
Data dodania: 2009-04-02 (10:48)
Wczorajsza sesja na rynku złotego przyniosła silne umocnienie polskiej waluty. Notowania EUR/PLN zniżkowały w okolice 4,5000, kurs dolara natomiast zszedł poniżej poziomu 3,4000. Wraz ze złotym umacniały się również waluty naszego regionu – forint węgierski oraz korona czeska.
Aprecjacja ta była dosyć zagadkowa – ostatnie dane makroekonomiczne oraz polityczne, jakie napłynęły z regionu, nie zachęcały bynajmniej inwestorów zagranicznych do większych zakupów walut tych krajów. Pod koniec minionego miesiąca rząd węgierski podał się do dymisji, a rząd Czech otrzymał wotum nieufności. Bieżący tydzień z kolei przyniósł obniżki ratingów dla Węgier przez dwie agencje ratingowe – Standard&Poor’s oraz Moody’s.
Spadki kursów EUR/PLN oraz USD/PLN były tak silne, że mogło się wydawać, iż są one efektem interwencji ze strony Ministerstwa Finansów. Dziś jednak wiceminister finansów E. Suchocka – Rogulska oficjalnie zaprzeczyła, jakoby MF interweniowało. Najprawdopodobniej do wzrostu notowań walut regionu przyczyniły się wczorajsze spekulacje, dotyczące wsparcia ze strony Europejskiego Banku Centralnego, który rzekomo miałby dokonywać zakupów tych walut. Pozytywnie odebrane zostały również słowa prezydenta Baracka Obamy, który powiedział wczoraj, iż rynki wschodzące powinny otrzymać wsparcie ze strony krajów wysokorozwiniętych. Inwestorzy liczą na to, iż temat ten może być kontynuowany w czasie dzisiejszego szczytu państw G-20.
Na początku dzisiejszej sesji europejskiej kurs EUR/PLN konsolidował się nieco poniżej poziomu 4,5000. W tym samym czasie kurs EUR/HUF spadł poniżej psychologicznej bariery 300,00, EUR/CZK natomiast zniżkował pod poziom 27,00. Dalsza aprecjacja walut regionu w przeważającym stopniu uzależniona będzie od efektów, jakie przyniesie wspomniane wyżej spotkanie ministrów finansów grupy 20 wysokorozwiniętych oraz rozwijających się krajów.
Podczas wczorajszej sesji amerykańskiej i dzisiejszej azjatyckiej na giełdach dominowały wzrosty. Uczestnicy rynku żyją nadzieją na pozytywne rezultaty dzisiejszego posiedzenia grupy państw G-20. Na wspomnianym posiedzeniu mają być m.in. poruszane kwestie zwiększenia kontroli nad rynkiem finansowym, walki z protekcjonizmem oraz dodatkowego wsparcia dla Międzynarodowego Funduszy Walutowego. Uczestnicy spotkania mogą również przedstawić nowe sposoby rozwiązania problemu toksycznych aktywów. Oficjalny komunikat po wspomnianym spotkaniu zostanie przedstawiony po godzinie 17.00 naszego czasu. Jeśli zawierać on będzie konkretne rozwiązania, a nie same ogólniki (z drugim przypadkiem mieliśmy już kilkukrotnie do czynienia po tego typu posiedzeniach), inwestorzy powinni kontynuować zakupy ryzykowniejszych aktywów.
Oprócz spotkania G-20 ważnym wydarzeniem będzie dzisiaj również posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego, na którym zostanie podjęta decyzja w sprawie stóp procentowych. Prognozy zakładają cięcie o 50 pb. Decyzja w sprawie stóp zostanie przedstawiona o godz. 13.45, natomiast konferencja prasowa z udziałem szefa ECB rozpocznie się o godz. 14.30. Uwaga inwestorów będzie przede wszystkim koncentrować się na wystąpieniu J. C. Trichet. Na rynku w poprzednich dniach utrzymywały się pogłoski, że ECB może użyć dodatkowych narzędzi w celu poluzowania polityki pieniężnej. Jeśli fakt ten zostanie potwierdzone przez Trichet, w notowaniach euro względem dolara może powstać presja spadkowa. Jednak prawdopodobnie będą ją niwelować oczekiwania inwestorów na pozytywne rezultaty spotkania G-20, które obecnie ciągną w górę światowe giełdy oraz notowania EUR/USD (kurs tej pary walutowej jest dodatnio skorelowany z parkietami). Na dzisiejszej sesji azjatyckiej wartość euro względem dolara zwyżkowała do poziomu 1,3300. Najbliższy istotny opór znajduje się na poziomie 1,3340.
