
Data dodania: 2008-05-26 (10:12)
Podczas dwóch ostatnich sesji minionego tygodnia na rynku złotego obserwowaliśmy spadek zmienności. Kurs EUR/PLN kształtował się w wąskim zakresie 3,40-3,42, natomiast kurs USD/PLN nie wychodził poza przedział 2,1560-2,1720. Rozstrzygające dla dalszych losów złotego mogą okazać się dopiero kolejne dni tego tygodnia.
W środę poznamy dane z Polski na temat sprzedaży detalicznej. Jeśli wypadną one dobrze rychła kolejna podwyżka stóp procentowych w naszym kraju stanie się niemal pewna. W kwietniu to właśnie m.in. niższy odczyt tych danych skłonił członków Rady Polityki Pieniężnej do pozostawienia kosztu pieniądza bez zmian. Naszym zdaniem na najbliższym spotkaniu RPP, które rozpocznie się już jutro, stopy procentowe w Polsce nie zostaną jeszcze podniesione. Członkowie RPP pozostawią sobie tym samym więcej czasu na obserwację obecnej sytuacji w polskiej gospodarce. Taka decyzja nie powinna wpłynąć na notowania polskiej waluty. Gdyby jednak Rada zaskoczyła rynek i dokonała kolejnej podwyżki, złoty ulegnie dynamicznemu umocnieniu. Ostateczną decyzję w tej sprawie poznamy w środę. Istotny również będzie oficjalny komunikat sporządzony do niej. Jeśli będzie z niego wynikać, że Rada zamierza kontynuować zdecydowaną walkę z inflacją to kolejna i prawdopodobnie nie ostatnia podwyżka stóp nastąpi już w czerwcu. Kursy par USD/PLN oraz EUR/PLN po komunikacie wyrażonym w tym tonie bardzo szybko mogą znaleźć się na tegorocznych minimach. Naszym zdaniem złoty może już na dzisiejszej sesji nieco zyskać na wartości. Po ewentualnym pokonaniu przez kurs EUR/PLN poziomu 3,40, kolejnym celem dla tej pary stanie się wsparcie 3,38.
Ostatnia sesja minionego tygodnia była kolejną, która ukazała jak słabe nastroje panują obecnie w stosunku do amerykańskiej waluty. Pomimo tego, że opublikowane dane ze Stanów Zjednoczonych o sprzedaży domów na rynku wtórnym były lepsze od prognoz to nie wywołały one większych reakcji inwestorów i para EUR/USD zakończyła dzień wzrostem kursu do poziomu 1,5760.
Warto jednak zauważyć, że pomimo iż dane były lepsze od oczekiwań to nadal są one bardzo słabe i świadczą o tym, że kryzys w USA jest cały czas bardzo poważny.
Dostrzegają to również inwestorzy giełdowi, którzy codziennie wyprzedają akcje na amerykańskich giełdach. Piątek był kolejnym dniem, w którym indeksy spadły tam o ponad 1%. Powagę sytuacji dostrzega także sławny amerykański inwestor Warren Buffet. W wywiadzie dla jednej z niemieckich gazet powiedział on, że Stany Zjednoczone są obecnie w recesji i może ona być jeszcze głębsza i dłuższa niż się obecnie uważa.
Dodatkowo powiedział on, że duża część odpowiedzialności za obecną sytuację leży po stronie instytucji finansowych, które działały na rynku pożyczek hipotecznych w ostatnim czasie zbyt ryzykownie. Naszym zdaniem sesja dzisiejsza przyniesie kontynuację deprecjacji dolara. Na rynku mogą dziś przeważać spekulacyjne transakcje ze względu na święto w USA oraz Wielkiej Brytanii. Pierwsze ważne publikacje poznamy dopiero jutro i będą to dane o sprzedaży nowych domów oraz indeks zaufania konsumentów Conference Board.
Ostatnia sesja minionego tygodnia była kolejną, która ukazała jak słabe nastroje panują obecnie w stosunku do amerykańskiej waluty. Pomimo tego, że opublikowane dane ze Stanów Zjednoczonych o sprzedaży domów na rynku wtórnym były lepsze od prognoz to nie wywołały one większych reakcji inwestorów i para EUR/USD zakończyła dzień wzrostem kursu do poziomu 1,5760.
