Data dodania: 2009-06-30 (10:48)
Wczorajsza sesja przyniosła lekkie umocnienie złotego i spadek kursu EUR/PLN w okolice dolnego ograniczenia dwutygodniowego kanału wahań, czyli do poziomu 4,4800. Dzisiejsze notowania rozpoczęły się od wybicia dołem z konsolidacji i dalszej zniżki EUR/PLN.
Nastroje wokół złotego poprawiły się już kilka dni temu, po wypowiedzi ministra finansów Jacka Rostowskiego, który zapowiedział zwiększenie deficytu budżetowego do poziomu 27 mld zł z planowanych 18,2 mld. Uczestnicy rynku oczekiwali, iż informację o rozmiarze dziury budżetowej poznają dopiero w momencie nowelizacji, planowanej na początek lipca. Przewidywano ponadto, że deficyt wzrośnie do co najmniej 30 mld zł, a niepewność wokół jego ostatecznej wielkości była głównym czynnikiem odpowiadającym za presję deprecjacyjną w notowaniach PLN, a właściwie za brak umocnienia złotego pomimo dobrych nastrojów na globalnym rynku finansowym i w regionie. Informacja podana przez ministra Rostowskiego pozytywnie zaskoczyła i uspokoiła inwestorów, co znalazło wyraz w większym zaufaniu do polskiej waluty – dzięki temu w momencie poprawy nastrojów na światowych rynkach złoty umocnił się.
Od połowy czerwca, na fali lepszego sentymentu względem regionu, forint i korona czeska umocniły się znacząco, a notowania EUR/HUF oraz EUR/CZK zeszły poniżej dolnych ograniczeń swoich średnioterminowych przedziałów wahań. W tym samym czasie kurs euro względem złotego pozostawał w okolicach górnej bariery konsolidacji. W obecnym momencie, w przypadku utrzymania się pozytywnych nastojów względem rynków wschodzących, możliwa jest zdecydowana aprecjacja złotego. Jeśli skala umocnienia polskiej waluty miałaby być porównywalna z umocnieniem forinta czy korony, można oczekiwań spadku kursu EUR/PLN nawet w okolice poziomu 4,3000.
Podczas wczorajszej sesji amerykańskiej kurs EUR/USD powrócił w okolice szczytów z piątku, tj. 1,4100. W trakcie dzisiejszych notowań w Azji kontynuował on wzrosty. O godz. 9.00 za euro płacono już ok. 1,4135 USD. Zwyżce tej sprzyjały dość dobre nastroje panujące na światowych rynkach. W trakcie dzisiejszej sesji w Azji zostały one wsparte m.in. przez lepszy od oczekiwań odczyt danych o wydatkach japońskich gospodarstw domowych. W ujęciu rocznym w maju odnotowały one zwyżkę o 0,3%, podczas gdy prognozowano spadek o 1,6%. Japoński indeks giełdowy Nikkei zakończył dzisiejszą sesję na poziomie o 1,8% wyższym od poniedziałkowego zamknięcia i odnotował najlepszy kwartał od 1995 r.
Kurs EUR/USD nie wyczerpał jeszcze potencjału do wzrostów. Jeśli zdoła trwale pokonać szczyt z 23 czerwca (1,4140), który został już dzisiaj naruszony, kolejnymi jego celami mogą stać się poziomy 1,4180 oraz 1,4240. Za jego dalszą zwyżką przemawia sytuacja w notowaniach GBP/USD. Kurs tej pary walutowej wybił się górą z kilkutygodniowej konsolidacji i zyskał tym samym potencjał do wzrostów przynajmniej do poziomu 1,7000. Na początku dzisiejszej sesji w Europie kształtował się on w pobliżu 1,6700. Notowania GBP/USD są dodatnio skorelowane z kursem EUR/USD.
Wzrostom eurodolara mogą sprzyjać dzisiaj również zwyżki na światowych parkietach. Inwestorzy instytucjonalni będą prawdopodobnie ciągnęli indeksy giełdowe w górę, by uzyskać jak najlepszy wynik przed końcem kwartału i półrocza.
Z danych jakie dzisiaj poznamy, wpływ na notowania EUR/USD mogą mieć odczyty inflacji konsumentów (HICP) ze strefy euro, indeksu Chicago PMI oraz indeksu zaufania amerykańskich konsumentów sporządzanego przez Conference Board.
Od połowy czerwca, na fali lepszego sentymentu względem regionu, forint i korona czeska umocniły się znacząco, a notowania EUR/HUF oraz EUR/CZK zeszły poniżej dolnych ograniczeń swoich średnioterminowych przedziałów wahań. W tym samym czasie kurs euro względem złotego pozostawał w okolicach górnej bariery konsolidacji. W obecnym momencie, w przypadku utrzymania się pozytywnych nastojów względem rynków wschodzących, możliwa jest zdecydowana aprecjacja złotego. Jeśli skala umocnienia polskiej waluty miałaby być porównywalna z umocnieniem forinta czy korony, można oczekiwań spadku kursu EUR/PLN nawet w okolice poziomu 4,3000.
Podczas wczorajszej sesji amerykańskiej kurs EUR/USD powrócił w okolice szczytów z piątku, tj. 1,4100. W trakcie dzisiejszych notowań w Azji kontynuował on wzrosty. O godz. 9.00 za euro płacono już ok. 1,4135 USD. Zwyżce tej sprzyjały dość dobre nastroje panujące na światowych rynkach. W trakcie dzisiejszej sesji w Azji zostały one wsparte m.in. przez lepszy od oczekiwań odczyt danych o wydatkach japońskich gospodarstw domowych. W ujęciu rocznym w maju odnotowały one zwyżkę o 0,3%, podczas gdy prognozowano spadek o 1,6%. Japoński indeks giełdowy Nikkei zakończył dzisiejszą sesję na poziomie o 1,8% wyższym od poniedziałkowego zamknięcia i odnotował najlepszy kwartał od 1995 r.
Kurs EUR/USD nie wyczerpał jeszcze potencjału do wzrostów. Jeśli zdoła trwale pokonać szczyt z 23 czerwca (1,4140), który został już dzisiaj naruszony, kolejnymi jego celami mogą stać się poziomy 1,4180 oraz 1,4240. Za jego dalszą zwyżką przemawia sytuacja w notowaniach GBP/USD. Kurs tej pary walutowej wybił się górą z kilkutygodniowej konsolidacji i zyskał tym samym potencjał do wzrostów przynajmniej do poziomu 1,7000. Na początku dzisiejszej sesji w Europie kształtował się on w pobliżu 1,6700. Notowania GBP/USD są dodatnio skorelowane z kursem EUR/USD.
Wzrostom eurodolara mogą sprzyjać dzisiaj również zwyżki na światowych parkietach. Inwestorzy instytucjonalni będą prawdopodobnie ciągnęli indeksy giełdowe w górę, by uzyskać jak najlepszy wynik przed końcem kwartału i półrocza.
Z danych jakie dzisiaj poznamy, wpływ na notowania EUR/USD mogą mieć odczyty inflacji konsumentów (HICP) ze strefy euro, indeksu Chicago PMI oraz indeksu zaufania amerykańskich konsumentów sporządzanego przez Conference Board.
Źródło: Joanna Pluta, Tomasz Regulski, DM TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.