
Data dodania: 2024-08-26 (09:53)
Jeszcze wiosną tego roku nie brakowało opinii, że Fed może w tym roku w ogóle nie obniżyć stóp procentowych. Teraz jesteśmy po konferencji w Jackson Hole, na której prezes Powell zapowiedział nie jedną obniżkę, a cały proces normalizacji. W jego wyniku stopy mają w USA spaść do 3%, a przynajmniej tak to widzą rynki. Obecnie stopy procentowe w USA są w przedziale 5,25-5,5%, co jak na standardy ostatnich dwóch dekad jest poziomem wysokim.
Fed podniósł stopy wyżej niż początkowo oczekiwał rynek i utrzymuje je na tym poziomie dłużej, bo nie zareagował na czas na wzrost inflacji i przez dość długi okres czasu obawiał się jej drugiej fali. Teraz jednak tendencje spadku inflacji wydają się solidnie zakorzenione, zatem pora na tak długo wyczekiwane przez inwestorów obniżki.
Konferencja w Jackson Hole to wydarzenie szczególne od kiedy zapowiedziane zostało tam QE2 (druga runda luzowania ilościowego). Powszechnie oczekiwano, że właśnie tam prezes Powell zakomunikuje wrześniową obniżkę, a on zrobił nie tylko to, ale tonem swoich wypowiedzi dał jasno do zrozumienia, że mówimy o całej serii ruchów. Rynek spodziewa się obniżenia stóp o 100bp to końca roku i dalszych 125 bp (co jest łącznie ekwiwalentem 9 obniżek po 25bp) do końca 2025 roku. Co istotne rynek ocenia, że stopy już dalej nie będą obniżane i zostaną na poziomie 3%. Tym samym widać jasno, że rynki obecnie „kupują” wizję miękkiego lądowania. Ta zaś sprzyja ryzykownym aktywom i słabości dolara, szczególnie wobec walut azjatyckich (wobec podwyżek stóp w Japonii).
Co w tym scenariuszu może pójść nie tak? Po pierwsze, inflacja może odbić na nowo wiążąc ręce Powellowi. Na ten moment wydaje się to jednak dość mało prawdopodobne, bo najważniejsze procesy cenowe w USA zdają się być pod kontrolą. Drugim scenariuszem alternatywnym jest głębsze spowolnienie, zmuszające Fed do szybszych cięć stóp. To scenariusz, który początkowo może być dla dolara jeszcze gorszy, jednak jeśli doprowadziłby do turbulencji na rynkach, dolar w ostatecznym rozrachunku może na nim skorzystać.
Złoty na ten moment żegluje słabością dolara i korzysta z wybicia górą na parze EURUSD. Na parze USDPLN nie mamy żadnego wsparcia aż do strefy 3,60-3,65. Jednak warto zauważyć, że nadal trzyma wsparcie 4,25 na parze EURPLN. Jego przełamanie przyspieszyłoby umocnienie naszej waluty. W poniedziałek o 8:50 euro kosztuje 4,28 złotego, dolar 3,82 złotego, frank 4,52 złotego, zaś funt 5,05 złotego.
Konferencja w Jackson Hole to wydarzenie szczególne od kiedy zapowiedziane zostało tam QE2 (druga runda luzowania ilościowego). Powszechnie oczekiwano, że właśnie tam prezes Powell zakomunikuje wrześniową obniżkę, a on zrobił nie tylko to, ale tonem swoich wypowiedzi dał jasno do zrozumienia, że mówimy o całej serii ruchów. Rynek spodziewa się obniżenia stóp o 100bp to końca roku i dalszych 125 bp (co jest łącznie ekwiwalentem 9 obniżek po 25bp) do końca 2025 roku. Co istotne rynek ocenia, że stopy już dalej nie będą obniżane i zostaną na poziomie 3%. Tym samym widać jasno, że rynki obecnie „kupują” wizję miękkiego lądowania. Ta zaś sprzyja ryzykownym aktywom i słabości dolara, szczególnie wobec walut azjatyckich (wobec podwyżek stóp w Japonii).
Co w tym scenariuszu może pójść nie tak? Po pierwsze, inflacja może odbić na nowo wiążąc ręce Powellowi. Na ten moment wydaje się to jednak dość mało prawdopodobne, bo najważniejsze procesy cenowe w USA zdają się być pod kontrolą. Drugim scenariuszem alternatywnym jest głębsze spowolnienie, zmuszające Fed do szybszych cięć stóp. To scenariusz, który początkowo może być dla dolara jeszcze gorszy, jednak jeśli doprowadziłby do turbulencji na rynkach, dolar w ostatecznym rozrachunku może na nim skorzystać.
Złoty na ten moment żegluje słabością dolara i korzysta z wybicia górą na parze EURUSD. Na parze USDPLN nie mamy żadnego wsparcia aż do strefy 3,60-3,65. Jednak warto zauważyć, że nadal trzyma wsparcie 4,25 na parze EURPLN. Jego przełamanie przyspieszyłoby umocnienie naszej waluty. W poniedziałek o 8:50 euro kosztuje 4,28 złotego, dolar 3,82 złotego, frank 4,52 złotego, zaś funt 5,05 złotego.
Źródło: dr Przemysław Kwiecień CFA, Główny Ekonomista XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Wakacje z Trumpem – kolejne groźby ceł i umiarkowana reakcja rynków
2025-07-11 Analizy walutowe MyBank.plPoczątek wakacji miał przynieść stabilizację i jasność co do dalszego kierunku w międzynarodowych relacjach handlowych, jednak Donald Trump ponownie zaskoczył świat swoją agresywną polityką celną. Od początku lipca prezydent USA grozi kolejnymi podwyżkami ceł, wymierzonymi praktycznie we wszystkich ważniejszych partnerów handlowych. Trump planuje wprowadzenie ceł już od sierpnia, co wywołuje ogromne poruszenie na globalnych rynkach.
