
Data dodania: 2008-10-27 (11:40)
Już w piątek wydawało się, że nastąpi silna wyprzedaż na giełdzie amerykańskiej, jednak panikę udało się powstrzymać. Paradoksalnie nie był to dobry sygnał na poniedziałek ponieważ inwestorzy z gotówką wyczekiwali właśnie na 'ostateczną' panikę i odwrócenie.
Postępująca przymusowa wyprzedaż wszystkiego przez fundusze hedgingowe i inwestorów korzystających z dźwigni finansowej działa samonapędzająco. Im niżej są ceny tym więcej graczy zmuszanych jest do sprzedaży. Ten proces zatrzyma się prędzej czy później. Niewiadomo tylko na jakim poziomie cen. Dzisiejsze otwarcie zapowiada paniczną wyprzedaż i poważne tąpnięcie cen - mało kto chce kupować na takim rynku, a jest silna podaż. W piątek indeks cen opcji VIX ustanowił kolejny rekord, co jest sygnałem, że poziom strachu rośnie.
Dolar i jen umacniają się z tego samego powodu, co giełda spada. Przymusowe kupno dolarów wbrew fundamentom pogarsza sytuację handlową USA i można spodziewać się, że w momencie gdy popyt na dolary wygaśnie nastąpi bardzo silne odreagowanie.
Kryzysowa sytuacja na rynkach kredytowych powoli stabilizuje się dzięki działaniom banków centralnych, ale pozytywne wiadomości są obecnie ignorowane.
Złoty nadal zachowuje się słabo, ale dynamika trendu wyhamowała. Sentyment może poprawić się w krótkim terminie, jeżeli rząd ogłosi harmonogram wejścia Polski do strefy euro. Wsparcie MFW dla Węgier umocniło forinta, co będzie wpływało pozytywnie na notowania złotego.
Generalnie wydaje się, że rynki są bliskie przesilenia i początek listopada może przynieść 'nową nadzieję'.
EURPLN
EURPLN obronił strefę oporu poniżej 3,90. Na wykresie kształtuje się potencjalna formacja flagi. W przypadku wybicia górą kolejnym celem wzrostów może być poziom 4,10. Najbliższym wsparciem będą okolice 3,70. W najbliższym czasie prawdopodobne będzie zejście w okolice 3,70. Zmienności implikowane opcji utrzymują się na bardzo wysokich poziomach, co sugeruje, że rynek nadal obawia się osłabienia złotego. Sugerujemy wykorzystać ewentualną korektę spadkową do zajmowania długich pozycji w euro.
EURUSD
Trend spadkowy na EURUSD utrzymuje swoją dynamikę. Brak większych korekt potwierdza siłę popytu na dolary, którego kulminacja może znowu przypaść na koniec miesiąca. Zejście poniżej minimów z kilkumiesięcznej konsolidacji z 2006 roku okaże się przypuszczalnie pułapką, podobnie jak pierwsze przebicie poziomu 1,40. Jedynym sygnałem wyczerpania trendu w dniu dzisiejszym jest brak reakcji na słabsze dane IFO. Pierwszym istotnym oporem pozostaje 1,30. Następnym celem spadków może być zniesienie 50% fibo przy 1,21. W środę zapoznamy się z decyzją FOMC w sprawie stóp procentowych. Rynek spodziewa się obniżki stóp. Dzisiaj publikowane będą dane o sprzedaży nowych domów.
GBPUSD
Funt nadal osłabia się do dolara ze względu na zamykania carry trade. Trend utrzymuje swoją dynamikę, ale kurs GBPUSD utrzymuje się powyżej minimum z poprzedniego tygodnia. Rynek jest obecnie bardzo wyprzedany i w perspektywie kilku dni widzimy możliwość silniejszej korekty w okolice 1,60. Waluty powinny zadziałać wyprzedzająco w stosunku do giełd - korekta notowań dolara, może nastąpić jeszcze przed ustanowieniem minimum na akcjach. W tym tygodniu nie będzie istotnych danych dla funta więc zachowanie kursu GBPUSD powinno być mocno skorelowane z EURUSD.
USDJPY
Presja przymusowego kunpa jenów utrzymuje się. Fundusze lewarujące swoje inwestycje na giełdach poprzez pożyczanie jenów od dłuższego czasu mają podwójne straty i dlatego dynamika spadku jest tak duża. Trudno w takiej sytuacji prognozować na jakim poziomie nastąpi odreagowanie. W ubiegłym tygodniu mieliśmy jedną próbę. Być może obniżka stóp przez Bank Japonii korekcyjnie osłabi jena, ale upłynie dużo czasu zanim powróci trwały apetyt na "carry trade". Obecne umocnienie jena szkodzi eksportorem japońskim i rośnie prawdopodobieństwo na intwerwencję.
Dolar i jen umacniają się z tego samego powodu, co giełda spada. Przymusowe kupno dolarów wbrew fundamentom pogarsza sytuację handlową USA i można spodziewać się, że w momencie gdy popyt na dolary wygaśnie nastąpi bardzo silne odreagowanie.
