
Data dodania: 2009-07-15 (10:45)
W czasie wczorajszej sesji złoty podlegał silnemu umocnieniu względem euro oraz dolara. Kurs EUR/PLN zniżkował pod poziom 4,3000, USD/PLN natomiast zbliżył się do poziomu 3,0500. Aprecjacji PLN towarzyszyło umocnienie pozostałych walut naszego regionu, złoty jednak zyskiwał najsilniej.
Większe zainteresowanie inwestorów regionem europejskich emerging markets ma miejsce na fali poprawy nastrojów na globalnym rynku finansowym po publikacji dobrych kwartalnych wyników Goldman Sachs, Johnson&Johnson i Intel’a.
Dzisiejsze notowania na rynku złotego rozpoczęły się dość spokojnie, lekkim odbiciem EUR/PLN powyżej 4,3000 i wzrostem USD/PLN w okolice 3,0600. Na początku dzisiejszej sesji na rynek napłynęła kolejna porcja danych makroekonomicznych z regionu. O godz. 9.00 poznaliśmy czerwcowy odczyt wskaźnika inflacji producentów PPI z Czech oraz dynamikę produkcji przemysłowej na Węgrzech w maju. Pierwsza z wymienionych publikacji okazała się zgodna z oczekiwaniami – indeks PPI wzrósł w czerwcu do 4,4% r/r. Dane z Węgier natomiast wskazały na wzrost produkcji przemysłowej o 2,6% miesiąc do miesiąca. W stosunku rocznym jednak produkcja wciąż wykazuje ujemną dynamikę, która podobnie jak w przypadku Czech, nie jest w stanie pokonać bariery -20%.
Dane, jakie od początku tygodnia napływają z regionu, rysują powoli obraz kondycji poszczególnych gospodarek. Niezbyt optymistycznie prezentują się ostatnie publikacje wskaźników makro z Czech, co w dłuższym terminie może spowodować presję deprecjacyjną w notowaniach zazwyczaj silnej korony. Produkcja przemysłowa w Czechach w maju po raz kolejny wykazała ponad 20-procentowy spadek w stosunku rocznym. Bardzo rozczarowały również dane o sprzedaży detalicznej, która zmniejszyła się o 7,5% r/r wobec oczekiwań spadku o 2% r/r. Zdecydowanie większy od prognoz okazał się deficyt na rachunku obrotów bieżących. W obliczu tych danych niepokoją ostatnie słowa wiceprezesa Banku Czech M. Singera, iż kolejne obniżki stóp procentowych z obecnego poziomu 1,5% mogą być trudne. Singer oczekuje również, że PKB w bieżącym roku spadnie więcej niż zakładane w oficjalnych statystykach -3%.
Środa na światowych rynkach rozpoczęła się od wzrostu kursu EUR/USD. Po godz. 8.00 zdołał on pokonać psychologiczny opór 1,4000 i dotarł do kolejnej istotnej bariery 1,4070 (maksima z minionego tygodnia). Jeśli powiodą się próby jej przebicia, kurs tej pary walutowej zyska potencjał do zwyżki do następnego ograniczenia - 1,4130. W pobliżu tego poziomu znajduje się obecnie górna linia formacji trójkąta symetrycznego, dobrze widocznej na wykresie dziennym kursu EUR/USD. Jej pokonanie będzie silnym sygnałem do dalszych wzrostów.
Wczoraj na rynek napłynęły pozytywne dane – lepszy od oczekiwań okazał się wynik za II kw. jednego z największych amerykańskich banków Goldman Sachs, ponadto sprzedaż detaliczna w USA odnotowała w czerwcu wzrost nieco wyższy niż zakładały prognozy. Doniesienia te oddalają perspektywę silniejszej korekty spadkowej na światowych giełdach, a co za tym idzie również zniżki kursu EUR/USD. Sytuacja jednak nie jest jeszcze przesądzona. Dzisiaj i w najbliższych dniach poznamy kolejne dane, które mogą mieć kluczowy wpływ na nastroje inwestycyjne na świecie w perspektywie następnych tygodni. O godz. 15.15 zostanie przedstawiony dzisiaj z USA odczyt bardzo istotnego wskaźnika – dynamiki produkcji przemysłowej. Kolejne dni natomiast przyniosą m.in. wyniki innych dużych amerykańskich banków. Brak rozstrzygnięcia sytuacji na rynkach w bieżącym tygodniu może być zapowiedzią znaczącego przedłużenia się konsolidacji.
