Data dodania: 2009-04-14 (11:44)
Na rynku złotego jeszcze przed Świętami obserwowaliśmy silne umocnienie polskiej waluty. Notowania EUR/PLN zeszły zdecydowanie poniżej istotnego wsparcia na poziomie 4,4000, które zahamowało dwie ostatnie fale umocnienia złotego.
Silniejsza zniżka USD/PLN była powstrzymywana przez eurodolara, który do końca zeszłego tygodnia pozostawał w okolicach 1,3150. Dopiero w czasie wczorajszej sesji wraz ze wzrostem notowań EUR/USD w okolice 1,3400, mogliśmy obserwować zdecydowane spadki w notowaniach USD/PLN, sięgające poniżej poziomu 3,2500. Ostatnie dni charakteryzowały się jednak zmniejszoną aktywnością inwestorów – w piątek oraz w poniedziałek nie pracowały giełdy w Europie, krótszy tydzień miały również parkiety amerykańskie. Na rynku panowała więc mniejsza płynność, w związku z czym ruchy poszczególnych par walutowych nie do końca odzwierciedlały nastroje większości inwestorów.
Dzisiejsza sesja rozpoczęła się odbiciem w notowaniach EUR/PLN oraz USD/PLN. Przed godziną 10.00 kurs euro wyrażony w polskiej walucie znajdował się na poziomie 4,3700, za dolara płacono natomiast 3,2850 zł. W najbliższych dniach, kiedy na rynek powróci większa płynność, trwałość ostatnich spadków EUR/PLN oraz USD/PLN powinna zostać zweryfikowana.
Póki co jednak, wydaje się, że ruch zapoczątkowany spadkiem poniżej 4,4000 może być kontynuowany. Z samego rana z regionu oraz krajowej gospodarki napłynęło bowiem sporo negatywnych informacji. Nie przełożyły się one jednak na większe osłabienie złotego, co przemawia na korzyść naszej waluty. Opublikowane o godz. 9.00 odczyty produkcji przemysłowej oraz sprzedaży detalicznej z Czech okazały się gorsze od oczekiwań. Sprzedaż spadła w lutym o 7,9% w stosunku rocznym wobec wyniku na poziomie -3,3% r/r miesiąc wcześniej. Spadek produkcji przemysłowej za luty wyniósł natomiast 23,4% r/r. Ponadto S&P poinformowała, że według jej przewidywań PKB Polski skurczy się w bieżącym roku o 1%. Agencja dodała jednak, iż jeśli rząd będzie w dalszym ciągu kontynuował zdyscyplinowaną politykę fiskalną, rating naszego kraju pozostanie niezagrożony. Zdecydowanie lepszy od oczekiwań okazał się natomiast odczyt salda na rachunku obrotów bieżących z Czech – gospodarka czeska odnotowała w lutym nadwyżkę w obrotach bieżących wysokości 17,1 mld koron czeskich wobec przewidywań na poziomie 1,4 mld CZK. Dziś o godzinie 14.00 poznamy z kolei saldo na rachunku obrotów bieżących w Polsce w lutym.
W poniedziałek, pod nieobecność inwestorów z Europy, kurs EUR/USD odnotował dynamiczną zwyżkę, z poziomu 1,3150 aż w pobliże 1,3400. Na dzisiejszej sesji azjatyckiej obserwowaliśmy odreagowanie tego ruchu – wartość euro względem dolara zeszła poniżej poziomu 1,3300. Po godz. 9.30 obserwowaliśmy próby powrotu ponad to dość istotne wsparcie. Jeśli się one powiodą, powstanie sygnał do większych wzrostów kursu EUR/USD, przynajmniej do 1,3400.
