Wczoraj euro gwałtownie osłabiło się do dolara

Wczoraj euro gwałtownie osłabiło się do dolara
Poranny Szkic Walutowy AFS
Data dodania: 2008-08-08 (09:50)

Wczoraj euro gwałtownie osłabiło się do dolara, szczególnie w trakcie sesji amerykańskiej i azjatyckiej, osiągając 5-miesięczne minimum. Wskaźniki techniczne mierzące wykupienie/wyprzedanie rynku wskazują na wysokie prawdopodobieństwo odreagowania tej bardzo głębokiej fali spadków. W ciągu ostatnich 10 dni EURUSD stracił aż 5 figur.

Czynnikiem, który uruchomił kolejną tak gwałtowną przecenę euro było wystąpienie prezesa EBC na konferencji po decyzji o pozostawieniu stóp procentowych bez zmian. Właściwie dokładniej jest powiedzieć, że zadziałał tu efekt „śnieżnej kuli” – początkowo euro nawet zyskiwało w trakcie jego przemówienia, dopiero w miarę jak na serwisach informacyjnych pojawiały się komentarze do jego wypowiedzi, na rynku zaczęła dominować interpretacja jego słów, która jest wyjątkowo niekorzystna dla wspólnej waluty. Przed wystąpieniem inwestorzy oczekiwali, że Trichet w swoim stylu będzie bardzo jastrzębi. Tymczasem odniósł on się pobieżnie do ryzyka spowolnienia tempa wzrostu PKB w 2 i 3 kwartale, zaznaczając jednak, że po bardzo dobrym odczycie dla pierwszego kwartału EBC już wcześniej uwzględnił to w swoich prognozach. W miarę upływu czasu euro zaczęło spadać. Najpierw – gdy do gry weszli Amerykanie, kolejna duża fala osłabienia euro przyszła, gdy rozpoczęto sesję w Tokio. Jak już zaznaczyłem, rynek „wyprzedał” się z euro, reagując nieco przesadnie na wystąpienie Tricheta, który de facto zaznaczył też gotowość do podwyższenia stóp procentowych jeśli okaże się, że mimo spowolnienia gospodarki ceny ropy pozostaną wysokie i inflacja nie będzie zwalniać.

Częstym zjawiskiem na rynku walutowym jest „przestrzelenie” kursu po napłynięciu nowej informacji na rynek, której prawidłowa wycena zwykle wiąże się z korektą poprzedniego, zbyt głębokiego ruchu. Myślę, że tym razem będzie podobnie – analitycy techniczni podkreślają, że obecnie EURUSD znajduje się na blisko bardzo mocnych poziomów wsparcia, wskazując np. 200-dniową średnią ruchomą na poziomie 1,5227. Właściwie dopiero zejście poniżej tego poziomu oznaczałoby realnie odwrócenie trendu. Co ciekawe, kurs właściwie jedynie dotknął tej bariery, obecnie jest nieco wyżej.

Warto też zwrócić uwagę, że tak gwałtowne zmiany poziomów na EURUSD, które wynikają z przeskalowania oczekiwań co do kolejnej podwyżki w Eurolandzie (krzywa odsetkowa powoli przesunęła się istotnie w dół) w minimalnym stopniu wpłynęły na EURPLN. Obecnie ta para znajduje się na 3,25, głównie wskutek zaskakującej decyzji o obniżce stóp procentowych o 25 punktów w Czechach, pomimo inflacji CPI powyżej 7% r/r. Wielu ekonomistów oceniło postępowanie czeskiego banku centralnego jak wręcz niepoważne, jedynie S. Nieckarz z RPP przyklasnął temu pomysłowi. Wiele instytucji finansowych w ramach zarządzania ryzykiem postrzega kraje określonego regionu jako całość, stąd również niewielka przecena złotego. Negatywnym dla naszej waluty czynnikiem było też wystąpienie przedstawiciela USA, który wysunął niedookreślone groźby pod adresem irańskiego rządu. Siła złotego pozwala jednak założyć, że dopiero wybicie powyżej strefy 3,25-3,26 na zamknięciu oznaczałoby kontynuację korekty. Pamiętajmy, że już wcześniej EURPLN wyjątkowo szybko zakończył poprzednie odreagowanie.

