Data dodania: 2009-08-04 (10:15)
W czasie wczorajszej sesji złoty kontynuował umocnienie – kurs EUR/PLN zniżkował pod poziom 4,1000, zatrzymując się dopiero w okolicach 4,0700. Wartość dolara względem złotego spadła natomiast o ponad 9 groszy poniżej poziomu 2,8300.
Złotemu pomogły wczorajsze wzrosty na światowych parkietach oraz silna zwyżka w notowaniach EUR/USD. Wcześniej polska waluta pozostawała poza wpływem zniżkującego eurodolara, podążając jedynie za konsolidującymi się giełdami. Gdy jednak główne światowe indeksy ponownie zaczęły rosnąć, pociągnęły za sobą kurs EUR/USD. Złoty, ze względu na podobny profil ryzyka do akcji, zyskuje wraz z poprawą apetytu inwestycyjnego na giełdach, a podążający za dobrym sentymentem inwestycyjnym eurodolar, potwierdza siłę tej tendencji rynkowej.
Dzisiejsza sesja europejska rozpoczyna się od lekkiej korekty w notowaniach polskiej waluty. Kurs dolara ok. godz. 9.30 zwyżkował ponad poziom 2,8500 zł, wartość euro wzrosła natomiast w okolice 4,1100. Odreagowanie ma jednak miejsce w notowaniach wszystkich walut regionu, zniżkują także kontrakty futures na amerykańskie indeksy po tym jak wczoraj giełdy na Wall Street silnie zwyżkowały, a S&P 500 przebił poziom 1000 pkt. W obliczu braku istotnych wydarzeń i publikacji makroekonomicznych w Polsce oraz krajach regionu, złoty będzie w dalszym ciągu pozostawał pod wpływem sytuacji na rynku zagranicznym.
W minionym miesiącu, mimo wzrostów indeksów giełdowych, dodatnio skorelowany z nimi kurs EUR/USD pozostawał w konsolidacji. Podczas wczorajszej sesji kurs tej pary walutowej w końcu podążył do góry w ślad za światowymi parkietami. Zdołał on pokonać czerwcowe maksima (1,4340) i dotarł aż do 1,4440. Następnie wszedł w fazę konsolidacji wokół poziomu 1,4400. Po pokonaniu wspomnianych szczytów, kurs EUR/USD zyskał potencjał do zwyżki nawet do 1,4700.
Impuls do dynamicznego wzrostu eurodolara dał m.in. lepszy od prognoz odczyt indeks ISM dla amerykańskiego przemysłu. Indeks ten osiągnął najwyższy od 11 miesięcy poziom. Lepiej od oczekiwań wypadły również dane z USA o wydatkach na inwestycje budowlane. Doniesienia te dodatkowo poprawiły, i tak już dobre, nastroje inwestycyjne na świecie. Dzięki temu amerykański indeks giełdowy S&P500 zdołał wzrosnąć i zamknąć się ponad psychologiczną barierą 1000 pkt (co jest jego najwyższym poziomem od początku listopada minionego roku).
Na dzisiejszej sesji azjatyckiej nie obserwowaliśmy już zbyt silnych wzrostów na giełdach. Większość parkietów europejskich otworzyła się na niewielkim minusie. Po ostatniej silnej zwyżce, takie zachowanie giełd Starego Kontynentu nie powinno dziwić. Niewielka skala wspomnianej zniżki nastraja dość optymistycznie przed kolejnymi sesjami.
Z danych jakie dzisiaj poznamy, wpływ na nastroje inwestycyjne na świecie i kurs EUR/USD mogą mieć jedynie doniesienia o wydatkach i przychodach Amerykanów oraz indeks podpisanych umów kupna domów na amerykańskim rynku wtórnym.
Dzisiejsza sesja europejska rozpoczyna się od lekkiej korekty w notowaniach polskiej waluty. Kurs dolara ok. godz. 9.30 zwyżkował ponad poziom 2,8500 zł, wartość euro wzrosła natomiast w okolice 4,1100. Odreagowanie ma jednak miejsce w notowaniach wszystkich walut regionu, zniżkują także kontrakty futures na amerykańskie indeksy po tym jak wczoraj giełdy na Wall Street silnie zwyżkowały, a S&P 500 przebił poziom 1000 pkt. W obliczu braku istotnych wydarzeń i publikacji makroekonomicznych w Polsce oraz krajach regionu, złoty będzie w dalszym ciągu pozostawał pod wpływem sytuacji na rynku zagranicznym.
W minionym miesiącu, mimo wzrostów indeksów giełdowych, dodatnio skorelowany z nimi kurs EUR/USD pozostawał w konsolidacji. Podczas wczorajszej sesji kurs tej pary walutowej w końcu podążył do góry w ślad za światowymi parkietami. Zdołał on pokonać czerwcowe maksima (1,4340) i dotarł aż do 1,4440. Następnie wszedł w fazę konsolidacji wokół poziomu 1,4400. Po pokonaniu wspomnianych szczytów, kurs EUR/USD zyskał potencjał do zwyżki nawet do 1,4700.
Impuls do dynamicznego wzrostu eurodolara dał m.in. lepszy od prognoz odczyt indeks ISM dla amerykańskiego przemysłu. Indeks ten osiągnął najwyższy od 11 miesięcy poziom. Lepiej od oczekiwań wypadły również dane z USA o wydatkach na inwestycje budowlane. Doniesienia te dodatkowo poprawiły, i tak już dobre, nastroje inwestycyjne na świecie. Dzięki temu amerykański indeks giełdowy S&P500 zdołał wzrosnąć i zamknąć się ponad psychologiczną barierą 1000 pkt (co jest jego najwyższym poziomem od początku listopada minionego roku).
Na dzisiejszej sesji azjatyckiej nie obserwowaliśmy już zbyt silnych wzrostów na giełdach. Większość parkietów europejskich otworzyła się na niewielkim minusie. Po ostatniej silnej zwyżce, takie zachowanie giełd Starego Kontynentu nie powinno dziwić. Niewielka skala wspomnianej zniżki nastraja dość optymistycznie przed kolejnymi sesjami.
Z danych jakie dzisiaj poznamy, wpływ na nastroje inwestycyjne na świecie i kurs EUR/USD mogą mieć jedynie doniesienia o wydatkach i przychodach Amerykanów oraz indeks podpisanych umów kupna domów na amerykańskim rynku wtórnym.
Źródło: Joanna Pluta, Tomasz Regulski, DM TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.