W tle dyskusji o deficycie

W tle dyskusji o deficycie
Poranny raport DM BOŚ z rynku walut
Data dodania: 2009-05-20 (10:36)

Wczorajsza publikacja słabszych danych z amerykańskiego rynku nieruchomości (spadek liczby wydanych pozwoleń i rozpoczętych budów w kwietniu był większy, niż oczekiwano), a także niewielkie spadki światowych indeksów, nie wpłynęły negatywnie na notowania złotego.

Środowy handel na krajowym rynku międzybankowym rozpoczął się od umocnienia naszej waluty. W efekcie o godz. 9:28 za euro płacono 4,3470 zł, dolar był wart niecałe 3,19 zł, a frank 2,8720 zł. To pokazuje, że pokłady optymizmu wśród zagranicznych inwestorów są tak duże, że odwracanie trendu może potrwać nieco dłużej. Jak na razie zdają się oni wykorzystywać każdą okazję, aby podłączyć się pod nowy trend, który ich zdaniem się dopiero rozpoczyna. Co ciekawe, nieważne, czy ożywienie w globalnej gospodarce może nadejść za kilka, czy dopiero za dobrych kilkanaście miesięcy – ważne, że będzie i że nie pozostaną oni w tym czasie ze zbyt małym zaangażowaniem w bardziej ryzykowne, ale i też zyskowne instrumenty. Takie myślenie może być jednak nieco zgubne i zwiastować zbliżający się właśnie przełom na rynku. Niewątpliwie katalizatorem dla niego musiałaby jednak być seria nieco gorszych danych makro z rynków światowych, lub lokalne problemy któregoś z krajów naszego regionu.
Dzisiaj rano inwestorzy poznali dane o japońskim PKB w I kwartale, który spadł o 4,0 proc. kw/kw (spodziewano się zniżki o 4,2 proc. kw/kw), a także kwietniowy odczyt inflacji PPI z Niemiec (największy spadek od czerwca 1987, tj. o 2,7 proc. r/r). W drugim przypadku może to budzić pewien niepokój, ale jak widać po kursie EUR/USD inwestorzy zdają się tym za bardzo nie przejmować. Po godz. 9:00 notowania powróciły powyżej poziomu 1,36. Notabene wczoraj w godzinach wieczornych doszło do „poprawienia” wcześniejszego lokalnego maksimum i ustanowienia wyższego szczytu na 1,3667. Ruch był jednak dość krótki, co sprawia, że cały czas aktualny pozostaje opór na 1,3650, który jest skuteczną barierą dla wzrostu w stronę 1,3735. Dzisiaj uwaga rynku skupi się na danych z USA dotyczących wniosków o kredyt hipoteczny o godz. 13:00, cotygodniowego bezrobocia o godz. 14:30, a także wskaźników wyprzedzających w gospodarce za kwiecień, indeksu Philly FED w maju (godz. 16:00), oraz zapisków z kwietniowego posiedzenia FED o godz. 20:00. Warto będzie zwrócić uwagę na ostatnie kwestie, które pomogą ocenić na ile prawdopodobne jest szybkie wyjście gospodarki z kryzysu.
W kraju uwagę przyciągną wyniki przetargu obligacji, które poznamy w południe, a także dane GUS o produkcji przemysłowej i cenach PPI za kwiecień. Oczekuje się spadku produkcji o 10,8 proc. r/r przy wzroście inflacji PPI o 5,8 proc. r/r. Dla inwestorów ważniejsza może się okazać wypowiedź ministra finansów, którego zdaniem zapisany w budżecie deficyt na poziomie 18,2 mld zł zostanie osiągnięty dopiero w końcu roku, a w międzyczasie, tj. w sierpniu obniży się on do 12 mld zł. Obecnie, po 4 miesiącach jest on szacowany na poziomie 15,3 mld zł. Pozostaje pytanie komu wierzyć, gdyż w opinii Dariusza Filara dziura w budżecie może wynieść nawet 45 mld zł, a „nikt już chyba nie ma złudzeń, że dostosowanie fiskalne, w postaci noweli ustawy budżetowej, będzie w połowie roku potrzebne”. W opinii członka RPP nie ma już możliwości obniżek stóp procentowych, a Rada powinna przyjąć nastawienie neutralne.

