Kiedy euro będzie po 4,30 zł?

Kiedy euro będzie po 4,30 zł?
Popołudniowy raport DM BOŚ z rynku walut
Data dodania: 2009-05-05 (10:29)

Wtorkowy handel rozpoczynamy od nieznacznego umocnienia notowań dolara na rynkach światowych. O godz. 9:00 kurs EUR/USD oscyluje wokół 1,3335, wobec osiągniętego w nocy maksimum na 1,3437. Z kolei w kraju za euro płaci się średnio 4,3650 zł, a za dolara 3,2750 zł.

Warto jednak zauważyć, iż są to poziomy dość zbliżone do obserwowanych wczoraj po południu. Obecne zachowanie dolara przypisuje się nieznacznemu pogorszeniu się nastrojów na rynkach, które jest wynikiem realizacji zysków po ostatnich wyraźnych wzrostach. Dla części inwestorów powodem do zamknięcia pozycji jest także zbliżający się termin publikacji wyników „testów wytrzymałościowych” dla 19 amerykańskich banków. Dzisiaj poznają je same zainteresowane instytucje, a w czwartek raport będzie dostępny dla inwestorów. Spekuluje się, że aż 10 z 19 instytucji będzie zmuszonych do szukania dodatkowego kapitału. Niemniej, zdaniem przedstawicieli amerykańskiej administracji, nie będzie konieczne ich dofinansowanie z publicznej kasy, co niewątpliwie jest dużym pozytywem.

Poniedziałek pokazał, że inwestorzy są w coraz lepszych nastrojach i wyraźnie ignorują negatywne informacje. Być może dla części z nich pesymistyczne prognozy Komisji Europejskiej to w zasadzie historia, bo i tak wiadomo było, że „jest źle i to się w najbliższych miesiącach nie zmieni”. Niemniej, warto zachować pewną ostrożność, gdyż nie ma pełnej gwarancji, że w 2010 r. rzeczywiście będzie już lepiej. Optymiści cały czas dostrzegają jednak nowe fakty – lepsze publikacje indeksów koniunktury PMI w przemyśle w kwietniu dla strefy euro, ale także Indii i Chin, a także nieoczekiwany wyraźny wzrost wstępnych umów sprzedaży domów w USA w marcu. Ich uwagę przyciągają także informacje dotyczące wirusa grypy – dane z Meksyku, iż dynamika nowych zachorowań zaczyna się zmniejszać zostały przyjęte dość entuzjastycznie – wczoraj ponad 2 proc. na wartości względem dolara zyskało meksykańskie peso. To przechyliło także szalę na złotym, który w pierwszych godzinach handlu nieco stracił po prognozach Ministerstwa Finansów dotyczących kwietniowej inflacji (3,9 proc. r/r), a także recesyjnej prognozie Komisji Europejskiej dla Polski. W kolejnych godzinach straty zostały zniwelowane, do czego przyczyniła się twarda postawa ministra finansów. Jacek Rostowski wykluczył pesymistyczny scenariusz KE, podtrzymując, iż w 2009 i 2010 r. Polska odnotuje wzrost gospodarczy. Zaznaczył przy tym, iż tegoroczny deficyt sektora finansów publicznych nie przekroczy 4,6 proc. PKB, a nie 6,6 proc. PKB, jak to prognozują unijni ekonomiści.

Dzisiejsze depesze agencji przynoszą nowe informacje. Zdaniem źródeł zbliżonych do rządu dzisiaj zostanie przyjęta nowa, oficjalna prognoza tegorocznego wzrostu gospodarczego na poziomie 0,5-1,0 proc. r/r. Jednocześnie do prac nad przyszłorocznym budżetem zostaną przyjęte następujące warunki: PKB 0,5-1,3 proc. r/r, średnioroczna inflacja 1,5-1,9 proc. Z kolei minister Rostowski w wywiadzie dla prasy przyznał, że w lipcu może dojść do nowelizacji budżetu. Dodał przy tym, iż rząd podejmie wszystkie działania, aby Polska przyjęła euro w 2012 r. W to akurat chyba już mało, kto wierzy.

