
Data dodania: 2009-04-28 (10:51)
Wczorajsza sesja przyniosła osłabienie złotego względem euro aż do poziomu 4,6000, kurs USD/PLN natomiast osiągnął swoje dzienne maksimum na poziomie 3,5100. W notowania polskiej waluty uderza ogólne pogorszenie sentymentu inwestycyjnego na światowych giełdach, a także szereg czynników lokalnych.
Inwestorzy dyskontują obecnie coraz bardziej prawdopodobne przesunięcie terminu przyjęcia euro w Polsce. Dziś minister skarbu A. Grad powiedział, iż przystąpienie do ERM II jeszcze w pierwszej połowie 2009 roku jest w obecnych warunkach niemożliwe ze względu na zbyt dużą zmienność na rynku walutowym. Słowa te potwierdzają wczorajszą wypowiedź wiceministra finansów L. Koteckiego. Ponadto na rynku coraz częściej pojawiają się głosy o możliwym dalszym wzroście deficytu budżetowego, po tym jak w zeszłym roku osiągnął on poziom 3,9% PKB. W opublikowanym wczoraj raporcie, Morgan Stanley prognozuje zwiększenie się deficytu do 5% PKB w 2009 r. Trudności z wypełnieniem fiskalnego kryterium konwergencji mogą okazać się kolejną przeszkodą na drodze ku przyjęciu euro w 2012 roku. Wzrost deficytu wydaje się bowiem nieunikniony w obliczu spowalniającego tempa wzrostu PKB oraz ograniczonych możliwości prowadzenia restrykcyjnej polityki budżetowej w czasie kryzysu.
Dzisiejsza sesja rozpoczęła się nieco poniżej wczorajszych szczytów w notowaniach EUR/PLN, a w przypadku USD/PLN w okolicach 3,5000. Złoty od początku dnia zachowuje się zaskakująco stabilnie. Zmienność na rynku PLN może jednak w ostatnich dniach kwietnia wzrosnąć ze względu na typowe dla końca miesiąca rozliczanie pozycji w opcjach walutowych, które jak zwykle powoduje wzrost popytu na walutę zagraniczną i wspiera presję deprecjacyjną w notowaniach złotego.
Ostatnia sesja amerykańska upłynęła w negatywnych nastrojach, które popsuły się w wyniku obaw o rozwój epidemii tzw. świńskiej grypy i jej negatywny wpływ na wychodzącą z recesji globalną gospodarkę. Sentyment inwestycyjny pogorszyły dodatkowo spekulacje Wall Street Journal dotyczące wyników stress-testów. Dziennik, powołując się na źródło z branży finansowej, poinformował, iż Citigroup oraz Bank of America najprawdopodobniej będą musiały podnieść wartość kapitału prywatnego na pokrycie ewentualnych strat. Jeszcze w piątek natomiast Fed podał do wiadomości, iż większość z 19 banków, które zostały poddane testowi posiada wystarczającą rezerwę kapitałową na wypadek znacznego pogorszenia się warunków gospodarczych w USA. W efekcie na wartości traciły główne indeksy amerykańskie, a w ślad za nimi zniżkowały indeksy w czasie dzisiejszej sesji azjatyckiej. Pogorszenie nastrojów na giełdach przyczyniło się z kolei do umocnienia jena, którego wartość względem euro wzrosła od wczoraj o ponad 2 figury – kurs EUR/JPY spadł z 127,00 do 124,70. Notowania USD/JPY zniżkowały natomiast pod poziom 95,00.
W okolice wsparcia 1,3000 spadł kurs EUR/USD – na ruch ten, oprócz wzrostu awersji do ryzyka, wpłynęły również oczekiwania na kolejną obniżkę stóp procentowych na posiedzeniu Europejskiego Banku Centralnego w przyszłym tygodniu. Wczoraj członek Rady ECB E. Nowotny powiedział, iż Bank jest gotowy zastosować niekonwencjonalne, alternatywne metody poluźniania polityki pieniężnej. Oprócz tego rynek oczekuje cięcia kosztu pieniądza o kolejne 25 pb do poziomu 1%. Od początku dzisiejszej sesji eurodolar konsoliduje się wokół poziomu 1,3000. Decydujące dla dalszego kierunku notowań tej pary walutowej będą nastroje na otwarciu notowań na Wall Street – patrząc na obecne poziomy kontraktów futures na główne indeksy amerykańskie, sesja za Oceanem może zacząć się od spadków, co z kolei sprowadziłoby kurs EUR/USD poniżej wspomnianego wcześniej wsparcia.
Z danych makroekonomicznych dziś o 16.00 zostanie opublikowany indeks zaufania konsumentów w USA, a godzinę wcześniej wskaźnik S&P/Case-Shiller.
