
Data dodania: 2025-06-25 (13:41)
Kurs dolara amerykańskiego wobec polskiego złotego zawsze budził duże emocje zarówno wśród inwestorów, przedsiębiorców, jak i osób planujących zagraniczne podróże. Zwłaszcza w sezonie wakacyjnym pytania o przyszłość dolara stają się wyjątkowo aktualne. W tym roku, w obliczu globalnych zmian gospodarczych i politycznych, pojawiają się szczególnie interesujące pytania o to, czy dolar może osiągnąć pułap 3,50 zł jeszcze przed końcem wakacji.
Obecnie kurs dolara wobec złotego waha się w przedziale 3,70–3,80 zł, co oznacza, że osiągnięcie poziomu 3,50 zł wymagałoby znaczącego umocnienia polskiej waluty lub silniejszego osłabienia dolara. Eksperci wskazują, że kluczowym czynnikiem dla dalszego kształtowania się kursu będzie polityka monetarna prowadzona przez amerykański FED. Obecnie w Stanach Zjednoczonych trwa debata dotycząca dalszych ruchów banku centralnego, szczególnie w zakresie ewentualnych obniżek stóp procentowych, które mogłyby doprowadzić do osłabienia dolara. Każda kolejna wypowiedź przedstawicieli FED jest analizowana przez rynek z dużą uwagą, co potwierdza znaczenie tego czynnika.
Z kolei po stronie polskiej gospodarki można zauważyć pewną stabilizację oraz pozytywne oznaki wzrostu gospodarczego. Polska gospodarka radzi sobie stosunkowo dobrze na tle innych państw europejskich, co pozytywnie wpływa na siłę złotego. Jednocześnie Narodowy Bank Polski pozostawia sobie otwartą drogę do dalszych zmian stóp procentowych, co może mieć decydujący wpływ na przyszłe kursy walutowe. Jeżeli Rada Polityki Pieniężnej zdecyduje się na dalsze podwyżki, złoty może się istotnie umocnić.
Niemniej jednak sytuacja międzynarodowa nadal pozostaje nieprzewidywalna. Ewentualne nowe napięcia geopolityczne, kryzysy polityczne czy gospodarcze, jak również sytuacja na rynkach finansowych mogą w krótkim czasie spowodować gwałtowne zmiany kursu dolara. Obserwując historyczne zachowanie rynku, można zauważyć, że w sytuacji zwiększonego ryzyka inwestorzy zazwyczaj uciekają w aktywa uważane za bezpieczne, wśród których amerykański dolar nadal zajmuje czołową pozycję. W praktyce oznacza to, że ewentualne napięcia mogą paradoksalnie doprowadzić do umocnienia dolara.
Analitycy są zgodni, że poziom 3,50 zł za dolara jest możliwy, choć raczej krótkotrwale i przy spełnieniu się określonych warunków ekonomicznych i politycznych. Według wielu prognoz najbardziej prawdopodobnym scenariuszem na najbliższe tygodnie jest oscylacja kursu dolara między 3,60 a 3,70 zł, z krótkimi momentami zejścia poniżej tych poziomów. Eksperci zwracają uwagę, że aby osiągnąć dłuższe utrzymanie się kursu na poziomie 3,50 zł, musiałoby dojść do istotnego uspokojenia globalnych rynków, zdecydowanych decyzji banków centralnych oraz stabilizacji sytuacji gospodarczej w kluczowych gospodarkach świata.
Dla konsumentów i inwestorów indywidualnych kluczowe jest uważne obserwowanie sytuacji, zarówno w Polsce, jak i za granicą. Z punktu widzenia przeciętnego obywatela, który planuje wakacje lub rozważa zakup waluty, obecny czas wymaga ostrożności i gotowości do szybkiego reagowania na zmiany. Przemyślane zakupy waluty, oparte na obserwacji komunikatów ze strony banków centralnych oraz analizach ekspertów rynkowych, mogą pozwolić na korzystne decyzje finansowe.
Kurs dolara na poziomie 3,50 zł przed końcem wakacji to scenariusz ambitny, choć nie nierealny. Kluczowymi elementami pozostają decyzje FED, działania Narodowego Banku Polskiego oraz rozwój sytuacji globalnej. Przez najbliższe tygodnie warto więc śledzić sytuację na rynku walutowym z wyjątkową uwagą, mając świadomość potencjalnych ryzyk, jak i szans, które mogą pojawić się na rynku.
Z kolei po stronie polskiej gospodarki można zauważyć pewną stabilizację oraz pozytywne oznaki wzrostu gospodarczego. Polska gospodarka radzi sobie stosunkowo dobrze na tle innych państw europejskich, co pozytywnie wpływa na siłę złotego. Jednocześnie Narodowy Bank Polski pozostawia sobie otwartą drogę do dalszych zmian stóp procentowych, co może mieć decydujący wpływ na przyszłe kursy walutowe. Jeżeli Rada Polityki Pieniężnej zdecyduje się na dalsze podwyżki, złoty może się istotnie umocnić.