Warto jednak zauważyć, że pomimo iż dane były lepsze od oczekiwań to nadal są one bardzo słabe i świadczą o tym, że kryzys w USA jest cały czas bardzo poważny.
Dostrzegają to również inwestorzy giełdowi, którzy codziennie wyprzedają akcje na amerykańskich giełdach. Piątek był kolejnym dniem, w którym indeksy spadły tam o ponad 1%. Powagę sytuacji dostrzega także sławny amerykański inwestor Warren Buffet. W wywiadzie dla jednej z niemieckich gazet powiedział on, że Stany Zjednoczone są obecnie w recesji i może ona być jeszcze głębsza i dłuższa niż się obecnie uważa.
Dodatkowo powiedział on, że duża część odpowiedzialności za obecną sytuację leży po stronie instytucji finansowych, które działały na rynku pożyczek hipotecznych w ostatnim czasie zbyt ryzykownie. Naszym zdaniem sesja dzisiejsza przyniesie kontynuację deprecjacji dolara. Na rynku mogą dziś przeważać spekulacyjne transakcje ze względu na święto w USA oraz Wielkiej Brytanii. Pierwsze ważne publikacje poznamy dopiero jutro i będą to dane o sprzedaży nowych domów oraz indeks zaufania konsumentów Conference Board.
Źródło: Tomasz Regulski, Marcin Ciechoński, DM TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Czego oczekiwać po raporcie NFP?
2025-06-06 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTradycyjnie w pierwszy piątek miesiąca rynki finansowe kierują uwagę na raport z amerykańskiego rynku pracy. Konsensus agencji Bloomberg zakłada, że w maju gospodarka USA utworzyła 126 tys. nowych miejsc pracy – wyraźnie mniej niż w poprzednich dwóch miesiącach, ale wynik ten byłby zbliżony do średniej z ostatnich 12 miesięcy. Choć sugeruje to pewne osłabienie dynamiki zatrudnienia, nie oznacza jeszcze załamania.
Dane opublikowane przed raportem NFP dają mieszany obraz.
Dane opublikowane przed raportem NFP dają mieszany obraz.
EBC kolejny raz zetnie stopy. Kiedy cięcia w Polsce?
2025-06-05 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiaj o godzinie 14:15 Europejski Bank centralny kolejny raz zetnie stopy procentowe. Stopa depozytowa spadnie do poziomu 2%, czyli będzie dwukrotnie niższa niż w szczycie z przełomu 2023 i 2024 roku. Co ważne, inflacja w strefie euro spadła poniżej 2%, co z pewnością uzasadnia dzisiejszy ruch. Z drugiej strony sytuacja gospodarcza w Europie jest coraz lepsza, nawet pomimo ogromnego ryzyka płynącego ze strony wojny handlowej ze Stanami Zjednoczonymi.
Dzisiaj ECB po raz kolejny zetnie stopy
2025-06-05 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj amerykańska waluta nieco straciła na co wpływ miały m.in. słabsze dane z USA. Szacunki ADP wyniosły zaledwie 37 tys. etatów, co może sugerować słabe dane Departamentu Pracy za maj, jakie poznamy w najbliższy piątek - choć wcale nie musi. Z kolei odczyt ISM dla usług nieoczekiwanie spadł poniżej 50 pkt., co w połączeniu z poniedziałkową słabością ISM dla przemysłu, zaczyna rysować obraz słabnącej gospodarki USA. To może podbijać oczekiwania, co do powrotu do cięć stóp procentowych przez FED - obecnie rynek daje blisko 90 proc. takiemu scenariuszowi od września.
Wyciszenie przed G-7?
2025-06-04 Raport DM BOŚ z rynku walutWedług spekulacji w kanadyjskich i amerykańskich mediach strony mogą być gotowe do zawarcia ramowej umowy handlowej USA-Kanada jeszcze przed szczytem przywódców państw G-7 zaplanowanym na 15-17 czerwca w kanadyjskiej Albercie. Podobno kluczowe mają być najblizsze dni. Czy plotki są zasadne, to trudno powiedzieć. W oficjalnej przestrzeni nie widać sygnałów idących w stronę deeskalacji relacji pomiędzy obydwoma krajami - biuro premiera Carney'a oprotestowało ostatni ruch USA zwiększający taryfy na stal i aluminium do 50 proc. i zapowiedziało pilne działania mające na celu wymusić na USA zmianę tej decyzji.
