
Data dodania: 2009-03-19 (19:20)
Daleki lot: Przedpołudnie eurodolar spędził na wąchaniu terenu wokół 1,35. Raz widzieliśmy 1,3470, by niewiele później 1,3530 i z powrotem na dół. Im bliżej godzin otwarcia tym wahania wokół 1,35 były coraz mniejsze i mniejsze.
Jak jednak napisaliśmy w naszym przeglądzie rynkowym w środku dnia 1,35 nie jest żadnym ważnym poziomem, te ważne to albo powrót do 1,32, albo szarża na 1,37. Chyba więc Europa nie chciała się dzisiaj za bardzo wystawiać na ryzyko w obawie, że po otwarciu rynku amerykańskiego napotka ciężarówkę jadącą na czołowe zderzenie. Zaledwie parę minut później rozpoczęła się kolejna jazda bez trzymanki. 1,36 pękło momentalnie i rynek dotarł do 1,3680. Tu odsapnął o 0,3-0,4centa, by zrobić 1,3690. Znowu odsapnął, następnie 2 razy zatrzymywał się równiutko na 1,37, by za kolejnym podejściem zatrzymać się na 1,3720. Myślę, że tu trzeba będzie jednak wytrzepać dywan kilka razy z obu stron, choć tak szybki ruch mógłby sugerować, że zasięg tego ruchu jest znacznie większy i możliwe, że od wczoraj jesteśmy dopiero w połowie drogi. Dzisiejsze dane na rynkach światowych przeszły zupełnie bez echa. Wszystkie okazały się z jednej strony lepsze, albo co najmniej nie tak złe jak oczekiwano, ale przy wczorajszej decyzji o skupie tak znacznej ilości obligacji z rynku przez FED (tłumacząc na język prosty: o technicznym dodruku dolarów) całkowicie zbladły. Ilość podań o zasiłki wyniosła 646tys wobec 652tys. oczekiwanych, Indeks Fed z Filadelfii wyniósł -35pkt wobec oczekiwanych -40, a wskaźnik wyprzedzający koniunktury spadł do -0,4% wobec oczekiwań na poziomie -0,6%.
Nuda Panie, droga na …, O krowa się pasie
Na parach złotówkowych, do godziny 14:30, nie działo się nic wartego odnotowania. Poranek ustawił EUR/PLN pomiędzy 4,5250 a 4,54, i jakieś większe zmiany wynikały raczej z ruchów na głównej parze walutowej i dotyczyły poziomu USD/PLN. Przedział wahań wynosił tutaj 3,32-3,37. O 14:30 przez rynek przeszło spore zlecenie kupna walut. Ponieważ większe obroty nie zdarzają się ostatnio zbyt często wywołało ono wstrząsy wtórne i przez ostatnie 2 godziny widać było wyłącznie wspinaczkę. EUR/PLN dotarł, a nawet przebił 4,62, a więc uwzględniając wczesne godziny handlu znowu dzień zamyka się z 10-cio groszowym przedziałem wahań. USD/PLN nie przesunął się aż tak bardzo, ponieważ odbywało się to w tym samym czasie co mocny ruch na eurodolarze. W zasadzie nie osiągnął nawet dziennego maksimum i dzień kończy w okolicach 3,3650. Dziś nie było żadnych danych na rynku Polskim, natomiast został opublikowany protokół z ostatniego posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej (na którym RPP stwierdziła iż nasza waluta jest poniżej kursu równowagi – wtedy EUR/PLN był w okolicach 4,80). Faktycznie Rada wiele dyskutowała o wpływie kursu na różne aspekty gospodarcze, zarówno od strony konsumentów, eksporterów, importerów, banków jak i całego PKB i budżetu państwa. Najważniejsze 2 zdania w tej materii to: ‘Rada omawiała również kwestie dotyczące stosowania instrumentów bezpośrednio wpływających na kurs złotego…’, ‘Rada uznała także, że sytuacja na rynku walutowym może uzasadniać zastosowanie instrumentów bezpośrednio wpływających na kurs złotego.’
