
Data dodania: 2009-06-16 (19:00)
Wtorkowa sesja zgodnie z oczekiwaniami upłynęła pod znakiem nieco mocniejszego złotego. To w dużej mierze wynik obserwowanego odreagowania na giełdach po dość słabym otwarciu z rana, które było wynikiem silnych spadków na Wall Street wczoraj wieczorem.
W efekcie kurs EUR/PLN spadł w okolice 4,52 zł, wobec 4,55 zł obserwowanych rano, a USD/PLN zdołał nawet na chwilę naruszyć poziom 3,25 zł, później powracając jednak do 3,2640 zł za sprawą powrotu spadków EUR/USD. Minimalnie poniżej 3 zł spadły notowania franka, chociaż nie na długo.
Inwestorzy nie otrzymali dzisiaj istotnych informacji z kraju – te napłyną dopiero jutro. Będą to dane NBP o bilansie płatniczym w kwietniu. Ostatnie odczyty były dość dobre – na rachunku obrotów bieżących widoczna była nadwyżka (teraz też oczekuje się +100 mln EUR) – ale nie powinno to szczególnie wspomóc złotego. Bo dobre cyferki na bilansie C/A to bynajmniej nie tylko wynik wyraźnego wzrostu dynamiki eksportu za sprawą słabego złotego, ale też mocnego spadku importu za sprawą mniejszego popytu w kraju. Znacznie istotniejsze będą czwartkowe dane o dynamice wynagrodzeń w maju i piątkowe o produkcji przemysłowej. Cały czas też inwestorzy będą czuli na wypowiedzi związane z tegorocznym poziomem deficytu. Dzisiaj do wieczora powinniśmy też poznać wyniki głosowania łotewskiego parlamentu nad zaproponowanym przez tamtejszy rząd pakietem cięć wydatków budżetowych na kwotę 1 mld USD do końca roku. Ma on umożliwić uzyskanie pomocy od instytucji międzynarodowych (MFW, KE), bez których już w te wakacje Łotwa mogłaby ogłosić bankructwo. Trzeba mieć nadzieję, że parlament zgodzi się na cięcia zaproponowane przez premiera Dombrovskisa – bez tego kryzys łotewski wybuchnie ze zdwojoną siłą i nie będzie już ucieczki przed dewaluacją łata. To osłabiłoby cały region, w tym także złotego.
Na rynku EUR/USD poznaliśmy dobre dane z Niemiec – indeks ZEW mierzący oczekiwania tamtejszych analityków wzrósł w czerwcu do poziomu 44,8 pkt. z 31,1 pkt. w maju. To znacznie powyżej oczekiwań rynku (35 pkt.). W efekcie kurs EUR/USD dość szybko naruszył poziom 1,39 i ustanowił maksimum w okolicach 1,3925. Drugie podejście do góry (tym razem do 1,3932) było wynikiem danych, które napłynęły o godz. 14:30 z USA. Liczba wydanych pozwoleń na budowę wzrosła w maju o 4 proc. m/m, a rozpoczętych budów aż o 17,2 proc. m/m. Dolar stracił na fali poprawy globalnych nastrojów, ale nie na długo. Pozytywny wydźwięk danych z rynku nieruchomości nieco zepsuł spadek dynamiki produkcji przemysłowej o 1,1 proc. m/m w maju (oczekiwano zniżki o 0,9 proc. m/m). W efekcie po południu notowania EUR/USD powróciły w okolice 1,3850. To pokazuje, że dolar nie chce oddać zdobytego w ostatnich dniach pola. Test okolic 1,3740 na EUR/USD do końca tygodnia jest dość prawdopodobny. Ten fakt nie będzie szczególnie korzystny dla złotego.
