Data dodania: 2008-10-27 (14:37)
Żaden krach, czy żadna wyprzedaż nie trwają wiecznie. Bessa jest krótsza, niż hossa. A w momencie, kiedy pesymizm jest już wszechobecny, warto pomyśleć o tym, czy aby obecny ruch nie uległ już krótkoterminowemu wyczerpaniu. Bo nadchodząca później korekta może być dość gwałtowna.
Notowania EUR/PLN ustanowiły swój szczyt w ubiegły czwartek w okolicach 3,99 zł, ani dalsze spadki giełdowych indeksów i kolejny rajd jena i dolara względem pozostałych walut, tego nie zmieniły. Siła strony podażowej zaczęła maleć, co można było zauważyć w piątek, a także dzisiaj. Złoty nadal tracił tylko do dolara, franka i jena, co było wynikiem dalszego umacniania się tych walut na rynkach światowych, a nie bezpośrednią kontynuacją ucieczki inwestorów z naszego rynku. W poniedziałek po raz pierwszy od kilku dni, nieznacznie spadły rentowności obligacji skarbowych, co może sugerować, że kapitał pomału powraca na rynek. Niewykluczone, że część inwestorów zaczęła dyskontować potencjalne pozytywy płynące z pomocy udzielonej przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy Ukrainie, a zwłaszcza Węgrom (tutaj szczegóły poznamy w najbliższych dniach), co może pomóc ustabilizować sytuację w regionie. Nie bez znaczenia są też plany polskiego rządu, co do wprowadzenia gwarancji dla rynku międzybankowego, czy też zbliżający się termin publikacji „drogi do euro” (najprawdopodobniej jutro). W takiej sytuacji wystarczy tylko pozytywny impuls z Wall Street, który pomógłby zatrzymać globalną wyprzedaż i ucieczkę inwestorów w stronę tzw. bezpiecznych aktywów. Patrząc na rentowności długoterminowych amerykańskich papierów zmierzające w stronę zera, widać, że przybrała ona dość kuriozalne formy. To pokazuje też, że coraz więcej funduszy posiada wolną gotówkę, którą w każdej chwili może na powrót zainwestować, licząc na spore krótkoterminowe zyski. Bo każdy zdaje sobie sprawę, że po tak silnych spadkach odbicie będzie duże. Jedyny kłopot jest z wyznaczeniem jego terminu. Warto jednak zauważyć, iż mimo niemal porażającego już pesymizmu, czołowe amerykańskie indeksy S&P 500 i Dow Jones Industrial Average, nie zdołały pokonać swoich minimów z 10 października 2008 r. Tym samym Wall Street ma dość duże szanse na większe odbicie. Spiskowa teoria dziejów? Nie, to tylko chłodna analiza techniczna…
Czy, zatem ten tydzień będzie diametralnie inny od poprzedniego? Są na to spore szanse. Wyraźne zwyżki powinny zagościć na warszawskim parkiecie, chociaż zarówno WIG20, jak i WIG nie zdołały dotrzeć do swoich długoterminowych linii trendu wzrostowego (odpowiednio 1.380 pkt. i 22.800 pkt.). Inwestorzy na rynku walutowym powinni zwracać baczną uwagę na zachowanie się EUR/USD, a także par USD/JPY i EUR/JPY, które w ostatnich dniach były dość silnie skorelowane z giełdowymi nastrojami. Kluczowym dniem może okazać się środa, kiedy to wieczorem FED może podjąć decyzję o kolejnym sporym cięciu stóp procentowych (przynajmniej o 50 p.b.). Z kolei jen, jako waluta posiłkowa do wszelkich spekulacyjnych transakcji, jest świetnym miernikiem globalnych nastrojów. Wydaje się mało prawdopodobne, aby kurs USD/JPY spadł poniżej 90,00 z powodu obaw przed skoordynowaną interwencją mającą na celu zatrzymanie zbyt silnej aprecjacji jena. Jeżeli przyjąć, że ten tydzień przyniesie przełom na Wall Street, można założyć, że notowania EUR/USD powrócą do piątku w okolice 1,30 i wyżej, gdyż spadnie presja na dalsze szaleńcze zakupy dolara. To w połączeniu ze wspomnianymi wcześniej czynnikami z kraju i naszego regionu, może przełożyć się na spadek EUR/PLN w okolice 3,70, a USD/PLN 2,84.
