
Data dodania: 2009-04-22 (12:07)
W czasie wczorajszej sesji obserwowaliśmy osłabienie złotego i wzrost kursu EUR/PLN w okolice poziomu 4,4600. Później jednak nastąpiła korekta, do której przyczynili się m.in. inwestorzy na warszawskim parkiecie, którzy wykorzystując wcześniejsza trzydniową przecenę akcji ruszyli w dniu wczorajszym do zakupów.
Odreagowanie wsparły również zaskakująco dobre dane z Niemiec – kraju będącego największym odbiorcą polskiego eksportu. Niemiecki indeks instytutu ZEW, badający nastroje w biznesie, znalazł się na najwyższym od niemal 2 lat poziomie. Oznacza to poprawę oczekiwań względem tamtejszej gospodarki w 6-miesięcznej perspektywie, na czym bez wątpienia w dużej mierze skorzystałaby nasza gospodarka. Na zamknięciu wtorkowej sesji europejskiej kurs EUR/PLN oscylował wokół 4,3800, natomiast USD/PLN 3,3800.
Początek dzisiejszych notowań przyniósł kolejny chwilowy spadek kursu złotego. Około godziny 9:30 wartość naszej waluty w relacji do euro jak i dolara spadła o niemal 3 grosze. W trakcie najbliższych godzin spodziewana jest jednak stabilizacja kursów w oczekiwaniu na marcowy odczyt inflacji bazowej publikowany o 14:00 – prognozy wskazują, iż wyniesie on 2,3%. Wyższe od oczekiwań tempo wzrostu cen będzie kolejnym argumentem dla RPP za pozostawaniem głównej stopy procentowej na obecnym poziomie. Rada rozważa natomiast obniżkę stopy rezerw obowiązkowych, co miałoby na celu odbudowę aktywności banków na rynku kredytów. Obie ewentualne decyzje Rady powinny wpłynąć na poprawę kondycji złotego i wzmocnić oczekiwania na umocnienie naszej waluty w średnim i długim terminie.
Wczorajsza sesja amerykańska przyniosła poprawę nastrojów na Wall Street – po raz kolejny jednak za rosnącymi indeksami nie podążył eurodolar. Na zamknięciu Dow Jones zwyżkował o 1,6%, a indeks szerokiego rynku S&P 500 zyskał ponad 2%. Sentyment poprawiła wypowiedź Sekretarza Skarbu USA Timothy Geithner’a, który powiedział, że banki mają obecnie wystarczająco dużo kapitału by prowadzić akcję kredytową. Dodał również, iż obecność toksycznych aktywów wciąż powoduje wiele obaw odnośnie stanu sektora i spowalnia proces jego odbudowy. Ma on jednak nadzieję, że przygotowywany obecnie publiczno – prywatny plan pomocy pomoże wycenić te aktywa i oszacować ich ostateczną wartość, co powinno podnieść zaufanie w sektorze. Rynek pozytywnie odebrał przemówienie Sekretarza Skarbu, co pociągnęło w górę indeksy. Jak już jednak wspomniano, na poprawę nastrojów na giełdach nie zareagowały notowania eurodolara – EUR/USD w trakcie wystąpienia T. Geithner’a zdołał wzrosnąć zaledwie w okolice poziomu 1,3000, następnie jednak zniżkował i w czasie sesji azjatyckiej poruszał się już w wąskim paśmie wahań 1,2920 – 1,2950. Początek notowań w Europie przyniósł powrót kursu EUR/USD w pobliże wsparcia na poziomie 1,2900. Notowania eurodolara w obecnym momencie znajdują się bardziej pod wpływem oczekiwań na dalsze poluźnianie polityki pieniężnej w Eurolandzie, niż zmian indeksów giełdowych. Poniedziałkowa sesja w USA oraz wczorajsza azjatycka pokazały również, iż ostatnia zniżka kursu EUR/USD być może wyprzedziła przyszłe spadki na parkietach.
Na giełdach w Azji nastroje popsuły dziś dane o eksporcie z Japonii – w marcu jego wolumen zniżkował o 45,6% r/r, import natomiast spadł o 36,7% r/r. W efekcie główny indeks regionu Nikkei 225 zamknął się z niewielkim zyskiem na poziomie niecałych 0,2%. Na fali słabszych nastrojów w Azji lekko umacniał się jen – notowania USD/JPY po raz kolejny zeszły w pobliże wsparcia na poziomie 98,00, EUR/JPY natomiast zniżkował do 126,75.
Z istotnych danych z Europy oraz USA, dziś o 10.30 poznamy stopę bezrobocia w Wielkiej Brytanii, a o 16.00 dynamikę cen domów w Stanach Zjednoczonych.
