Data dodania: 2008-06-05 (10:49)
Wtorkowa sesja była kolejną, na której obserwowaliśmy osłabienie rodzimej waluty w stosunku do dolara. Ruch ten był jednak znacznie ograniczony i kurs zakończył dzień na poziomie 2,1850. Bardzo istotny jest jednak fakt, że złoty zachowuje się nadal stabilnie wobec waluty europejskiej.
Kurs EUR/PLN przebywa od kilku dni w okolicach poziomu 3,37 i każda próba wzrostu zatrzymywana jest w okolicach 3,39. Oznacza to, że nie ma obecnie wielu powodów do osłabienia złotego a wzrosty kursu USD/PLN wynikają jedynie z zachowania rynku międzynarodowego. Obserwowany tam znaczny wzrost popytu na dolara spowodował spadek kursu EUR/USD do poziomu 1,5380. Kurs tej pary zbliża się jednak do bardzo ważnego wsparcia na poziomie 1,5280 i dopiero jego przebicie w dół będzie oznaczać poważne kłopoty dla posiadaczy długich pozycji w polskiej walucie. Istnieje jednak duża szansa na zatrzymanie spadków eurodolara w kolejnych dniach, co powinno również przełożyć się na powrót złotego do aprecjacji. Sprzyjać temu będzie w dalszym ciągu wysoka presja inflacyjna w Polsce. Wczoraj Organizacja Współpracy i Rozwoju (OECD) wyraziła opinię, że Polska powinna znacząco zacieśnić politykę pieniężną, aby sprowadzić inflację do założonego przez NBP poziomu.
Korzystnie na temat tempa wzrostu gospodarczego wyraził się wczoraj wicepremier i minister gospodarki Waldemar Pawlak. Powiedział on, że poziom wzrostu 6,1% może utrzymać się w drugim kwartale 2008 roku.
Już w przyszłym tygodniu poznamy dane o inflacji CPI, które prawdopodobnie przesądzą o najbliższej decyzji Rady Polityki Pieniężnej w sprawie stóp procentowych.
Podczas wczorajszej sesji kurs EUR/USD konsolidował się w wąskim zakresie 1,5420-1,5485. Tym samym rynek studził emocje po wtorkowym dynamicznym umocnieniu dolara względem euro. Na początku dzisiejszej sesji azjatyckiej kurs EUR/USD wybił się ze wspomnianej konsolidacji i odnotował spadek do 1,5385. Wejście na rynek europejskich inwestorów przyniosło odreagowanie tego ruchu. Kurs tej pary walutowej znalazł się ponownie w obszarze wczorajszych wahań. O godz. 9.00 za euro płacono 1,5450 USD.
W środę poznaliśmy kilka istotnych danych makroekonomicznych, które w większości przemawiały za dalszymi spadkami kursu EUR/USD. Niekorzystne dla euro okazały się dane z Eurolandu na temat sprzedaży detalicznej. Wskaźnik ten w kwietniu w ujęciu rocznym odnotował spadek o 2,9%.
Inwestorzy oczekiwali, iż obniży się on o 0,6%. Z drugiej strony za umocnieniem dolara przemawiały doniesienia z amerykańskiego rynku pracy. Zgodnie z szacunkami firmy ADP, w przedsiębiorstwach prywatnych, które działają poza sektorem rolniczym przybyło w maju 40 tys. nowych miejsc pracy. Prognozy zakładały, że w minionym miesiącu ubyło 30 tys. etatów. Wskaźnik ten daje pogląd na to, jak mogą wypaść oficjalne dane przygotowywane przez Departament Pracy w USA. Zostaną one przedstawione już jutro.
Podczas dzisiejszej sesji Bank Anglii oraz Europejski Bank Centralny ogłoszą swoje decyzję w sprawie stóp procentowych. Oczekuje się, że obie te instytucje pozostawią koszt pieniądza na niezmienionym poziomie. Istotna dla rynku walutowego może okazać się konferencja prasowa szefa ECB J.C. Trichet'a. Podczas konferencji tej zostanie podane uzasadnienie do decyzji w sprawie stóp. J.C. Trichet może zasugerować również w jakim kierunku będzie w najbliższych miesiącach zmierzać polityka pieniężna prowadzona przez ECB. Jeśli podtrzyma on pogląd, że dla Europejskiego Banku Centralnego w dalszym ciągu priorytetem pozostaje utrzymanie inflacji w ryzach, a nie zapobiegnięcie spowolnieniu gospodarczemu, euro może ponownie zyskać na wartości względem dolara. W takiej sytuacji powinna być testowana górna bariera przedziału wczorajszych wahań.