Warto zauważyć, że podczas wczorajszej sesji znacząco na wartości zyskały aktywa związane z rynkami wschodzącymi. Fakt ten może oznaczać, iż apetyt na ryzyko inwestorów wciąż jest duży, co z kolei stanowi argument przeciwko większej korekcie spadkowej na światowych giełdach.
Dzisiejsze notowania na rynku złotego rozpoczęły się dość spokojnie, lekkim odbiciem EUR/PLN powyżej 4,3000 i wzrostem USD/PLN w okolice 3,0600. Na początku dzisiejszej sesji na rynek napłynęła kolejna porcja danych makroekonomicznych z regionu. O godz. 9.00 poznaliśmy czerwcowy odczyt wskaźnika inflacji producentów PPI z Czech oraz dynamikę produkcji przemysłowej na Węgrzech w maju. Pierwsza z wymienionych publikacji okazała się zgodna z oczekiwaniami – indeks PPI wzrósł w czerwcu do 4,4% r/r. Dane z Węgier natomiast wskazały na wzrost produkcji przemysłowej o 2,6% miesiąc do miesiąca. W stosunku rocznym jednak produkcja wciąż wykazuje ujemną dynamikę, która podobnie jak w przypadku Czech, nie jest w stanie pokonać bariery -20%.
Dane, jakie od początku tygodnia napływają z regionu, rysują powoli obraz kondycji poszczególnych gospodarek. Niezbyt optymistycznie prezentują się ostatnie publikacje wskaźników makro z Czech, co w dłuższym terminie może spowodować presję deprecjacyjną w notowaniach zazwyczaj silnej korony. Produkcja przemysłowa w Czechach w maju po raz kolejny wykazała ponad 20-procentowy spadek w stosunku rocznym. Bardzo rozczarowały również dane o sprzedaży detalicznej, która zmniejszyła się o 7,5% r/r wobec oczekiwań spadku o 2% r/r. Zdecydowanie większy od prognoz okazał się deficyt na rachunku obrotów bieżących. W obliczu tych danych niepokoją ostatnie słowa wiceprezesa Banku Czech M. Singera, iż kolejne obniżki stóp procentowych z obecnego poziomu 1,5% mogą być trudne. Singer oczekuje również, że PKB w bieżącym roku spadnie więcej niż zakładane w oficjalnych statystykach -3%.
Środa na światowych rynkach rozpoczęła się od wzrostu kursu EUR/USD. Po godz. 8.00 zdołał on pokonać psychologiczny opór 1,4000 i dotarł do kolejnej istotnej bariery 1,4070 (maksima z minionego tygodnia). Jeśli powiodą się próby jej przebicia, kurs tej pary walutowej zyska potencjał do zwyżki do następnego ograniczenia - 1,4130. W pobliżu tego poziomu znajduje się obecnie górna linia formacji trójkąta symetrycznego, dobrze widocznej na wykresie dziennym kursu EUR/USD. Jej pokonanie będzie silnym sygnałem do dalszych wzrostów.
