Data dodania: 2009-07-09 (21:20)
Wczorajsza próba domknięcia formacji głowy i ramion na wykresach indeksów S&P500 i DJIA nie zakończyła się pełnym sukcesem, ale póki co rynki nie ruszyły w górę, co potwierdzałoby, iż inwestorzy nadal liczą się z kontynuacją korekty.
To nie są warunki sprzyjające notowaniom z rynku walut wschodzących, jednak mimo to waluty z naszego regionu w czwartek odnotowały umocnienie. Notowania pary EURPLN obniżyły się z poziomu 4,4160 na otwarciu nawet do 4,3390, aby pod koniec handlu w Warszawie wzrosnąć do 4,3640. Niewiele mniej zyskał forint – notowania EURHUF obniżyły się z 278,30 do 275,80. Walutom z regionu z pewnością pomaga spokojna reakcja (na niepewność giełdową) pary EURUSD, która wczoraj wykorzystała wsparcie na poziomie 1,3825 do odbicia i dziś przez większość handlu w Europie poruszała się w wąskim przedziale 1,3940-1,4007.
W przypadku złotego należy jednak odnotować nie tylko fakt dzisiejszego umocnienia, ale także zmianę sytuacji od początku nowego kwartału. Złoty jest jedną z nielicznych walut z rynków wschodzących, które w tym czasie zyskały w relacji do dolara. Ten fenomen można tłumaczyć zmianą postrzegania polskiej waluty. Po pierwsze, jak już pisaliśmy koniec drugiego kwartału nie spowodował wyprzedaży złotego z tytułu rozliczania zapadających opcji, co mogło usunąć pewien element niepewności. Ponadto, wyjaśnia się już kwestia tegorocznego budżetu. Nie są to być może wiadomości dobre, ale (wbrew wypowiedzią niektórych zagranicznych analityków) nie można mówić o negatywnym zaskoczeniu. Już na początku roku pisaliśmy bowiem o możliwości wzrostu deficytu w okolice 40-45 mld złotych (bez dokonywania zmian w budżecie) i był to pogląd dość powszechny na rynku. Wyeliminowanie tych czynników oznacza, że złoty może odrobić część strat, a jest nadal zdecydowanie najbardziej przecenioną w tym roku walutą z głównych egzotyków i w okresie maj-czerwiec (poprawa sentymentu) zyskał dużo mniej niż węgierski forint, brazylijski real, czeska korona, czy południowoafrykański rand i minimalnie więcej niż „zarażone grypą” meksykańskie peso. Złotemu sprzyja także obraz techniczny. Przecena w ostatnich dwóch dniach nie naruszyła linii oporu na poziomie 4,44 i kierunek 4,22-4,26 obowiązuje w dalszym ciągu.
W przypadku złotego należy jednak odnotować nie tylko fakt dzisiejszego umocnienia, ale także zmianę sytuacji od początku nowego kwartału. Złoty jest jedną z nielicznych walut z rynków wschodzących, które w tym czasie zyskały w relacji do dolara. Ten fenomen można tłumaczyć zmianą postrzegania polskiej waluty. Po pierwsze, jak już pisaliśmy koniec drugiego kwartału nie spowodował wyprzedaży złotego z tytułu rozliczania zapadających opcji, co mogło usunąć pewien element niepewności. Ponadto, wyjaśnia się już kwestia tegorocznego budżetu. Nie są to być może wiadomości dobre, ale (wbrew wypowiedzią niektórych zagranicznych analityków) nie można mówić o negatywnym zaskoczeniu. Już na początku roku pisaliśmy bowiem o możliwości wzrostu deficytu w okolice 40-45 mld złotych (bez dokonywania zmian w budżecie) i był to pogląd dość powszechny na rynku. Wyeliminowanie tych czynników oznacza, że złoty może odrobić część strat, a jest nadal zdecydowanie najbardziej przecenioną w tym roku walutą z głównych egzotyków i w okresie maj-czerwiec (poprawa sentymentu) zyskał dużo mniej niż węgierski forint, brazylijski real, czeska korona, czy południowoafrykański rand i minimalnie więcej niż „zarażone grypą” meksykańskie peso. Złotemu sprzyja także obraz techniczny. Przecena w ostatnich dwóch dniach nie naruszyła linii oporu na poziomie 4,44 i kierunek 4,22-4,26 obowiązuje w dalszym ciągu.
Źródło: Przemysław Kwiecień, X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.