Korzystnie na temat tempa wzrostu gospodarczego wyraził się wczoraj wicepremier i minister gospodarki Waldemar Pawlak. Powiedział on, że poziom wzrostu 6,1% może utrzymać się w drugim kwartale 2008 roku.
Już w przyszłym tygodniu poznamy dane o inflacji CPI, które prawdopodobnie przesądzą o najbliższej decyzji Rady Polityki Pieniężnej w sprawie stóp procentowych.
Podczas wczorajszej sesji kurs EUR/USD konsolidował się w wąskim zakresie 1,5420-1,5485. Tym samym rynek studził emocje po wtorkowym dynamicznym umocnieniu dolara względem euro. Na początku dzisiejszej sesji azjatyckiej kurs EUR/USD wybił się ze wspomnianej konsolidacji i odnotował spadek do 1,5385. Wejście na rynek europejskich inwestorów przyniosło odreagowanie tego ruchu. Kurs tej pary walutowej znalazł się ponownie w obszarze wczorajszych wahań. O godz. 9.00 za euro płacono 1,5450 USD.
W środę poznaliśmy kilka istotnych danych makroekonomicznych, które w większości przemawiały za dalszymi spadkami kursu EUR/USD. Niekorzystne dla euro okazały się dane z Eurolandu na temat sprzedaży detalicznej. Wskaźnik ten w kwietniu w ujęciu rocznym odnotował spadek o 2,9%.
Inwestorzy oczekiwali, iż obniży się on o 0,6%. Z drugiej strony za umocnieniem dolara przemawiały doniesienia z amerykańskiego rynku pracy. Zgodnie z szacunkami firmy ADP, w przedsiębiorstwach prywatnych, które działają poza sektorem rolniczym przybyło w maju 40 tys. nowych miejsc pracy. Prognozy zakładały, że w minionym miesiącu ubyło 30 tys. etatów. Wskaźnik ten daje pogląd na to, jak mogą wypaść oficjalne dane przygotowywane przez Departament Pracy w USA. Zostaną one przedstawione już jutro.
Podczas dzisiejszej sesji Bank Anglii oraz Europejski Bank Centralny ogłoszą swoje decyzję w sprawie stóp procentowych. Oczekuje się, że obie te instytucje pozostawią koszt pieniądza na niezmienionym poziomie. Istotna dla rynku walutowego może okazać się konferencja prasowa szefa ECB J.C. Trichet'a. Podczas konferencji tej zostanie podane uzasadnienie do decyzji w sprawie stóp. J.C. Trichet może zasugerować również w jakim kierunku będzie w najbliższych miesiącach zmierzać polityka pieniężna prowadzona przez ECB. Jeśli podtrzyma on pogląd, że dla Europejskiego Banku Centralnego w dalszym ciągu priorytetem pozostaje utrzymanie inflacji w ryzach, a nie zapobiegnięcie spowolnieniu gospodarczemu, euro może ponownie zyskać na wartości względem dolara. W takiej sytuacji powinna być testowana górna bariera przedziału wczorajszych wahań.
Źródło: Marcin Ciechoński, Tomasz Regulski, DM TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.
Strach przed inflacją?
2024-11-13 Raport DM BOŚ z rynku walutCzłonek FED, Neel Kashkari przyznał wczoraj, że w sytuacji, kiedy inflacja będzie wyższa w perspektywie nadchodzących miesięcy, to FED mógłby wstrzymać się z obniżkami stóp procentowych. Ale jednocześnie dodał, że obecna polityka jest "umiarkowanie restrykcyjna", stąd też dalsze cięcia stóp powinny być kontynuowane - potencjalna pauza mogłaby dotyczyć 1-2 posiedzeń. Po tych słowach szanse na cięcie stóp na posiedzeniu planowanym na 18 grudnia spadły do 63 proc., a dopiero co oscylowały wokół 80-90 proc.