Wczoraj na rynek napłynęły pozytywne dane – lepszy od oczekiwań okazał się wynik za II kw. jednego z największych amerykańskich banków Goldman Sachs, ponadto sprzedaż detaliczna w USA odnotowała w czerwcu wzrost nieco wyższy niż zakładały prognozy. Doniesienia te oddalają perspektywę silniejszej korekty spadkowej na światowych giełdach, a co za tym idzie również zniżki kursu EUR/USD. Sytuacja jednak nie jest jeszcze przesądzona. Dzisiaj i w najbliższych dniach poznamy kolejne dane, które mogą mieć kluczowy wpływ na nastroje inwestycyjne na świecie w perspektywie następnych tygodni. O godz. 15.15 zostanie przedstawiony dzisiaj z USA odczyt bardzo istotnego wskaźnika – dynamiki produkcji przemysłowej. Kolejne dni natomiast przyniosą m.in. wyniki innych dużych amerykańskich banków. Brak rozstrzygnięcia sytuacji na rynkach w bieżącym tygodniu może być zapowiedzią znaczącego przedłużenia się konsolidacji.
Warto zauważyć, że podczas wczorajszej sesji znacząco na wartości zyskały aktywa związane z rynkami wschodzącymi. Fakt ten może oznaczać, iż apetyt na ryzyko inwestorów wciąż jest duży, co z kolei stanowi argument przeciwko większej korekcie spadkowej na światowych giełdach.
Źródło: Joanna Pluta, Tomasz Regulski, DM TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Trump pod presją i w natarciu
08:05 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPodczas wystąpienia w Michigan, których celem było podsumowanie pierwszych 100 dni rządów Donalda Trumpa, prezydent poruszył kilka kluczowych kwestii gospodarczych i politycznych, które wywołały szerokie reakcje. Trump ponownie skrytykował przewodniczącego Rezerwy Federalnej, Jerome’a Powella, podkreślając, że osobiście „wie więcej o stopach procentowych” niż szef Fed. Zarzucił Powellowi brak efektywności, choć zaznaczył jednocześnie, że nie planuje jego odwołania.
Dolar chwilowo bez kierunku?
2025-04-29 Raport DM BOŚ z rynku walutW poniedziałek amerykańska waluta straciła, dzisiaj zyskuje. Widać, ze rynkom brakuje kierunku i mocnych argumentów. Uwagę zwraca przyzwoite zachowanie się indeksów na Wall Street (wczorajsza korekta po zwyżkach z ubiegłego tygodnia była płytka), oraz utrzymujący się umiarkowany popyt na amerykański dług. Wygląda na to, że inwestorzy nie chcą podejmować decyzji biorąc pod uwagę kluczowe, cenotwórcze wątki - wyczekiwanie na odwilż we wzajemnych relacjach handlowych pomiędzy USA, a Chinami, ...
Obawy o stagflację w USA pogłebiają się
2025-04-29 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersIndeks aktywności przemysłowej Fed z Dallas przyniósł mocno negatywne zaskoczenie. To kolejna czerwona lampka dla amerykańskiej gospodarki. Wcześniej otrzymaliśmy serię rozczarowujących wskaźników nastrojów. Indeks osiągnął poziom około -36, czyli blisko 19 punktów poniżej oczekiwań. Jeszcze bardziej niepokojące są jego składowe – zamówienia nowych towarów gwałtownie spadły, podczas gdy ceny płacone przez producentów istotnie wzrosły. Dolar znalazł się pod lekką presją spadkową.
Wąskie zwycięstwo Liberałów w Kanadzie bez większego wpływu na rynek
2025-04-29 Poranny komentarz walutowy XTBDolar kanadyjski osłabił się po ogłoszeniu przewidywanego wąskiego zwycięstwa Partii Liberalnej w wyborach krajowych. Partia Liberalna Kanady ma wygrać czwarte z rzędu wybory, dając mandat byłemu prezesowi banku centralnego Markowi Carneyowi, który w kampanii obiecywał pobudzenie wzrostu gospodarczego i przeciwstawienie się prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi w wojnie handlowej. Margines zwycięstwa wydaje się być jednak wąski, co zmusi rząd do współpracy z innymi partiami w celu uchwalania budżetów i innych ustaw.