EUR/PLN: Notowania nadal realizują scenariusz spadkowy, zbliżając się do ważnych wsparć w rejonie 4,33. Ich przełamanie otworzy drogę do testu 4,30, a dalej 4,26-4,27. Wskaźniki dzienne zaczynają generować sygnały sprzedaży. Mimo tego spadek w w/w okolice pozostaje dość dyskusyjny. Zwrot rynku w górę jest możliwy w każdym momencie.

USD/PLN: Przełamanie 3,20 otworzyło drogę do testu 3,18, który miał już miejsce. Rynek zdaje się być na dobrej drodze do testu okolic 3,1550, wyznaczanych przez maksima z końca ub.r. Wskaźniki pokazują przewagę podaży na USD. Mimo tego, należy być przygotowanym na ewentualny zwrot rynku w drugą stronę.

EUR/USD: Strona popytowa na EUR zdaje się rosnąć w siłę. W efekcie czeka nas kolejna, trzecia już próba trwałego przełamania oporu na 1,3650 na przestrzeni ostatnich 24 godzin. Jeżeli będzie udana, to wzrośnie prawdopodobieństwo testowania okolic 1,2735. Trzeba jednak zaznaczyć, że rynek robi się nerwowy, a dzienne wskaźniki rysują negatywne dywergencje. W efekcie rośnie ryzyko ewentualnego zwrotu rynku ze spadkiem poniżej 1,3550.

Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk, FIT Dom Maklerski S.A.
First International Traders DM
Komentarz dostarczyła firma:
First International Traders Dom Maklerski S.A.
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?

Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?

11:28 Komentarz walutowy MyBank.pl
Czwartek na rynku walutowym upływa pod znakiem "trzeźwienia" po decyzji Rezerwy Federalnej i jednoczesnego szukania nowego punktu równowagi przez główne waluty. Po trzeciej z rzędu obniżce stóp w USA dolar pozostaje pod presją, ale nie ma mowy o gwałtownym odwrocie. Na tym tle na rynku Forex złotówka pozostaje stabilna, a zmienność na głównych parach z PLN jest wyraźnie niższa niż kilka tygodni temu. Inwestorzy próbują zrozumieć, czy rosnąca niezgoda wewnątrz Fed będzie jedynie „szumem w tle”, czy początkiem poważniejszego sporu o przyszłość amerykańskiej polityki pieniężnej.
Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?

Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?

2025-12-10 Komentarz walutowy MyBank.pl
W środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej i jutrzejszy komunikat Banku Kanady, a polski złoty korzysta z tego tła, pozostając relatywnie stabilny wobec głównych walut. Na rynku Forex w środowy poranek za euro płacono w okolicach 4,23 zł, za dolar amerykański (USD) około 3,63 zł, za franka szwajcarskiego (CHF) około 4,51 zł, a za funt brytyjski (GBP) około 4,84 zł, co dobrze koresponduje z bieżącymi poziomami ze średnich tabel NBP.
Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?

Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?

2025-12-09 Komentarz walutowy MyBank.pl
We wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.
Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?

Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?

2025-12-08 Komentarz walutowy MyBank.pl
W poniedziałek rano, 8 grudnia 2025 roku, polski złoty wchodzi w nowy tydzień w relatywnie stabilnej formie, pozostając jedną z mocniejszych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Po serii umiarkowanych wahań na przełomie listopada i grudnia notowania głównych par na rynku Forex oscylują w wąskich przedziałach, a rynek złotego uważnie śledzi zarówno świeżą decyzję Rady Polityki Pieniężnej, jak i globalne nastroje wokół dolara amerykańskiego.
Dolar amerykański zwalnia, euro rośnie, a rynek złotego pozostaje spokojny

Dolar amerykański zwalnia, euro rośnie, a rynek złotego pozostaje spokojny

2025-12-05 Komentarz walutowy MyBank.pl
Piątek 5 grudnia przynosi na globalnym rynku waluty mieszankę lekkiej ulgi i wyraźnego wyczekiwania. Po serii spokojnych sesji w Europie polski złoty utrzymuje się w okolicach najmocniejszych poziomów tego roku, podczas gdy dolar traci część wcześniejszej przewagi, a inwestorzy coraz śmielej wyceniają obniżki stóp procentowych w USA w 2026 roku. Na tle tego pejzażu rynek złotego wyróżnia się stabilnością – PLN nie jest gwiazdą globalnych nagłówków, ale konsekwentnie korzysta z poprawy sentymentu do rynków wschodzących.
Stopy w dół, złotówka w górę. Co dalej z kursem PLN po grudniowej decyzji RPP?

