Widać ożywienie w handlu na rynku nieruchomości USA

Widać ożywienie w handlu na rynku nieruchomości USA
Poranny Szkic Walutowy AFS
Data dodania: 2009-04-16 (11:25)

Uczestnicy rynku z coraz większym niepokojem spoglądają na Chiny - tempo wzrostu w tym kraju zwolniło obecnie do 6,1% r/r (dane za ostatni kwartał, które wczoraj opublikował chiński urząd statystyczny) co jest wynikiem najgorszym od prawie 10 lat.

Chińskiego wzrostu PKB pozazdrościłby obecnie każdy kraj wysokorozwinięty, ale chińska gospodarka ma, z racji niskiego poziomu produktu per capita, potencjał do szybszego wzrostu i spadek do 6,1% świadczy o znaczącym spowolnieniu tamtejszej gospodarki. Rynek walutowy zareagował na te dane błyskawicznie - jen umocnił się, gdyż wzrosła awersja do ryzyka i inwestorzy z chęcią wybierają waluty płynne, dla rynku azjatyckiego jest nią JPY oraz oczywiście USD. Tymczasem, z amerykańskiej gospodarki dochodzą pierwsze sygnały pozwalające na szczyptę optymizmu - Beżowa Księga przygotowywana przez regionalne departamenty Rezerwy Federalnej obok wskazania, że gospodarka amerykańska się kurczy zawiera także dane świadczące o tym, że spadek ten wyhamowuje. Ceny domów nadal spadają, ale widać ożywienie w handlu na rynku nieruchomości. Coraz więcej domów i mieszkań zmienia właściciela. Powodem do obaw mogą być natomiast wzmianki o rosnącej groźbie deflacji - szczególnie, że potwierdził je wczorajszy raport o CPI w USA. Wskaźnik szeroki spadł w ujęciu miesięcznym oraz rocznym. Wskaźnik bazowy nadal jest dodatni. W perspektywie day-tradingu należy jednak skupić się na danych z amerykańskiego rynku nieruchomości, które poznamy dziś o 14.30. Jeśli dojdzie do pozytywnego zaskoczenia, to wówczas dolar straci na wartości. W tej chwili EURUSD jest na poziomie 1,3180 - pozostawanie kursu powyżej poziomu 1,30 premiuje dalsze wzrosty, pomimo korekcyjnego (spadkowego) charakteru ostatnich sesji.

Dla rynku lokalnego najważniejszą kwestią jest uzyskany przez Polskę dostęp do elastycznej linii kredytowej MFW - w ocenie ekonomistów komentujących to wydarzenie zabezpieczy ona złotego przed ryzykiem gwałtownej deprecjacji. Jacek Rostowski zasugerował, że dzięki tej linii kredytowej uzyskamy stabilność złotego potrzebną do wejścia do mechanizmu kursowego ERM2. Nieco skontrował jego słowa dziś rano cytowany przez PAP Marek Rozkrut, dyrektor jednego z departamentów w Ministerstwie Finansów. Powiedział on, że ostatni miesiąc stabilizacji wahań kursu złotego to zbyt krótki okres aby w oparciu o to wnioskować, że już można wchodzić do ERM2. Nie wykluczył jednak wstąpienia do mechanizmu kursowego w II połowie 2009 roku. Nawet jeśli rząd zrobi to na początku 2010 roku to wciąż wprowadzenie euro w Polsce w roku 2012 jest możliwe. Tym samym polski rząd wysyła sprzeczne sygnały inwestorom co do perspektywy zastąpienia naszej waluty przez euro. Jest to bez wątpienia szkodliwe dla przejrzystości rynku. Jan Czekaj, cytowany również przez agencje prasowe powiedział "Rzeczypospolitej", że obecnie tracimy najlepszy moment do wprowadzenia złotego do ERM2. Była to część szerszej wypowiedzi - zdaniem Czekaja RPP najprawdopodobniej wstrzyma się z obniżkami ze względu na chwilowy wzrost inflacji, ale nie wyklucza on obniżki stopy procentowej przez RPP do poziomu 3-3,5%. Dodał jeszcze, że presja na wzrost cen spadnie w naszym kraju, gdyż gospodarka mocno zwalnia. Nie sposób się z nim nie zgodzić.

Dziś w kalendarzu obok wzmiankowanych już danych z amerykańskiego rynku pracy poznamy o godz. 11.00 dane o dynamice produkcji przemysłowej w strefie euro (w ujęciu rocznym będzie to bardzo mocny spadek, ale inwestorzy skupią się raczej na danych miesięcznych - oczekuje się spadku wartości produkcji przemysłowej o 2-3%) i inflacji HICP (posłuży ona uczestnikom rynku do oceny ryzyka deflacji w gospodarce europejskiej). Dziś w ciągu dnia oczekiwałbym korekcyjnego odreagowania na EURPLN w pierwszych godzinach handlu a następnie umocnienia naszej waluty. Dla EURUSD kluczowe będą odczyty danych z rynku nieruchomości.

Źródło: Piotr Denderski, Analityk rynków finansowych AFS
Advanced Financial Solutions
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie

Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie

2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚ
Atak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka

Lekkie podbicie ryzyka

2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walut
Czwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację

Dolar słabnie przez cła i inflację

2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTB
Para EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać

Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać

2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Inflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?

Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?

2025-06-11 Felieton MyBank.pl
Czy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI

Dolar czeka na inflację CPI

2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walut
Amerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?

Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?

2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Po dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.
Dolar zyskuje na sentymencie?

Dolar zyskuje na sentymencie?

2025-06-10 Raport DM BOŚ z rynku walut
Od wczorajszego ranka uwaga rynków koncentruje się na doniesieniach wokół rozmów handlowych, które są prowadzone pomiędzy USA, a Chinami. Wczoraj wieczorem pojawiły się pierwsze komentarze wysoko postawionych przedstawicieli amerykańskiej administracji, którzy biorą udział w rozmowach w Londynie (m.in. Sekretarza ds. handlu Lutnicka), które wybrzmiały dość pozytywnie.
Wakacyjne nastroje na rynkach

Wakacyjne nastroje na rynkach

2025-06-09 Poranny komentarz walutowy XTB
Za nami dość intensywny tydzień w globalnym kalendarzu ekonomicznym, który jednak nie przyniósł istotnych rozstrzygnięć rynkowych. Pomimo ogólnie słabszych danych nastroje pozostały dobre, choć notowania złotego akurat radziły sobie trochę gorzej. W tym tygodniu inwestorzy czekać będą na inflację z USA. Pierwszy tydzień miesiąca to zawsze wysyp ważnych danych makroekonomicznych ze Stanów Zjednoczonych, a te zdają się pokazywać rosnący wpływa chaosu w polityce gospodarczej na biznes.
Cofnięcie na dolarze, pomimo oczekiwań wobec Chin

Cofnięcie na dolarze, pomimo oczekiwań wobec Chin

2025-06-09 Raport DM BOŚ z rynku walut
Poniedziałek przynosi osłabienie dolara na szerokim rynku, co jest bardziej korektą jego umocnienia z piątku po niezłych danych Departamentu Pracy USA. Przyniosły one też podbicie rentowności obligacji, gdyż dla FED jest to kolejny pretekst do utrzymania "jastrzębiego" nastawienia. Teraz jednak rynki mogą skupić się na zupełnie innym wątku - już w najbliższy weekend w Kanadzie odbędzie się spotkanie przywódców najbogatszych państw, czyli grupy G-7 i niewykluczone, że Donald Trump chce na tym fakcie skorzystać.