Początek dzisiejszych notowań przyniósł kolejny chwilowy spadek kursu złotego. Około godziny 9:30 wartość naszej waluty w relacji do euro jak i dolara spadła o niemal 3 grosze. W trakcie najbliższych godzin spodziewana jest jednak stabilizacja kursów w oczekiwaniu na marcowy odczyt inflacji bazowej publikowany o 14:00 – prognozy wskazują, iż wyniesie on 2,3%. Wyższe od oczekiwań tempo wzrostu cen będzie kolejnym argumentem dla RPP za pozostawaniem głównej stopy procentowej na obecnym poziomie. Rada rozważa natomiast obniżkę stopy rezerw obowiązkowych, co miałoby na celu odbudowę aktywności banków na rynku kredytów. Obie ewentualne decyzje Rady powinny wpłynąć na poprawę kondycji złotego i wzmocnić oczekiwania na umocnienie naszej waluty w średnim i długim terminie.
Wczorajsza sesja amerykańska przyniosła poprawę nastrojów na Wall Street – po raz kolejny jednak za rosnącymi indeksami nie podążył eurodolar. Na zamknięciu Dow Jones zwyżkował o 1,6%, a indeks szerokiego rynku S&P 500 zyskał ponad 2%. Sentyment poprawiła wypowiedź Sekretarza Skarbu USA Timothy Geithner’a, który powiedział, że banki mają obecnie wystarczająco dużo kapitału by prowadzić akcję kredytową. Dodał również, iż obecność toksycznych aktywów wciąż powoduje wiele obaw odnośnie stanu sektora i spowalnia proces jego odbudowy. Ma on jednak nadzieję, że przygotowywany obecnie publiczno – prywatny plan pomocy pomoże wycenić te aktywa i oszacować ich ostateczną wartość, co powinno podnieść zaufanie w sektorze. Rynek pozytywnie odebrał przemówienie Sekretarza Skarbu, co pociągnęło w górę indeksy. Jak już jednak wspomniano, na poprawę nastrojów na giełdach nie zareagowały notowania eurodolara – EUR/USD w trakcie wystąpienia T. Geithner’a zdołał wzrosnąć zaledwie w okolice poziomu 1,3000, następnie jednak zniżkował i w czasie sesji azjatyckiej poruszał się już w wąskim paśmie wahań 1,2920 – 1,2950. Początek notowań w Europie przyniósł powrót kursu EUR/USD w pobliże wsparcia na poziomie 1,2900. Notowania eurodolara w obecnym momencie znajdują się bardziej pod wpływem oczekiwań na dalsze poluźnianie polityki pieniężnej w Eurolandzie, niż zmian indeksów giełdowych. Poniedziałkowa sesja w USA oraz wczorajsza azjatycka pokazały również, iż ostatnia zniżka kursu EUR/USD być może wyprzedziła przyszłe spadki na parkietach.
Na giełdach w Azji nastroje popsuły dziś dane o eksporcie z Japonii – w marcu jego wolumen zniżkował o 45,6% r/r, import natomiast spadł o 36,7% r/r. W efekcie główny indeks regionu Nikkei 225 zamknął się z niewielkim zyskiem na poziomie niecałych 0,2%. Na fali słabszych nastrojów w Azji lekko umacniał się jen – notowania USD/JPY po raz kolejny zeszły w pobliże wsparcia na poziomie 98,00, EUR/JPY natomiast zniżkował do 126,75.
Z istotnych danych z Europy oraz USA, dziś o 10.30 poznamy stopę bezrobocia w Wielkiej Brytanii, a o 16.00 dynamikę cen domów w Stanach Zjednoczonych.
Źródło: Joanna Pluta, Juliusz Bursche, DM TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Czy Trump zwolni szefa Fed?
06:57 Poranny komentarz walutowy XTBChoć poniedziałek był dniem wolnym w wielu europejskich gospodarkach, handel na Wall Street trwał już normalnie. Początek tego tygodnia nie jest jednak dobry dla amerykańskiego dolara, gdyż prezydent Trump próbuje podważać niezależność banku centralnego i kolejny raz w social media wskazuje na chęć zastąpienia Jerome Powella. Oprócz tego wciąż pojawiają się ogromne niepewności dotyczące handlu międzynarodowego, który w niedługim czasie może mieć coraz większy wpływ na amerykańską gospodarkę.
EBC tnie stopy. Cła mogą mieć skutek dezinflacyjny
2025-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj EBC zgodnie z szerokimi oczekiwaniami rynku obniżył koszt pieniądza w strefie euro o 25 punktów bazowych. Decyzja była jednogłośna. Pojawiły się głosy o redukcję w wysokości 50 pb ale nie uzyskały one poparcia. Kurs EUR/USD był niewrażliwy na te doniesienia i poruszał się w wąskiej konsolidacji pomiędzy poziomami 1,1380 a 1,1350. Kolejne cięcie EBC wynikało w dużej mierze ze wzrostu niepewności gospodarczej, którą wywołuje polityka Donalda Trumpa.
