Data dodania: 2009-08-06 (10:46)
Wczorajsza sesja ze względu na słabsze odczyty danych ADP i indeksu ISM w Stanach Zjednoczonych dawała szansę na zakończenie trwającej od poniedziałkowego wieczora konsolidacji na rynku EUR/USD. Nic takiego jednak się nie stało.
Notowania EUR/USD wybiły się wprawdzie w dół, ale już przy poziomie 1,4355 (nie dotknęły nawet 1,4337) zawróciły w górę, aby wieczorem ustanowić maksimum na 1,4446 (pips wyżej od poniedziałkowego szczytu). Dzisiaj o godz. 9:27 za euro płacono 1,4402 USD. Nieśmiertelna konsolidacja pomiędzy 1,4375 a 1,4445 trwa zatem nadal. Z drugiej strony podaż na giełdach też nie jest zbyt mocna – wczorajsze spadki na Wall Street finalnie nie były zbyt duże, a dzisiejsza zwyżka japońskiego Nikkei dała pretekst do pozytywnego otwarcia w Europie. W efekcie inwestorzy będą teraz skupiać się na kolejnym kluczowym czynniku, tj. jutrzejszych danych Departamentu Pracy USA. Wprawdzie wczorajszy odczyt ADP był nieco pesymistyczny, ale trzeba pamiętać o tym, iż sugestie ADP nie zawsze pokrywały się z rzeczywistymi danymi. Dzisiejsze posiedzenia Banku Anglii i Europejskiego Banku Centralnego nie powinny mieć większego znaczenia dla rynku, podobnie jak dane o zamówieniach w niemieckim przemyśle.
W kraju o godz. 9:34 za euro płacono blisko 4,13 zł, dolar był wart 2,8650 zł, a frank 2,70 zł. Nasza waluta była zatem nieco słabsza, niż wczoraj po południu. W ślad za złotym traciły także pozostałe waluty naszego regionu, co pokazuje, że inwestorzy mimo pewnej poprawy klimatu na giełdach dzisiaj rano, postanowili jednak kontynuować obserwowaną już od 2 dni realizację zysków. Niewykluczone, iż to posunięcie okaże się słuszne, jeżeli spojrzymy na techniczny układ indeksu WIG20 (jest negatywny), czy też uwzględnimy niepewność związaną z jutrzejszymi danymi z USA.
EUR/PLN: Konsekwentna wspinaczka pod górę rozpoczęta we wtorek, trwa nadal. Dzisiaj rano notowania zbliżyły się do średniej 7-sesyjnej, która przebiega w okolicach 4,13. Jej naruszenie będzie sygnałem, iż kolejnym celem zwyżek będą okolice 4,15-4,17. Dzienny MACD jest coraz bliższy wygenerowania sygnału kupna, do góry zaczyna podnosić się także Stochastic. Spadek poniżej 4,10 zaneguje koncepcję wzrostową.
USD/PLN: Sytuacja podobna, jak w przypadku EUR/PLN, gdyż rynek EUR/USD nie daje ostatnio żadnych sygnałów. Średnia 7-sesyjna przebiega w rejonie 2,89. Dzienne wskaźniki nie są jeszcze w tak dobrej sytuacji, jak w przypadku EUR/PLN. W związku z tym do ataku na 2,89-2,90 potrzebne będzie wsparcie w postaci spadku EUR/USD. W przeciwnym razie dynamika wzrostów będzie dość umiarkowana. Spadek poniżej 2,84 zaneguje koncepcję zwyżki.
EUR/USD: Konsolidacja 1,4375-1,4445 nadal się ciągnie, chociaż więcej jest prób jej naruszenia dołem. To może sugerować, że tak się finalnie stanie i czekać nas będzie test 1,4337. Jeżeli poziom ten zostałby pokonany w dół, to stworzyłaby się szansa spadku nawet do 1,40 w ciągu 1-2 tygodni. Dzienne wskaźniki dają jednak wciąż optymistyczne sygnały, które sugerują większe prawdopodobieństwo wybicia powyżej 1,4445.
W kraju o godz. 9:34 za euro płacono blisko 4,13 zł, dolar był wart 2,8650 zł, a frank 2,70 zł. Nasza waluta była zatem nieco słabsza, niż wczoraj po południu. W ślad za złotym traciły także pozostałe waluty naszego regionu, co pokazuje, że inwestorzy mimo pewnej poprawy klimatu na giełdach dzisiaj rano, postanowili jednak kontynuować obserwowaną już od 2 dni realizację zysków. Niewykluczone, iż to posunięcie okaże się słuszne, jeżeli spojrzymy na techniczny układ indeksu WIG20 (jest negatywny), czy też uwzględnimy niepewność związaną z jutrzejszymi danymi z USA.
EUR/PLN: Konsekwentna wspinaczka pod górę rozpoczęta we wtorek, trwa nadal. Dzisiaj rano notowania zbliżyły się do średniej 7-sesyjnej, która przebiega w okolicach 4,13. Jej naruszenie będzie sygnałem, iż kolejnym celem zwyżek będą okolice 4,15-4,17. Dzienny MACD jest coraz bliższy wygenerowania sygnału kupna, do góry zaczyna podnosić się także Stochastic. Spadek poniżej 4,10 zaneguje koncepcję wzrostową.
USD/PLN: Sytuacja podobna, jak w przypadku EUR/PLN, gdyż rynek EUR/USD nie daje ostatnio żadnych sygnałów. Średnia 7-sesyjna przebiega w rejonie 2,89. Dzienne wskaźniki nie są jeszcze w tak dobrej sytuacji, jak w przypadku EUR/PLN. W związku z tym do ataku na 2,89-2,90 potrzebne będzie wsparcie w postaci spadku EUR/USD. W przeciwnym razie dynamika wzrostów będzie dość umiarkowana. Spadek poniżej 2,84 zaneguje koncepcję zwyżki.
EUR/USD: Konsolidacja 1,4375-1,4445 nadal się ciągnie, chociaż więcej jest prób jej naruszenia dołem. To może sugerować, że tak się finalnie stanie i czekać nas będzie test 1,4337. Jeżeli poziom ten zostałby pokonany w dół, to stworzyłaby się szansa spadku nawet do 1,40 w ciągu 1-2 tygodni. Dzienne wskaźniki dają jednak wciąż optymistyczne sygnały, które sugerują większe prawdopodobieństwo wybicia powyżej 1,4445.
Źródło: Marek Rogalski, Analityk DM BOŚ S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.