9150 zł. Zagraniczni inwestorzy realizowali zyski po tym, jak sprawy na Wall Street przybrały niekorzystny obrót. Finalnie indeks S&P 500 powrócił poniżej 1000 pkt., wzmacniając negatywne znaczenie oporu w okolicach 1.007-1.010 pkt.

Klimat zepsuł się już po publikacji indeksu ISM dla usług w środę, który nieoczekiwanie spadł w lipcu, co tylko pokazuje, że droga do ożywienia gospodarczego nie będzie łatwa. Dodatkowy niepokój inwestorów budziła także zaplanowana na dzisiaj publikacja danych amerykańskiego Departamentu Pracy. O godz. 14:30 dowiemy się, czy rzeczywiście spadek liczby etatów w sektorach pozarolniczych wyniósł w lipcu 320 tys. wobec 467 tys. w czerwcu, a stopa bezrobocia wzrosła do 9,6 proc. (najwyższego poziomu od czerwca 1983 r.). Takie dane zostałyby dobrze przyjęte przez inwestorów, co innego odczyt na poziomie spadku od 450 do 500 tys. etatów. Byłby to wyraźny sygnał do kontynuacji rozpoczętej w ostatnich dniach korekty.

Dzisiaj rano złoty był jednak nieco mocniejszy, niż wczoraj wieczorem. To wynik korzystnego obrotu spraw na giełdzie w Tokio – indeks Nikkei zyskał 0,23 proc., co zmniejszyło negatywny wydźwięk zamknięcia handlu na Wall Street. W efekcie o godz. 9:46 za euro płacono 4,16 zł, a dolar oscylował wokół 2,8970 zł. Frank był wart 2,72 zł. Dzisiaj z kraju nie napłyną żadne istotne informacje. Inwestorzy będą, zatem skupieni na danych z USA i ich wpływie na poziom globalnych nastrojów. Jeżeli kierować się analizą techniczną, to pokazuje ona przestrzeń do dalszego osłabienia się złotego.
EUR/PLN: Po przełamaniu poziomu 4,13 zł kolejny cel, tj. 4,17 zł został osiągnięty dość szybko, a nawet nieco naruszony. Pozytywnym faktem jest przełamanie oporu na 4,15 zł, który teraz staje się wsparciem. Dzienne wskaźniki potwierdzają zwyżkę, a MACD generuje sygnał kupna. W efekcie obserwowana teraz korekta wczorajszego wzrostu nie powinna potrwać długo. Ponowny test 4,18 zł jeszcze dzisiaj wieczorem jest całkiem możliwy, a docelowym poziomem na przyszły tydzień stają się okolice 4,2230-4,2365 zł.

USD/PLN: Wczorajszy wzrost poprawił sytuację na wskaźnikach technicznych (dzienny MACD jest bliski wygenerowania sygnału kupna), ale także pozycję strony popytowej na dolara. Kluczowe było tu wczorajsze naruszenie poziomu 2,90 zł, które stało się przy wsparciu EUR/USD (para ta nieznacznie naruszyła w dół kluczowy poziom 1,4337). Dzisiaj rano jesteśmy wprawdzie poniżej 2,90 zł, nie zmienia to jednak faktu, iż trend wzrostowy został już zapoczątkowany. Wsparciem są okolice 2,8750 zł, a opór to 2,9250 zł. Docelowo w przyszłym tygodniu możemy przetestować okolice 2,98-3,00 zł.

EUR/USD: Ciekawe wskazania daje tygodniowy wykres US Dollar Index, czyli relacji dolara do 6 głównych walut (rysuje się tutaj formacja młota). Może to potwierdzać koncepcję spadkową dla EUR/USD, którą zresztą potwierdziło wczorajsze naruszenie 1,4337. Wprawdzie w kolejnych godzinach notowania powróciły do 1,4373, to jednak ponowne spadki są tylko kwestią czasu. Poziom 1,4375 to dawne wsparcie, a teraz opór, a dodatkowo dzienne wskaźniki zaczynają pokazywać delikatną przewagę strony podażowej. W efekcie dzisiaj może dojść do naruszenia 1,4337, co otworzy przestrzeń do spadku w okolice 1,4150 w przyszłym tygodniu.

