
Data dodania: 2009-06-16 (11:45)
Poniedziałkowe spadki indeksów wskazują na rosnącą chęć do realizacji zysków z trwającego od początku marca trendu wzrostowego. Od początku czerwca rynek jest mało aktywny biorąc pod uwagę wolumen transakcji.
Takie zachowanie jest charakterystyczne dla korekt głównych impulsów. Sezonowi urlopowemu może towarzyszyć powolne osuwanie się indeksów, a ewentualne ataki popytu będą krótkotrwałe. Na wczorajszych spadkach wzrosła zmienność mierzona indeksem VIX, wracając powyżej bariery 30 punktów. Celem korekty spadkowej w średnim terminie powinna być strefa 840-850 punktów (S&P500) w pobliżu 38,2% zniesienia całego impulsu wzrostowego. Sygnałem potwierdzającym taki scenariusz będzie spadek S&P500 poniżej 910-900. Główną przyczyną korekty będzie niechęć kupujących do agresywynych zakupów przy obecnych poziomach cen. Perspetktywy gospodarki amerykańskiej i światowej są conajmniej niepewne, a wskaźniki wyprzedzające przestały być jednoznacznie pozytywne.
Istotnym zagrożeniem dla rynków jest kwestia europejskich (szczególnie niemieckich) banków. Na weekendowym spotkaniu ministrów finansów G8 strona niemiecka i francuska nie zdołały dojść do porozumienia w kwestii publikacji wyników testów odporności banków europejskich. W komunikacie końcowym ten temat pominięto. Niemieckie banki mają blisko 1 bilion dolarów w CDO's (collaterized debt obligations), a MFW ostrzegł, że prawdopodobnie będę musiały one zrobić odpisy na ponad 500 miliardów dolarów. Drugim problemem jest ekspozycja niemieckiego systemu bankowego na Europę Środkowo-Wschodnią. Prawdopodobnie z tych powodów euro w ostatnim czasie zachowuje się dość słabo w relacji do dolara i funta. Ten trend może się w średnim terminie pogłębić.
Dzisiaj w centrum uwagi będą dane o produkcji przemysłowej z USA oraz dane z rynku nieruchomości. Wcześniej rynek może zareagować na niemiecki indeks istytutu ZEW.
EURPLN
Złoty utrzymuje się w ostatnich zakresach przy braku zdecydowanego kierunku na większości rynków. Niska płynność rynku ułatwia ewentualne interwencje przy kluczowych poziomach technicznych. Złoty powinien pozostawać pod lekką presją sprzedających w miarę pogłębiania się korekty spadkowej na giełdach i umacniania się dolara. Najbliższym oporem pozostaje strefa 4,56-4,57. Jej przebicie powinno doprowadzić do przyśpieszenia trendu w kierunku 4,65-4,70. Strefą wsparcia pozostaje 4,45-4,46.
EURUSD
Wczorajszy spadek eurodolara został powstrzymany przy zniesieniu 38,2% fibo (1,3780) trwającej od kwietnia fali wzrostowej i dzisiaj obserwujemy niewielką korekta wzrostowa. Zakres korekty nie powinien przekroczyć strefy 1,3911-1,3961, z tym, że bardziej istotny jest pierwszy poziom. Przy silniejszych impulsach zniesienie 38,2% (1,3911) wyznacza bardzo często zakres odreagowania. W najbliższych dniach euro może znaleźć się ponownie pod presją. Sygnałem potwierdzającym będzie ponowne przebicie 1,3780.
Dzisiaj impulsem do większego ruchu mogą być dane o produkcji przemysłowej publikowane o 15:15.
GBPUSD
Sytuacja techniczna na funcie nie zmieniła się istotnie od wczoraj. Funt zachowuje się relatywnie stabilniej do dolara ze względu na systematyczny spadek eurofunta. Korekta spadkowa ostatniego impulsu wzrostowego zatrzymała się na zniesieniu 50% przy 1,6214. Eurofunt kontynuuje trend spadkowy i najbliższym celem powinno być wydłużenie 1:1 przy 1,433. W średnim terminie na GBPUSD rośnie zagrożenie podwójnym szczytem. Sygnałem potwierdzającym będzie ponowny spadek poniżej 1,62.
USDJPY
Jen umacnia sie pod wpływem pogorszenia nastrojów na światowych rynkach akcji. Na USDJPY testowana była strefa wsparcia wynikająca z 61.8% zniesienia ostatniego impulsu wzrostowego. EURJPY testował wsparcie przy 50% zniesieniu trwającego od maja impulsu wzrostowego. W średnim terminie jena może ponownie znaleźć się pod presją ze względu na planowaną sprzedaży japońskich obligacji przez największy fundusz emerytalny świata. Inwestorzy antycypując wzrost rentowności obligacji będą powstrzymywać się z większymi zakupami.
Istotnym zagrożeniem dla rynków jest kwestia europejskich (szczególnie niemieckich) banków. Na weekendowym spotkaniu ministrów finansów G8 strona niemiecka i francuska nie zdołały dojść do porozumienia w kwestii publikacji wyników testów odporności banków europejskich. W komunikacie końcowym ten temat pominięto. Niemieckie banki mają blisko 1 bilion dolarów w CDO's (collaterized debt obligations), a MFW ostrzegł, że prawdopodobnie będę musiały one zrobić odpisy na ponad 500 miliardów dolarów. Drugim problemem jest ekspozycja niemieckiego systemu bankowego na Europę Środkowo-Wschodnią. Prawdopodobnie z tych powodów euro w ostatnim czasie zachowuje się dość słabo w relacji do dolara i funta. Ten trend może się w średnim terminie pogłębić.