Na koniec jeszcze o bardzo złych informacjach, które wczoraj napłynęły na rynek z Japonii – tamtejszy rząd zmienił (co prawda, w minimalnym stopniu, ale diabeł jak zawsze – tkwi w szczegółach) „wording” komunikatu o stanie tamtejszej gospodarki, po raz pierwszy od 5 miesięcy nie używając w nim słów „poprawa koniunktury”. Fumihira Nizishaki, dyrektor departamentu analiz makroekonomicznych japońskiego odpowiednika Kancelarii Premiera powiedział, że „istnieje prawdopodobieństwo, iż japońska gospodarka doświadcza recesji. Dolar zyskał do jena po tych informacjach. Chyba działa tu mechanizm psychologiczny, który prowadzi do poprawy wyceny USD, gdyż w USA wszystkie kłopoty gospodarki znane są od dłuższego czasu, a trudności Europy i Japonii są czymś nowym, nie uwzględnionym w wycenach.

Źródło: Piotr Denderski, Analityk rynków finansowych AFS
Advanced Financial Solutions
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Kursy walut w obliczu politycznych napięć – piątkowy raport o PLN, USD, GBP, CHF, NOK

2025-10-17 Komentarz walutowy MyBank.pl
Polski złoty (PLN) w piątek notuje lekką słabość względem najważniejszych walut światowych, kontynuując tym samym kierunek wyznaczony przez wczorajsze spadki na Wall Street oraz pogłębiające się obawy o finansową kondycję sektora bankowego w Stanach Zjednoczonych. Kurs EUR/PLN nad ranem podbił do okolic 4,2550, a USD/PLN oscyluje wokół 3,6370, co oznacza korektę wczorajszego spadku i powrót do poziomów sprzed kilku dni. Wycenę wspiera stabilizacja kursów dla innych walut – frank szwajcarski (CHF) utrzymuje się nieco powyżej 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) trzymany jest na poziomie ok. 4,90 PLN, a korona norweska (NOK) plasuje się blisko 0,36 PLN.

Kursy walut NBP: czy dolar i euro utrzymają równowagę do końca tygodnia?

2025-10-16 Komentarz walutowy MyBank.pl
W czwartek, 16 października 2025 roku, polski złoty utrzymuje stabilny kurs wobec głównych walut, a sesja na rynku Forex od rana przebiega w spokojnej atmosferze. Dolar amerykański jest wyceniany dzisiaj przez NBP na 3,65 PLN, euro (EUR) – 4,25 PLN, frank szwajcarski (CHF) – 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) – 4,90 PLN, korona norweska (NOK) – 0,36 PLN, dolar kanadyjski (CAD) – 2,37 PLN</strong>. Notowania rynkowe w godzinach przedpołudniowych nie odbiegają znacząco od średnich, a płynność i zmienność pozostają niskie na całym rynku.

Federal Reserve mocno miesza na rynku – Polski złoty (PLN) w centrum uwagi

2025-10-15 Komentarz walutowy MyBank.pl
Poranek 15 października na światowych rynkach finansowych przynosi wyraźne odreagowanie nastrojów oraz kontynuację trendu widocznego po wystąpieniu Jerome’a Powella, szefa amerykańskiego Federal Reserve. Kurs dolara amerykańskiego względem polskiego złotego (USD/PLN) wynosi dziś około 3,67, euro kosztuje 4,26 złotego, a funt brytyjski 4,90 złotego. Notowania szwajcarskiego franka ustabilizowały się na poziomie 4,58 PLN, korona norweska pozostaje blisko 0,36 PLN, a rynkowe zmiany są efektem impulsów płynących z globalnych centrów decyzyjnych.

PLN stabilny mimo globalnych napięć – co dalej z kursem dolara?

2025-10-14 Komentarz walutowy MyBank.pl
Wtorek 14 października przynosi na globalnych rynkach walutowych mieszankę niepewności i politycznych napięć, które odbijają się zarówno na notowaniach złotego, jak i kluczowych walut światowych. Obecny kurs dolara amerykańskiego wobec polskiej złotówki oscyluje wokół poziomu 3,69, a euro wyceniane jest na 4,2664 PLN. Równocześnie frank szwajcarski kosztuje 4,5933 PLN, funt brytyjski 4,8970 PLN, a korona norweska 0,3642 PLN. Te wartości utrzymują się po wczorajszych najmocniejszych w ostatnich tygodniach odbiciach dolara po fali optymizmu na Wall Street.

