Złoty zaczyna słabnąć

Złoty zaczyna słabnąć
Poranny raport DM BOŚ z rynku walut
Data dodania: 2009-04-16 (11:21)

Złoty rozpoczyna czwartkowy handel od nieznacznego osłabienia. I tak kwadrans po godz. 9:00 za euro płaci się średnio 4,30 zł, dolar jest wart 3,2650 zł, a „szwajcar” 2,8450 zł. Dzisiaj na rynek nie napłyną żadne istotne publikacje danych makroekonomicznych z kraju, także większy wpływ na złotego będą miały informacje z rynków zagranicznych.

Dobre zamknięcie indeksów na Wall Street, mimo początkowych spadków, stwarza, przynajmniej teoretycznie pole do dalszego umocnienia się naszej waluty. Inwestorzy powinni wziąć pod uwagę także wczorajszą wieczorną wypowiedź ministra finansów. Jacek Rostowski przyznał, że tegoroczny wzrost PKB na poziomie 1,7 proc. r/r wciąż pozostaje realny, chociaż resort przygotowuje się na możliwe gorsze scenariusze. Większego znaczenia nie powinien mieć z kolei wywiad, którego udzielił dzisiejszej „Rzeczpospolitej” członek RPP, prof. Jan Czekaj. Jego zdaniem możliwy jest spadek stóp procentowych w tym roku do poziomu 3,00-3,50 proc. z obecnych 3,75 proc., ale raczej przy zachowaniu kroków o 25 p.b. Dodał przy tym, iż obecny kurs jest idealny z punktu widzenia wejścia Polski do systemu ERM-II. Szkoda tylko, iż szef NBP nie podziela do końca tych opinii. Zdaniem Sławomira Skrzypka wejście do węża walutowego nie jest obecnie priorytetem dla banku centralnego, dla którego największym zmartwieniem jest obecnie kryzys w gospodarce.

Wczorajsza „wolta w górę” indeksów na Wall Street sprawiła, iż w pewnym momencie notowania EUR/USD wzrosły w okolice 1,3267, powracając wyraźnie powyżej poziomu 1,32. Przypomnijmy, iż każde lepsze informacje z giełd, czy też z gospodarki, wpływają na wzrost globalnego apetytu na ryzyko i zmniejszają presję na waluty uznawane za bezpieczne, czyli m.in. dolara. I tak do wczorajszego wzrostu notowań EUR/USD przyczyniła się także publikacja Beżowej Księgi FED. Ten okresowy raport na temat stanu amerykańskiej gospodarki pokazał, iż tempo jej osłabienia zmalało a w części sektorów odnotowano stabilizację. Kolejne godziny przyniosły jednak powrót notowań EUR/USD poniżej 1,32. To wynik m.in. słabszych danych z Chin – dynamika PKB w I kwartale była najniższa od kilku lat i wyniosła 6,1 proc. r/r wobec prognozowanych 6,3 proc. r/r. Ten fakt doprowadził do osłabienia australijskiego i nowozelandzkiego dolara, a także wzmocnienia się japońskiego jena, na fali powrotu globalnego ryzyka na rynki. Dzisiaj uwaga inwestorów skupi się na danych o produkcji przemysłowej i inflacji w strefie euro (godz. 11:00) i danych o cotygodniowym bezrobociu, a także liczbie wydanych pozwoleń i rozpoczętych budów w USA (godz. 14:30) i wskaźniku Philly FED (godz. 16:00). Warto pamiętać, iż euro pozostanie pod presją wczorajszych słów Axela Webera sugerujących, iż Europejski Bank Centralny, może podjąć niestandardowe kroki podczas zaplanowanego na maj posiedzenia

EUR/PLN:

Mimo, że trend na EUR/PLN pozostaje spadkowy, to jednak otwieranie w obecnej chwili nowych, krótkich pozycji, może być zbyt ryzykowne. Poziom 4,20 zł za euro jest tak naprawdę kluczowy i raczej nie zostanie pokonany bez dodatkowego silnego fundamentalnego impulsu. Wczorajsze minimum na 4,2250 zł może okazać się nim na nieco dłużej. W najbliższych dniach notowania EUR/PLN powinny oscylować w szerokim paśmie 4,22-4,32:

USD/PLN:

Notowania USD/PLN są z reguły wypadkową przebiegu EUR/PLN i EUR/USD. O ile w pierwszym przypadku możliwa jest stabilizacja, o tyle w drugim rośnie prawdopodobieństwo spadku notowań EUR/USD w kierunku 1,30 w perspektywie kilku dni. Tym samym warto wziąć pod uwagę wariant, w którym notowania USD/PLN już wkrótce znajdą się wyraźnie powyżej 3,26 zł.

EUR/USD:

Próby odbicia się notowań EUR/USD podejmowane podczas sesji są dość skutecznie tłumione. Rynek zaczyna obawiać się majowego posunięcia ze strony ECB, w związku z tym euro pozostanie raczej pod presją spadkową. Po przełamaniu poziomów 1,3145-1,3150 kolejnym celem staną się okolice 1,3090-1,3100.

Źródło: Marek Rogalski, Analityk DM BOŚ S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie

Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie

2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚ
Atak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka

Lekkie podbicie ryzyka

2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walut
Czwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację

Dolar słabnie przez cła i inflację

2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTB
Para EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać

Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać

2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Inflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?

Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?

2025-06-11 Felieton MyBank.pl
Czy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI

Dolar czeka na inflację CPI

2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walut
Amerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?

Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?

2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Po dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.
Dolar zyskuje na sentymencie?

Dolar zyskuje na sentymencie?

2025-06-10 Raport DM BOŚ z rynku walut
Od wczorajszego ranka uwaga rynków koncentruje się na doniesieniach wokół rozmów handlowych, które są prowadzone pomiędzy USA, a Chinami. Wczoraj wieczorem pojawiły się pierwsze komentarze wysoko postawionych przedstawicieli amerykańskiej administracji, którzy biorą udział w rozmowach w Londynie (m.in. Sekretarza ds. handlu Lutnicka), które wybrzmiały dość pozytywnie.
Wakacyjne nastroje na rynkach

Wakacyjne nastroje na rynkach

2025-06-09 Poranny komentarz walutowy XTB
Za nami dość intensywny tydzień w globalnym kalendarzu ekonomicznym, który jednak nie przyniósł istotnych rozstrzygnięć rynkowych. Pomimo ogólnie słabszych danych nastroje pozostały dobre, choć notowania złotego akurat radziły sobie trochę gorzej. W tym tygodniu inwestorzy czekać będą na inflację z USA. Pierwszy tydzień miesiąca to zawsze wysyp ważnych danych makroekonomicznych ze Stanów Zjednoczonych, a te zdają się pokazywać rosnący wpływa chaosu w polityce gospodarczej na biznes.
Cofnięcie na dolarze, pomimo oczekiwań wobec Chin

Cofnięcie na dolarze, pomimo oczekiwań wobec Chin

2025-06-09 Raport DM BOŚ z rynku walut
Poniedziałek przynosi osłabienie dolara na szerokim rynku, co jest bardziej korektą jego umocnienia z piątku po niezłych danych Departamentu Pracy USA. Przyniosły one też podbicie rentowności obligacji, gdyż dla FED jest to kolejny pretekst do utrzymania "jastrzębiego" nastawienia. Teraz jednak rynki mogą skupić się na zupełnie innym wątku - już w najbliższy weekend w Kanadzie odbędzie się spotkanie przywódców najbogatszych państw, czyli grupy G-7 i niewykluczone, że Donald Trump chce na tym fakcie skorzystać.