Data dodania: 2008-06-19 (11:35)
W środę złoty zyskał nieco na wartości względem euro i dolara. Kurs EUR/PLN zszedł w pobliże dolnego ograniczenia przedziału wahań, w którym znajduje się o ponad miesiąca, tj do 3,37. Kurs USD/PLN natomiast spadł poniżej poziomu 2,17.
Dzisiaj notowania złotego względem euro powinny pozostawać stabilne, w związku z czym wahania kursu USD/PLN będą silnie uzależnione od wydarzeń na rynku zagranicznym.
Kurs EUR/PLN w ciągu najbliższych dni będzie prawdopodobnie w dalszym ciągu konsolidował się w obecnym obszarze wahań. Większe zmiany w notowaniach tej pary walutowej mogą nastąpić dopiero w przyszłym tygodniu, kiedy to Rada Polityki Pieniężnej ogłosi swoją decyzję w sprawie stóp procentowych oraz być może zasygnalizuje jakie będą jej kroki w kolejnych miesiącach. Podwyżka kosztu pieniądza o 25 punktów bazowych w naszym kraju na najbliższym posiedzeniu RPP, które odbędzie się w dniach 24-25 czerwca jest bardzo prawdopodobna i w zasadzie już zdyskontowana w notowaniach złotego. W związku z tym większe znaczenie od decyzji Rady może mieć oficjalny komunikat członków RPP. Jeśli wskażą oni, iż w najbliższym czasie możliwe są kolejne podwyżki stóp procentowych w Polsce, złoty prawdopodobnie ulegnie umocnieniu.
Przedstawione wczoraj dane z naszego kraju na temat dynamiki produkcji przemysłowej oraz inflacji producentów w maju nie przyniosły zmian w notowaniach złotego. Pierwszy ze wskaźników wypadł wyjątkowo słabo. Produkcja przemysłowa w minionym miesiącu wzrosła w naszym kraju o zaledwie 2,3 r/r. W kwietniu jej wzrost wyniósł po korekcie 15,1% r/r. Niski majowy odczyt wynika przede wszystkim z mniejszej niż zwykle liczby dni roboczych w tym miesiącu. W związku z tym na jego podstawie nie można właściwie ocenić obecnego stanu sektora przemysłowego w Polsce. Również z tego względu reakcja rynku na te dane była ograniczona. Ponadto siłę ich oddziaływania zniwelował wyższy od oczekiwań odczyt wskaźnika inflacji producentów (PPI). W maju wzrósł on do poziomu 2,8% r/r. W kwietniu po rewizji osiągnął on 2,3%.
Osłabienie dolara na rynku walutowym w ostatnich dniach doprowadziło do szybkiego wzrostu kursu EUR/USD w okolice poziomu 1,56. Zmienność notowań w czerwcu jest bardzo duża i widać, ze na rynku dużą rolę odgrywają emocje. Dzięki piątkowej obronie wsparcia na poziomie 1,5280 i wspomnianym wzrostom w tym tygodniu, długoterminowy obraz rynku pozostaje niezmieniony i nadal najbardziej prawdopodobne jest pozostanie kursu w szerokiej konsolidacji 1,53-1,58. Jedną z przyczyn ponownej deprecjacji amerykańskiej waluty jest wzrost obaw o skutki kryzysu na rynku kredytów hipotecznych w USA. W przeciągu ostatnich kilku tygodni temat ten został w pewnym sensie zapomniany i wielu inwestorów sądziło, że Stany Zjednoczone już poradziły sobie z tym problemem i teraz czeka je szybka poprawa. Aktualnie jednak coraz częściej pojawiają się opinie, że niedługo poznamy nowe poważne skutki wspomnianego kryzysu. Jeden z zarządzających dużych funduszem hedgingowym w USA powiedział wczoraj, że jego zdaniem dotychczasowe odpisy banków stanowią zaledwie 1/3 całej spodziewanej sumy strat.
Negatywnie rynek zaskoczyły również banki Morgan Stanley i Fifth Third, które podały wczoraj informacje o nowych kłopotach związanych z rynkiem kredytów.
Warto wspomnieć również o ankiecie banku inwestycyjnego Merrill Lynch przeprowadzonej wśród zarządzających amerykańskimi funduszami. Wynika z niej, że rosną obawy przed stagflacją oraz spowolnieniem wzrostu gospodarczego w najbliższych 12 miesiącach. Dane takie przyczyniają się także do bardzo dynamicznych spadków na światowych giełdach.
Analitycy Merrill Lynch podkreślają, że obecna ankieta ukazuje jedne z najbardziej pesymistycznych postaw do rynków akcyjnych od 10 lat.
