Rozstrzygnięcie wyborów poprawiło sentyment do dolara

Rozstrzygnięcie wyborów poprawiło sentyment do dolara
Komentarz poranny TMS Brokers
Data dodania: 2008-11-05 (10:48)

Wczorajsza sesja na rynku złotego przebiegała pod znakiem umocnienia rodzimej waluty względem głównych walut. Para EUR/PLN zniżkowała w okolice poziomu 3,5000, natomiast USD/PLN spadła nawet poniżej poziomu 2,7000 – będącego dość istotnym poziomem ograniczającym dalszą aprecjację złotego.

Wczoraj na rynku panował bardzo duży optymizm, graczom udzieliła się przedwyborcza euforia, obserwowana zarówno na światowych parkietach, jak i na rynku walutowym. Ostatnio wzrosty głównych indeksów sprzyjają zwyżce kursu EUR/USD i tym razem sytuacja ta również miała miejsce. Aprecjacja euro względem dolara jest sytuacją korzystną dla złotego, dlatego też polska waluta umacniała się. Cały czas notowania złotego uzależnione są od sytuacji globalnej, na drugi plan schodzą natomiast wydarzenia dotyczące wstąpienia Polski do strefy euro. Wczorajsze konsultacje międzypartyjne nie wpłynęły zupełnie na rynek walutowy. PiS cały czas opowiada się za referendum, dlatego też bardzo prawdopodobny scenariuszem będzie osłabienie złotego w okresie poprzedzającym referendum. Na razie jednak referendum to odległa przyszłość, dlatego też najbliższe sesje na polskim rynku walutowym będą zależeć od sytuacji na światowych giełdach i rynku eurodolara. Najbardziej prawdopodobna wydaje się konsolidacja, ze wskazaniem na powolne osłabianie się krajowej waluty. Na korzyść złotego przemawia lepszy klimat w regionie, poprawia się sytuacja na Węgrzech i Ukrainie. Nasi sąsiedzi publikują też nieco lepsze dane makroekonomiczne, a parkiety wciąż mają ochotę zwyżkować.
Na otwarciu dzisiejszej sesji złoty oddaje część zysków z wczoraj. Ruch ten jest jednak ograniczony wciąż wysokim poziomem EUR/USD. Do jutrzejszego posiedzenia ECB sytuacja powinna być względnie stabilna, natomiast większej zmienności można oczekiwać pod koniec tygodnia, kiedy publikowane będą ważne dane z amerykańskiego rynku pracy.

Na międzynarodowym rynku walutowym utrzymywała się wczoraj atmosfera oczekiwania na wynik wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych. Dolar osłabiał się na fali niepewności, kto przejmie władzę w kraju i jaki może mieć to wpływ na sytuację borykającej się z kryzysem amerykańskiej gospodarki. Jeszcze wieczorem kurs EUR/USD utrzymywał się powyżej poziomu 1,3000.

Rozstrzygnięcie elekcji i wybór Baracka Obamy na prezydenta przyniosły jednak pewną poprawę sentymentu dla amerykańskiej waluty i obniżyły notowania eurodolara do 1,2840. W obecnym momencie mniejszą rolę odgrywa jednak sam wynik elekcji, najważniejszy jest fakt, iż USA mają już nowego prezydenta. Jak pokazuje analiza historyczna, w przypadku sześciu na siedem ostatnich wyborów prezydenckich w USA, dolar umacniał się zwykle przez około 6 miesięcy po ich rozstrzygnięciu, bez względu na to, czy wygrał kandydat partii republikańskiej, czy demokratycznej. Rynek bowiem oczekuje zazwyczaj na zmianę dotychczasowej polityki gospodarczej na lepszą i bardziej efektywną, co sprzyja dobrej atmosferze wokół dolara. Okres 6 miesięcy jest natomiast wystarczający by poznać rzeczywiste zapatrywania nowego prezydenta na politykę gospodarczą i ewentualnie poddać je weryfikacji. Zapewne będzie tak i tym razem – okres przejściowy może jednak okazać się krótszy ze względu na szczególną sytuację, jaka panuje w amerykańskiej gospodarce i na rynku finansowym. Inwestorzy będą najprawdopodobniej oczekiwać większego zdecydowania w wyznaczaniu celów gospodarczych i szybkich reakcji w walce ze skutkami kryzysu.