Dzisiejsza sesja rozpoczęła się nieco poniżej wczorajszych szczytów w notowaniach EUR/PLN, a w przypadku USD/PLN w okolicach 3,5000. Złoty od początku dnia zachowuje się zaskakująco stabilnie. Zmienność na rynku PLN może jednak w ostatnich dniach kwietnia wzrosnąć ze względu na typowe dla końca miesiąca rozliczanie pozycji w opcjach walutowych, które jak zwykle powoduje wzrost popytu na walutę zagraniczną i wspiera presję deprecjacyjną w notowaniach złotego.
Ostatnia sesja amerykańska upłynęła w negatywnych nastrojach, które popsuły się w wyniku obaw o rozwój epidemii tzw. świńskiej grypy i jej negatywny wpływ na wychodzącą z recesji globalną gospodarkę. Sentyment inwestycyjny pogorszyły dodatkowo spekulacje Wall Street Journal dotyczące wyników stress-testów. Dziennik, powołując się na źródło z branży finansowej, poinformował, iż Citigroup oraz Bank of America najprawdopodobniej będą musiały podnieść wartość kapitału prywatnego na pokrycie ewentualnych strat. Jeszcze w piątek natomiast Fed podał do wiadomości, iż większość z 19 banków, które zostały poddane testowi posiada wystarczającą rezerwę kapitałową na wypadek znacznego pogorszenia się warunków gospodarczych w USA. W efekcie na wartości traciły główne indeksy amerykańskie, a w ślad za nimi zniżkowały indeksy w czasie dzisiejszej sesji azjatyckiej. Pogorszenie nastrojów na giełdach przyczyniło się z kolei do umocnienia jena, którego wartość względem euro wzrosła od wczoraj o ponad 2 figury – kurs EUR/JPY spadł z 127,00 do 124,70. Notowania USD/JPY zniżkowały natomiast pod poziom 95,00.
W okolice wsparcia 1,3000 spadł kurs EUR/USD – na ruch ten, oprócz wzrostu awersji do ryzyka, wpłynęły również oczekiwania na kolejną obniżkę stóp procentowych na posiedzeniu Europejskiego Banku Centralnego w przyszłym tygodniu. Wczoraj członek Rady ECB E. Nowotny powiedział, iż Bank jest gotowy zastosować niekonwencjonalne, alternatywne metody poluźniania polityki pieniężnej. Oprócz tego rynek oczekuje cięcia kosztu pieniądza o kolejne 25 pb do poziomu 1%. Od początku dzisiejszej sesji eurodolar konsoliduje się wokół poziomu 1,3000. Decydujące dla dalszego kierunku notowań tej pary walutowej będą nastroje na otwarciu notowań na Wall Street – patrząc na obecne poziomy kontraktów futures na główne indeksy amerykańskie, sesja za Oceanem może zacząć się od spadków, co z kolei sprowadziłoby kurs EUR/USD poniżej wspomnianego wcześniej wsparcia.
Z danych makroekonomicznych dziś o 16.00 zostanie opublikowany indeks zaufania konsumentów w USA, a godzinę wcześniej wskaźnik S&P/Case-Shiller.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie
2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚAtak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka
2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację
2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTBPara EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać
2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?
2025-06-11 Felieton MyBank.plCzy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI
2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walutAmerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?
2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.
Dolar zyskuje na sentymencie?
2025-06-10 Raport DM BOŚ z rynku walutOd wczorajszego ranka uwaga rynków koncentruje się na doniesieniach wokół rozmów handlowych, które są prowadzone pomiędzy USA, a Chinami. Wczoraj wieczorem pojawiły się pierwsze komentarze wysoko postawionych przedstawicieli amerykańskiej administracji, którzy biorą udział w rozmowach w Londynie (m.in. Sekretarza ds. handlu Lutnicka), które wybrzmiały dość pozytywnie.
Wakacyjne nastroje na rynkach
2025-06-09 Poranny komentarz walutowy XTBZa nami dość intensywny tydzień w globalnym kalendarzu ekonomicznym, który jednak nie przyniósł istotnych rozstrzygnięć rynkowych. Pomimo ogólnie słabszych danych nastroje pozostały dobre, choć notowania złotego akurat radziły sobie trochę gorzej. W tym tygodniu inwestorzy czekać będą na inflację z USA. Pierwszy tydzień miesiąca to zawsze wysyp ważnych danych makroekonomicznych ze Stanów Zjednoczonych, a te zdają się pokazywać rosnący wpływa chaosu w polityce gospodarczej na biznes.
Cofnięcie na dolarze, pomimo oczekiwań wobec Chin
2025-06-09 Raport DM BOŚ z rynku walutPoniedziałek przynosi osłabienie dolara na szerokim rynku, co jest bardziej korektą jego umocnienia z piątku po niezłych danych Departamentu Pracy USA. Przyniosły one też podbicie rentowności obligacji, gdyż dla FED jest to kolejny pretekst do utrzymania "jastrzębiego" nastawienia. Teraz jednak rynki mogą skupić się na zupełnie innym wątku - już w najbliższy weekend w Kanadzie odbędzie się spotkanie przywódców najbogatszych państw, czyli grupy G-7 i niewykluczone, że Donald Trump chce na tym fakcie skorzystać.