
Data dodania: 2009-05-26 (09:51)
Wczorajsza sesja na rynku złotego upłynęła pod znakiem niewielkiej zmienności. Notowania EUR/PLN nie wychodziły praktycznie poza przedział 4,3860 – 4,4200, USD/PLN pozostawał natomiast pomiędzy wartościami 3,1300 i 3,1660. Mała zmienność była spowodowana niższą aktywnością inwestorów na rynku ze względu na święto i dzień wolny w Stanach Zjednoczonych oraz Wielkiej Brytanii.
Dzisiejsza sesja rozpoczęła się od osłabienia polskiej waluty – ok. godziny 9.00 kursy euro oraz dolara względem złotego kształtowały się na poziomach odpowiednio: 4,4350 i 3,1800. Wraz ze złotym na wartości traci też forint węgierski, lekko zniżkuje również korona czeska. Osłabienie walut regionu jest najprawdopodobniej wynikiem wzrostu awersji do ryzyka po nasileniu się obaw o kondycję niemieckiego sektora bankowego. Nie bez znaczenia pozostają również niepokoje wokół kolejnych prób nuklearnych, jakie może przeprowadzić Korea Północna. Wszystkie czynniki zwiększające ryzyko inwestycyjne powodują odwrót uczestników rynku w kierunku bezpieczniejszych aktywów i wyprzedaż papierów wartościowych związanych z szeroko pojętym regionem rynków wschodzących. Wzrost awersji do ryzyka odzwierciedlają również spadające notowania eurodolara – wartość większości walut naszego regionu jest z kolei dodatnio skorelowana z kursem EUR/USD, jego zniżka zatem wspiera deprecjację złotego, forinta czy korony.
Wobec siły wpływu czynników globalnych na notowania złotego, dzisiejsze odczyty makro z kraju powinny przejść bez większego echa. O godz. 10.00 na rynek napłyną dane dotyczące sprzedaży detalicznej oraz stopy bezrobocia w kwietniu. Oczekuje się, iż sprzedaż w minionym miesiącu wzrosła o 0,1% r/r, a bezrobocie pozostało na niezmienionym poziomie 11,2%.
Podczas wczorajszej sesji, ze względu na nieobecność inwestorów z Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych, na światowych rynkach panowała dość niska zmienność. Kurs EUR/USD konsolidował się w pobliżu poziomu 1,4000. Podczas dzisiejszych notowań w Azji przebywał on poniżej wskazanej wartości, swe minima notując na poziomie 1,3945. O godzinie 8.00 z Niemiec został przedstawiony indeks GfK, mierzący nastroje wśród konsumentów oraz drugi odczyt dynamiki PKB w I kw. 2009 r. Dane te okazały się zgodne z oczekiwaniami (a w przypadku PKB również ze wstępnymi szacunkami), w związku z czym nie miały wpływu na rynek walutowy.
Początek dzisiejszej sesji europejskiej przyniósł zniżkę kursu EUR/USD do poziomu 1,3934. Najbliższe istotne wsparcie w notowaniach tej pary walutowej to 1,3900.
W kolejnych godzinach z Eurolandu poznamy szacunki salda na rachunku obrotów bieżących oraz zamówień w przemyśle w marcu. Dane te z uwagi na to, że dotyczą dość odległego okresu, zwykle nie wywołują reakcji rynku walutowego. Tak też będzie prawdopodobnie i tym razem. Nieco większy wpływ na notowania walut może mieć publikacja indeksu zaufania amerykańskich konsumentów sporządzanego przez Conference Board, która została zaplanowana na godz. 16.00. Prognozy zakładają dalszy wzrost tego wskaźnika. Bardzo silną zwyżkę odnotował on w poprzednim okresie, wobec czego tym razem o większy wzrost może być dość trudno. Ewentualny gorszy od oczekiwań odczyt prawdopodobnie doprowadzi do pogorszenia nastrojów na rynkach, co może dać impuls do dalszej zniżki kursu EUR/USD (mimo obserwowanego w ostatnim czasie osłabienia dodatniej korelacji pomiędzy notowaniami tej pary walutowej a nastrojami na giełdach).
Wobec siły wpływu czynników globalnych na notowania złotego, dzisiejsze odczyty makro z kraju powinny przejść bez większego echa. O godz. 10.00 na rynek napłyną dane dotyczące sprzedaży detalicznej oraz stopy bezrobocia w kwietniu. Oczekuje się, iż sprzedaż w minionym miesiącu wzrosła o 0,1% r/r, a bezrobocie pozostało na niezmienionym poziomie 11,2%.