Niemniej jednak sytuacja międzynarodowa nadal pozostaje nieprzewidywalna. Ewentualne nowe napięcia geopolityczne, kryzysy polityczne czy gospodarcze, jak również sytuacja na rynkach finansowych mogą w krótkim czasie spowodować gwałtowne zmiany kursu dolara. Obserwując historyczne zachowanie rynku, można zauważyć, że w sytuacji zwiększonego ryzyka inwestorzy zazwyczaj uciekają w aktywa uważane za bezpieczne, wśród których amerykański dolar nadal zajmuje czołową pozycję. W praktyce oznacza to, że ewentualne napięcia mogą paradoksalnie doprowadzić do umocnienia dolara.
Analitycy są zgodni, że poziom 3,50 zł za dolara jest możliwy, choć raczej krótkotrwale i przy spełnieniu się określonych warunków ekonomicznych i politycznych. Według wielu prognoz najbardziej prawdopodobnym scenariuszem na najbliższe tygodnie jest oscylacja kursu dolara między 3,60 a 3,70 zł, z krótkimi momentami zejścia poniżej tych poziomów. Eksperci zwracają uwagę, że aby osiągnąć dłuższe utrzymanie się kursu na poziomie 3,50 zł, musiałoby dojść do istotnego uspokojenia globalnych rynków, zdecydowanych decyzji banków centralnych oraz stabilizacji sytuacji gospodarczej w kluczowych gospodarkach świata.
Dla konsumentów i inwestorów indywidualnych kluczowe jest uważne obserwowanie sytuacji, zarówno w Polsce, jak i za granicą. Z punktu widzenia przeciętnego obywatela, który planuje wakacje lub rozważa zakup waluty, obecny czas wymaga ostrożności i gotowości do szybkiego reagowania na zmiany. Przemyślane zakupy waluty, oparte na obserwacji komunikatów ze strony banków centralnych oraz analizach ekspertów rynkowych, mogą pozwolić na korzystne decyzje finansowe.
Kurs dolara na poziomie 3,50 zł przed końcem wakacji to scenariusz ambitny, choć nie nierealny. Kluczowymi elementami pozostają decyzje FED, działania Narodowego Banku Polskiego oraz rozwój sytuacji globalnej. Przez najbliższe tygodnie warto więc śledzić sytuację na rynku walutowym z wyjątkową uwagą, mając świadomość potencjalnych ryzyk, jak i szans, które mogą pojawić się na rynku.
Źródło: MyBank.pl
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
PLN stabilny mimo globalnych napięć – co dalej z kursem dolara?
2025-10-14 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek 14 października przynosi na globalnych rynkach walutowych mieszankę niepewności i politycznych napięć, które odbijają się zarówno na notowaniach złotego, jak i kluczowych walut światowych. Obecny kurs dolara amerykańskiego wobec polskiej złotówki oscyluje wokół poziomu 3,69, a euro wyceniane jest na 4,2664 PLN. Równocześnie frank szwajcarski kosztuje 4,5933 PLN, funt brytyjski 4,8970 PLN, a korona norweska 0,3642 PLN. Te wartości utrzymują się po wczorajszych najmocniejszych w ostatnich tygodniach odbiciach dolara po fali optymizmu na Wall Street.
Forex w połowie października: stabilizacja złotówki na tle kluczowych walut świata
2025-10-13 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy rynek walutowy przynosi stabilizację kursów głównych par, w tym polskiego złotego, który po tumultach września oraz pierwszej połowy października stopniowo odbudowuje swoją pozycję wobec światowych walut. Notowania o poranku wskazują na kurs USD/PLN w okolicach 3,6778, euro wyceniane jest przy 4,2576 złotego, a frank szwajcarski utrzymuje poziom 4,5675 zł za jednostkę.
Złoty zyskuje zaufanie – piątek na rynku walut bez gwałtownych zmian
2025-10-10 Komentarz walutowy MyBank.plPiątkowy poranek na rynku walutowym otwiera się stabilizacją kursu polskiego złotego, który w ostatnich dniach wykazuje odporność na globalne trendy oraz decyzje krajowych władz monetarnych. Kurs dolara amerykańskiego w piątek rano utrzymuje się w okolicach 3,67 złotego, euro stabilne na poziomie 4,25 zł, podczas gdy frank szwajcarski wyceniany jest na 4,57 zł, a funt brytyjski oscyluje wokół 4,90 zł. Podobny spokój obserwujemy na parze z dolarem kanadyjskim, którego kurs zatrzymał się przy 2,63 złotego, oraz koroną norweską blisko poziomu 0,366 złotego za jednostkę.
Złoty stabilny po cięciu stóp przez RPP – Forex wycenia siłę polskiej waluty
2025-10-09 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartkowy poranek 9 października na rynku walutowym upływa pod znakiem kontynuacji sentymentu po środowej decyzji Rady Polityki Pieniężnej, która obniżyła stopy procentowe o 25 punktów bazowych. Polski złoty zachowuje zaskakującą stabilność wobec głównych walut mimo wprowadzenia łagodniejszej polityki pieniężnej, co według analityków potwierdza solidne fundamenty gospodarcze kraju i umiarkowane oczekiwania inflacyjne.
