Data dodania: 2008-12-22 (13:20)
Po dość wyraźnym umocnieniu w piątek, które pozwoliło na odrobienie prawie wszystkich strat po decyzji FED ws. stóp procentowych, dolar kontynuował dzisiaj swoją dobrą passę. Mimo, że jeszcze rano zanosiło się na to, że dzisiaj bitwę wygra strona podażowa.
Szalę przechyliły opublikowane o godz. 11:00 znacznie gorsze od prognozowanych, dane o nowych zamówieniach w europejskim przemyśle w październiku, które w ujęciu rocznym spadły aż o 15,1 proc. r/r. To nasiliło obawy przed głębszą recesją w strefie euro i zwiększyło presję na Europejski Bank Centralny. Inwestorzy zaczęli obstawiać, że Jean-Claude Trichet dołączy jednak do grona ultra-gołębi z pozostałych banków centralnych, co oczywiście znalazłoby swoje średnioterminowe przełożenie w notowaniach euro. Na razie jednak wydaje się, że takie założenia są nieco na wyrost, chociaż niewątpliwie mniejsza płynność na rynku sprzyja dalszemu spadkowi notowań EUR/USD (1,3960 o godz. 12:40).Wyraźny trend widoczny jest także na parze GBP/USD, która za chwilę wymaże wszystkie swoje dokonania z okresu 6-17 grudnia b.r. Dolarowi zaczynają ponownie sprzyjać rynki akcji, które pogrążają się dzisiaj w „czerwieni”. Mimo, że amerykański rząd w zasadzie przesądził kwestię pomocy dla motoryzacyjnej trójki z Detroit, to posiadaczy akcji coraz bardziej niepokoją perspektywy na 2009 r. To, że cechuje je ogromna niepewność jest oczywiste. Bo nikt nie jest w stanie dokładnie określić, ile jeszcze potrwa globalna recesja i jak będzie głęboka. Dzisiaj kolejny raz z rzędu stopy procentowe obniżył Ludowy Bank Chin (o 27 p.b.), co pokazuje, że także Kraj Środka może paść ofiarą globalnych zawirowań.
Swoista niepewność na rynkach nie sprzyja złotemu, który ponownie zaczyna tracić na wartości. Po godz. 12:40 za euro płaci się 4,11 zł dolar jest wart blisko 2,9450 zł, a frank 2,6730 zł. Podczas dzisiejszego przetargu bonów skarbowych, inwestorzy zaakceptowali oferty na 1,586 mld zł, ale nie ta informacja będzie dzisiaj kluczową. Już o godz. 14:00 Narodowy Bank Polski opublikuje miary bazowe inflacji netto, która spodziewana jest w listopadzie na poziomie 4,6 proc. r/r, wobec 4,5 proc. r/r. Niższy odczyt zwiększyłby szanse na większą, niż 50 p.b. obniżkę stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej. Decyzję w tej sprawie poznamy już jutro po południu. Wcześniej, bo o godz. 10:00 Główny Urząd Statystyczny opublikuje dane do dynamice sprzedaży detalicznej w listopadzie (6,1 proc. r/r) i stopie bezrobocia (8,9 proc. r/r).
Analiza techniczna nie wyklucza, że przy płytkim przedświątecznym rynku, złoty jeszcze straci nieco na wartości. Okolicami dla EUR/PLN są poziomy 4,15-4,16 zł, a dla USD/PLN 2,99-3,00 zł. W przypadku dolara mogą one zostać nieosiągnięte, jeżeli rynek EUR/USD w najbliższych godzinach wykona udaną próbę wyjścia do góry. Z większym prawdopodobieństwem można ocenić, że 29 grudnia za wspólną walutę będziemy płacili powyżej 1,43 USD, niż mniej niż 1,39 USD. Zwłaszcza, że jutro napłynie wiele kluczowych danych z amerykańskiej gospodarki (ostateczne dane o PKB w III kwartale, grudniowy wskaźnik nastrojów konsumenckich Michigan, sprzedaż domów na rynku wtórnym i pierwotnym w listopadzie). Z kolei 24 grudnia inwestorzy poznają dynamikę wydatków i dochodów amerykańskich gospodarstw domowych w listopadzie, zamówienia na dobra trwałego użytku, oraz dane o cotygodniowym bezrobociu. Trudno, aby ta „paczka informacji” natchnęła ich szczególnym optymizmem. Mimo, że Święta już tuż, tuż …
Swoista niepewność na rynkach nie sprzyja złotemu, który ponownie zaczyna tracić na wartości. Po godz. 12:40 za euro płaci się 4,11 zł dolar jest wart blisko 2,9450 zł, a frank 2,6730 zł. Podczas dzisiejszego przetargu bonów skarbowych, inwestorzy zaakceptowali oferty na 1,586 mld zł, ale nie ta informacja będzie dzisiaj kluczową. Już o godz. 14:00 Narodowy Bank Polski opublikuje miary bazowe inflacji netto, która spodziewana jest w listopadzie na poziomie 4,6 proc. r/r, wobec 4,5 proc. r/r. Niższy odczyt zwiększyłby szanse na większą, niż 50 p.b. obniżkę stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej. Decyzję w tej sprawie poznamy już jutro po południu. Wcześniej, bo o godz. 10:00 Główny Urząd Statystyczny opublikuje dane do dynamice sprzedaży detalicznej w listopadzie (6,1 proc. r/r) i stopie bezrobocia (8,9 proc. r/r).
Analiza techniczna nie wyklucza, że przy płytkim przedświątecznym rynku, złoty jeszcze straci nieco na wartości. Okolicami dla EUR/PLN są poziomy 4,15-4,16 zł, a dla USD/PLN 2,99-3,00 zł. W przypadku dolara mogą one zostać nieosiągnięte, jeżeli rynek EUR/USD w najbliższych godzinach wykona udaną próbę wyjścia do góry. Z większym prawdopodobieństwem można ocenić, że 29 grudnia za wspólną walutę będziemy płacili powyżej 1,43 USD, niż mniej niż 1,39 USD. Zwłaszcza, że jutro napłynie wiele kluczowych danych z amerykańskiej gospodarki (ostateczne dane o PKB w III kwartale, grudniowy wskaźnik nastrojów konsumenckich Michigan, sprzedaż domów na rynku wtórnym i pierwotnym w listopadzie). Z kolei 24 grudnia inwestorzy poznają dynamikę wydatków i dochodów amerykańskich gospodarstw domowych w listopadzie, zamówienia na dobra trwałego użytku, oraz dane o cotygodniowym bezrobociu. Trudno, aby ta „paczka informacji” natchnęła ich szczególnym optymizmem. Mimo, że Święta już tuż, tuż …
Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk, FIT Dom Maklerski S.A.
Komentarz dostarczyła firma:
First International Traders Dom Maklerski S.A.
First International Traders Dom Maklerski S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
11:04 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
11:03 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
11:02 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
08:21 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.