Data dodania: 2009-05-21 (21:57)
Czwartek przynosi umiarkowane osłabienie złotego. Polska waluta, podobnie jak inne waluty z koszyka rynków wschodzących, traciła głównie rano reagując na wczorajsze spadki indeksów na Wall Street i dzisiejszą reakcję parkietów w Europie Zachodniej.
Tym samym rynek potwierdził po raz kolejny, iż obecnie to sentyment obrazowany przez notowania głównych indeksów giełdowych, a nie np. notowania pary EURUSD, mają kluczowy wpływ na notowania walut z rynków wschodzących, nawet w krótkim terminie. Na parze EURUSD mieliśmy wczoraj popołudniem wyraźne wybicie i notowania euro nie obniżyły się później mimo korekty na giełdach. Wzrosty na EURUSD miały często korzystny wpływ, zwłaszcza na waluty naszego regionu, choć od eskalacji kryzysu po upadku Lehman Brothers wpływ ten jest bardzo selektywny. Czynniki krajowe odgrywały drugorzędną rolę. Zgodnie z naszymi oczekiwaniami inflacja bazowa wzrosła w kwietniu z 2,5% r/r do 2,6% r/r. Został też opublikowany raport z ostatniego posiedzenia RPP. Dyskusja na posiedzeniu sugeruje, że należy oczekiwać dalszych obniżek stóp, ale nie będzie już ich wiele. Ponadto Radę niepokoi ryzyka niewypełnienia kryterium inflacyjnego w przypadku starań o rychłe przyjęcie euro. To może sugerować, iż Rada wstrzyma się z obniżkami, jak tylko dostrzeże szansę na ożywienie gospodarcze, nawet niekoniecznie bezpośrednio w polskiej gospodarce, ale choćby w Europie Zachodniej. Mimo wszystko, oczekiwania co do stóp procentowych ciągle pozostają w tle jeśli chodzi o kluczowe determinanty na rynku złotego.
Notowania pary EURPLN wzrosły z poziomu 4,3360 do maksymalnie 4,4120, choć pod koniec handlu w Warszawie jest to nieco poniżej 4,40. W przypadku USDPLN mieliśmy wzrost z 3,1440 do maksymalnie 3,21. Złoty należy do grona walut, które najwięcej zyskały od początku maja, choć pod tym choć pod tym względem ustępuje forintowi (który zyskiwał m.in. po tym, jak KE i MFW przymknęły oko na większy deficyt budżetowy) i brazylijskiemu realowi. Para EURPLN nadal znajduje się w delikatnie spadkowym szerokim kanale, którego granice to obecnie 4,05 i 4,51. Należy jednak pamiętać, iż istnieje znaczne ryzyko osłabienia polskiej waluty w przypadku większej korekty na globalnych rynkach akcji. Nawet jednak w tym scenariuszu wzrosty na USDPLN i EURPLN powinny zatrzymać się wyraźnie poniżej maksimów z lutego.
Notowania pary EURPLN wzrosły z poziomu 4,3360 do maksymalnie 4,4120, choć pod koniec handlu w Warszawie jest to nieco poniżej 4,40. W przypadku USDPLN mieliśmy wzrost z 3,1440 do maksymalnie 3,21. Złoty należy do grona walut, które najwięcej zyskały od początku maja, choć pod tym choć pod tym względem ustępuje forintowi (który zyskiwał m.in. po tym, jak KE i MFW przymknęły oko na większy deficyt budżetowy) i brazylijskiemu realowi. Para EURPLN nadal znajduje się w delikatnie spadkowym szerokim kanale, którego granice to obecnie 4,05 i 4,51. Należy jednak pamiętać, iż istnieje znaczne ryzyko osłabienia polskiej waluty w przypadku większej korekty na globalnych rynkach akcji. Nawet jednak w tym scenariuszu wzrosty na USDPLN i EURPLN powinny zatrzymać się wyraźnie poniżej maksimów z lutego.
Źródło: Przemysław Kwiecień, X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.