Czy, zatem ten tydzień będzie diametralnie inny od poprzedniego? Są na to spore szanse. Wyraźne zwyżki powinny zagościć na warszawskim parkiecie, chociaż zarówno WIG20, jak i WIG nie zdołały dotrzeć do swoich długoterminowych linii trendu wzrostowego (odpowiednio 1.380 pkt. i 22.800 pkt.). Inwestorzy na rynku walutowym powinni zwracać baczną uwagę na zachowanie się EUR/USD, a także par USD/JPY i EUR/JPY, które w ostatnich dniach były dość silnie skorelowane z giełdowymi nastrojami. Kluczowym dniem może okazać się środa, kiedy to wieczorem FED może podjąć decyzję o kolejnym sporym cięciu stóp procentowych (przynajmniej o 50 p.b.). Z kolei jen, jako waluta posiłkowa do wszelkich spekulacyjnych transakcji, jest świetnym miernikiem globalnych nastrojów. Wydaje się mało prawdopodobne, aby kurs USD/JPY spadł poniżej 90,00 z powodu obaw przed skoordynowaną interwencją mającą na celu zatrzymanie zbyt silnej aprecjacji jena. Jeżeli przyjąć, że ten tydzień przyniesie przełom na Wall Street, można założyć, że notowania EUR/USD powrócą do piątku w okolice 1,30 i wyżej, gdyż spadnie presja na dalsze szaleńcze zakupy dolara. To w połączeniu ze wspomnianymi wcześniej czynnikami z kraju i naszego regionu, może przełożyć się na spadek EUR/PLN w okolice 3,70, a USD/PLN 2,84.
Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk, FIT Dom Maklerski S.A.
Komentarz dostarczyła firma:
First International Traders Dom Maklerski S.A.
First International Traders Dom Maklerski S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN
2025-12-12 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątek utrzymuje pozycję wypracowaną w ostatnich dniach, a handel na rynku złotego ma wyraźnie „techniczną” strukturę: inwestorzy w dużej mierze reagują na impulsy z rynków bazowych i na różnice w oczekiwaniach dotyczących stóp procentowych, zamiast dyskontować jeden dominujący lokalny temat. W centrum uwagi pozostaje relacja między globalnym dolarem a koszykiem walut rynków wschodzących, w tym PLN. W praktyce oznacza to, że złotówka porusza się w rytmie zmian rentowności obligacji USA i nastrojów wobec ryzyka, a dopiero w drugim kroku rynek dopina narrację o krajowej polityce pieniężnej i kondycji finansów publicznych.
Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?
2025-12-11 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartek na rynku walutowym upływa pod znakiem "trzeźwienia" po decyzji Rezerwy Federalnej i jednoczesnego szukania nowego punktu równowagi przez główne waluty. Po trzeciej z rzędu obniżce stóp w USA dolar pozostaje pod presją, ale nie ma mowy o gwałtownym odwrocie. Na tym tle na rynku Forex złotówka pozostaje stabilna, a zmienność na głównych parach z PLN jest wyraźnie niższa niż kilka tygodni temu. Inwestorzy próbują zrozumieć, czy rosnąca niezgoda wewnątrz Fed będzie jedynie „szumem w tle”, czy początkiem poważniejszego sporu o przyszłość amerykańskiej polityki pieniężnej.
Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?
2025-12-10 Komentarz walutowy MyBank.plW środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej i jutrzejszy komunikat Banku Kanady, a polski złoty korzysta z tego tła, pozostając relatywnie stabilny wobec głównych walut. Na rynku Forex w środowy poranek za euro płacono w okolicach 4,23 zł, za dolar amerykański (USD) około 3,63 zł, za franka szwajcarskiego (CHF) około 4,51 zł, a za funt brytyjski (GBP) około 4,84 zł, co dobrze koresponduje z bieżącymi poziomami ze średnich tabel NBP.
Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?
2025-12-09 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.
Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?