Stopy w dół, złotówka w górę. Co dalej z kursem PLN po grudniowej decyzji RPP?

2025-12-04 Komentarz walutowy MyBank.pl
Polski złoty pozostaje relatywnie mocny, mimo że Rada Polityki Pieniężnej po raz szósty w tym roku obniżyła stopy procentowe, sprowadzając stopę referencyjną NBP do 4,00 proc. Na pierwszy rzut oka to układ, który jeszcze kilka miesięcy temu wydawał się mało prawdopodobny: inflacja spadła poniżej celu, gospodarka przyspiesza, a jednocześnie złotówka jest stabilna wobec głównych walut.
Silna złotówka, słabszy dolar. Co mówią aktualne kursy walut o kondycji PLN?

Silna złotówka, słabszy dolar. Co mówią aktualne kursy walut o kondycji PLN?

2025-12-03 Komentarz walutowy MyBank.pl
Polski złoty w ostatnich dniach zachowuje się tak, jakby rynki postanowiły nagrodzić stabilność i przewidywalność – nawet jeśli globalne otoczenie wcale nie sprzyja spokojowi. Na głównych parach z udziałem PLN nie widać gwałtownych załamań ani euforycznych rajdów, raczej żmudne dostosowanie do miksu czynników: oczekiwań wobec decyzji banków centralnych, zmian nastrojów na rynkach obligacji oraz sygnałów z realnej gospodarki. Złotówka w tym otoczeniu nadal wygląda solidnie, choć w tle cały czas wisi pytanie, jak długo uda się utrzymać tę równowagę, jeśli globalna awersja do ryzyka znów wzrośnie.
Silny polski złoty na starcie grudnia: co dalej z USD, EUR, CHF i GBP wobec PLN?

Silny polski złoty na starcie grudnia: co dalej z USD, EUR, CHF i GBP wobec PLN?

2025-12-02 Komentarz walutowy MyBank.pl
Na rynku walutowym wtorkowy poranek upływa pod znakiem stabilnej, ale wciąż wyraźnie mocniejszej pozycji, jaką polski złoty wypracował wobec głównych walut w ostatnich tygodniach. W centrum uwagi inwestorów pozostają dziś zwłaszcza pary USD/PLN, EUR/PLN, CHF/PLN, GBP/PLN oraz NOK/PLN, które wyznaczają nastroje wokół rynku złotego na starcie grudnia.
Lew bułgarski tylko do końca roku. Co oznacza wprowadzenie euro w Bułgarii dla Polaków i regionu?

Lew bułgarski tylko do końca roku. Co oznacza wprowadzenie euro w Bułgarii dla Polaków i regionu?

2025-12-01 Komentarz walutowy MyBank.pl
Lew bułgarski (BGN) wchodzi w swoje ostatnie tygodnie jako oficjalna waluta Bułgarii, a rynek walutowy już dziś traktuje go raczej jak „euro w przebraniu” niż w pełni niezależną walutę narodową. Od lat sztywnie powiązany z euro i zakotwiczony w mechanizmie ERM II, lew przestanie istnieć w obiegu gotówkowym z początkiem przyszłego roku, kiedy Bułgaria formalnie wejdzie do strefy euro. Dla gospodarki, która od dawna żyje w warunkach de facto europejskiej izby walutowej, będzie to raczej domknięcie długiego procesu integracji niż nagła rewolucja. Emocje są jednak realne – to koniec całej epoki w historii bułgarskiego pieniądza.
Silna złotówka na starcie grudnia: słaby dolar amerykański, niska inflacja i nerwowe rynki wokół Fed

Silna złotówka na starcie grudnia: słaby dolar amerykański, niska inflacja i nerwowe rynki wokół Fed

2025-12-01 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Polski złoty wchodzi w nowy miesiąc w bardzo dobrej formie, pozostając jedną z najsilniejszych walut rynków wschodzących w regionie. Początek tygodnia przyniósł dalsze umocnienie PLN na tle koszyka głównych walut, mimo że dane o inflacji z Polski teoretycznie zwiększają szanse na obniżkę stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej już na najbliższym posiedzeniu. Rynek jednak wycenia taki ruch dość ostrożnie, a inwestorzy koncentrują się przede wszystkim na kombinacji dwóch czynników: solidnych fundamentów krajowej gospodarki oraz utrzymującej się słabości dolara amerykańskiego w skali globalnej.