Kurs EUR/PLN w ciągu najbliższych dni będzie prawdopodobnie w dalszym ciągu konsolidował się w obecnym obszarze wahań. Większe zmiany w notowaniach tej pary walutowej mogą nastąpić dopiero w przyszłym tygodniu, kiedy to Rada Polityki Pieniężnej ogłosi swoją decyzję w sprawie stóp procentowych oraz być może zasygnalizuje jakie będą jej kroki w kolejnych miesiącach. Podwyżka kosztu pieniądza o 25 punktów bazowych w naszym kraju na najbliższym posiedzeniu RPP, które odbędzie się w dniach 24-25 czerwca jest bardzo prawdopodobna i w zasadzie już zdyskontowana w notowaniach złotego. W związku z tym większe znaczenie od decyzji Rady może mieć oficjalny komunikat członków RPP. Jeśli wskażą oni, iż w najbliższym czasie możliwe są kolejne podwyżki stóp procentowych w Polsce, złoty prawdopodobnie ulegnie umocnieniu.
Przedstawione wczoraj dane z naszego kraju na temat dynamiki produkcji przemysłowej oraz inflacji producentów w maju nie przyniosły zmian w notowaniach złotego. Pierwszy ze wskaźników wypadł wyjątkowo słabo. Produkcja przemysłowa w minionym miesiącu wzrosła w naszym kraju o zaledwie 2,3 r/r. W kwietniu jej wzrost wyniósł po korekcie 15,1% r/r. Niski majowy odczyt wynika przede wszystkim z mniejszej niż zwykle liczby dni roboczych w tym miesiącu. W związku z tym na jego podstawie nie można właściwie ocenić obecnego stanu sektora przemysłowego w Polsce. Również z tego względu reakcja rynku na te dane była ograniczona. Ponadto siłę ich oddziaływania zniwelował wyższy od oczekiwań odczyt wskaźnika inflacji producentów (PPI). W maju wzrósł on do poziomu 2,8% r/r. W kwietniu po rewizji osiągnął on 2,3%.
Osłabienie dolara na rynku walutowym w ostatnich dniach doprowadziło do szybkiego wzrostu kursu EUR/USD w okolice poziomu 1,56. Zmienność notowań w czerwcu jest bardzo duża i widać, ze na rynku dużą rolę odgrywają emocje. Dzięki piątkowej obronie wsparcia na poziomie 1,5280 i wspomnianym wzrostom w tym tygodniu, długoterminowy obraz rynku pozostaje niezmieniony i nadal najbardziej prawdopodobne jest pozostanie kursu w szerokiej konsolidacji 1,53-1,58. Jedną z przyczyn ponownej deprecjacji amerykańskiej waluty jest wzrost obaw o skutki kryzysu na rynku kredytów hipotecznych w USA. W przeciągu ostatnich kilku tygodni temat ten został w pewnym sensie zapomniany i wielu inwestorów sądziło, że Stany Zjednoczone już poradziły sobie z tym problemem i teraz czeka je szybka poprawa. Aktualnie jednak coraz częściej pojawiają się opinie, że niedługo poznamy nowe poważne skutki wspomnianego kryzysu. Jeden z zarządzających dużych funduszem hedgingowym w USA powiedział wczoraj, że jego zdaniem dotychczasowe odpisy banków stanowią zaledwie 1/3 całej spodziewanej sumy strat.
Negatywnie rynek zaskoczyły również banki Morgan Stanley i Fifth Third, które podały wczoraj informacje o nowych kłopotach związanych z rynkiem kredytów.
Warto wspomnieć również o ankiecie banku inwestycyjnego Merrill Lynch przeprowadzonej wśród zarządzających amerykańskimi funduszami. Wynika z niej, że rosną obawy przed stagflacją oraz spowolnieniem wzrostu gospodarczego w najbliższych 12 miesiącach. Dane takie przyczyniają się także do bardzo dynamicznych spadków na światowych giełdach.
Analitycy Merrill Lynch podkreślają, że obecna ankieta ukazuje jedne z najbardziej pesymistycznych postaw do rynków akcyjnych od 10 lat.
Źródło: Tomasz Regulski, Marcin Ciechoński, DM TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.
Strach przed inflacją?
2024-11-13 Raport DM BOŚ z rynku walutCzłonek FED, Neel Kashkari przyznał wczoraj, że w sytuacji, kiedy inflacja będzie wyższa w perspektywie nadchodzących miesięcy, to FED mógłby wstrzymać się z obniżkami stóp procentowych. Ale jednocześnie dodał, że obecna polityka jest "umiarkowanie restrykcyjna", stąd też dalsze cięcia stóp powinny być kontynuowane - potencjalna pauza mogłaby dotyczyć 1-2 posiedzeń. Po tych słowach szanse na cięcie stóp na posiedzeniu planowanym na 18 grudnia spadły do 63 proc., a dopiero co oscylowały wokół 80-90 proc.