Kryzysowa sytuacja na rynkach kredytowych powoli stabilizuje się dzięki działaniom banków centralnych, ale pozytywne wiadomości są obecnie ignorowane.
Złoty nadal zachowuje się słabo, ale dynamika trendu wyhamowała. Sentyment może poprawić się w krótkim terminie, jeżeli rząd ogłosi harmonogram wejścia Polski do strefy euro. Wsparcie MFW dla Węgier umocniło forinta, co będzie wpływało pozytywnie na notowania złotego.
Generalnie wydaje się, że rynki są bliskie przesilenia i początek listopada może przynieść 'nową nadzieję'.
EURPLN
EURPLN obronił strefę oporu poniżej 3,90. Na wykresie kształtuje się potencjalna formacja flagi. W przypadku wybicia górą kolejnym celem wzrostów może być poziom 4,10. Najbliższym wsparciem będą okolice 3,70. W najbliższym czasie prawdopodobne będzie zejście w okolice 3,70. Zmienności implikowane opcji utrzymują się na bardzo wysokich poziomach, co sugeruje, że rynek nadal obawia się osłabienia złotego. Sugerujemy wykorzystać ewentualną korektę spadkową do zajmowania długich pozycji w euro.
EURUSD
Trend spadkowy na EURUSD utrzymuje swoją dynamikę. Brak większych korekt potwierdza siłę popytu na dolary, którego kulminacja może znowu przypaść na koniec miesiąca. Zejście poniżej minimów z kilkumiesięcznej konsolidacji z 2006 roku okaże się przypuszczalnie pułapką, podobnie jak pierwsze przebicie poziomu 1,40. Jedynym sygnałem wyczerpania trendu w dniu dzisiejszym jest brak reakcji na słabsze dane IFO. Pierwszym istotnym oporem pozostaje 1,30. Następnym celem spadków może być zniesienie 50% fibo przy 1,21. W środę zapoznamy się z decyzją FOMC w sprawie stóp procentowych. Rynek spodziewa się obniżki stóp. Dzisiaj publikowane będą dane o sprzedaży nowych domów.
GBPUSD
Funt nadal osłabia się do dolara ze względu na zamykania carry trade. Trend utrzymuje swoją dynamikę, ale kurs GBPUSD utrzymuje się powyżej minimum z poprzedniego tygodnia. Rynek jest obecnie bardzo wyprzedany i w perspektywie kilku dni widzimy możliwość silniejszej korekty w okolice 1,60. Waluty powinny zadziałać wyprzedzająco w stosunku do giełd - korekta notowań dolara, może nastąpić jeszcze przed ustanowieniem minimum na akcjach. W tym tygodniu nie będzie istotnych danych dla funta więc zachowanie kursu GBPUSD powinno być mocno skorelowane z EURUSD.
USDJPY
Presja przymusowego kunpa jenów utrzymuje się. Fundusze lewarujące swoje inwestycje na giełdach poprzez pożyczanie jenów od dłuższego czasu mają podwójne straty i dlatego dynamika spadku jest tak duża. Trudno w takiej sytuacji prognozować na jakim poziomie nastąpi odreagowanie. W ubiegłym tygodniu mieliśmy jedną próbę. Być może obniżka stóp przez Bank Japonii korekcyjnie osłabi jena, ale upłynie dużo czasu zanim powróci trwały apetyt na "carry trade". Obecne umocnienie jena szkodzi eksportorem japońskim i rośnie prawdopodobieństwo na intwerwencję.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
EBC tnie stopy. Cła mogą mieć skutek dezinflacyjny
2025-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj EBC zgodnie z szerokimi oczekiwaniami rynku obniżył koszt pieniądza w strefie euro o 25 punktów bazowych. Decyzja była jednogłośna. Pojawiły się głosy o redukcję w wysokości 50 pb ale nie uzyskały one poparcia. Kurs EUR/USD był niewrażliwy na te doniesienia i poruszał się w wąskiej konsolidacji pomiędzy poziomami 1,1380 a 1,1350. Kolejne cięcie EBC wynikało w dużej mierze ze wzrostu niepewności gospodarczej, którą wywołuje polityka Donalda Trumpa.
Próba odreagowania spadków
2025-04-17 Poranny komentarz walutowy XTBRynki finansowe poruszają się obecnie po grząskim gruncie, na który wpływają napięcia geopolityczne i wskaźniki ekonomiczne. Wall Street doświadczyło wczoraj znacznego spadku, spowodowanego wyprzedażą akcji technologicznych po wprowadzeniu przez Donalda Trumpa ograniczeń dotyczących sprzedaży chipów do Chin. Nasdaq spadł o 3,1%, S&P 500 o 2,25%, a Dow Jones o 1,7%. Mimo to kontrakty terminowe na indeksy amerykańskie są notowane nieznacznie wyżej, co wskazuje na potencjalne ożywienie.
