Rynki już ochłonęły po ostatnich wydarzeniach...

Rynki już ochłonęły po ostatnich wydarzeniach...
Raport DM BOŚ z rynku walut
Data dodania: 2025-06-25 (12:57)

Środa przynosi mieszane wskazania w przestrzeni FX - dolar zyskuje do jena pośród G-10, ale nie są to duże zmiany. Z kolei nadal traci wobec walut Antypodów, oraz funta, co pokazuje, że na rynkach nadal jest widoczny apetyt na ryzyko, który powrócił po tym jak sytuacja na Bliskim Wschodzie się wyciszyła i rynki zaczęły wierzyć w to, że temat izraelsko-irański spadł na dłuższy czas z wokandy.

Kluczowe w tej sytuacji ceny ropy spadły wyraźnie poniżej poziomów z 13 czerwca, kiedy to rozpoczął się ostatni konflikt, a szorujący po dnie dolar dodatkowo sprawia, że wpływ całego zamieszania militarnego na tendencje w globalnej gospodarce (w tym kluczowe trendy inflacyjne będzie w zasadzie niezauważalny w średnim terminie). W efekcie uwaga rynków przesuwa się w stronę szacowania potencjalnych ruchów amerykańskiego FED'u w nadchodzących miesiącach i ich timingu. Przemawiający wczoraj w Kongresie Jerome Powell w zasadzie nie wniósł wiele wobec tego, co zostało przedstawione na konferencji po posiedzeniu FED tydzień temu, ale widać myśl przewodnią w postaci tego, że w zasadzie do końca wakacji będzie można ocenić na ile zamieszanie z cłami, jakie wywołał swoimi decyzjami Donald Trump, realnie przełożyło się na inflację. Niektórzy członkowie Rezerwy jak Goolsbee, czy Bowman i Harker zaczynają podbijać tezy, że mógł być on mniejszy, niż się tego obawiano, co może otwierać drogę do wcześniejszego ruchu na stopach (nawet już w lipcu). To jest jednak mało prawdopodobne, ale sama rosnąca pewność, że FED od września mocniej ruszy z cięciami stóp, będzie sprawiać, że rynki będą wyprzedzać ten ruch. Jeżeli do tego dane makro nie będą szczególnie słabe (choć wczorajszy Conference Board badający zaufanie konsumentów rozczarował), to inwestorzy będą preferować bardziej ryzykowne aktywa, co powinno przejawiać się w nowych ATH w indeksach na Wall Street (jesteśmy bardzo blisko), zwyżkach kryptowalut i dalszej słabości dolara.

Pośród walut dzisiaj uwagę zwraca jen. Wprawdzie USDJPY odbija po dwóch dniach silnego cofnięcia, to rynek dostał "powody" ostatniego ruchu. Media (Fox Business) plotkują, jakoby najbliższe dni miały zaowocować umowami ramowymi dotyczącymi handlu z niektórymi krajami Azji, jak Korea Południowa, Wietnam, ale też Japonia. Rozmowy amerykańsko-japońskie były trudne, a liczba spotkań na szczycie dobrze pokazuje, że o progres nie było łatwo. Na jutro (26 czerwca) została zaplanowana kolejna runda rozmów - czyżby miała ona rzeczywiście przynieść przełom? Gdyby do tego doszło, to "odblokowałby" on dylemat Banku Japonii, który w zasadzie zwleka z kolejnymi podwyżkami stóp właśnie ze względu na "niepewność gospodarczą". Dzisiaj media obiegły słowa "jastrzębiego" członka tego gremium (Tamura), który dał do zrozumienia, że BOJ nie powinien nadmiernie zwlekać z kolejnymi ruchami, a poziom 0,50 proc. na stopach nie jest żadnym sufitem.

W kalendarzu makro dzisiaj mamy drugi dzień zeznań szefa FED w Kongresie - tym razem w komisji Senatu - to o godz. 16:00. Poza tym jest relatywnie ubogo - za nami zapiski z ostatniego posiedzenia szwedzkiego Riksbanku, a przed nami decyzja Banku Czech - nie oczekuje się cięcia stóp (3,50 proc.).
 
