
Data dodania: 2009-05-12 (12:04)
Rynek złotego dziś rano dość silnie zareagował na pogorszenie się nastrojów inwestycyjnych na światowych giełdach. Kurs EUR/PLN wzrósł nawet chwilowo ponad poziom 4,4300, a USD/PLN zwyżkował do 3,2550.
Sentyment względem walut rynków wschodzących, w tym również PLN popsuła między innymi informacja agencji S&P, która obniżyła perspektywę ratingu dla Meksyku ze stabilnej do negatywnej. Oznacza to, że przy najbliższej rewizji ratingów, Meksyk jest zagrożony degradacją oceny krajowego długu. Polskiej walucie zaszkodziły również słowa ministra finansów J. Rostowskiego, który w wywiadzie dla Financial Times powiedział, iż przyjęcie euro przez nasz kraj może opóźnić się o rok względem planowanego terminu w 2012 r. Po wzroście do wspomnianych wyżej poziomów notowania złotego odreagowały jednak o 4 – 5 groszy, kurs EUR/PLN zszedł z powrotem poniżej poziomu 4,4000 i powrócił do przedziału wahań, jaki obserwujemy od kilku dni.
Z Polski nie napłyną dziś żadne istotne dane makroekonomiczne, o 9.00 poznaliśmy jednak cały szereg publikacji makro z naszego regionu. Dane o produkcji przemysłowej z Czech wykazały jej spadek w marcu o 17% r/r, stopa bezrobocia z kolei wzrosła tam w kwietniu do poziomu 7,9%, czyli nieco wyżej niż zakładały prognozy rynkowe. Opublikowane zostały również kwietniowe wskaźniki CPI z Węgier oraz z Czech. Poziom inflacji w gospodarce czeskiej wyniósł 1,8% r/r i okazał się być lekko niższy od oczekiwań. Zaskoczyły natomiast dane z Węgier – tempo wzrostu cen zwyżkowało tam do poziomu 3,4% r/r z 2,9% w marcu – wzrost ten w dużym stopniu spowodowany jest silnym osłabieniem forinta w tym roku i związaną z tym zwyżką cen dóbr importowanych. Przed danymi waluty regionu silnie traciły na wartości, ponieważ jednak odczyty w większości nie zaskoczyły rynku, wsparło to odreagowanie w notowaniach forinta, korony oraz złotego.
Wczorajsza sesja amerykańska oraz dzisiejsza azjatycka przyniosły osłabienie sentymentu inwestycyjnego na giełdach. Główne indeksy traciły na fali realizacji zysków na Wall Street oraz pogorszenia nastrojów w Azji po tym, jak z Chin napłynęły rozczarowujące dane dotyczące handlu zagranicznego. Eksport w Państwie Środka spadł w kwietniu o 22,6% r/r, wolumen importu natomiast zmniejszył się w tym okresie o 23% r/r. Te negatywne doniesienia zostały nieco zniwelowane przez informacje o inwestycjach w dobra trwałe, które w okresie styczeń – kwiecień wzrosły o 30,5% r/r, mimo to jednak rozczarowanie zdominowało nastroje na parkietach azjatyckich. Eurodolar nie zareagował zbyt silnie na spadki na giełdach, jedynie chwilowo schodząc pod poziom 1,3600. Dzisiejsza sesja rozpoczyna się jednak już powyżej tego oporu – w okolicach 1,3640. Wsparciem dla notowań EUR/USD są między innymi oczekiwania, że na najbliższym posiedzeniu ECB nie obniży stóp procentowych. Nastroje względem euro poprawił również prezes Banku J. C. Trichet, który w czasie wczorajszego wystąpienia w Bazylei powiedział, iż kraje Eurolandu znajdują się obecnie w punkcie zwrotnym, jeśli chodzi o perspektywy wyjścia z recesji.
Dziś z Wielkiej Brytanii o godz. 10.30 poznaliśmy dane dotyczące produkcji przemysłowej oraz bilansu handlu zagranicznego w marcu. Deficyt handlowy wyniósł 6,59 mld GBP i był mniejszy od prognoz przewidujących jego wzrost powyżej 7 mld funtów. Nieco lepsze od oczekiwań okazały się również dane o produkcji przemysłowej, która spadła w marcu o 0,6% m/m i o 12,4% r/r. W dalszej części sesji opublikowany zostanie bilans handlu zagranicznego z USA – ze względu na wyższe ceny surowców (głównie ropy naftowej), oczekuje się wzrostu deficytu w marcu do 29 mld dolarów z 26 mld USD w lutym.
