Data dodania: 2009-06-02 (10:37)
W czasie wczorajszej sesji złoty umocnił się zarówno względem euro, jak i dolara. Aprecjacja miała jednak miejsce rano, w dalszej części dnia bowiem, polska waluta pozostawała w konsolidacji. Kurs EUR/PLN po spadku z poziomu 4,5100, oscylował wokół 4,4500.
Notowania dolara z kolei zniżkowały rano z 3,1900, a następnie poruszały się w przedziale 3,1200 – 3,1500. Praktycznie bez wpływu na wartość polskiej waluty pozostały wczorajsze dane o nastrojach w krajowym sektorze przemysłowym oraz publikacja prognozy inflacji Ministerstwa Finansów. Niebyt optymistycznie nastraja fakt, iż kurs EUR/PLN po przebiciu górą linii trendu spadkowego kilka dni temu, powrócił wczoraj w jej pobliże, jednak nie zdołał jednak ponownie spaść poniżej tej bariery, co stanowiłoby sygnał powrotu spadków w notowaniach EUR/PLN. Pozytywnym zaskoczeniem jest natomiast wczorajszy bardzo wysoki popyt na bony skarbowe – wyniósł on 9,42 mld zł wobec oferty Ministerstwa Finansów o wartości 2,13 mld zł.
Dzisiejsza sesja rozpoczęła się od osłabienia polskiej waluty – kurs EUR/PLN wzrósł w okolice 4,4700, a USD/PLN zwyżkował do 3,1700. W obliczu braku istotnych danych makroekonomicznych z krajowej gospodarki, złoty powinien pozostawać dziś pod wpływem nastrojów panujących na globalnym rynku finansowym oraz wahań w notowaniach eurodolara. Poranna lekka deprecjacja polskiej waluty wywołana była między innymi spadkiem kursu EUR/USD do poziomu 1,4100. W dalszej części dnia oczekuje się raczej stabilizacji nastrojów.
Koniec dzisiejszej sesji azjatyckiej przyniósł nieznaczne pogłębienie korekty spadkowej kursu EUR/USD, którą obserwowaliśmy już w trakcie wczorajszych notowań w Stanach Zjednoczonych. Kurs tej pary walutowej powrócił poniżej istotnej bariery wyznaczonej na poziomie 50% zniesienia spadków, jakie dokonały się na rynku eurodolara od lipca do października 2008 r. (1,4180), co nieco zmniejsza jego potencjał wzrostowy. Skala wspomnianej korekty jest jednak jak na razie niewielka w związku z czym nie zmienia ona zbyt mocno obrazu notowań EUR/USD w dłuższej perspektywie. Najbliższe istotne wsparcie dla notowań tej pary walutowej to 1,4100. Dopiero przebicie tego poziomu może dać sygnał do silniejszego odreagowania.
Na światowych rynkach możliwe jest dzisiaj niewielkie odreagowanie po wczorajszej euforycznej sesji. Niektórzy inwestorzy mogą zdecydować się na realizację zysków przed serią publikacji danych z amerykańskiego sektora pracy, jaka rozpocznie się jutro. Z większymi transakcjami uczestnicy rynku prawdopodobnie jednak wstrzymają się do czasu, aż informacje te napłyną na rynek.
Z danych jakie dzisiaj poznamy, wpływ na kurs EUR/USD może mieć jedynie indeks podpisanych umów kupna domów w Stanach Zjednoczonych w kwietniu. Zostanie on przedstawiony o godz. 16.00. Ponadto z Eurolandu napłyną dane na temat stopy bezrobocia (o godz. 11.00), jednak na ich publikację inwestorzy prawdopodobnie nie zareagują.
Dzisiejsza sesja rozpoczęła się od osłabienia polskiej waluty – kurs EUR/PLN wzrósł w okolice 4,4700, a USD/PLN zwyżkował do 3,1700. W obliczu braku istotnych danych makroekonomicznych z krajowej gospodarki, złoty powinien pozostawać dziś pod wpływem nastrojów panujących na globalnym rynku finansowym oraz wahań w notowaniach eurodolara. Poranna lekka deprecjacja polskiej waluty wywołana była między innymi spadkiem kursu EUR/USD do poziomu 1,4100. W dalszej części dnia oczekuje się raczej stabilizacji nastrojów.
Koniec dzisiejszej sesji azjatyckiej przyniósł nieznaczne pogłębienie korekty spadkowej kursu EUR/USD, którą obserwowaliśmy już w trakcie wczorajszych notowań w Stanach Zjednoczonych. Kurs tej pary walutowej powrócił poniżej istotnej bariery wyznaczonej na poziomie 50% zniesienia spadków, jakie dokonały się na rynku eurodolara od lipca do października 2008 r. (1,4180), co nieco zmniejsza jego potencjał wzrostowy. Skala wspomnianej korekty jest jednak jak na razie niewielka w związku z czym nie zmienia ona zbyt mocno obrazu notowań EUR/USD w dłuższej perspektywie. Najbliższe istotne wsparcie dla notowań tej pary walutowej to 1,4100. Dopiero przebicie tego poziomu może dać sygnał do silniejszego odreagowania.
Na światowych rynkach możliwe jest dzisiaj niewielkie odreagowanie po wczorajszej euforycznej sesji. Niektórzy inwestorzy mogą zdecydować się na realizację zysków przed serią publikacji danych z amerykańskiego sektora pracy, jaka rozpocznie się jutro. Z większymi transakcjami uczestnicy rynku prawdopodobnie jednak wstrzymają się do czasu, aż informacje te napłyną na rynek.
Z danych jakie dzisiaj poznamy, wpływ na kurs EUR/USD może mieć jedynie indeks podpisanych umów kupna domów w Stanach Zjednoczonych w kwietniu. Zostanie on przedstawiony o godz. 16.00. Ponadto z Eurolandu napłyną dane na temat stopy bezrobocia (o godz. 11.00), jednak na ich publikację inwestorzy prawdopodobnie nie zareagują.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.