Podczas wczorajszej sesji, ze względu na nieobecność inwestorów z Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych, na światowych rynkach panowała dość niska zmienność. Kurs EUR/USD konsolidował się w pobliżu poziomu 1,4000. Podczas dzisiejszych notowań w Azji przebywał on poniżej wskazanej wartości, swe minima notując na poziomie 1,3945. O godzinie 8.00 z Niemiec został przedstawiony indeks GfK, mierzący nastroje wśród konsumentów oraz drugi odczyt dynamiki PKB w I kw. 2009 r. Dane te okazały się zgodne z oczekiwaniami (a w przypadku PKB również ze wstępnymi szacunkami), w związku z czym nie miały wpływu na rynek walutowy.
Początek dzisiejszej sesji europejskiej przyniósł zniżkę kursu EUR/USD do poziomu 1,3934. Najbliższe istotne wsparcie w notowaniach tej pary walutowej to 1,3900.
W kolejnych godzinach z Eurolandu poznamy szacunki salda na rachunku obrotów bieżących oraz zamówień w przemyśle w marcu. Dane te z uwagi na to, że dotyczą dość odległego okresu, zwykle nie wywołują reakcji rynku walutowego. Tak też będzie prawdopodobnie i tym razem. Nieco większy wpływ na notowania walut może mieć publikacja indeksu zaufania amerykańskich konsumentów sporządzanego przez Conference Board, która została zaplanowana na godz. 16.00. Prognozy zakładają dalszy wzrost tego wskaźnika. Bardzo silną zwyżkę odnotował on w poprzednim okresie, wobec czego tym razem o większy wzrost może być dość trudno. Ewentualny gorszy od oczekiwań odczyt prawdopodobnie doprowadzi do pogorszenia nastrojów na rynkach, co może dać impuls do dalszej zniżki kursu EUR/USD (mimo obserwowanego w ostatnim czasie osłabienia dodatniej korelacji pomiędzy notowaniami tej pary walutowej a nastrojami na giełdach).
Źródło: Joanna Pluta, Tomasz Regulski, DM TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie
2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚAtak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka
2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację
2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTBPara EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać
2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?
2025-06-11 Felieton MyBank.plCzy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI
2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walutAmerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?
2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.
Dolar zyskuje na sentymencie?
2025-06-10 Raport DM BOŚ z rynku walutOd wczorajszego ranka uwaga rynków koncentruje się na doniesieniach wokół rozmów handlowych, które są prowadzone pomiędzy USA, a Chinami. Wczoraj wieczorem pojawiły się pierwsze komentarze wysoko postawionych przedstawicieli amerykańskiej administracji, którzy biorą udział w rozmowach w Londynie (m.in. Sekretarza ds. handlu Lutnicka), które wybrzmiały dość pozytywnie.
Wakacyjne nastroje na rynkach
2025-06-09 Poranny komentarz walutowy XTBZa nami dość intensywny tydzień w globalnym kalendarzu ekonomicznym, który jednak nie przyniósł istotnych rozstrzygnięć rynkowych. Pomimo ogólnie słabszych danych nastroje pozostały dobre, choć notowania złotego akurat radziły sobie trochę gorzej. W tym tygodniu inwestorzy czekać będą na inflację z USA. Pierwszy tydzień miesiąca to zawsze wysyp ważnych danych makroekonomicznych ze Stanów Zjednoczonych, a te zdają się pokazywać rosnący wpływa chaosu w polityce gospodarczej na biznes.
Cofnięcie na dolarze, pomimo oczekiwań wobec Chin
2025-06-09 Raport DM BOŚ z rynku walutPoniedziałek przynosi osłabienie dolara na szerokim rynku, co jest bardziej korektą jego umocnienia z piątku po niezłych danych Departamentu Pracy USA. Przyniosły one też podbicie rentowności obligacji, gdyż dla FED jest to kolejny pretekst do utrzymania "jastrzębiego" nastawienia. Teraz jednak rynki mogą skupić się na zupełnie innym wątku - już w najbliższy weekend w Kanadzie odbędzie się spotkanie przywódców najbogatszych państw, czyli grupy G-7 i niewykluczone, że Donald Trump chce na tym fakcie skorzystać.