Oceniając nastawienie Baracka Obamy do polityki gospodarczej, jest on stronnikiem wprowadzenia bardziej ekspansywnej polityki fiskalnej w celu poprawy warunków życia społeczeństwa amerykańskiego, zlikwidowania znaczących różnic społecznych i stymulowania gospodarki poprzez zwiększony zakres inwestycji rządowych. Niestety, w dłuższym terminie działania te nie wróżą szybkiej poprawy sytuacji gospodarczej, a mogą wręcz okazać się procykliczne. Duży wpływ na ostateczny kształt polityki gospodarcze będzie miał wybór doradców prezydenckich – między innymi sekretarza skarbu.

Źródło: Joanna Pluta, Mikołaj Kusiakowski, DM TMS Brokers S.A.
Dom Maklerski TMS Brokers
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

EBC tnie stopy. Cła mogą mieć skutek dezinflacyjny

EBC tnie stopy. Cła mogą mieć skutek dezinflacyjny

2025-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Wczoraj EBC zgodnie z szerokimi oczekiwaniami rynku obniżył koszt pieniądza w strefie euro o 25 punktów bazowych. Decyzja była jednogłośna. Pojawiły się głosy o redukcję w wysokości 50 pb ale nie uzyskały one poparcia. Kurs EUR/USD był niewrażliwy na te doniesienia i poruszał się w wąskiej konsolidacji pomiędzy poziomami 1,1380 a 1,1350. Kolejne cięcie EBC wynikało w dużej mierze ze wzrostu niepewności gospodarczej, którą wywołuje polityka Donalda Trumpa.
Próba odreagowania spadków

Próba odreagowania spadków

2025-04-17 Poranny komentarz walutowy XTB
Rynki finansowe poruszają się obecnie po grząskim gruncie, na który wpływają napięcia geopolityczne i wskaźniki ekonomiczne. Wall Street doświadczyło wczoraj znacznego spadku, spowodowanego wyprzedażą akcji technologicznych po wprowadzeniu przez Donalda Trumpa ograniczeń dotyczących sprzedaży chipów do Chin. Nasdaq spadł o 3,1%, S&P 500 o 2,25%, a Dow Jones o 1,7%. Mimo to kontrakty terminowe na indeksy amerykańskie są notowane nieznacznie wyżej, co wskazuje na potencjalne ożywienie.
Powell pozostaje wciąż “jastrzębi”. Dziś decyzja EBC

Powell pozostaje wciąż “jastrzębi”. Dziś decyzja EBC

2025-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Dzisiejsza decyzja Europejskiego Banku Centralnego stanowi kluczowy punkt tygodnia na rynkach finansowych, jednak oczekiwania co do niespodzianek ze strony EBC są ograniczone. Po krótkim okresie niepewności co do możliwości kolejnej obniżki stóp procentowych, rynki niemal w pełni zdyskontowały taki scenariusz. Tradycyjnie EBC nie ulega presji krótkoterminowych wydarzeń i zmienia swoje nastawienie stopniowo.
Perspektywy przełomu jednak nie widać?

Perspektywy przełomu jednak nie widać?

2025-04-16 Raport DM BOŚ z rynku walut
Jak na razie nic nie wskazuje na to, aby Amerykanie i Chińczycy mieli zasiąść do stołu rozmów, aby rozładować wzajemny impas w polityce handlowej. Każdego dnia dowiadujemy się raczej o kolejnych działaniach wymierzonych w przeciwnika, choć nie są one tak "eskalujące" jak te z ubiegłego tygodnia. Dzisiaj agencje piszą o 245 proc cłach Trumpa na wybrane chińskie produkty - chodzi głównie o igły i strzykawki, oraz zaostrzenie eksportu zaawansowanych chipów przez Nvidię (wcześniej ustalono, że układy H20 miały jednak nie podlegać kontroli sprzedaży do Chin).
Rynek walutowy nie wykazuje paniki