Źródło: Marek Rogalski, Analityk DM BOŚ S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Dolar zaczyna odbijać...

Dolar zaczyna odbijać...

2024-04-30 Raport DM BOŚ z rynku walut
Wtorek i jednocześnie ostatni dzień handlu w kwietniu przynosi odreagowanie dolara na szerokim rynku. Najmocniej tracą Antypody - na AUDUSD mamy realizację zysków po mocnym wzroście z ostatnich dni napędzanym "jastrzębimi" perspektywami wobec RBA. Bezpośrednim pretekstem stały się słabsze dane o sprzedaży detalicznej, która nieoczekiwanie spadła w marcu o 0,4 proc. m/m. Rynek dostał też mieszane indeksy PMI z Chin, choć w tym wypadku bardziej zdają się liczyć oczekiwania, co do działań stymulacyjnych chińskich władz.
Czy to koniec korekty na Wall Street?

Czy to koniec korekty na Wall Street?

2024-04-29 Komentarz poranny TMS Brokers
Piątkowe dane PCE, które są preferowana przez Fed miarą inflacji okazały się lekko wyższe od oczekiwań. Brak dużej negatywnej niespodzianki spowodował, że nastroje na rynkach polepszyły się co było zobrazowane dynamicznymi wzrostami indeksów. Nasdaq Composite zyskał aż 2 proc., SP500 1 proc. a Dow Jones 0,4 proc. Wzrosty były widoczne również w Europie. DAX zamknął dzień z wynikiem 1,4 proc. Na rynku walutowym kurs EUR/USD po spadku do 1,0680 ponownie wrócił powyżej 1,07. Dużo dzieje się na japońskim jenie.
Interwencja na jenie

Interwencja na jenie

2024-04-29 Raport DM BOŚ z rynku walut
Japońska waluta wyraźnie traciła w piątek po tym, jak rynek uznał, że działania decydentów są mało skuteczne, a przekaz po posiedzeniu Banku Japonii wybrzmiał "gołębio". Ruch ten był kontynuowany w poniedziałek nad ranem - para USDJPY sięgnęła okolic 160,19, po czym doszło do gwałtownego odbicia japońskiej waluty i przed godz. 10:00 byliśmy już poniżej 155,00. Tradycyjnie decydenci nabrali wody w usta, ale ruch ten miał znamiona interwencji. Czy skutecznej, czas pokaże.
Interwencja na jenie?

Interwencja na jenie?

2024-04-29 Poranny komentarz walutowy XTB
Nie da się ukryć, że w ostatnich dniach kwietnia, na początku nowego tygodnia zdecydowanie najciekawszą kwestią jest potężnie umacniający się jen. Ze względu na to, że nie ma do tego żadnych przesłanek, najbardziej prawdopodobnym powodem jest przeprowadzenie interwencji walutowej. Ministerstwo Finansów Japonii nie komentuje jednak tej sprawy, choć brak wcześniejszej słownej interwencji, czyli skala samego ruchu przemawia za rozpoczęciem sztucznego wsparcia jena.
Obniżki w USA oddalają się

Obniżki w USA oddalają się

2024-04-26 Poranny komentarz walutowy XTB
Wczorajszy raport PKB w USA był tym, czego Rezerwa Federalna nie chciała zobaczyć. Niższy wzrost gospodarczy oraz wyraźnie inflacyjne dane. Raport ten doprowadził do wyraźnego spadku oczekiwań na obniżki stóp procentowych w tym roku i dzisiejszy raport o miesięcznej inflacji PCE może teoretycznie doprowadzić do tego, że Powell będzie zmuszony w przyszłym tygodniu do przeprowadzenia „jastrzębiego” pivotu. PKB w USA wzrósł za I kwartał 2024 roku na poziomie 1,6% w tempie annualizowanym. To znacznie poniżej oczekiwanego poziomu 2,4% oraz poniżej poziomu z IV kwartału 2023 roku na poziomie 3,4%.
Jen traci przed decyzją BoJ

