Dzisiaj w USA głosowanie nad przyjęciem planu pomocy

Dzisiaj w USA głosowanie nad przyjęciem planu pomocy
Komentarz poranny TMS Brokers
Data dodania: 2009-02-10 (10:42)

Początek dnia przyniósł lekkie odbicie w notowaniach EUR/PLN oraz USD/PLN. Po wczorajszym spadku w okolice 4,4100, dziś wartość euro wyrażona w polskiej walucie wzrosła o 4 grosze do poziomu 4,4600. Zwyżkowały również notowania dolara – z 3,3800 wczoraj po południu do 3,4700 dzisiaj rano.

Wzrost USD/PLN wspierał silny spadek eurodolara, jaki miał miejsce w wyniku informacji, które napłynęły z rosyjskiego sektora bankowego. Tamtejszy Związek Banków Regionalnych zwrócił się do banków zagranicznych z prośbą o restrukturyzację zadłużenia strony rosyjskiej o wartości 400 mld dolarów, wymagalnego w ciągu następnych czterech lat. Ponieważ europejskie instytucje finansowe mają dużo większe zaangażowanie w Rosji niż instytucje amerykańskie, wywołało to poważne zaniepokojenie przyszłą kondycją europejskiego sektora bankowego, szczególnie w obliczu kwoty, będącej przedmiotem ewentualnych negocjacji. Doniesienia z Rosji pogorszyły sentyment inwestycyjny dla całego regionu europejskiego i spowodowały wzrost awersji do ryzyka.

Jeszcze silniej niż złoty osłabiały się waluty regionu Europy Środkowo – Wschodniej. Od rana złoty stracił niecały 1% względem euro, natomiast forint węgierski i korona czeska zniżkowały po 1,5%. Możliwe, że deprecjację polskiej waluty zahamowały słowa C. Rosenberga – stałego przedstawiciela MFW na Europę Środkową i Kraje Bałtyckie. Powiedział on, iż tymczasowy wzrost deficytu budżetowego w Polsce, będący skutkiem zwiększonych wydatków na walkę ze spowolnieniem gospodarczym, jakie ma miejsce na fali kryzysu w gospodarce światowej, nie musi stanowić przeszkody w terminowym wypełnieniu fiskalnego kryterium konwergencji. Potwierdził on również ogólne przekonanie, że fundamenty polskiej gospodarki są wciąż solidne, co wyróżnia nasz kraj na tle regionu.
Tuż po otwarciu rynków w Europie waluty regionu zaczęły jednak lekko umacniać się – kurs EUR/PLN zszedł do poziomu 4,4250. Odbił również eurodolar, co doprowadziło do ponownego spadku notowań USD/PLN w okolice 3,4300. Przyczyną tego było między innymi zdementowanie przez rosyjskie Ministerstwo Finansów informacji o negocjacjach banków rosyjskich z europejskimi w sprawie restrukturyzacji rosyjskiego długu. Jakkolwiek wiarygodność tego dementi może być wątpliwa, pokazuje to jednak, jak silne są powiązania gospodarek w regionie europejskim.

Dynamiczny wzrost kursu EUR/USD, który miał początek na wczorajszej sesji europejskiej, zatrzymał się w pobliżu lutowych szczytów, tj. nieco poniżej 1,3100. Pokonanie tych poziomów mogło dać impuls do dalszej silnej zwyżki. Uczestnicy rynku wstrzymali się jednak z realizacją takiego scenariusza, nie chcąc dokonywać zdecydowanych rozstrzygnięć, przed zaplanowanym na dziś ogłoszeniem planu pomocy dla amerykańskiego sektora finansowego oraz przed głosowaniem Senatu nad przyjęciem planu stymulacyjnego dla gospodarki Stanów Zjednoczonych. W pamięci inwestorów pozostają problemy z przyjęciem pierwszego planu wsparcia dla rynku finansowego. Dodatkową niepewność wzbudzają pogłoski o tym, że Sekretarz Skarbu USA ogłosi dzisiaj jedynie w jaki sposób wydatkowana będzie druga połowa środków z Planu Paulsona (350 mld USD). Do niedawna liczono, iż na pomoc sektorowi finansowemu zostaną przeznaczone dodatkowe środki i ponadto powstanie specjalna instytucja, która będzie skupować toksyczne aktywa banków komercyjnych. Szczegóły planu dla tego sektora zostaną przedstawione o godz. 17.00 naszego czasu. W czasie jego trwania z pewnością obserwować będziemy wzrost zmienności. Gdyby amerykański rząd zdecydował się jednak przeznaczyć dodatkowe środki na wsparcie dla sektora finansowego, na rynku powinniśmy obserwować pozytywną reakcję – wzrosty na giełdach, a w ślad za nimi zwyżkę kursu EUR/USD. Istotne dla rynku może okazać się również zaplanowane na godzinę 19.00 wystąpienie szefa Fed Bena Bernanke na temat działań wykonywanych przez Rezerwę Federalną w ramach zapewnienia płynności na rynku międzybankowym. Głosowanie amerykańskiego Senatu nad planem wsparcia dla gospodarki USA (którego wartość może przekroczyć 800 mld USD) odbędzie się już prawdopodobnie po sesji w Stanach Zjednoczonych, w związku z czym przyniesie ono reakcję rynku dopiero na początku jutrzejszych notowań w Azji.