2025-12-08 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek rano, 8 grudnia 2025 roku, polski złoty wchodzi w nowy tydzień w relatywnie stabilnej formie, pozostając jedną z mocniejszych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Po serii umiarkowanych wahań na przełomie listopada i grudnia notowania głównych par na rynku Forex oscylują w wąskich przedziałach, a rynek złotego uważnie śledzi zarówno świeżą decyzję Rady Polityki Pieniężnej, jak i globalne nastroje wokół dolara amerykańskiego.
Dolar amerykański zwalnia, euro rośnie, a rynek złotego pozostaje spokojny
2025-12-05 Komentarz walutowy MyBank.plPiątek 5 grudnia przynosi na globalnym rynku waluty mieszankę lekkiej ulgi i wyraźnego wyczekiwania. Po serii spokojnych sesji w Europie polski złoty utrzymuje się w okolicach najmocniejszych poziomów tego roku, podczas gdy dolar traci część wcześniejszej przewagi, a inwestorzy coraz śmielej wyceniają obniżki stóp procentowych w USA w 2026 roku. Na tle tego pejzażu rynek złotego wyróżnia się stabilnością – PLN nie jest gwiazdą globalnych nagłówków, ale konsekwentnie korzysta z poprawy sentymentu do rynków wschodzących.
Stopy w dół, złotówka w górę. Co dalej z kursem PLN po grudniowej decyzji RPP?
2025-12-04 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty pozostaje relatywnie mocny, mimo że Rada Polityki Pieniężnej po raz szósty w tym roku obniżyła stopy procentowe, sprowadzając stopę referencyjną NBP do 4,00 proc. Na pierwszy rzut oka to układ, który jeszcze kilka miesięcy temu wydawał się mało prawdopodobny: inflacja spadła poniżej celu, gospodarka przyspiesza, a jednocześnie złotówka jest stabilna wobec głównych walut.
Silna złotówka, słabszy dolar. Co mówią aktualne kursy walut o kondycji PLN?
2025-12-03 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w ostatnich dniach zachowuje się tak, jakby rynki postanowiły nagrodzić stabilność i przewidywalność – nawet jeśli globalne otoczenie wcale nie sprzyja spokojowi. Na głównych parach z udziałem PLN nie widać gwałtownych załamań ani euforycznych rajdów, raczej żmudne dostosowanie do miksu czynników: oczekiwań wobec decyzji banków centralnych, zmian nastrojów na rynkach obligacji oraz sygnałów z realnej gospodarki. Złotówka w tym otoczeniu nadal wygląda solidnie, choć w tle cały czas wisi pytanie, jak długo uda się utrzymać tę równowagę, jeśli globalna awersja do ryzyka znów wzrośnie.
Silny polski złoty na starcie grudnia: co dalej z USD, EUR, CHF i GBP wobec PLN?
2025-12-02 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym wtorkowy poranek upływa pod znakiem stabilnej, ale wciąż wyraźnie mocniejszej pozycji, jaką polski złoty wypracował wobec głównych walut w ostatnich tygodniach. W centrum uwagi inwestorów pozostają dziś zwłaszcza pary USD/PLN, EUR/PLN, CHF/PLN, GBP/PLN oraz NOK/PLN, które wyznaczają nastroje wokół rynku złotego na starcie grudnia.
Lew bułgarski tylko do końca roku. Co oznacza wprowadzenie euro w Bułgarii dla Polaków i regionu?
2025-12-01 Komentarz walutowy MyBank.plLew bułgarski (BGN) wchodzi w swoje ostatnie tygodnie jako oficjalna waluta Bułgarii, a rynek walutowy już dziś traktuje go raczej jak „euro w przebraniu” niż w pełni niezależną walutę narodową. Od lat sztywnie powiązany z euro i zakotwiczony w mechanizmie ERM II, lew przestanie istnieć w obiegu gotówkowym z początkiem przyszłego roku, kiedy Bułgaria formalnie wejdzie do strefy euro. Dla gospodarki, która od dawna żyje w warunkach de facto europejskiej izby walutowej, będzie to raczej domknięcie długiego procesu integracji niż nagła rewolucja. Emocje są jednak realne – to koniec całej epoki w historii bułgarskiego pieniądza.