EURUSD stoi przy szczytach

Para EURUSD pozostaje przy tegorocznych szczytach wokół 1,1630 (wczoraj ten poziom został nieco naruszony), ale nie widać też istotnych przesłanek za tym, aby rynek miał mocniej odpaść od tych poziomów. Fundamenty się nie zmieniają - rynek liczy na koniec cyklu cięć stóp przez ECB, a FED dopiero go rozpocznie. Wczorajsze zeznania Powella w Kongresie podtrzymały oczekiwania, co do obniżki we wrześniu. Tryb risk-on na rynkach może uruchomić kolejną falę wzrostową na EURUSD. Według doniesień i wypowiedzi amerykańskich polityków, już w ten piątek może dojść do głosowania nad ustawą podatkową Trumpa w Senacie. Gdyby "przeszła" już teraz, to byłby to pretekst do w/w scenariusza.

Źródło: mare
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Czy dolar osiągnie 3,50 zł przed końcem wakacji? Eksperci zdradzają prognozy!

Czy dolar osiągnie 3,50 zł przed końcem wakacji? Eksperci zdradzają prognozy!

13:41 Analizy walutowe MyBank.pl
Kurs dolara amerykańskiego wobec polskiego złotego zawsze budził duże emocje zarówno wśród inwestorów, przedsiębiorców, jak i osób planujących zagraniczne podróże. Zwłaszcza w sezonie wakacyjnym pytania o przyszłość dolara stają się wyjątkowo aktualne. W tym roku, w obliczu globalnych zmian gospodarczych i politycznych, pojawiają się szczególnie interesujące pytania o to, czy dolar może osiągnąć pułap 3,50 zł jeszcze przed końcem wakacji.
Coraz większe podziały w Rezerwie Federalnej

Coraz większe podziały w Rezerwie Federalnej

12:54 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Wczorajsze półroczne przesłuchanie przewodniczącego Fed przed Izbą Reprezentantów USA nie przyniosło istotnych nowych informacji. Powell powtórzył dotychczasową linię retoryczną Rezerwy Federalnej, która wskazuje, że nie ma presji, by szybko dostosowywać politykę pieniężną, a decydenci mogą pozwolić sobie obserwowanie wpływu polityki handlowej USA na inflację i koniunkturę. Niemniej jednak bankier centralny przyznał, że wpływ ceł na inflację jest obecnie słabszy, niż zakładano w kwietniu. Może to utorować drogę do wcześniejszych cięć stóp procentowych, niż się jeszcze niedawno spodziewano.
Trump kończy wojnę

Trump kończy wojnę

2025-06-24 Raport DM BOŚ z rynku walut
Wejście Amerykanów do wojny izraelsko-irańskiej przyspieszyło zakończenie konfliktu, a nie doprowadziło do jego eskalacji. W nocy weszły w życie ustalenia narzucone de facto przez Donalda Trumpa, czyli rozejm pomiędzy Izraelem, a Iranem, który prezydent USA uważa jednocześnie za zakończenie trwającego ponad tydzień konfliktu militarnego (tak dał do zrozumienia na swoich socialach). Główne pytanie brzmi teraz, czy obie strony na to się zgodzą? Chwilę po wyznaczonym przez Donalda Trumpa czasie obowiązywania rozejmu dochodziło jeszcze do operacji militarnych obu stron, ale później zostały one wygaszone.
Rynki reagują ulgą

Rynki reagują ulgą

2025-06-24 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
We wtorek prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił zawieszenie broni między Izraelem a Iranem, jednak kilka godzin później Izrael oskarżył Teheran o naruszenie porozumienia, twierdząc, że wykrył wystrzelenie rakiet. W odpowiedzi izraelski minister obrony nakazał przeprowadzenie silnych uderzeń na cele w Teheranie. Choć Iran nie potwierdził oficjalnie zgody na rozejm, według anonimowych źródeł Trump zabiegał o pomoc emira Kataru w przekonaniu Iranu do zaakceptowania zawieszenia broni, co miało się ostatecznie udać.
Euforia po ogłoszeniu zawieszenia broni