RPP zaskakuje decyzją o cięciu stóp procentowych, PLN pod presją na rynku Forex
2025-10-08 Analizy MyBank.plDecyzja Rady Polityki Pieniężnej ogłoszona w środę 8 października wyznaczyła rytm dla całego rynku walutowego. Po dwudniowym posiedzeniu RPP zdecydowała o obniżeniu wszystkich stóp procentowych Narodowego Banku Polskiego o 25 punktów bazowych, co oznacza, że stopa referencyjna sięga teraz 4,50%, lombardowa 5,00%, depozytowa 4,00%, redyskontowa weksli 4,55%, a dyskontowa 4,60% – najniżej od maja 2022 roku.
Czy NBP obniży stopy? Złoty w napięciu przed środową decyzją Rady
2025-10-07 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty zakończył wtorkową sesję na rynku Forex z mieszanymi nastrojami, notując spadek wobec dolara amerykańskiego, ale jednocześnie umacniając się względem euro. O godzinie 23:37 wieczorem kurs USD/PLN osiągnął poziom 3,6501, co oznacza wzrost o 0,47 procent w porównaniu do otwarcia sesji. Jednocześnie para EUR/PLN zanotowała niewielki spadek o 0,02 procent, osiągając wartość 4,2556 złotego za jedno euro.
Złotówka w trybie czuwania. RPP na horyzoncie, dolar kruchy, rynek spokojny
2025-10-07 Komentarz walutowy MyBank.plZłoty rozpoczyna dzień pod znakiem stabilizacji, a krajowy rynek czeka na sygnał z Narodowego Banku Polskiego. Inwestorzy zgodnie zakładają, że Rada Polityki Pieniężnej utrzyma stopę referencyjną na poziomie 4,75 proc., choć w tle pozostaje dyskusja o warunkowej obniżce o 25 punktów bazowych w dalszej części kwartału. Zmienność na parach z PLN pozostaje ograniczona, co przy dodatnich realnych stopach i spokojnym otoczeniu globalnym sprzyja zachowaniu wycen w wąskich widełkach. Jednocześnie rośnie waga komunikatu i tonu przewodniczącego – to on, bardziej niż sama decyzja, ustawi krótkoterminowe oczekiwania na rynek złotego.
Złoty spokojny mimo zawirowań: shutdown w USA, Francja bez rządu, Japonia stawia na stymulację
2025-10-06 Komentarz walutowy MyBank.plJastrzębie i gołębie w cieniu, a rynek robi swoje. Złotówka zaczyna tydzień w reżimie ograniczonej zmienności, w rytmie globalnych przepływów i zgodnie z intuicją po najnowszych danych o cenach. USD/PLN jest notowany w okolicach 3,63–3,65, EUR/PLN w pobliżu 4,25, a EUR/USD dryfuje blisko 1,17. Na tle koszyka walut G10 i regionu CEE PLN pozostaje stabilny; inwestorzy trzymają pozycje przed środowym posiedzeniem RPP i czwartkową konferencją prezesa NBP, a krótkoterminowe ruchy wyznacza przede wszystkim kierunek eurodolara.
Złotówka w cieniu rekordu złota i amerykańskiego „shutdownu”: USD blisko 3,63, euro przy 4,26
2025-10-02 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartek po godzinie 10:45 przynosi umiarkowanie spokojny obraz na rynku walutowym: dolar amerykański waha się w rejonie 3,62–3,63 zł, euro utrzymuje okolice 4,26 zł, a funt brytyjski pozostaje tuż poniżej 4,90 zł. Frank szwajcarski krąży w przedziale 4,55–4,56 zł, korona norweska oscyluje w pobliżu 0,366 zł, a dolar kanadyjski zniżkuje lekko w stronę 2,60 zł. Na tle wyraźnych rekordów cen złota, które w tym tygodniu przyciągnęły globalną uwagę inwestorów, polska waluta pozostaje względnie stabilna, a wahania na parach z PLN mają charakter porządkujący po ostatnich impulsach z USA.
Shutdown w USA a PLN: zmiana wyceny dolara i nastroje wokół złotówki
2025-10-01 Komentarz walutowy MyBank.plRynki finansowe koncentrują się na politycznym paraliżu w Stanach Zjednoczonych i jego ubocznych skutkach dla kalendarza publikacji makro. Kwotowania głównych par z PLN pozostają blisko poziomów porannych: dolar około 3,63 zł, euro przy 4,27 zł, frank w rejonie 4,57 zł, funt blisko 4,89 zł. Zmienność jest niska i ma charakter techniczny; impulsy pochodzą raczej z narracji niż z danych, których dziś może być mniej z uwagi na ograniczenia po stronie administracji USA.