Wpływ na notowania tej pary walutowej podczas dzisiejszej sesji mogą mieć dane, jakie napłyną z amerykańskiej gospodarki. O godz. 14.30 poznamy marcową dynamikę sprzedaży detalicznej. Prognozy zakładają zwyżkę tego wskaźnika o 0,3% w ujęciu miesięcznym. Wydatki konsumpcyjne w USA stanowią ok. 2/3 PKB, dlatego dane o sprzedaży detalicznej są ważnym wyznacznikiem kondycji amerykańskiej gospodarki. Powrót tego wskaźnika do wzrostów, da nadzieję na stabilizację sytuacji w Stanach Zjednoczonych. Powinien on zostać pozytywnie odebrany przez rynki, co stworzy szanse na zwyżki na giełdach, w ślad za którymi będzie prawdopodobnie podążał kurs EUR/USD.
W bieżącym tygodniu istotne dla inwestorów będą również raporty kwartalne, publikowane przez największe amerykańskie banki. Po wczorajszej sesji amerykańskiej wyniki za I kw. przedstawił już Goldman Sachs. Okazały się one dwukrotnie lepsze od oczekiwań. Podmiot ten w ostatnich trzech miesiącach osiągnął 1,81 mld USD zysku. Jeśli lepsze od prognoz będą również wyniki Citigroup i JP Morgan (publikowane w drugiej połowie tygodnia) amerykańskie giełdy prawdopodobnie powrócą do większych zwyżek, co zwiększy presję wzrostową w notowaniach EUR/USD.
Dzisiejsza sesja rozpoczęła się odbiciem w notowaniach EUR/PLN oraz USD/PLN. Przed godziną 10.00 kurs euro wyrażony w polskiej walucie znajdował się na poziomie 4,3700, za dolara płacono natomiast 3,2850 zł. W najbliższych dniach, kiedy na rynek powróci większa płynność, trwałość ostatnich spadków EUR/PLN oraz USD/PLN powinna zostać zweryfikowana.
Póki co jednak, wydaje się, że ruch zapoczątkowany spadkiem poniżej 4,4000 może być kontynuowany. Z samego rana z regionu oraz krajowej gospodarki napłynęło bowiem sporo negatywnych informacji. Nie przełożyły się one jednak na większe osłabienie złotego, co przemawia na korzyść naszej waluty. Opublikowane o godz. 9.00 odczyty produkcji przemysłowej oraz sprzedaży detalicznej z Czech okazały się gorsze od oczekiwań. Sprzedaż spadła w lutym o 7,9% w stosunku rocznym wobec wyniku na poziomie -3,3% r/r miesiąc wcześniej. Spadek produkcji przemysłowej za luty wyniósł natomiast 23,4% r/r. Ponadto S&P poinformowała, że według jej przewidywań PKB Polski skurczy się w bieżącym roku o 1%. Agencja dodała jednak, iż jeśli rząd będzie w dalszym ciągu kontynuował zdyscyplinowaną politykę fiskalną, rating naszego kraju pozostanie niezagrożony. Zdecydowanie lepszy od oczekiwań okazał się natomiast odczyt salda na rachunku obrotów bieżących z Czech – gospodarka czeska odnotowała w lutym nadwyżkę w obrotach bieżących wysokości 17,1 mld koron czeskich wobec przewidywań na poziomie 1,4 mld CZK. Dziś o godzinie 14.00 poznamy z kolei saldo na rachunku obrotów bieżących w Polsce w lutym.
W poniedziałek, pod nieobecność inwestorów z Europy, kurs EUR/USD odnotował dynamiczną zwyżkę, z poziomu 1,3150 aż w pobliże 1,3400. Na dzisiejszej sesji azjatyckiej obserwowaliśmy odreagowanie tego ruchu – wartość euro względem dolara zeszła poniżej poziomu 1,3300. Po godz. 9.30 obserwowaliśmy próby powrotu ponad to dość istotne wsparcie. Jeśli się one powiodą, powstanie sygnał do większych wzrostów kursu EUR/USD, przynajmniej do 1,3400.