Amerykanie obawiają się drastycznego wzrostu cen
2025-04-28 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWzrost długoterminowych oraz krótkoterminowych oczekiwań inflacyjnych w USA, rejestrowany przez Uniwersytet Michigan, przestaje wyglądać na statystyczną anomalię. Dane z drugiej rundy kwietniowych badań jedynie potwierdzają tendencję, którą wskazywały już wcześniejsze wyniki z marca i początku kwietnia: konsumenci wyraźnie zaczęli spodziewać się wyższej cen w krótkim oraz długim horyzoncie czasowym. To znacząca zmiana, zwłaszcza w zestawieniu z okresem inflacji po pandemii covid, kiedy wzrost oczekiwań był stosunkowo niewielki.
Wyczekiwanie na kolejne wieści
2025-04-28 Raport DM BOŚ z rynku walutSekretarz Skarbu Scott Bessent poinformował agencje o spotkaniu z przedstawicielami Chin, po którym stwierdził, że tak wysokie, wzajemne stawki celne są nie do utrzymania, co podbiło spekulacje, co do ich obniżenia. Presja rynków na konkretne działania rośnie, choć trudno ocenić, kiedy pojawiłyby się konkrety. Niemniej administracja Trumpa zdaje się czuć naciski z Wall Street, gdyż pojawiły się doniesienia, że urzędnicy chcieliby zawrzeć nowe umowy handlowe z niektórymi krajami nawet w tym tygodniu, chociaż mogą pojawić się opóźnienia - innymi słowy: chcemy, rozumiemy i pracujemy nad jak najszybszą finalizacją.
Intensywna majówka
2025-04-28 Poranny komentarz walutowy XTBDość spokojnie jest w poniedziałkowy poranek na rynkach finansowych, szczególnie jak na wydarzenia ostatnich tygodni. Wyprzedaż dolara zatrzymała się, zaś indeksy odbiły wobec pewnego rodzaju odwilży w polityce celnej Waszyngtonu, choć sytuacja może się szybko zmienić. Paradoksalnie główne wydarzenia tego tygodnia czekają nas w okresie polskiego majowego weekendu. Kwiecień był drugim kolejnym miesiącem intensywnej wyprzedaży dolara amerykańskiego, a kurs EURUSD dotarł w okolice 1,15 – poziomu niewidzianego od końca 2021 roku.
Deeskalacja i doważanie USA
2025-04-25 Raport DM BOŚ z rynku walutChińczycy temu zaprzeczają, ale prezydent Trump twierdzi, że prowadzone są już zakulisowe rozmowy z Chinami na temat obniżenia stawek celnych po obu stronach i progres w tym temacie jest widoczny. Chiny mają rozważyć zwolnienia dla amerykańskiego sprzętu medycznego i chemikaliów przemysłowych, podczas kiedy USA mogą wprowadzić zwolnienia na wybrane półprzewodniki i układy scalone.
Rynkowe światełko w tunelu?
2025-04-25 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na międzynarodowych rynkach finansowych rozpoczyna się pozytywnie, ponieważ dobre wyniki kwartalne Alphabet oraz informacje o możliwych luzowaniach celnych ze strony Chin zmniejszają szansę wystąpienia globalnej recesji, która jeszcze ostatnio jako temat przewodni stanowiła główny element wywołujący paniczne wyprzedaże rynku.
Deal z Chinami nie pojawi się prędko
2025-04-24 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartek przynosi cofnięcie dolara na szerokim rynku po dwóch dniach jego odbicia. W tym czasie mocno wzrosły tez indeksy na Wall Street, zanotowaliśmy ruch na kryptowalutach, odreagowały też przecenione ostatnio amerykańskie obligacje. Rynki zareagowały tak na sygnały, że USA oczekują deeskalacji w wywołanej przez siebie wojnie handlowej z Chinami, a prezydent Trump wyraźnie podkreślił, że nie planuje zwolnić szefa FED, który uparcie nie chce obniżyć stóp procentowych.