Dzisiaj uwaga rynku skupi się na publikacjach ze strefy euro (godz. 10:00 wskaźnik PMI dla sektora usług w kwietniu, godz. 11:00 sprzedaż detaliczna w marcu), a także odczytach z USA (16:00 wskaźnik ISM dla sektora usług). Po południu (godz. 16:00) głos zabierze także szef FED, składający sprawozdanie nt. stanu gospodarki przed Kongresem. Z kolei kilka godzin wcześniej na rynki napłyną informacje ze spotkania ministrów finansów Unii Europejskiej. Można się spodziewać, że jednym z tematów będą wczorajsze prognozy Komisji Europejskiej.

EUR/PLN: Jeszcze wczoraj wieczorem doszło do naruszenia istotnego poziomu wsparcia w rejonie 4,36. Wprawdzie rano notowania znajdują się nieco powyżej 4,36, to jednak przebieg dziennych wskaźników (w tym bliski sygnał sprzedaży na MACD) sugeruje przewagę strony podażowej euro. W efekcie dość prawdopodobny staje się spadek w okolice 4,32 wyznaczane przez minima z 9-10 kwietnia. Od góry silny opór to rejon 4,40.

USD/PLN: Sytuacja podobna do EUR/PLN, w nocy doszło do naruszenia wsparcia na 3,25. Jednak za sprawą EUR/USD rynek powrócił do 3,2750. Dzienny MACD daje sygnał sprzedaży, pozostałe wskaźniki też sugerują przewagę podaży dolarów. Silny opór to okolice 3,30-3,31. Rynek powinien zmierzać do 3,25. Wyraźne przełamanie tego poziomu otworzy drogę do testowania 3,20.

EUR/USD: Wczorajsze naruszenie okolic 1,3340-1,3350 potwierdza siłę strony popytowej na euro. Dzisiaj rano rynek powrócił jednak w te okolice po nieudanej próbie utrzymania się powyżej 1,34. Silne wsparcia to okolice 1,33. Dzienne wskaźniki potwierdzają trend. Strategia „kupowania na dołkach” wciąż wydaje się być bardziej opłacalna.

Źródło: Marek Rogalski, Analityk DM BOŚ S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie

Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie

2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚ
Atak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka

Lekkie podbicie ryzyka

2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walut
Czwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację

Dolar słabnie przez cła i inflację

2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTB
Para EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać

Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać

2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Inflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?

Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?

2025-06-11 Felieton MyBank.pl
Czy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI

Dolar czeka na inflację CPI

2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walut
Amerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?

Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?

2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Po dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.
Dolar zyskuje na sentymencie?

Dolar zyskuje na sentymencie?

2025-06-10 Raport DM BOŚ z rynku walut
Od wczorajszego ranka uwaga rynków koncentruje się na doniesieniach wokół rozmów handlowych, które są prowadzone pomiędzy USA, a Chinami. Wczoraj wieczorem pojawiły się pierwsze komentarze wysoko postawionych przedstawicieli amerykańskiej administracji, którzy biorą udział w rozmowach w Londynie (m.in. Sekretarza ds. handlu Lutnicka), które wybrzmiały dość pozytywnie.
Wakacyjne nastroje na rynkach

Wakacyjne nastroje na rynkach

2025-06-09 Poranny komentarz walutowy XTB
Za nami dość intensywny tydzień w globalnym kalendarzu ekonomicznym, który jednak nie przyniósł istotnych rozstrzygnięć rynkowych. Pomimo ogólnie słabszych danych nastroje pozostały dobre, choć notowania złotego akurat radziły sobie trochę gorzej. W tym tygodniu inwestorzy czekać będą na inflację z USA. Pierwszy tydzień miesiąca to zawsze wysyp ważnych danych makroekonomicznych ze Stanów Zjednoczonych, a te zdają się pokazywać rosnący wpływa chaosu w polityce gospodarczej na biznes.
Cofnięcie na dolarze, pomimo oczekiwań wobec Chin

Cofnięcie na dolarze, pomimo oczekiwań wobec Chin

2025-06-09 Raport DM BOŚ z rynku walut
Poniedziałek przynosi osłabienie dolara na szerokim rynku, co jest bardziej korektą jego umocnienia z piątku po niezłych danych Departamentu Pracy USA. Przyniosły one też podbicie rentowności obligacji, gdyż dla FED jest to kolejny pretekst do utrzymania "jastrzębiego" nastawienia. Teraz jednak rynki mogą skupić się na zupełnie innym wątku - już w najbliższy weekend w Kanadzie odbędzie się spotkanie przywódców najbogatszych państw, czyli grupy G-7 i niewykluczone, że Donald Trump chce na tym fakcie skorzystać.