Nuda Panie, droga na …, O krowa się pasie
Na parach złotówkowych, do godziny 14:30, nie działo się nic wartego odnotowania. Poranek ustawił EUR/PLN pomiędzy 4,5250 a 4,54, i jakieś większe zmiany wynikały raczej z ruchów na głównej parze walutowej i dotyczyły poziomu USD/PLN. Przedział wahań wynosił tutaj 3,32-3,37. O 14:30 przez rynek przeszło spore zlecenie kupna walut. Ponieważ większe obroty nie zdarzają się ostatnio zbyt często wywołało ono wstrząsy wtórne i przez ostatnie 2 godziny widać było wyłącznie wspinaczkę. EUR/PLN dotarł, a nawet przebił 4,62, a więc uwzględniając wczesne godziny handlu znowu dzień zamyka się z 10-cio groszowym przedziałem wahań. USD/PLN nie przesunął się aż tak bardzo, ponieważ odbywało się to w tym samym czasie co mocny ruch na eurodolarze. W zasadzie nie osiągnął nawet dziennego maksimum i dzień kończy w okolicach 3,3650. Dziś nie było żadnych danych na rynku Polskim, natomiast został opublikowany protokół z ostatniego posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej (na którym RPP stwierdziła iż nasza waluta jest poniżej kursu równowagi – wtedy EUR/PLN był w okolicach 4,80). Faktycznie Rada wiele dyskutowała o wpływie kursu na różne aspekty gospodarcze, zarówno od strony konsumentów, eksporterów, importerów, banków jak i całego PKB i budżetu państwa. Najważniejsze 2 zdania w tej materii to: ‘Rada omawiała również kwestie dotyczące stosowania instrumentów bezpośrednio wpływających na kurs złotego…’, ‘Rada uznała także, że sytuacja na rynku walutowym może uzasadniać zastosowanie instrumentów bezpośrednio wpływających na kurs złotego.’
Źródło: Jarosław Karpiński, FMCM Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie
07:54 Komentarz do rynku złotego DM BOŚAtak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka
2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację
2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTBPara EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać
2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?
2025-06-11 Felieton MyBank.plCzy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI
2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walutAmerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?
2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.
Dolar zyskuje na sentymencie?
2025-06-10 Raport DM BOŚ z rynku walutOd wczorajszego ranka uwaga rynków koncentruje się na doniesieniach wokół rozmów handlowych, które są prowadzone pomiędzy USA, a Chinami. Wczoraj wieczorem pojawiły się pierwsze komentarze wysoko postawionych przedstawicieli amerykańskiej administracji, którzy biorą udział w rozmowach w Londynie (m.in. Sekretarza ds. handlu Lutnicka), które wybrzmiały dość pozytywnie.
Wakacyjne nastroje na rynkach
2025-06-09 Poranny komentarz walutowy XTBZa nami dość intensywny tydzień w globalnym kalendarzu ekonomicznym, który jednak nie przyniósł istotnych rozstrzygnięć rynkowych. Pomimo ogólnie słabszych danych nastroje pozostały dobre, choć notowania złotego akurat radziły sobie trochę gorzej. W tym tygodniu inwestorzy czekać będą na inflację z USA. Pierwszy tydzień miesiąca to zawsze wysyp ważnych danych makroekonomicznych ze Stanów Zjednoczonych, a te zdają się pokazywać rosnący wpływa chaosu w polityce gospodarczej na biznes.
Cofnięcie na dolarze, pomimo oczekiwań wobec Chin
2025-06-09 Raport DM BOŚ z rynku walutPoniedziałek przynosi osłabienie dolara na szerokim rynku, co jest bardziej korektą jego umocnienia z piątku po niezłych danych Departamentu Pracy USA. Przyniosły one też podbicie rentowności obligacji, gdyż dla FED jest to kolejny pretekst do utrzymania "jastrzębiego" nastawienia. Teraz jednak rynki mogą skupić się na zupełnie innym wątku - już w najbliższy weekend w Kanadzie odbędzie się spotkanie przywódców najbogatszych państw, czyli grupy G-7 i niewykluczone, że Donald Trump chce na tym fakcie skorzystać.