
Data dodania: 2009-06-30 (18:39)
Wtorek przynosi dalsze umocnienie złotego – jak widać koniec miesiąca tym razem sprzyja naszej walucie. Po południu (godz. 16:07) euro jest warte 4,47 zł (w trakcie dnia notowania spadały do 4,4450 zł), a dolar oscyluje wokół 3,18 zł (minimum wyniosło niecałe 3,14 zł).
Z kolei za franka płaci się już tylko 2,93 zł (dzienne minimum to 2,9120 zł). To dobra informacja dla kredytobiorców spłacających raty w tej walucie, wydaje się, że znacznie lepsza od wchodzącej jutro w życie nowej rekomendacji KNF pozwalającej na samodzielne spłacanie kredytu w walucie, w której został on zaciągnięty. Bo po odliczeniu kosztów opłat za rachunek walutowy, dodatkowe przelewy i konieczne aneksy do umów z bankiem, oszczędności oczywiście są, ale nie jakoś kolosalnie duże (przy racie w wysokości 500 CHF jest to około 20 zł). Szkoda, iż nowe zalecenia nie zostały wprowadzone rok temu, kiedy to można było po prostu kupić więcej franków po niższych cenach i z nich spłacać później kolejne raty. Teraz taki manewr już się nie opłaca, gdyż na koniec lipca frank może kosztować już poniżej 2,80 zł, a w końcu roku spaść w okolice 2,50 zł.
Wracając do meritum dzisiejszej sesji. Mocniejszy złoty to wynik poprawiających się nastrojów wokół rynków wschodzących i rosnącej akceptacji dla większego ryzyka. To także wynik dalszej aprecjacji walut naszego regionu (kurs EUR/HUF spadł do poziomu 270,75 – najniższego od początku stycznia 2009 r). Dobre nastroje panują też na giełdach, co akurat może mieć większy związek z końcem miesiąca i półrocza, a więc tzw. „strojeniem okienek”.
Na rynku EUR/USD zgodnie z oczekiwaniami doszło dzisiaj do niewielkiej korekty notowań. Maksimum ustanowione rano na poziomie 1,4152 nie zostało naruszone i po południu notowania zniżkowały w okolice 1,4050 (godz. 16:07). I to bynajmniej nie za sprawą danych ze strefy euro – opublikowane o godz. 11:00 dane o szacunkowej inflacji HICP w czerwcu pokazały jej spadek o 0,1 proc. r/r wobec spodziewanych 0,2 proc. r/r. Dolar umocnił się dopiero po publikacji danych z USA, które jednak nie były jednoznaczne – ceny nieruchomości w największych metropoliach spadły w kwietniu tylko o 0,6 proc. m/m, wobec prognozy na poziomie -1,8 proc. m/m. Z kolei wskaźnik Chicago PMI wzrósł w czerwcu do poziomu 39,9 pkt., podczas gdy szacowano 39,0 pkt. Jednak już indeks zaufania konsumentów Conference Board spadł w czerwcu do 49,3 pkt. wobec odnotowanych w maju 54,8 pkt. po korekcie. Można powiedzieć, iż reakcja rynku była adekwatna tylko do ostatnich danych. W większym stopniu rolę odegrały tutaj czynniki techniczne. I tak wskazywany rano poziom 1,4020-1,4040 powinien zostać obroniony, po czym rynek powinien zbierać się do kolejnego ataku na 1,4150.
Wracając do meritum dzisiejszej sesji. Mocniejszy złoty to wynik poprawiających się nastrojów wokół rynków wschodzących i rosnącej akceptacji dla większego ryzyka. To także wynik dalszej aprecjacji walut naszego regionu (kurs EUR/HUF spadł do poziomu 270,75 – najniższego od początku stycznia 2009 r). Dobre nastroje panują też na giełdach, co akurat może mieć większy związek z końcem miesiąca i półrocza, a więc tzw. „strojeniem okienek”.
Na rynku EUR/USD zgodnie z oczekiwaniami doszło dzisiaj do niewielkiej korekty notowań. Maksimum ustanowione rano na poziomie 1,4152 nie zostało naruszone i po południu notowania zniżkowały w okolice 1,4050 (godz. 16:07). I to bynajmniej nie za sprawą danych ze strefy euro – opublikowane o godz. 11:00 dane o szacunkowej inflacji HICP w czerwcu pokazały jej spadek o 0,1 proc. r/r wobec spodziewanych 0,2 proc. r/r. Dolar umocnił się dopiero po publikacji danych z USA, które jednak nie były jednoznaczne – ceny nieruchomości w największych metropoliach spadły w kwietniu tylko o 0,6 proc. m/m, wobec prognozy na poziomie -1,8 proc. m/m. Z kolei wskaźnik Chicago PMI wzrósł w czerwcu do poziomu 39,9 pkt., podczas gdy szacowano 39,0 pkt. Jednak już indeks zaufania konsumentów Conference Board spadł w czerwcu do 49,3 pkt. wobec odnotowanych w maju 54,8 pkt. po korekcie. Można powiedzieć, iż reakcja rynku była adekwatna tylko do ostatnich danych. W większym stopniu rolę odegrały tutaj czynniki techniczne. I tak wskazywany rano poziom 1,4020-1,4040 powinien zostać obroniony, po czym rynek powinien zbierać się do kolejnego ataku na 1,4150.
Źródło: Marek Rogalski, Analityk DM BOŚ S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie
2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚAtak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka
2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację
2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTBPara EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać
2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?
2025-06-11 Felieton MyBank.plCzy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI
2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walutAmerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?
2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.
Dolar zyskuje na sentymencie?
2025-06-10 Raport DM BOŚ z rynku walutOd wczorajszego ranka uwaga rynków koncentruje się na doniesieniach wokół rozmów handlowych, które są prowadzone pomiędzy USA, a Chinami. Wczoraj wieczorem pojawiły się pierwsze komentarze wysoko postawionych przedstawicieli amerykańskiej administracji, którzy biorą udział w rozmowach w Londynie (m.in. Sekretarza ds. handlu Lutnicka), które wybrzmiały dość pozytywnie.
Wakacyjne nastroje na rynkach
2025-06-09 Poranny komentarz walutowy XTBZa nami dość intensywny tydzień w globalnym kalendarzu ekonomicznym, który jednak nie przyniósł istotnych rozstrzygnięć rynkowych. Pomimo ogólnie słabszych danych nastroje pozostały dobre, choć notowania złotego akurat radziły sobie trochę gorzej. W tym tygodniu inwestorzy czekać będą na inflację z USA. Pierwszy tydzień miesiąca to zawsze wysyp ważnych danych makroekonomicznych ze Stanów Zjednoczonych, a te zdają się pokazywać rosnący wpływa chaosu w polityce gospodarczej na biznes.
Cofnięcie na dolarze, pomimo oczekiwań wobec Chin
2025-06-09 Raport DM BOŚ z rynku walutPoniedziałek przynosi osłabienie dolara na szerokim rynku, co jest bardziej korektą jego umocnienia z piątku po niezłych danych Departamentu Pracy USA. Przyniosły one też podbicie rentowności obligacji, gdyż dla FED jest to kolejny pretekst do utrzymania "jastrzębiego" nastawienia. Teraz jednak rynki mogą skupić się na zupełnie innym wątku - już w najbliższy weekend w Kanadzie odbędzie się spotkanie przywódców najbogatszych państw, czyli grupy G-7 i niewykluczone, że Donald Trump chce na tym fakcie skorzystać.