Po wspomnianym we wstępie dojściu kursu EUR/USD w pobliże poziomu 1,3100, w notowaniach tej pary walutowej nastąpiło dynamiczne odreagowanie. Sprowadziło ono wartość euro wyrażaną w dolarze w okolice 1,2800. Na początku dzisiejszej sesji w Europie kurs EUR/USD powrócił do wzrostów. O godz. 9.20 kształtował się on na poziomie 1,2930. Do czasu przedstawienia szczegółów planu pomocy dla sektora finansowego, w notowaniach tej pary walutowej prawdopodobnie nie dokonają się żadne rozstrzygnięcia.

Źródło: Joanna Pluta, Tomasz Regulski, DM TMS Brokers S.A.
Dom Maklerski TMS Brokers
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

EBC tnie stopy. Cła mogą mieć skutek dezinflacyjny

EBC tnie stopy. Cła mogą mieć skutek dezinflacyjny

2025-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Wczoraj EBC zgodnie z szerokimi oczekiwaniami rynku obniżył koszt pieniądza w strefie euro o 25 punktów bazowych. Decyzja była jednogłośna. Pojawiły się głosy o redukcję w wysokości 50 pb ale nie uzyskały one poparcia. Kurs EUR/USD był niewrażliwy na te doniesienia i poruszał się w wąskiej konsolidacji pomiędzy poziomami 1,1380 a 1,1350. Kolejne cięcie EBC wynikało w dużej mierze ze wzrostu niepewności gospodarczej, którą wywołuje polityka Donalda Trumpa.
Próba odreagowania spadków

Próba odreagowania spadków

2025-04-17 Poranny komentarz walutowy XTB
Rynki finansowe poruszają się obecnie po grząskim gruncie, na który wpływają napięcia geopolityczne i wskaźniki ekonomiczne. Wall Street doświadczyło wczoraj znacznego spadku, spowodowanego wyprzedażą akcji technologicznych po wprowadzeniu przez Donalda Trumpa ograniczeń dotyczących sprzedaży chipów do Chin. Nasdaq spadł o 3,1%, S&P 500 o 2,25%, a Dow Jones o 1,7%. Mimo to kontrakty terminowe na indeksy amerykańskie są notowane nieznacznie wyżej, co wskazuje na potencjalne ożywienie.
Powell pozostaje wciąż “jastrzębi”. Dziś decyzja EBC

Powell pozostaje wciąż “jastrzębi”. Dziś decyzja EBC

2025-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Dzisiejsza decyzja Europejskiego Banku Centralnego stanowi kluczowy punkt tygodnia na rynkach finansowych, jednak oczekiwania co do niespodzianek ze strony EBC są ograniczone. Po krótkim okresie niepewności co do możliwości kolejnej obniżki stóp procentowych, rynki niemal w pełni zdyskontowały taki scenariusz. Tradycyjnie EBC nie ulega presji krótkoterminowych wydarzeń i zmienia swoje nastawienie stopniowo.
Perspektywy przełomu jednak nie widać?

Perspektywy przełomu jednak nie widać?