Spadki kursów EUR/PLN oraz USD/PLN były tak silne, że mogło się wydawać, iż są one efektem interwencji ze strony Ministerstwa Finansów. Dziś jednak wiceminister finansów E. Suchocka – Rogulska oficjalnie zaprzeczyła, jakoby MF interweniowało. Najprawdopodobniej do wzrostu notowań walut regionu przyczyniły się wczorajsze spekulacje, dotyczące wsparcia ze strony Europejskiego Banku Centralnego, który rzekomo miałby dokonywać zakupów tych walut. Pozytywnie odebrane zostały również słowa prezydenta Baracka Obamy, który powiedział wczoraj, iż rynki wschodzące powinny otrzymać wsparcie ze strony krajów wysokorozwiniętych. Inwestorzy liczą na to, iż temat ten może być kontynuowany w czasie dzisiejszego szczytu państw G-20.
Na początku dzisiejszej sesji europejskiej kurs EUR/PLN konsolidował się nieco poniżej poziomu 4,5000. W tym samym czasie kurs EUR/HUF spadł poniżej psychologicznej bariery 300,00, EUR/CZK natomiast zniżkował pod poziom 27,00. Dalsza aprecjacja walut regionu w przeważającym stopniu uzależniona będzie od efektów, jakie przyniesie wspomniane wyżej spotkanie ministrów finansów grupy 20 wysokorozwiniętych oraz rozwijających się krajów.
Podczas wczorajszej sesji amerykańskiej i dzisiejszej azjatyckiej na giełdach dominowały wzrosty. Uczestnicy rynku żyją nadzieją na pozytywne rezultaty dzisiejszego posiedzenia grupy państw G-20. Na wspomnianym posiedzeniu mają być m.in. poruszane kwestie zwiększenia kontroli nad rynkiem finansowym, walki z protekcjonizmem oraz dodatkowego wsparcia dla Międzynarodowego Funduszy Walutowego. Uczestnicy spotkania mogą również przedstawić nowe sposoby rozwiązania problemu toksycznych aktywów. Oficjalny komunikat po wspomnianym spotkaniu zostanie przedstawiony po godzinie 17.00 naszego czasu. Jeśli zawierać on będzie konkretne rozwiązania, a nie same ogólniki (z drugim przypadkiem mieliśmy już kilkukrotnie do czynienia po tego typu posiedzeniach), inwestorzy powinni kontynuować zakupy ryzykowniejszych aktywów.
Oprócz spotkania G-20 ważnym wydarzeniem będzie dzisiaj również posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego, na którym zostanie podjęta decyzja w sprawie stóp procentowych. Prognozy zakładają cięcie o 50 pb. Decyzja w sprawie stóp zostanie przedstawiona o godz. 13.45, natomiast konferencja prasowa z udziałem szefa ECB rozpocznie się o godz. 14.30. Uwaga inwestorów będzie przede wszystkim koncentrować się na wystąpieniu J. C. Trichet. Na rynku w poprzednich dniach utrzymywały się pogłoski, że ECB może użyć dodatkowych narzędzi w celu poluzowania polityki pieniężnej. Jeśli fakt ten zostanie potwierdzone przez Trichet, w notowaniach euro względem dolara może powstać presja spadkowa. Jednak prawdopodobnie będą ją niwelować oczekiwania inwestorów na pozytywne rezultaty spotkania G-20, które obecnie ciągną w górę światowe giełdy oraz notowania EUR/USD (kurs tej pary walutowej jest dodatnio skorelowany z parkietami). Na dzisiejszej sesji azjatyckiej wartość euro względem dolara zwyżkowała do poziomu 1,3300. Najbliższy istotny opór znajduje się na poziomie 1,3340.
Źródło: Joanna Pluta, Tomasz Regulski, DM TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Czy Trump zwolni szefa Fed?
06:57 Poranny komentarz walutowy XTBChoć poniedziałek był dniem wolnym w wielu europejskich gospodarkach, handel na Wall Street trwał już normalnie. Początek tego tygodnia nie jest jednak dobry dla amerykańskiego dolara, gdyż prezydent Trump próbuje podważać niezależność banku centralnego i kolejny raz w social media wskazuje na chęć zastąpienia Jerome Powella. Oprócz tego wciąż pojawiają się ogromne niepewności dotyczące handlu międzynarodowego, który w niedługim czasie może mieć coraz większy wpływ na amerykańską gospodarkę.
EBC tnie stopy. Cła mogą mieć skutek dezinflacyjny
2025-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj EBC zgodnie z szerokimi oczekiwaniami rynku obniżył koszt pieniądza w strefie euro o 25 punktów bazowych. Decyzja była jednogłośna. Pojawiły się głosy o redukcję w wysokości 50 pb ale nie uzyskały one poparcia. Kurs EUR/USD był niewrażliwy na te doniesienia i poruszał się w wąskiej konsolidacji pomiędzy poziomami 1,1380 a 1,1350. Kolejne cięcie EBC wynikało w dużej mierze ze wzrostu niepewności gospodarczej, którą wywołuje polityka Donalda Trumpa.