Z Polski nie napłyną dziś żadne istotne dane makroekonomiczne, o 9.00 poznaliśmy jednak cały szereg publikacji makro z naszego regionu. Dane o produkcji przemysłowej z Czech wykazały jej spadek w marcu o 17% r/r, stopa bezrobocia z kolei wzrosła tam w kwietniu do poziomu 7,9%, czyli nieco wyżej niż zakładały prognozy rynkowe. Opublikowane zostały również kwietniowe wskaźniki CPI z Węgier oraz z Czech. Poziom inflacji w gospodarce czeskiej wyniósł 1,8% r/r i okazał się być lekko niższy od oczekiwań. Zaskoczyły natomiast dane z Węgier – tempo wzrostu cen zwyżkowało tam do poziomu 3,4% r/r z 2,9% w marcu – wzrost ten w dużym stopniu spowodowany jest silnym osłabieniem forinta w tym roku i związaną z tym zwyżką cen dóbr importowanych. Przed danymi waluty regionu silnie traciły na wartości, ponieważ jednak odczyty w większości nie zaskoczyły rynku, wsparło to odreagowanie w notowaniach forinta, korony oraz złotego.
Wczorajsza sesja amerykańska oraz dzisiejsza azjatycka przyniosły osłabienie sentymentu inwestycyjnego na giełdach. Główne indeksy traciły na fali realizacji zysków na Wall Street oraz pogorszenia nastrojów w Azji po tym, jak z Chin napłynęły rozczarowujące dane dotyczące handlu zagranicznego. Eksport w Państwie Środka spadł w kwietniu o 22,6% r/r, wolumen importu natomiast zmniejszył się w tym okresie o 23% r/r. Te negatywne doniesienia zostały nieco zniwelowane przez informacje o inwestycjach w dobra trwałe, które w okresie styczeń – kwiecień wzrosły o 30,5% r/r, mimo to jednak rozczarowanie zdominowało nastroje na parkietach azjatyckich. Eurodolar nie zareagował zbyt silnie na spadki na giełdach, jedynie chwilowo schodząc pod poziom 1,3600. Dzisiejsza sesja rozpoczyna się jednak już powyżej tego oporu – w okolicach 1,3640. Wsparciem dla notowań EUR/USD są między innymi oczekiwania, że na najbliższym posiedzeniu ECB nie obniży stóp procentowych. Nastroje względem euro poprawił również prezes Banku J. C. Trichet, który w czasie wczorajszego wystąpienia w Bazylei powiedział, iż kraje Eurolandu znajdują się obecnie w punkcie zwrotnym, jeśli chodzi o perspektywy wyjścia z recesji.
Dziś z Wielkiej Brytanii o godz. 10.30 poznaliśmy dane dotyczące produkcji przemysłowej oraz bilansu handlu zagranicznego w marcu. Deficyt handlowy wyniósł 6,59 mld GBP i był mniejszy od prognoz przewidujących jego wzrost powyżej 7 mld funtów. Nieco lepsze od oczekiwań okazały się również dane o produkcji przemysłowej, która spadła w marcu o 0,6% m/m i o 12,4% r/r. W dalszej części sesji opublikowany zostanie bilans handlu zagranicznego z USA – ze względu na wyższe ceny surowców (głównie ropy naftowej), oczekuje się wzrostu deficytu w marcu do 29 mld dolarów z 26 mld USD w lutym.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie
2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚAtak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka
2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację
2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTBPara EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać
2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?
2025-06-11 Felieton MyBank.plCzy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI
2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walutAmerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?
2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.
Dolar zyskuje na sentymencie?
2025-06-10 Raport DM BOŚ z rynku walutOd wczorajszego ranka uwaga rynków koncentruje się na doniesieniach wokół rozmów handlowych, które są prowadzone pomiędzy USA, a Chinami. Wczoraj wieczorem pojawiły się pierwsze komentarze wysoko postawionych przedstawicieli amerykańskiej administracji, którzy biorą udział w rozmowach w Londynie (m.in. Sekretarza ds. handlu Lutnicka), które wybrzmiały dość pozytywnie.
Wakacyjne nastroje na rynkach
2025-06-09 Poranny komentarz walutowy XTBZa nami dość intensywny tydzień w globalnym kalendarzu ekonomicznym, który jednak nie przyniósł istotnych rozstrzygnięć rynkowych. Pomimo ogólnie słabszych danych nastroje pozostały dobre, choć notowania złotego akurat radziły sobie trochę gorzej. W tym tygodniu inwestorzy czekać będą na inflację z USA. Pierwszy tydzień miesiąca to zawsze wysyp ważnych danych makroekonomicznych ze Stanów Zjednoczonych, a te zdają się pokazywać rosnący wpływa chaosu w polityce gospodarczej na biznes.
Cofnięcie na dolarze, pomimo oczekiwań wobec Chin
2025-06-09 Raport DM BOŚ z rynku walutPoniedziałek przynosi osłabienie dolara na szerokim rynku, co jest bardziej korektą jego umocnienia z piątku po niezłych danych Departamentu Pracy USA. Przyniosły one też podbicie rentowności obligacji, gdyż dla FED jest to kolejny pretekst do utrzymania "jastrzębiego" nastawienia. Teraz jednak rynki mogą skupić się na zupełnie innym wątku - już w najbliższy weekend w Kanadzie odbędzie się spotkanie przywódców najbogatszych państw, czyli grupy G-7 i niewykluczone, że Donald Trump chce na tym fakcie skorzystać.