2025-04-16 Raport DM BOŚ z rynku walut
Jak na razie nic nie wskazuje na to, aby Amerykanie i Chińczycy mieli zasiąść do stołu rozmów, aby rozładować wzajemny impas w polityce handlowej. Każdego dnia dowiadujemy się raczej o kolejnych działaniach wymierzonych w przeciwnika, choć nie są one tak "eskalujące" jak te z ubiegłego tygodnia. Dzisiaj agencje piszą o 245 proc cłach Trumpa na wybrane chińskie produkty - chodzi głównie o igły i strzykawki, oraz zaostrzenie eksportu zaawansowanych chipów przez Nvidię (wcześniej ustalono, że układy H20 miały jednak nie podlegać kontroli sprzedaży do Chin).
Rynek walutowy nie wykazuje paniki

Rynek walutowy nie wykazuje paniki

2025-04-16 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Od „Dnia Wyzwolenia” w USA, który miał miejsce 2 kwietnia, sytuacja geopolityczna i gospodarcza uległa dynamicznym zmianom. Wprowadzenie ceł, ich częściowe zawieszenie, rozpoczęcie negocjacji bez widocznych perspektyw na przełom, a także zapowiedzi kolejnych barier handlowych – wszystko to znalazło odzwierciedlenie na rynkach finansowych.
Bezpieczne waluty zyskują na wartości

Bezpieczne waluty zyskują na wartości

2025-04-16 Poranny komentarz walutowy XTB
Frank w stosunku do dolara jest mocniejszy niż w chwili, kiedy SNB zdecydował się na uwolnienie swojej waluty w 2015 roku. Jen również zyskuje w stosunku do amerykańskiej waluty, z różnicą między długimi i krótkimi pozycjami w historii. Choć złoto nie jest walutą, to jest bezpieczną przystanią i notuje kolejne historyczne szczyty. Czy dolar stracił swój status bezpiecznej waluty? Wojna handlowa nie jest zakończona, nawet jeśli doszło do pewnego zawieszenia ceł i pewnych odstępstw.
Dolar uwierzy w słabość Trumpa?

Dolar uwierzy w słabość Trumpa?

2025-04-15 Raport DM BOŚ z rynku walut
Ostatnie ruchy Donalda Trumpa - zastosowanie wyłączeń w nałożonych już cłach na Chiny - rynki potraktowały jako sygnał, że "genialna" strategia handlowa Białego Domu zaczyna się sypać i dalszej eskalacji nie będzie, raczej szukanie dróg do deeskalacji. W efekcie mamy odbicie na giełdach i kryptowalutach, oraz stabilizację na amerykańskim długu po silnej wyprzedaży z zeszłego tygodnia, oraz na dolarze.
Rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny czas

Rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny czas

2025-04-15 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Choć dopiero mamy połowę kwietnia, rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny miesiąc. Do głównych czynników spowalniających wzrost należy zaliczyć hamujące inwestycje w sektorze AI, ograniczenia fiskalne oraz egzekwowanie przepisów imigracyjnych, Również istotna jest rola działań DOGE. Wprowadzenie ceł jest ostatnim z głównych zagrożeń. Wśród inwestorów panuje niski poziom zaufania. W ostatnim czasie widoczne było jednak pozycjonowanie rynku sugerujące oczekiwanie “ulgi”.
Czy Trump przegrywa wojnę handlową?

Czy Trump przegrywa wojnę handlową?

2025-04-15 Poranny komentarz walutowy XTB
Nieścisłości dotyczące ceł ze strony Stanów Zjednoczonych są tak ogromne, że w zasadzie nikt nie wie, jakie stawki obowiązują na różne kategorie produktów. W ciągu weekendu Trump wskazał, że zamierza wyłączyć elektronikę z potężnych 145% ceł na Chiny, a obecnie mówi się, że mają obowiązywać pierwotne stawki 20%. Trump mówi również, że zawieszenia ceł nie oznaczają, że nie będą one obowiązywać w przyszłości, ale jednocześnie zapowiada kolejne możliwe ulgi dla innych sektorów. Czy ostatnie działania pokazują, że Trump traci swoją przewagę w wojnie handlowej?
Wyjątki to objaw słabości Trumpa?

Wyjątki to objaw słabości Trumpa?

2025-04-14 Raport DM BOŚ z rynku walut
Na to zdają się po cichu liczyć rynki, po tym jak Biały Dom zakomunikował, że elektronika użytkowa z Chin będzie wyłączona spod horrendalnych ceł (stawka wyniesie zaledwie 20 proc.) i nie wykluczył, że podobny ruch dotknie też import półprzewodników. Czy to sygnał, że Donald Trump zaczyna odczuwać presję ze strony biznesu, który zwyczajnie jest na niego "wściekły"?