Data dodania: 2009-07-17 (09:50)
Druga połowa wczorajszej sesji przyniosła odreagowanie ostatniego ruchu aprecjacyjnego w notowaniach złotego – kursy EUR/PLN i USD/PLN zwyżkowały do poziomów odpowiednio: 4,3300 i 3,0700.
Podobną korektę mogliśmy również obserwować w notowaniach walut naszych sąsiadów – Węgier i Czech. Odreagowanie to nie ma jednak silnych fundamentalnych przyczyn i jest najprawdopodobniej wynikiem realizacji zysków przez inwestorów. Wciąż możliwy jest zatem powrót złotego, forinta czy korony do umocnienia. Jeśli pozytywne nastroje na światowych giełdach otrzymałyby dziś kolejne wsparcie w postaci dobrych wyników Citigroup oraz Bank of America, ponowny wzrost wartości walut naszego regionu jest bardzo prawdopodobny.
Dziś z Polski poznamy dane dotyczące produkcji przemysłowej w czerwcu oraz wskaźnik inflacji producentów PPI. Jeśli chodzi o pierwszą z publikacji, nasz kraj wypada całkiem nieźle na tle regionu – choć notujemy ujemną dynamikę produkcji, spadek nie przekracza jednak od pewnego czasu 10% r/r. Ostatni odczyt wskazał na zniżkę produkcji o 5,2% w stosunku rocznym, podczas gdy w Czechach czy na Węgrzech od kilku miesięcy notuje ona spadki o więcej niż 20% rok do roku. Jeśli dynamika produkcji po raz kolejny znalazłaby się w pobliżu -5% r/r (oczekuje się spadku o 6,2%), może to stanowić wsparcie dla złotego. Drugi z odczytów – inflacja producentów nie powinien wywrzeć znaczącego wpływu na notowania PLN. Najprawdopodobniej indeks wykaże spadek, o podobnej skali jak opublikowany przed kilkoma dniami wskaźnik CPI.
W czwartek kurs EUR/USD wzrósł ponad górne ograniczenie formacji trójkąta symetrycznego, widocznej na dziennym wykresie tej pary walutowej. Wczorajszą sesję eurodolar zakończył powyżej wspomnianej bariery, w związku z czym należy uznać, iż został wyemitowany silny sygnał do dalszych wzrostów. Dzisiaj kurs EUR/USD podejmuje jednak próby powrotu. O godz. 8.45 kształtował się on na poziomie 1,4088.
W dalszej części sesji eurodolar pozostawał będzie pod wpływem nastrojów inwestycyjnych panujących na światowych rynkach. Te wciąż są dość dobre. Wczoraj pozytywny wpływ na nie miały lepsze od prognoz wyniki amerykańskiego banku JP Morgan Chase. Dzisiaj raporty kwartalne przedstawią kolejne instytucje finansowe, tj. Citigroup i Bank of America. Jeśli wpiszą się one w serię wyników wyższych od prognoz, światowe indeksy giełdowe prawdopodobnie wkrótce podejmą próbę pokonania czerwcowych maksimów (w ostatnich dniach znacząco się do nich zbliżyły). Tak rozwój wydarzeń przemawiałby za dalszymi wzrostami kursu EUR/USD. Raporty te prawdopodobnie zadecydują o przebiegu dzisiejszej sesji. Dopełnią również obraz, tworzony w kończącym się tygodniu przez liczne dane z amerykańskiej gospodarki. Większość publikacji makro wypadła pozytywnie, co nastraja optymistycznie przed kolejnymi sesjami. Wyniki wspomnianych banków poznamy przed początkiem notowań w USA. Oprócz nich wpływ na rynek mogą mieć dane ze Stanów Zjednoczonych na temat liczby rozpoczętych budów domów oraz liczby wydanych zezwoleń na budowy. Zostaną one przedstawione o godz. 14.30.
Dziś z Polski poznamy dane dotyczące produkcji przemysłowej w czerwcu oraz wskaźnik inflacji producentów PPI. Jeśli chodzi o pierwszą z publikacji, nasz kraj wypada całkiem nieźle na tle regionu – choć notujemy ujemną dynamikę produkcji, spadek nie przekracza jednak od pewnego czasu 10% r/r. Ostatni odczyt wskazał na zniżkę produkcji o 5,2% w stosunku rocznym, podczas gdy w Czechach czy na Węgrzech od kilku miesięcy notuje ona spadki o więcej niż 20% rok do roku. Jeśli dynamika produkcji po raz kolejny znalazłaby się w pobliżu -5% r/r (oczekuje się spadku o 6,2%), może to stanowić wsparcie dla złotego. Drugi z odczytów – inflacja producentów nie powinien wywrzeć znaczącego wpływu na notowania PLN. Najprawdopodobniej indeks wykaże spadek, o podobnej skali jak opublikowany przed kilkoma dniami wskaźnik CPI.
W czwartek kurs EUR/USD wzrósł ponad górne ograniczenie formacji trójkąta symetrycznego, widocznej na dziennym wykresie tej pary walutowej. Wczorajszą sesję eurodolar zakończył powyżej wspomnianej bariery, w związku z czym należy uznać, iż został wyemitowany silny sygnał do dalszych wzrostów. Dzisiaj kurs EUR/USD podejmuje jednak próby powrotu. O godz. 8.45 kształtował się on na poziomie 1,4088.
W dalszej części sesji eurodolar pozostawał będzie pod wpływem nastrojów inwestycyjnych panujących na światowych rynkach. Te wciąż są dość dobre. Wczoraj pozytywny wpływ na nie miały lepsze od prognoz wyniki amerykańskiego banku JP Morgan Chase. Dzisiaj raporty kwartalne przedstawią kolejne instytucje finansowe, tj. Citigroup i Bank of America. Jeśli wpiszą się one w serię wyników wyższych od prognoz, światowe indeksy giełdowe prawdopodobnie wkrótce podejmą próbę pokonania czerwcowych maksimów (w ostatnich dniach znacząco się do nich zbliżyły). Tak rozwój wydarzeń przemawiałby za dalszymi wzrostami kursu EUR/USD. Raporty te prawdopodobnie zadecydują o przebiegu dzisiejszej sesji. Dopełnią również obraz, tworzony w kończącym się tygodniu przez liczne dane z amerykańskiej gospodarki. Większość publikacji makro wypadła pozytywnie, co nastraja optymistycznie przed kolejnymi sesjami. Wyniki wspomnianych banków poznamy przed początkiem notowań w USA. Oprócz nich wpływ na rynek mogą mieć dane ze Stanów Zjednoczonych na temat liczby rozpoczętych budów domów oraz liczby wydanych zezwoleń na budowy. Zostaną one przedstawione o godz. 14.30.
Źródło: Joanna Pluta, Tomasz Regulski, DM TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.