Próba odreagowania spadków
2025-04-17 Poranny komentarz walutowy XTBRynki finansowe poruszają się obecnie po grząskim gruncie, na który wpływają napięcia geopolityczne i wskaźniki ekonomiczne. Wall Street doświadczyło wczoraj znacznego spadku, spowodowanego wyprzedażą akcji technologicznych po wprowadzeniu przez Donalda Trumpa ograniczeń dotyczących sprzedaży chipów do Chin. Nasdaq spadł o 3,1%, S&P 500 o 2,25%, a Dow Jones o 1,7%. Mimo to kontrakty terminowe na indeksy amerykańskie są notowane nieznacznie wyżej, co wskazuje na potencjalne ożywienie.
Powell pozostaje wciąż “jastrzębi”. Dziś decyzja EBC
2025-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersDzisiejsza decyzja Europejskiego Banku Centralnego stanowi kluczowy punkt tygodnia na rynkach finansowych, jednak oczekiwania co do niespodzianek ze strony EBC są ograniczone. Po krótkim okresie niepewności co do możliwości kolejnej obniżki stóp procentowych, rynki niemal w pełni zdyskontowały taki scenariusz. Tradycyjnie EBC nie ulega presji krótkoterminowych wydarzeń i zmienia swoje nastawienie stopniowo.
Perspektywy przełomu jednak nie widać?
2025-04-16 Raport DM BOŚ z rynku walutJak na razie nic nie wskazuje na to, aby Amerykanie i Chińczycy mieli zasiąść do stołu rozmów, aby rozładować wzajemny impas w polityce handlowej. Każdego dnia dowiadujemy się raczej o kolejnych działaniach wymierzonych w przeciwnika, choć nie są one tak "eskalujące" jak te z ubiegłego tygodnia. Dzisiaj agencje piszą o 245 proc cłach Trumpa na wybrane chińskie produkty - chodzi głównie o igły i strzykawki, oraz zaostrzenie eksportu zaawansowanych chipów przez Nvidię (wcześniej ustalono, że układy H20 miały jednak nie podlegać kontroli sprzedaży do Chin).
Rynek walutowy nie wykazuje paniki
2025-04-16 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOd „Dnia Wyzwolenia” w USA, który miał miejsce 2 kwietnia, sytuacja geopolityczna i gospodarcza uległa dynamicznym zmianom. Wprowadzenie ceł, ich częściowe zawieszenie, rozpoczęcie negocjacji bez widocznych perspektyw na przełom, a także zapowiedzi kolejnych barier handlowych – wszystko to znalazło odzwierciedlenie na rynkach finansowych.
Bezpieczne waluty zyskują na wartości
2025-04-16 Poranny komentarz walutowy XTBFrank w stosunku do dolara jest mocniejszy niż w chwili, kiedy SNB zdecydował się na uwolnienie swojej waluty w 2015 roku. Jen również zyskuje w stosunku do amerykańskiej waluty, z różnicą między długimi i krótkimi pozycjami w historii. Choć złoto nie jest walutą, to jest bezpieczną przystanią i notuje kolejne historyczne szczyty. Czy dolar stracił swój status bezpiecznej waluty? Wojna handlowa nie jest zakończona, nawet jeśli doszło do pewnego zawieszenia ceł i pewnych odstępstw.
Dolar uwierzy w słabość Trumpa?
2025-04-15 Raport DM BOŚ z rynku walutOstatnie ruchy Donalda Trumpa - zastosowanie wyłączeń w nałożonych już cłach na Chiny - rynki potraktowały jako sygnał, że "genialna" strategia handlowa Białego Domu zaczyna się sypać i dalszej eskalacji nie będzie, raczej szukanie dróg do deeskalacji. W efekcie mamy odbicie na giełdach i kryptowalutach, oraz stabilizację na amerykańskim długu po silnej wyprzedaży z zeszłego tygodnia, oraz na dolarze.
Rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny czas
2025-04-15 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersChoć dopiero mamy połowę kwietnia, rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny miesiąc. Do głównych czynników spowalniających wzrost należy zaliczyć hamujące inwestycje w sektorze AI, ograniczenia fiskalne oraz egzekwowanie przepisów imigracyjnych, Również istotna jest rola działań DOGE. Wprowadzenie ceł jest ostatnim z głównych zagrożeń. Wśród inwestorów panuje niski poziom zaufania. W ostatnim czasie widoczne było jednak pozycjonowanie rynku sugerujące oczekiwanie “ulgi”.
Czy Trump przegrywa wojnę handlową?
2025-04-15 Poranny komentarz walutowy XTBNieścisłości dotyczące ceł ze strony Stanów Zjednoczonych są tak ogromne, że w zasadzie nikt nie wie, jakie stawki obowiązują na różne kategorie produktów. W ciągu weekendu Trump wskazał, że zamierza wyłączyć elektronikę z potężnych 145% ceł na Chiny, a obecnie mówi się, że mają obowiązywać pierwotne stawki 20%. Trump mówi również, że zawieszenia ceł nie oznaczają, że nie będą one obowiązywać w przyszłości, ale jednocześnie zapowiada kolejne możliwe ulgi dla innych sektorów. Czy ostatnie działania pokazują, że Trump traci swoją przewagę w wojnie handlowej?