Euforia po ogłoszeniu zawieszenia broni

2025-06-24 Poranny komentarz walutowy XTB
Donald Trump po godzinie 7 rano czasu europejskiego ogłosił, że weszło w życie zawieszenie broni pomiędzy Iranem oraz Izraelem. Choć pierwsze wspomnienie miało miejsce tuż po północy, to jednak szereg ataków rakietowych wskazywał raczej na dalszą eskalację sytuacji. Niemniej po burzliwych kilkudziesięciu godzinach, rynek wyraźnie odetchnął z ulgą, choć wcześniej również nie przejmował się zbyt mocno całą sytuacją. Co widzi na rynkach? Czy może dojść do eskalacji sytuacji z obecnego miejsca?
Inwestorzy nie przejmują się konfliktem?

Inwestorzy nie przejmują się konfliktem?

2025-06-23 Raport DM BOŚ z rynku walut
Rynki finansowe nie zareagowały jakimś poważnym tąpnięciem po informacjach o zbombardowaniu przez USA irańskich instalacji nuklearnych w niedzielę o poranku. Reakcja jest powściągliwa, co może pokazywać, że inwestorzy realnie oceniają możliwości Iranu, co do odwetu i dalszej eskalacji wojny przez USA (sam Trump zaczyna mieć problemy, po tym jak nie "poprosił" Kongresu o zgodę na atak na Iran).
Rynek ropy i gazu ziemnego w centrum uwagi

Rynek ropy i gazu ziemnego w centrum uwagi

2025-06-23 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
W obliczu eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie, szczególnie po amerykańskich atakach na irańskie obiekty nuklearne z 23 czerwca 2025 roku, zarówno rynek ropy, jak i gazu ziemnego znalazły się pod silną presją geopolityczną. O ile natychmiastowe skutki fizyczne tych działań (w postaci rzeczywistych zakłóceń w dostawach) nie są jeszcze widoczne, to napięcie w regionie przekłada się na wyraźny wzrost premii ryzyka, czego efektem są gwałtowne reakcje cenowe i rosnąca nerwowość wśród uczestników rynku.
Nic się nie dzieje?

Nic się nie dzieje?

2025-06-23 Raport DM BOŚ z rynku walut
Poniedziałkowy ranek nie przynosi żadnej nerwowości na rynku, można powiedzieć, że mało co się dzieje w kontekście tego, jakie wydarzenia miały miejsce w weekend w globalnej polityce. Inwestorzy na razie dość powściągliwie reagują na dołączenie się USA do wojny izraelsko-irańskiej. Na razie Teheran nie podjął działań odwetowych wymierzonych bezpośrednio w Amerykanów, a media spekulują na ile Donald Trump będzie realnie angażował się mocniej w konflikt, ...
Wzrost awersji do ryzyna po eskalacji napięcia na Bliskim Wschodzie

Wzrost awersji do ryzyna po eskalacji napięcia na Bliskim Wschodzie

2025-06-23 Komentarz walutowy MyBank.pl
W poniedziałek 23 czerwca polski złoty utrzymuje się w stosunkowo stabilnym przedziale wobec głównych walut, jednak widoczne są oznaki wzrostu awersji do ryzyka na rynkach finansowych w reakcji na eskalację napięcia na Bliskim Wschodzie. Po niedawnym ataku sił amerykańskich na irańskie obiekty nuklearne, inwestorzy zaczęli masowo przenosić kapitał do tzw. bezpiecznych przystani – takich jak dolar amerykański, frank szwajcarski oraz złoto.
Rynki nie panikują

Rynki nie panikują

2025-06-23 Poranny komentarz walutowy XTB
Sytuacja na Bliskim Wschodzie rozwija się bardzo dynamicznie. Po kilku dniach izraelskich nalotów i irańskiego ostrzeliwania mamy włączenie się do akcji USA, które zbombardowały trzy irańskie lokalizacje. Mimo wszystko na rynkach obserwujemy bardzo spokojną reakcję. Już przed weekendem wiele wskazywało na taki obrót spraw, gdyż prezydent Trump wzywał Teheran do bezwarunkowej kapitulacji i formalnie dał sobie 2 tygodnie na decyzję odnośnie ewentualnego zaangażowania militarnego.