Próba odreagowania spadków
2025-04-17 Poranny komentarz walutowy XTBRynki finansowe poruszają się obecnie po grząskim gruncie, na który wpływają napięcia geopolityczne i wskaźniki ekonomiczne. Wall Street doświadczyło wczoraj znacznego spadku, spowodowanego wyprzedażą akcji technologicznych po wprowadzeniu przez Donalda Trumpa ograniczeń dotyczących sprzedaży chipów do Chin. Nasdaq spadł o 3,1%, S&P 500 o 2,25%, a Dow Jones o 1,7%. Mimo to kontrakty terminowe na indeksy amerykańskie są notowane nieznacznie wyżej, co wskazuje na potencjalne ożywienie.
Powell pozostaje wciąż “jastrzębi”. Dziś decyzja EBC
2025-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersDzisiejsza decyzja Europejskiego Banku Centralnego stanowi kluczowy punkt tygodnia na rynkach finansowych, jednak oczekiwania co do niespodzianek ze strony EBC są ograniczone. Po krótkim okresie niepewności co do możliwości kolejnej obniżki stóp procentowych, rynki niemal w pełni zdyskontowały taki scenariusz. Tradycyjnie EBC nie ulega presji krótkoterminowych wydarzeń i zmienia swoje nastawienie stopniowo.
Perspektywy przełomu jednak nie widać?
2025-04-16 Raport DM BOŚ z rynku walutJak na razie nic nie wskazuje na to, aby Amerykanie i Chińczycy mieli zasiąść do stołu rozmów, aby rozładować wzajemny impas w polityce handlowej. Każdego dnia dowiadujemy się raczej o kolejnych działaniach wymierzonych w przeciwnika, choć nie są one tak "eskalujące" jak te z ubiegłego tygodnia. Dzisiaj agencje piszą o 245 proc cłach Trumpa na wybrane chińskie produkty - chodzi głównie o igły i strzykawki, oraz zaostrzenie eksportu zaawansowanych chipów przez Nvidię (wcześniej ustalono, że układy H20 miały jednak nie podlegać kontroli sprzedaży do Chin).
Rynek walutowy nie wykazuje paniki
2025-04-16 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOd „Dnia Wyzwolenia” w USA, który miał miejsce 2 kwietnia, sytuacja geopolityczna i gospodarcza uległa dynamicznym zmianom. Wprowadzenie ceł, ich częściowe zawieszenie, rozpoczęcie negocjacji bez widocznych perspektyw na przełom, a także zapowiedzi kolejnych barier handlowych – wszystko to znalazło odzwierciedlenie na rynkach finansowych.
Bezpieczne waluty zyskują na wartości
2025-04-16 Poranny komentarz walutowy XTBFrank w stosunku do dolara jest mocniejszy niż w chwili, kiedy SNB zdecydował się na uwolnienie swojej waluty w 2015 roku. Jen również zyskuje w stosunku do amerykańskiej waluty, z różnicą między długimi i krótkimi pozycjami w historii. Choć złoto nie jest walutą, to jest bezpieczną przystanią i notuje kolejne historyczne szczyty. Czy dolar stracił swój status bezpiecznej waluty? Wojna handlowa nie jest zakończona, nawet jeśli doszło do pewnego zawieszenia ceł i pewnych odstępstw.
Dolar uwierzy w słabość Trumpa?
2025-04-15 Raport DM BOŚ z rynku walutOstatnie ruchy Donalda Trumpa - zastosowanie wyłączeń w nałożonych już cłach na Chiny - rynki potraktowały jako sygnał, że "genialna" strategia handlowa Białego Domu zaczyna się sypać i dalszej eskalacji nie będzie, raczej szukanie dróg do deeskalacji. W efekcie mamy odbicie na giełdach i kryptowalutach, oraz stabilizację na amerykańskim długu po silnej wyprzedaży z zeszłego tygodnia, oraz na dolarze.
Rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny czas
2025-04-15 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersChoć dopiero mamy połowę kwietnia, rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny miesiąc. Do głównych czynników spowalniających wzrost należy zaliczyć hamujące inwestycje w sektorze AI, ograniczenia fiskalne oraz egzekwowanie przepisów imigracyjnych, Również istotna jest rola działań DOGE. Wprowadzenie ceł jest ostatnim z głównych zagrożeń. Wśród inwestorów panuje niski poziom zaufania. W ostatnim czasie widoczne było jednak pozycjonowanie rynku sugerujące oczekiwanie “ulgi”.
Czy Trump przegrywa wojnę handlową?
2025-04-15 Poranny komentarz walutowy XTBNieścisłości dotyczące ceł ze strony Stanów Zjednoczonych są tak ogromne, że w zasadzie nikt nie wie, jakie stawki obowiązują na różne kategorie produktów. W ciągu weekendu Trump wskazał, że zamierza wyłączyć elektronikę z potężnych 145% ceł na Chiny, a obecnie mówi się, że mają obowiązywać pierwotne stawki 20%. Trump mówi również, że zawieszenia ceł nie oznaczają, że nie będą one obowiązywać w przyszłości, ale jednocześnie zapowiada kolejne możliwe ulgi dla innych sektorów. Czy ostatnie działania pokazują, że Trump traci swoją przewagę w wojnie handlowej?