Dzisiaj w centrum uwagi będą dane o produkcji przemysłowej z USA oraz dane z rynku nieruchomości. Wcześniej rynek może zareagować na niemiecki indeks istytutu ZEW.
EURPLN
Złoty utrzymuje się w ostatnich zakresach przy braku zdecydowanego kierunku na większości rynków. Niska płynność rynku ułatwia ewentualne interwencje przy kluczowych poziomach technicznych. Złoty powinien pozostawać pod lekką presją sprzedających w miarę pogłębiania się korekty spadkowej na giełdach i umacniania się dolara. Najbliższym oporem pozostaje strefa 4,56-4,57. Jej przebicie powinno doprowadzić do przyśpieszenia trendu w kierunku 4,65-4,70. Strefą wsparcia pozostaje 4,45-4,46.
EURUSD
Wczorajszy spadek eurodolara został powstrzymany przy zniesieniu 38,2% fibo (1,3780) trwającej od kwietnia fali wzrostowej i dzisiaj obserwujemy niewielką korekta wzrostowa. Zakres korekty nie powinien przekroczyć strefy 1,3911-1,3961, z tym, że bardziej istotny jest pierwszy poziom. Przy silniejszych impulsach zniesienie 38,2% (1,3911) wyznacza bardzo często zakres odreagowania. W najbliższych dniach euro może znaleźć się ponownie pod presją. Sygnałem potwierdzającym będzie ponowne przebicie 1,3780.
Dzisiaj impulsem do większego ruchu mogą być dane o produkcji przemysłowej publikowane o 15:15.
GBPUSD
Sytuacja techniczna na funcie nie zmieniła się istotnie od wczoraj. Funt zachowuje się relatywnie stabilniej do dolara ze względu na systematyczny spadek eurofunta. Korekta spadkowa ostatniego impulsu wzrostowego zatrzymała się na zniesieniu 50% przy 1,6214. Eurofunt kontynuuje trend spadkowy i najbliższym celem powinno być wydłużenie 1:1 przy 1,433. W średnim terminie na GBPUSD rośnie zagrożenie podwójnym szczytem. Sygnałem potwierdzającym będzie ponowny spadek poniżej 1,62.
USDJPY
Jen umacnia sie pod wpływem pogorszenia nastrojów na światowych rynkach akcji. Na USDJPY testowana była strefa wsparcia wynikająca z 61.8% zniesienia ostatniego impulsu wzrostowego. EURJPY testował wsparcie przy 50% zniesieniu trwającego od maja impulsu wzrostowego. W średnim terminie jena może ponownie znaleźć się pod presją ze względu na planowaną sprzedaży japońskich obligacji przez największy fundusz emerytalny świata. Inwestorzy antycypując wzrost rentowności obligacji będą powstrzymywać się z większymi zakupami.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie
2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚAtak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka
2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację
2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTBPara EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać
2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?
2025-06-11 Felieton MyBank.plCzy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI
2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walutAmerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?
2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.
Dolar zyskuje na sentymencie?
2025-06-10 Raport DM BOŚ z rynku walutOd wczorajszego ranka uwaga rynków koncentruje się na doniesieniach wokół rozmów handlowych, które są prowadzone pomiędzy USA, a Chinami. Wczoraj wieczorem pojawiły się pierwsze komentarze wysoko postawionych przedstawicieli amerykańskiej administracji, którzy biorą udział w rozmowach w Londynie (m.in. Sekretarza ds. handlu Lutnicka), które wybrzmiały dość pozytywnie.
Wakacyjne nastroje na rynkach
2025-06-09 Poranny komentarz walutowy XTBZa nami dość intensywny tydzień w globalnym kalendarzu ekonomicznym, który jednak nie przyniósł istotnych rozstrzygnięć rynkowych. Pomimo ogólnie słabszych danych nastroje pozostały dobre, choć notowania złotego akurat radziły sobie trochę gorzej. W tym tygodniu inwestorzy czekać będą na inflację z USA. Pierwszy tydzień miesiąca to zawsze wysyp ważnych danych makroekonomicznych ze Stanów Zjednoczonych, a te zdają się pokazywać rosnący wpływa chaosu w polityce gospodarczej na biznes.
Cofnięcie na dolarze, pomimo oczekiwań wobec Chin
2025-06-09 Raport DM BOŚ z rynku walutPoniedziałek przynosi osłabienie dolara na szerokim rynku, co jest bardziej korektą jego umocnienia z piątku po niezłych danych Departamentu Pracy USA. Przyniosły one też podbicie rentowności obligacji, gdyż dla FED jest to kolejny pretekst do utrzymania "jastrzębiego" nastawienia. Teraz jednak rynki mogą skupić się na zupełnie innym wątku - już w najbliższy weekend w Kanadzie odbędzie się spotkanie przywódców najbogatszych państw, czyli grupy G-7 i niewykluczone, że Donald Trump chce na tym fakcie skorzystać.