Data dodania: 2009-06-16 (10:47)
Wtorek przynosi nieznaczne osłabienie się dolara na rynkach międzynarodowych. Po godz. 9:39 za euro płaci się 1,3860 USD wobec minimum na 1,3747 USD ustanowionego w godzinach nocnych. Można stwierdzić, że kluczowe wsparcie w okolicach 1,3730-40 na razie spełniło swoją rolę, ...
... a pomogła w tym wypowiedź rosyjskiego prezydenta Dmitrija Miedwiediewa. Podczas spotkania państw grupy BRIC i republik postradzieckich w Jekatenynburgu nieoczekiwanie powtórzył on wcześniejsze słowa, iż świat potrzebuje nowej ponadnarodowej waluty rezerwowej. Przypomnijmy, iż wczoraj dolar zyskiwał po słowach rosyjskiego ministra finansów, który przyznał, iż jego kraj nie zamierza odchodzić od dolara i zakupów amerykańskich papierów skarbowych. Jak widać, Rosjanie cały czas próbują testować rynki prowadząc przy tym własną dyplomatyczną grę. Do rannego osłabienia się dolara przyczyniło się także pewne ocieplenie nastrojów na giełdach, po tym jak wczoraj amerykańskie indeksy zanotowały największe spadki od kilku tygodni. Ten fakt może także wesprzeć złotego, który w ciągu kilkunastu minut od otwarcia się krajowego rynku międzybankowego zyskał już ponad 1,5 grosza względem głównych walut. Po godz. 9:39 za euro płaci się niecałe 4,54 zł, a dolar jest wart 3,27 zł. Z kolei „szwajcara” kwotuje się na poziomie 3,01 zł. Są to poziomy zbliżone do tych z wczorajszego wieczora. Czy złoty zdoła dzisiaj jeszcze bardziej się umocnić? Trudno powiedzieć – sytuacja na rynku surowców i akcji uległa pogorszeniu i wydaje się, że wkraczamy już w fazę wakacyjnych spadków, a dobrych informacji trudno też szukać w kraju. Wprawdzie wczorajsze dane o inflacji CPI w maju były optymistyczne (wskaźnik cen spadł do 3,6 proc. r/r, a resort finansów spodziewa się jego spadku poniżej 3 proc. r/r w wakacje), to oczekiwania związane z cięciem stóp procentowych przez RPP są gaszone przez obawy wokół tegorocznego budżetu. Może się, zatem okazać, iż Rada po raz kolejny zdecyduje się na krok zastępczy w postaci cięcia stopy rezerw obowiązkowych dla banków, tak aby pobudzić akcję kredytową.
Dzisiaj złoty będzie w większym stopniu zależny od nastrojów na światowych rynkach i kursu EUR/USD (kalendarz publikacji danych makro z kraju jest pusty). Warto przede wszystkim zwrócić uwagę na odczyt indeksu ZEW z Niemiec o godz. 11:00, który może zachwiać kursem EUR/USD, a także popołudniową paczkę danych makro z USA (pozwolenia i rozpoczęte budowy w maju, produkcję przemysłową i inflację PPI w tym samym okresie). Inwestorzy będą także śledzić wyniki aukcji na europejskim rynku długu.
EUR/PLN: Poziom 4,55 może być na dzisiaj skutecznym oporem. Wskaźniki dzienne zaczynają preferować stronę popytową na EUR. Niemniej konsolidacja jest dzisiaj bardziej prawdopodobna. Jej dolne ograniczenie to rejon 4,52. Niemniej do końca tygodnia trzeba się spodziewać testowania okolic 4,60.
USD/PLN: Do testowania okolic 3,30 doszło dość szybko – jeszcze wczoraj wieczorem. Wskaźniki dzienne coraz wyraźniej potwierdzają ruch w górę na USD/PLN. Dzisiaj możliwa jest jednak konsolidacja, której dolnym ograniczeniem są okolice 3,25. W perspektywie do końca tygodnia poziom 3,30 ma jednak szanse zostać wyraźnie naruszony.
EUR/USD: Pierwszy atak na kluczowe wsparcie na 1,3740 nie mógł być udany. Stąd dzisiejsze odbicie w górę nie jest zaskoczeniem. Dzienne wskaźniki potwierdzają jednak przewagę strony podażowej na EUR. Stąd też obecna korekta wzrostowa nie powinna potrwać długo (max. do jutra). Kluczowe opory (raczej nie do przejścia) do strefa 1,3900-1,3930. Do końca tygodnia możliwy jest ponowny test minimów na 1,3740.
Dzisiaj złoty będzie w większym stopniu zależny od nastrojów na światowych rynkach i kursu EUR/USD (kalendarz publikacji danych makro z kraju jest pusty). Warto przede wszystkim zwrócić uwagę na odczyt indeksu ZEW z Niemiec o godz. 11:00, który może zachwiać kursem EUR/USD, a także popołudniową paczkę danych makro z USA (pozwolenia i rozpoczęte budowy w maju, produkcję przemysłową i inflację PPI w tym samym okresie). Inwestorzy będą także śledzić wyniki aukcji na europejskim rynku długu.
EUR/PLN: Poziom 4,55 może być na dzisiaj skutecznym oporem. Wskaźniki dzienne zaczynają preferować stronę popytową na EUR. Niemniej konsolidacja jest dzisiaj bardziej prawdopodobna. Jej dolne ograniczenie to rejon 4,52. Niemniej do końca tygodnia trzeba się spodziewać testowania okolic 4,60.
USD/PLN: Do testowania okolic 3,30 doszło dość szybko – jeszcze wczoraj wieczorem. Wskaźniki dzienne coraz wyraźniej potwierdzają ruch w górę na USD/PLN. Dzisiaj możliwa jest jednak konsolidacja, której dolnym ograniczeniem są okolice 3,25. W perspektywie do końca tygodnia poziom 3,30 ma jednak szanse zostać wyraźnie naruszony.
EUR/USD: Pierwszy atak na kluczowe wsparcie na 1,3740 nie mógł być udany. Stąd dzisiejsze odbicie w górę nie jest zaskoczeniem. Dzienne wskaźniki potwierdzają jednak przewagę strony podażowej na EUR. Stąd też obecna korekta wzrostowa nie powinna potrwać długo (max. do jutra). Kluczowe opory (raczej nie do przejścia) do strefa 1,3900-1,3930. Do końca tygodnia możliwy jest ponowny test minimów na 1,3740.
Źródło: Marek Rogalski, Analityk DM BOŚ S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.