Wpływ na notowania tej pary walutowej podczas dzisiejszej sesji mogą mieć dane, jakie napłyną z amerykańskiej gospodarki. O godz. 14.30 poznamy marcową dynamikę sprzedaży detalicznej. Prognozy zakładają zwyżkę tego wskaźnika o 0,3% w ujęciu miesięcznym. Wydatki konsumpcyjne w USA stanowią ok. 2/3 PKB, dlatego dane o sprzedaży detalicznej są ważnym wyznacznikiem kondycji amerykańskiej gospodarki. Powrót tego wskaźnika do wzrostów, da nadzieję na stabilizację sytuacji w Stanach Zjednoczonych. Powinien on zostać pozytywnie odebrany przez rynki, co stworzy szanse na zwyżki na giełdach, w ślad za którymi będzie prawdopodobnie podążał kurs EUR/USD.
W bieżącym tygodniu istotne dla inwestorów będą również raporty kwartalne, publikowane przez największe amerykańskie banki. Po wczorajszej sesji amerykańskiej wyniki za I kw. przedstawił już Goldman Sachs. Okazały się one dwukrotnie lepsze od oczekiwań. Podmiot ten w ostatnich trzech miesiącach osiągnął 1,81 mld USD zysku. Jeśli lepsze od prognoz będą również wyniki Citigroup i JP Morgan (publikowane w drugiej połowie tygodnia) amerykańskie giełdy prawdopodobnie powrócą do większych zwyżek, co zwiększy presję wzrostową w notowaniach EUR/USD.
Źródło: Joanna Pluta, Tomasz Regulski, DM TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?
09:26 Komentarz walutowy MyBank.plW środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej i jutrzejszy komunikat Banku Kanady, a polski złoty korzysta z tego tła, pozostając relatywnie stabilny wobec głównych walut. Na rynku Forex w środowy poranek za euro płacono w okolicach 4,23 zł, za dolar amerykański (USD) około 3,63 zł, za franka szwajcarskiego (CHF) około 4,51 zł, a za funt brytyjski (GBP) około 4,84 zł, co dobrze koresponduje z bieżącymi poziomami ze średnich tabel NBP.
Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?
2025-12-09 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.
Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?
2025-12-08 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek rano, 8 grudnia 2025 roku, polski złoty wchodzi w nowy tydzień w relatywnie stabilnej formie, pozostając jedną z mocniejszych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Po serii umiarkowanych wahań na przełomie listopada i grudnia notowania głównych par na rynku Forex oscylują w wąskich przedziałach, a rynek złotego uważnie śledzi zarówno świeżą decyzję Rady Polityki Pieniężnej, jak i globalne nastroje wokół dolara amerykańskiego.
Dolar amerykański zwalnia, euro rośnie, a rynek złotego pozostaje spokojny
2025-12-05 Komentarz walutowy MyBank.plPiątek 5 grudnia przynosi na globalnym rynku waluty mieszankę lekkiej ulgi i wyraźnego wyczekiwania. Po serii spokojnych sesji w Europie polski złoty utrzymuje się w okolicach najmocniejszych poziomów tego roku, podczas gdy dolar traci część wcześniejszej przewagi, a inwestorzy coraz śmielej wyceniają obniżki stóp procentowych w USA w 2026 roku. Na tle tego pejzażu rynek złotego wyróżnia się stabilnością – PLN nie jest gwiazdą globalnych nagłówków, ale konsekwentnie korzysta z poprawy sentymentu do rynków wschodzących.
Stopy w dół, złotówka w górę. Co dalej z kursem PLN po grudniowej decyzji RPP?
2025-12-04 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty pozostaje relatywnie mocny, mimo że Rada Polityki Pieniężnej po raz szósty w tym roku obniżyła stopy procentowe, sprowadzając stopę referencyjną NBP do 4,00 proc. Na pierwszy rzut oka to układ, który jeszcze kilka miesięcy temu wydawał się mało prawdopodobny: inflacja spadła poniżej celu, gospodarka przyspiesza, a jednocześnie złotówka jest stabilna wobec głównych walut.