Forex w połowie października: stabilizacja złotówki na tle kluczowych walut świata

2025-10-13 Komentarz walutowy MyBank.pl
Poniedziałkowy rynek walutowy przynosi stabilizację kursów głównych par, w tym polskiego złotego, który po tumultach września oraz pierwszej połowy października stopniowo odbudowuje swoją pozycję wobec światowych walut. Notowania o poranku wskazują na kurs USD/PLN w okolicach 3,6778, euro wyceniane jest przy 4,2576 złotego, a frank szwajcarski utrzymuje poziom 4,5675 zł za jednostkę.

Złoty zyskuje zaufanie – piątek na rynku walut bez gwałtownych zmian

2025-10-10 Komentarz walutowy MyBank.pl
Piątkowy poranek na rynku walutowym otwiera się stabilizacją kursu polskiego złotego, który w ostatnich dniach wykazuje odporność na globalne trendy oraz decyzje krajowych władz monetarnych. Kurs dolara amerykańskiego w piątek rano utrzymuje się w okolicach 3,67 złotego, euro stabilne na poziomie 4,25 zł, podczas gdy frank szwajcarski wyceniany jest na 4,57 zł, a funt brytyjski oscyluje wokół 4,90 zł. Podobny spokój obserwujemy na parze z dolarem kanadyjskim, którego kurs zatrzymał się przy 2,63 złotego, oraz koroną norweską blisko poziomu 0,366 złotego za jednostkę.

Złoty stabilny po cięciu stóp przez RPP – Forex wycenia siłę polskiej waluty

2025-10-09 Komentarz walutowy MyBank.pl
Czwartkowy poranek 9 października na rynku walutowym upływa pod znakiem kontynuacji sentymentu po środowej decyzji Rady Polityki Pieniężnej, która obniżyła stopy procentowe o 25 punktów bazowych. Polski złoty zachowuje zaskakującą stabilność wobec głównych walut mimo wprowadzenia łagodniejszej polityki pieniężnej, co według analityków potwierdza solidne fundamenty gospodarcze kraju i umiarkowane oczekiwania inflacyjne.

RPP zaskakuje decyzją o cięciu stóp procentowych, PLN pod presją na rynku Forex

2025-10-08 Analizy MyBank.pl
Decyzja Rady Polityki Pieniężnej ogłoszona w środę 8 października wyznaczyła rytm dla całego rynku walutowego. Po dwudniowym posiedzeniu RPP zdecydowała o obniżeniu wszystkich stóp procentowych Narodowego Banku Polskiego o 25 punktów bazowych, co oznacza, że stopa referencyjna sięga teraz 4,50%, lombardowa 5,00%, depozytowa 4,00%, redyskontowa weksli 4,55%, a dyskontowa 4,60% – najniżej od maja 2022 roku.

Czy NBP obniży stopy? Złoty w napięciu przed środową decyzją Rady

2025-10-07 Komentarz walutowy MyBank.pl
Polski złoty zakończył wtorkową sesję na rynku Forex z mieszanymi nastrojami, notując spadek wobec dolara amerykańskiego, ale jednocześnie umacniając się względem euro. O godzinie 23:37 wieczorem kurs USD/PLN osiągnął poziom 3,6501, co oznacza wzrost o 0,47 procent w porównaniu do otwarcia sesji. Jednocześnie para EUR/PLN zanotowała niewielki spadek o 0,02 procent, osiągając wartość 4,2556 złotego za jedno euro.

Złotówka w trybie czuwania. RPP na horyzoncie, dolar kruchy, rynek spokojny

2025-10-07 Komentarz walutowy MyBank.pl
Złoty rozpoczyna dzień pod znakiem stabilizacji, a krajowy rynek czeka na sygnał z Narodowego Banku Polskiego. Inwestorzy zgodnie zakładają, że Rada Polityki Pieniężnej utrzyma stopę referencyjną na poziomie 4,75 proc., choć w tle pozostaje dyskusja o warunkowej obniżce o 25 punktów bazowych w dalszej części kwartału. Zmienność na parach z PLN pozostaje ograniczona, co przy dodatnich realnych stopach i spokojnym otoczeniu globalnym sprzyja zachowaniu wycen w wąskich widełkach. Jednocześnie rośnie waga komunikatu i tonu przewodniczącego – to on, bardziej niż sama decyzja, ustawi krótkoterminowe oczekiwania na rynek złotego.