Dane z rynku pracy umocniły dolara. Na jak długo?
2025-06-04 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo osiągnięciu tegorocznych maksimów na początku tygodnia, kurs EURUSD ponownie osłabł (1,1370), co można tłumaczyć oczekiwaniami wobec nadchodzących danych z amerykańskiego rynku pracy. Jeśli potwierdzą one dalszą siłę rynku, jak sugerował wczorjaszy raport JOLTs, może to umocnić przekonanie, że Fed nie będzie spieszyć się z obniżkami stóp procentowych. Taka postawa banku centralnego, zorientowana na stabilność cen mimo zagrożeń dla wzrostu i presji politycznej, stanowi wyraźne wsparcie dla dolara.
Czy RPP może zaskoczyć kolejną obniżką?
2025-06-04 Poranny komentarz walutowy XTBRada Polityki Pieniężnej obniżyła stopy procentowe o 50 punktów bazowych w trakcie majowego posiedzenia. Wtedy prof. Glapiński oraz inni członkowie dali jasno do zrozumienia, że czerwiec nie jest dobrym terminem do kolejnej obniżki. Niemniej, decydenci mają na stole na tyle dużo argumentów, że dzisiejsza obniżka nie powinna mocno dziwić i mogłaby rozpocząć cykl obniżek. Czy jest do tego przestrzeń? Czy może wręcz przeciwnie RPP zwróci uwagę na nadchodzące czynniki ryzyka, które zmuszą bank do utrzymania stóp procentowych na obecnym poziomie przez dłuższy czas?
Dolar odbija po informacjach ws. Chin
2025-06-03 Raport DM BOŚ z rynku walutBiały Dom nieoczekiwanie podał, że jeszcze w tym tygodniu może dojść do rozmowy telefonicznej Donalda Trumpa i Xi Jinpinga, co rynki odebrały jako sygnał, że ostatnie ruchy USA wobec Chin to próba wywarcia presji (w specyficznym dla Trumpa stylu), niż realna groźba powrotu eskalacji we wzajemnych relacjach handlowych. Warto jednak pamiętać, że Pekin wielokrotnie powtarzał, że nie będzie rozmawiać w ten sposób, ...
Dlaczego tak naprawde dolar traci?
2025-06-03 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOd kilku miesięcy na rynkach finansowych obserwujemy systematyczne osłabienie dolara amerykańskiego. Pojawiają się pytania czy to Rezerwa Federalna odpowiada za ten trend? Choć intuicyjnie można by sądzić, że polityka monetarna Fed ma decydujące znaczenie dla siły waluty, bliższa analiza pokazuje, że obecne osłabienie dolara ma swoje źródło głównie w działaniach politycznych Białego Domu, a nie w nastawieniu banku centralnego.
Kolejna próba osłabienia?
2025-06-03 Raport DM BOŚ z rynku walutW powyborczy poniedziałek złoty wpierw stracił na wartości, aby później odrobić straty. Wpływ na to miała m.in. słabość dolara na głównych rynkach. Ale już we wtorek amerykańska waluta odreagowuje na globalnych zestawieniach po tym, jak agencje podały, że planowana jest rozmowa telefoniczna prezydentów USA i Chin, co odebrano jako sygnał, że USA nie dążą jednak do odnowienia konfliktu handlowego (ten został ostatnio częściowo wygaszony).
Umiarkowana słabość złotego po wyborach
2025-06-02 Komentarz walutowy XTBKarol Nawrocki, kandydat wspierany przez Prawo i Sprawiedliwość został wybrany na nowego prezydenta Polski. Taki wybór może doprowadzić do zwiększenia niepewności politycznej w Polsce zdaniem większości komentatorów, co dało się odczuć na początku dzisiejszej sesji. Z drugiej strony reakcja na rynku walutowym jest ograniczona i jedynie na giełdzie obserwujemy większe spadki, które tyczą się przede wszystkim największych i najbardziej płynnych spółek.