Silna złotówka, słabszy dolar. Co mówią aktualne kursy walut o kondycji PLN?
2025-12-03 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w ostatnich dniach zachowuje się tak, jakby rynki postanowiły nagrodzić stabilność i przewidywalność – nawet jeśli globalne otoczenie wcale nie sprzyja spokojowi. Na głównych parach z udziałem PLN nie widać gwałtownych załamań ani euforycznych rajdów, raczej żmudne dostosowanie do miksu czynników: oczekiwań wobec decyzji banków centralnych, zmian nastrojów na rynkach obligacji oraz sygnałów z realnej gospodarki. Złotówka w tym otoczeniu nadal wygląda solidnie, choć w tle cały czas wisi pytanie, jak długo uda się utrzymać tę równowagę, jeśli globalna awersja do ryzyka znów wzrośnie.
Silny polski złoty na starcie grudnia: co dalej z USD, EUR, CHF i GBP wobec PLN?
2025-12-02 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym wtorkowy poranek upływa pod znakiem stabilnej, ale wciąż wyraźnie mocniejszej pozycji, jaką polski złoty wypracował wobec głównych walut w ostatnich tygodniach. W centrum uwagi inwestorów pozostają dziś zwłaszcza pary USD/PLN, EUR/PLN, CHF/PLN, GBP/PLN oraz NOK/PLN, które wyznaczają nastroje wokół rynku złotego na starcie grudnia.
Lew bułgarski tylko do końca roku. Co oznacza wprowadzenie euro w Bułgarii dla Polaków i regionu?
2025-12-01 Komentarz walutowy MyBank.plLew bułgarski (BGN) wchodzi w swoje ostatnie tygodnie jako oficjalna waluta Bułgarii, a rynek walutowy już dziś traktuje go raczej jak „euro w przebraniu” niż w pełni niezależną walutę narodową. Od lat sztywnie powiązany z euro i zakotwiczony w mechanizmie ERM II, lew przestanie istnieć w obiegu gotówkowym z początkiem przyszłego roku, kiedy Bułgaria formalnie wejdzie do strefy euro. Dla gospodarki, która od dawna żyje w warunkach de facto europejskiej izby walutowej, będzie to raczej domknięcie długiego procesu integracji niż nagła rewolucja. Emocje są jednak realne – to koniec całej epoki w historii bułgarskiego pieniądza.
Silna złotówka na starcie grudnia: słaby dolar amerykański, niska inflacja i nerwowe rynki wokół Fed
2025-12-01 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPolski złoty wchodzi w nowy miesiąc w bardzo dobrej formie, pozostając jedną z najsilniejszych walut rynków wschodzących w regionie. Początek tygodnia przyniósł dalsze umocnienie PLN na tle koszyka głównych walut, mimo że dane o inflacji z Polski teoretycznie zwiększają szanse na obniżkę stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej już na najbliższym posiedzeniu. Rynek jednak wycenia taki ruch dość ostrożnie, a inwestorzy koncentrują się przede wszystkim na kombinacji dwóch czynników: solidnych fundamentów krajowej gospodarki oraz utrzymującej się słabości dolara amerykańskiego w skali globalnej.
Złotówka twardo trzyma się 4,23 za euro. Czy grudniowe decyzje Fed wszystko zmienią?
2025-11-27 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty pozostaje w dzisiejszy, czwartkowy ranek, jedną z bardziej stabilnych walut rynków wschodzących w regionie, podczas gdy Europejski Bank Centralny w najnowszym raporcie o stabilności finansowej ostrzega przed „podwyższonymi” ryzykami, a inwestorzy niemal jednomyślnie grają pod grudniową obniżkę stóp w USA. W efekcie ruchy na głównych parach są ograniczone, ale napięcie pod powierzchnią rynku rośnie.