Rynek walutowy nie wykazuje paniki

2025-04-16 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Od „Dnia Wyzwolenia” w USA, który miał miejsce 2 kwietnia, sytuacja geopolityczna i gospodarcza uległa dynamicznym zmianom. Wprowadzenie ceł, ich częściowe zawieszenie, rozpoczęcie negocjacji bez widocznych perspektyw na przełom, a także zapowiedzi kolejnych barier handlowych – wszystko to znalazło odzwierciedlenie na rynkach finansowych.
Bezpieczne waluty zyskują na wartości

Bezpieczne waluty zyskują na wartości

2025-04-16 Poranny komentarz walutowy XTB
Frank w stosunku do dolara jest mocniejszy niż w chwili, kiedy SNB zdecydował się na uwolnienie swojej waluty w 2015 roku. Jen również zyskuje w stosunku do amerykańskiej waluty, z różnicą między długimi i krótkimi pozycjami w historii. Choć złoto nie jest walutą, to jest bezpieczną przystanią i notuje kolejne historyczne szczyty. Czy dolar stracił swój status bezpiecznej waluty? Wojna handlowa nie jest zakończona, nawet jeśli doszło do pewnego zawieszenia ceł i pewnych odstępstw.
Dolar uwierzy w słabość Trumpa?

Dolar uwierzy w słabość Trumpa?

2025-04-15 Raport DM BOŚ z rynku walut
Ostatnie ruchy Donalda Trumpa - zastosowanie wyłączeń w nałożonych już cłach na Chiny - rynki potraktowały jako sygnał, że "genialna" strategia handlowa Białego Domu zaczyna się sypać i dalszej eskalacji nie będzie, raczej szukanie dróg do deeskalacji. W efekcie mamy odbicie na giełdach i kryptowalutach, oraz stabilizację na amerykańskim długu po silnej wyprzedaży z zeszłego tygodnia, oraz na dolarze.
Rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny czas

Rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny czas

2025-04-15 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Choć dopiero mamy połowę kwietnia, rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny miesiąc. Do głównych czynników spowalniających wzrost należy zaliczyć hamujące inwestycje w sektorze AI, ograniczenia fiskalne oraz egzekwowanie przepisów imigracyjnych, Również istotna jest rola działań DOGE. Wprowadzenie ceł jest ostatnim z głównych zagrożeń. Wśród inwestorów panuje niski poziom zaufania. W ostatnim czasie widoczne było jednak pozycjonowanie rynku sugerujące oczekiwanie “ulgi”.
Czy Trump przegrywa wojnę handlową?

Czy Trump przegrywa wojnę handlową?

2025-04-15 Poranny komentarz walutowy XTB
Nieścisłości dotyczące ceł ze strony Stanów Zjednoczonych są tak ogromne, że w zasadzie nikt nie wie, jakie stawki obowiązują na różne kategorie produktów. W ciągu weekendu Trump wskazał, że zamierza wyłączyć elektronikę z potężnych 145% ceł na Chiny, a obecnie mówi się, że mają obowiązywać pierwotne stawki 20%. Trump mówi również, że zawieszenia ceł nie oznaczają, że nie będą one obowiązywać w przyszłości, ale jednocześnie zapowiada kolejne możliwe ulgi dla innych sektorów. Czy ostatnie działania pokazują, że Trump traci swoją przewagę w wojnie handlowej?
Wyjątki to objaw słabości Trumpa?

Wyjątki to objaw słabości Trumpa?

2025-04-14 Raport DM BOŚ z rynku walut
Na to zdają się po cichu liczyć rynki, po tym jak Biały Dom zakomunikował, że elektronika użytkowa z Chin będzie wyłączona spod horrendalnych ceł (stawka wyniesie zaledwie 20 proc.) i nie wykluczył, że podobny ruch dotknie też import półprzewodników. Czy to sygnał, że Donald Trump zaczyna odczuwać presję ze strony biznesu, który zwyczajnie jest na niego "wściekły"?