Brazylijski real znalazł się pod silną presją po ogłoszeniu przez USA ceł
2025-07-10 Analizy walutowe MyBank.plBrazylijski real znalazł się pod silną presją po ogłoszeniu przez USA bezprecedensowych, 50-procentowych ceł na import brazylijskich towarów. Decyzja Donalda Trumpa, która mocno zaskoczyła rynek, jest szczególna nie tylko ze względu na wyjątkowo wysoką skalę taryf, ale również z uwagi na jej wyraźny kontekst polityczny.
Trump nie taki groźny?
2025-07-08 Raport DM BOŚ z rynku walutWtorek przynosi osłabienie dolara na szerokim rynku i podbicie futures na amerykańskie indeksy. Czy wraca tryb risk-on skoro przecież Donald Trump zaczął podejmować kontrowersyjne decyzje zwiastujące powrót wojen handlowych? Ujawnione wczoraj "listy", jakie zostały wysłane do kilkunastu rządów ujawniły nowe taryfy, które mają wejść w życie od 1 sierpnia.
Cła nie robią już wrażenia
2025-07-08 Poranny komentarz walutowy XTBBieżący tydzień miał być swego rodzaju „powtórką z rozrywki” sprzed trzech miesięcy, gdy zapowiedzi radykalnych i bardzo szeroko nakładanych stawek celnych storpedowały rynki finansowe. Jednak mimo pewnych ruchów wykonywanych przez Biały Dom reakcje rynkowe są symboliczne. Złoty w zasadzie ich nie zauważył. W środę mija 3-miesięczny termin, na który Donald Trump zawiesił nałożone przez siebie samego na początku kwietnia „cła odwetowe”.
Cisza przed burzą?
2025-07-07 Raport DM BOŚ z rynku walutDonald Trump zapowiedział nałożenie 10 proc. stawki celnej dla tych krajów, które popierają sojusz BRICS. Ma być ona bezwarunkowa, gdyż BRICS zdaniem Trumpa działa na niekorzyść interesów USA. W odpowiedzi na te doniesienia słabną dzisiaj waluty Antypodów, gdyż trudno jest ocenić na jakiej bazie USA będą nakładać wspomniane, nowe cła, a akurat Australia, czy też Nowa Zelandia bardziej, niż inni handlują z krajami BRICS.
Trump grozi cłami za wsparcie BRICS
2025-07-07 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPrezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił na platformie Truth Social, że każdy kraj wspierający „antyamerykańskie polityki BRICS” zostanie objęty dodatkowymi cłami w wysokości 10%. Nie sprecyzował jednak, jakie działania uznaje za „antyamerykańskie” ani kiedy nowe taryfy miałyby wejść w życie. Oświadczenie pojawiło się tuż przed końcem 90-dniowego zawieszenia ceł oraz planowanym wysłaniem oficjalnych not do państw objętych nową polityką handlową.
Złoty znajdzie się pod presją?
2025-07-07 Raport DM BOŚ z rynku walutZeszły tydzień pokazał, że polska waluta jest relatywnie silna - nieoczekiwane cięcie stóp procentowych o 25 punktów baz. przez RPP i "gołębia" konferencja prezesa Glapińskiego nie doprowadziły do jej osłabienia. Czy siła złotego to efekt dobrego zachowania się euro na rynkach globalnych? Poniekąd tak i warto będzie tym samym zerkać na globalny sentyment. Ten może się pogorszyć przez działania administracji Donalda Trumpa odnośnie taryf celnych. Na razie nie jest jednak aż tak nerwowo.
Dolar miał swoje 5 minut…i niewiele więcej
2025-07-04 Poranny komentarz walutowy XTBIndeks dolara wznawia spadki po przyjęciu przez Kongres USA przełomowej ustawy fiskalnej Donalda Trumpa. Dodatkowe 3,4 biliona dolarów deficytu i długofalowe skutki zmian w polityce socjalnej generują obawy o stabilność gospodarczą USA, a nadchodzące cła wspierają odpływ kapitału do bezpiecznych rajów walutowych. Po publikacji bardzo mocnego raportu z rynku pracy (NFP) dolar miał swoje pięć minut…i niewiele więcej. Niespodziewanie duży przyrost nowych miejsc pracy i spadek bezrobocia odnowiły wiarę w amerykańską koniunkturę, jednocześnie oddalając nadzieje na obniżkę stóp procentowych.
Raport NFP oddala wizje cięć - wraca temat ceł
2025-07-04 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPrezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump,zapowiedział że administracja amerykańska już od dziś rozpocznie wysyłkę oficjalnych zawiadomień do partnerów handlowych ws. ceł. Wszystkie kraje mają zostać objęte nowymi taryfami najpóźniej do 9 lipca, a termin ten nie zostanie przedłużony. Nowe stawki celne będą znacznie wyższe niż wcześniej zapowiadane – zamiast dotychczasowych maksymalnych 50%, cła mają wynosić od 10–20% aż do 60–70%.
Wrócą wojny handlowe?
2025-07-04 Raport DM BOŚ z rynku walutDzisiaj Amerykanie obchodzą Dzień Niepodległości i aktywność na rynkach będzie generalnie mniejsza. Nie oznacza to jednak, że będzie nudno. Wczorajsze niezłe dane Departamentu Pracy USA sprawiły, że rynek w zasadzie skreślił jakiekolwiek dywagacje, co do możliwości cięcia stóp przez FED jeszcze w końcu lipca. Dolar nie zyskał jednak wiele, gdyż pojawiły się inne wątki.