Inwestorzy nie otrzymali dzisiaj istotnych informacji z kraju – te napłyną dopiero jutro. Będą to dane NBP o bilansie płatniczym w kwietniu. Ostatnie odczyty były dość dobre – na rachunku obrotów bieżących widoczna była nadwyżka (teraz też oczekuje się +100 mln EUR) – ale nie powinno to szczególnie wspomóc złotego. Bo dobre cyferki na bilansie C/A to bynajmniej nie tylko wynik wyraźnego wzrostu dynamiki eksportu za sprawą słabego złotego, ale też mocnego spadku importu za sprawą mniejszego popytu w kraju. Znacznie istotniejsze będą czwartkowe dane o dynamice wynagrodzeń w maju i piątkowe o produkcji przemysłowej. Cały czas też inwestorzy będą czuli na wypowiedzi związane z tegorocznym poziomem deficytu. Dzisiaj do wieczora powinniśmy też poznać wyniki głosowania łotewskiego parlamentu nad zaproponowanym przez tamtejszy rząd pakietem cięć wydatków budżetowych na kwotę 1 mld USD do końca roku. Ma on umożliwić uzyskanie pomocy od instytucji międzynarodowych (MFW, KE), bez których już w te wakacje Łotwa mogłaby ogłosić bankructwo. Trzeba mieć nadzieję, że parlament zgodzi się na cięcia zaproponowane przez premiera Dombrovskisa – bez tego kryzys łotewski wybuchnie ze zdwojoną siłą i nie będzie już ucieczki przed dewaluacją łata. To osłabiłoby cały region, w tym także złotego.
Na rynku EUR/USD poznaliśmy dobre dane z Niemiec – indeks ZEW mierzący oczekiwania tamtejszych analityków wzrósł w czerwcu do poziomu 44,8 pkt. z 31,1 pkt. w maju. To znacznie powyżej oczekiwań rynku (35 pkt.). W efekcie kurs EUR/USD dość szybko naruszył poziom 1,39 i ustanowił maksimum w okolicach 1,3925. Drugie podejście do góry (tym razem do 1,3932) było wynikiem danych, które napłynęły o godz. 14:30 z USA. Liczba wydanych pozwoleń na budowę wzrosła w maju o 4 proc. m/m, a rozpoczętych budów aż o 17,2 proc. m/m. Dolar stracił na fali poprawy globalnych nastrojów, ale nie na długo. Pozytywny wydźwięk danych z rynku nieruchomości nieco zepsuł spadek dynamiki produkcji przemysłowej o 1,1 proc. m/m w maju (oczekiwano zniżki o 0,9 proc. m/m). W efekcie po południu notowania EUR/USD powróciły w okolice 1,3850. To pokazuje, że dolar nie chce oddać zdobytego w ostatnich dniach pola. Test okolic 1,3740 na EUR/USD do końca tygodnia jest dość prawdopodobny. Ten fakt nie będzie szczególnie korzystny dla złotego.
Źródło: Marek Rogalski, Analityk DM BOŚ S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie
2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚAtak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka
2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację
2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTBPara EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać
2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?
2025-06-11 Felieton MyBank.plCzy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI
2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walutAmerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?
2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.
Dolar zyskuje na sentymencie?
2025-06-10 Raport DM BOŚ z rynku walutOd wczorajszego ranka uwaga rynków koncentruje się na doniesieniach wokół rozmów handlowych, które są prowadzone pomiędzy USA, a Chinami. Wczoraj wieczorem pojawiły się pierwsze komentarze wysoko postawionych przedstawicieli amerykańskiej administracji, którzy biorą udział w rozmowach w Londynie (m.in. Sekretarza ds. handlu Lutnicka), które wybrzmiały dość pozytywnie.
Wakacyjne nastroje na rynkach
2025-06-09 Poranny komentarz walutowy XTBZa nami dość intensywny tydzień w globalnym kalendarzu ekonomicznym, który jednak nie przyniósł istotnych rozstrzygnięć rynkowych. Pomimo ogólnie słabszych danych nastroje pozostały dobre, choć notowania złotego akurat radziły sobie trochę gorzej. W tym tygodniu inwestorzy czekać będą na inflację z USA. Pierwszy tydzień miesiąca to zawsze wysyp ważnych danych makroekonomicznych ze Stanów Zjednoczonych, a te zdają się pokazywać rosnący wpływa chaosu w polityce gospodarczej na biznes.
Cofnięcie na dolarze, pomimo oczekiwań wobec Chin
2025-06-09 Raport DM BOŚ z rynku walutPoniedziałek przynosi osłabienie dolara na szerokim rynku, co jest bardziej korektą jego umocnienia z piątku po niezłych danych Departamentu Pracy USA. Przyniosły one też podbicie rentowności obligacji, gdyż dla FED jest to kolejny pretekst do utrzymania "jastrzębiego" nastawienia. Teraz jednak rynki mogą skupić się na zupełnie innym wątku - już w najbliższy weekend w Kanadzie odbędzie się spotkanie przywódców najbogatszych państw, czyli grupy G-7 i niewykluczone, że Donald Trump chce na tym fakcie skorzystać.