Jen traci przed decyzją BoJ

2024-04-25 Poranny komentarz walutowy XTB
Ostatni pełny tydzień handlu w kwietniu dobiega końca. Nie oznacza to jednak, że sytuacja rynkowa robi się senna, ponieważ paradoksalnie to właśnie sesje czwartkowa oraz piątkowa mogą zapewnić inwestorom największy skok zmienności. Na rynku akcyjnym uwaga zwraca się w kierunku wyników Alphabet oraz Microsoft, w przypadku rynku walutowego pełna uwaga kieruje się na parę USDJPY, która jutro będzie reagowała jednakowo na decyzję BoJ w sprawie stóp procentowych oraz raport o inflacji PCE w USA.
Dobry I kwartał nie powstrzymał wyprzedaży akcji spółki Meta Platforms

Dobry I kwartał nie powstrzymał wyprzedaży akcji spółki Meta Platforms

2024-04-25 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Wczorajsza sesja na Wall Street była mało zmienna a indeksy giełdowe zakończyły sesję w okolicy punktu odniesienia. W handlu posesyjnym mocno spadły akcje Meta Platforms (ponad 15 proc.) mimo dobrych wyników za I kwartał. Otrzymaliśmy „jastrzębie” komentarze z EBC oraz BoE. Dziś rynek czeka na odczyt PKB z USA za I kwartał. Wczoraj mocno rosły rentowności 10-letnich niemieckich oraz brytyjskich obligacji rządowych. To pokłosie m.in. słow Joachima Nagela – wchodzącego w skład Rady Prezesów EBC oraz szefa Bundesbanku.
Co Japończycy zrobią z jenem?

Co Japończycy zrobią z jenem?

2024-04-25 Raport DM BOŚ z rynku walut
Reakcja rynków wpierw na wyniki Tesli we wtorek (były słabsze, a akcje poszły podczas wczorajszej sesji mocno w górę), a później wczoraj wieczorem po publikacji wyników przez Metę i IBM (były lepsze, a mamy silne spadki) może być jednak dowodem na to, że na Wall Street wciąż utrzymuje się duża niepewność i rośnie też polaryzacja nastrojów wśród inwestorów. W efekcie trudno jest ocenić, czy mamy szanse na kontynuację lepszego sentymentu widocznego od początku tygodnia, czy też za chwilę na rynki powróci emocjonalny rollercoaster, jaki mieliśmy wcześniej.
Dolar odbija po wtorkowej wyprzedaży

Dolar odbija po wtorkowej wyprzedaży

2024-04-24 Raport DM BOŚ z rynku walut
Słabsze szacunki indeksów PMI w USA za kwiecień dały wczoraj impuls rynkom - inwestorzy potraktowali dane, jako "gołębie" licząc na to, że FED jednak zdecyduje się obniżyć stopy procentowe na jesieni - chociaż prawdopodobieństwo takiego scenariusza we wrześniu nadal nie przekracza 70 proc. Dodatkowego wsparcia dostały indeksy na Wall Street, które dobrze zachowywały się jeszcze w poniedziałek. Dolar we wtorek stracił na szerokim rynku, potwierdzając tym samym tygodniowe wskazania z indeksu dolara po ostatnim piątku.
Kim jest twórca Bitcoina?

Kim jest twórca Bitcoina?

2024-04-24 Ciekawostki walutowe
Pomimo tego, że Bitcoin od wielu lat funkcjonuje w przestrzeni finansowej, kryptowaluta wciąż owiana jest pewną dozą niepewności i tajemniczości. Co więcej, ta aura dotyczy również samego twórcy wirtualnego środka płatniczego. Co tak naprawdę wiemy o postaci, kryjącej się pod pseudonimem Satoshi Nakamoto? Zapraszamy do dzisiejszej publikacji!