Powell pozostaje wciąż “jastrzębi”. Dziś decyzja EBC
2025-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersDzisiejsza decyzja Europejskiego Banku Centralnego stanowi kluczowy punkt tygodnia na rynkach finansowych, jednak oczekiwania co do niespodzianek ze strony EBC są ograniczone. Po krótkim okresie niepewności co do możliwości kolejnej obniżki stóp procentowych, rynki niemal w pełni zdyskontowały taki scenariusz. Tradycyjnie EBC nie ulega presji krótkoterminowych wydarzeń i zmienia swoje nastawienie stopniowo.
Perspektywy przełomu jednak nie widać?
2025-04-16 Raport DM BOŚ z rynku walutJak na razie nic nie wskazuje na to, aby Amerykanie i Chińczycy mieli zasiąść do stołu rozmów, aby rozładować wzajemny impas w polityce handlowej. Każdego dnia dowiadujemy się raczej o kolejnych działaniach wymierzonych w przeciwnika, choć nie są one tak "eskalujące" jak te z ubiegłego tygodnia. Dzisiaj agencje piszą o 245 proc cłach Trumpa na wybrane chińskie produkty - chodzi głównie o igły i strzykawki, oraz zaostrzenie eksportu zaawansowanych chipów przez Nvidię (wcześniej ustalono, że układy H20 miały jednak nie podlegać kontroli sprzedaży do Chin).
Rynek walutowy nie wykazuje paniki
2025-04-16 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOd „Dnia Wyzwolenia” w USA, który miał miejsce 2 kwietnia, sytuacja geopolityczna i gospodarcza uległa dynamicznym zmianom. Wprowadzenie ceł, ich częściowe zawieszenie, rozpoczęcie negocjacji bez widocznych perspektyw na przełom, a także zapowiedzi kolejnych barier handlowych – wszystko to znalazło odzwierciedlenie na rynkach finansowych.
Bezpieczne waluty zyskują na wartości
2025-04-16 Poranny komentarz walutowy XTBFrank w stosunku do dolara jest mocniejszy niż w chwili, kiedy SNB zdecydował się na uwolnienie swojej waluty w 2015 roku. Jen również zyskuje w stosunku do amerykańskiej waluty, z różnicą między długimi i krótkimi pozycjami w historii. Choć złoto nie jest walutą, to jest bezpieczną przystanią i notuje kolejne historyczne szczyty. Czy dolar stracił swój status bezpiecznej waluty? Wojna handlowa nie jest zakończona, nawet jeśli doszło do pewnego zawieszenia ceł i pewnych odstępstw.
Dolar uwierzy w słabość Trumpa?
2025-04-15 Raport DM BOŚ z rynku walutOstatnie ruchy Donalda Trumpa - zastosowanie wyłączeń w nałożonych już cłach na Chiny - rynki potraktowały jako sygnał, że "genialna" strategia handlowa Białego Domu zaczyna się sypać i dalszej eskalacji nie będzie, raczej szukanie dróg do deeskalacji. W efekcie mamy odbicie na giełdach i kryptowalutach, oraz stabilizację na amerykańskim długu po silnej wyprzedaży z zeszłego tygodnia, oraz na dolarze.
Rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny czas
2025-04-15 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersChoć dopiero mamy połowę kwietnia, rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny miesiąc. Do głównych czynników spowalniających wzrost należy zaliczyć hamujące inwestycje w sektorze AI, ograniczenia fiskalne oraz egzekwowanie przepisów imigracyjnych, Również istotna jest rola działań DOGE. Wprowadzenie ceł jest ostatnim z głównych zagrożeń. Wśród inwestorów panuje niski poziom zaufania. W ostatnim czasie widoczne było jednak pozycjonowanie rynku sugerujące oczekiwanie “ulgi”.
Czy Trump przegrywa wojnę handlową?
2025-04-15 Poranny komentarz walutowy XTBNieścisłości dotyczące ceł ze strony Stanów Zjednoczonych są tak ogromne, że w zasadzie nikt nie wie, jakie stawki obowiązują na różne kategorie produktów. W ciągu weekendu Trump wskazał, że zamierza wyłączyć elektronikę z potężnych 145% ceł na Chiny, a obecnie mówi się, że mają obowiązywać pierwotne stawki 20%. Trump mówi również, że zawieszenia ceł nie oznaczają, że nie będą one obowiązywać w przyszłości, ale jednocześnie zapowiada kolejne możliwe ulgi dla innych sektorów. Czy ostatnie działania pokazują, że Trump traci swoją przewagę w wojnie handlowej?
Wyjątki to objaw słabości Trumpa?
2025-04-14 Raport DM BOŚ z rynku walutNa to zdają się po cichu liczyć rynki, po tym jak Biały Dom zakomunikował, że elektronika użytkowa z Chin będzie wyłączona spod horrendalnych ceł (stawka wyniesie zaledwie 20 proc.) i nie wykluczył, że podobny ruch dotknie też import półprzewodników. Czy to sygnał, że Donald Trump zaczyna odczuwać presję ze strony biznesu, który zwyczajnie jest na niego "wściekły"?