Data dodania: 2009-05-11 (18:32)
Poniedziałek nie okazał się dobrym dniem dla polskiej waluty. Złoty stracił względem wszystkich walut i tak po południu (godz.15:56) za euro płacono 4,4020 zł, dolar był wart 3,24 zł, a frank 2,9270 zł. To wpływ nieznacznego pogorszenia się nastrojów na światowych parkietach, a także realizacji zysków po umocnieniu naszej waluty w ubiegłym tygodniu.
Wydaje się, że po kilku tygodniach wyraźnych zwyżek na rynkach akcji i konsekwentnym spadku globalnej awersji do ryzyka, inwestorzy znaleźli się na pewnym rozstaju. Wprawdzie ostatnie dane makroekonomiczne zaczynają dawać podstawy ku temu, aby stwierdzić, że najgorsze jest już za nami, ale też jest to też czas na samozadowolenie, jak dobrze to stwierdził dzisiaj szef Europejskiego Banku Centralnego. Jean-Claude Trichet przemawiał po okresowym spotkaniu szefów banków centralnych w szwajcarskiej Bazylei. Najbliższe dni przyniosą dość istotne publikacje danych, które pomogą w odpowiedzi na pytanie w jakim stanie znajduje się największa gospodarka świata (USA). We wtorek będą to dane o deficycie handlowym (14.30) i budżecie federalnym (20:00), w środę o cenach importu i eksportu (14.30), a także sprzedaży detalicznej (14.30). Z kolei w czwartek poza cotygodniowymi danymi z rynku pracy (14.30) o tej samej porze poznamy odczyty inflacji producenckiej (PPI). Natomiast piątek to czas publikacji danych o inflacji CPI (14.30), produkcji przemysłowej (15.15) i nastrojach konsumenckich (15.55). Warto będzie też śledzić dane ze strefy euro – w środę publikację dynamiki produkcji przemysłowej (11.00), a w piątek szacunki wzrostu PKB w I kwartale (11:00) i ostateczne dane o inflacji CPI.
Dzisiaj w nocy (01.30) zaplanowane zostało przemówienie szefa FED. Ben Bernanke będzie przemawiał podczas konferencji w Atlancie, która będzie poświęcona sytuacji w sektorze bankowym. Nie wydaje się jednak, aby miała ona znaczący wpływ na notowania EUR/USD. Według analizy technicznej obserwowana dzisiaj korekta może być kontynuowana w okolice 1,3530. Nie ma na razie powodów do sygnalizowania zmiany trendu wzrostowego. Celem na ten tydzień pozostaje test poziomu 1,3735 wyznaczanego przez maksima z marca b.r. W przypadku złotego można spodziewać się dalszego osłabienia w kierunku 4,41 zł za euro. Nie zmienia to jeszcze faktu, iż poziom 4,30 zł wciąż może być testowany w kolejnych dniach.
Dzisiaj w nocy (01.30) zaplanowane zostało przemówienie szefa FED. Ben Bernanke będzie przemawiał podczas konferencji w Atlancie, która będzie poświęcona sytuacji w sektorze bankowym. Nie wydaje się jednak, aby miała ona znaczący wpływ na notowania EUR/USD. Według analizy technicznej obserwowana dzisiaj korekta może być kontynuowana w okolice 1,3530. Nie ma na razie powodów do sygnalizowania zmiany trendu wzrostowego. Celem na ten tydzień pozostaje test poziomu 1,3735 wyznaczanego przez maksima z marca b.r. W przypadku złotego można spodziewać się dalszego osłabienia w kierunku 4,41 zł za euro. Nie zmienia to jeszcze faktu, iż poziom 4,30 zł wciąż może być testowany w kolejnych dniach.
Źródło: Marek Rogalski, Analityk DM BOŚ S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.