Data dodania: 2024-06-27 (10:01)
Mocny amerykański dolar w tym tygodniu, na koniec drugiego kwartału powoduje, że para USDJPY przebija swoje lokalne szczyty z końca kwietnia i znalazła się najwyżej od 1986 roku. Para na stałe zameldowała się powyżej poziomu 160. To oczywiście podnosi pytanie, czy japońskie władze ponownie jak niecałe dwa miesiące temu zdecydują się na interwencję walutową. Co może sprzyjać takiej decyzji? Czy jen może być jeszcze tańszy?
Wyraźny wzrost rentowności amerykańskich obligacji w tym tygodniu przyczynił się do siły amerykańskiego dolara. Rynek wciąż zastanawia się, kiedy może dojść do pierwszej obniżki stóp procentowych w USA i choć wszystko wskazuje na wrzesień, to wciąż jest to bardzo odległy termin. Do wtedy poznamy wiele ważnych odczytów makroekonomicznych, w tym jutrzejszą inflację PCE czy dane z rynku pracy w kolejny piątek. Co ważne czeka nas również jeszcze jedno posiedzenie Fed pod koniec lipca, kiedy to powinna nastąpić ewentualna komunikacja dotycząca potencjalnego ruchu we wrześniu. Niemniej siła dolara jest wszechobecna na rynku, nie tylko w stosunku do jena, ale również do euro. To właśnie na euro warto zwrócić uwagę w kontekście japońskiego jena. W najbliższą niedzielę odbędą się przyspieszone wybory we Francji, które mogą doprowadzić do przetasowania władzy w tym kraju. Oczywiście największe poparcie ma Zjednoczenie Narodowe Marine Le Pen. Trudno ocenić to, w jaki sposób zachowa się rynek. Z jednej strony kontrowersyjne pomysły Le Pen dotyczące podatków oraz ogólna niechęć rynku do prawicowych partii, a z drugiej strony możliwa również destabilizacja i brak zdecydowanego wygranego. Potencjalna słabość euro to również okazja dla japońskich władz do przeprowadzenia interwencji. Jednocześnie, jeśli dane z USA wypadną słabo, wtedy nie będzie lepszego czasu na przeprowadzenie takiego ruchu. Z drugiej strony interwencje walutowe w długim terminie są nieskuteczne i musiałoby dojść do wyraźnej zmiany w fundamentach japońskich czy amerykańskich, aby mogło dojść do stałego umocnienia jena. Do takiej sytuacji doszło na jesień 2022 roku. Słabość amerykańskiego dolara pozwoliła na umocnienie się jena. Z drugiej strony jen zaczął mocno tracić od grudnia zeszłego roku, nawet pomimo tego, że zaczęto spekulować na temat obniżek w USA, a w Japonii na temat podwyżek.
Jesteśmy już za pierwszą podwyżką w Japonii od 17 lat, która miała miejsce w marcu. Kazuo Ueda, szef BoJ zasygnalizował, że jeśli dane uzasadnią taki ruch, możliwa będzie podwyżka w lipcu. Biorąc pod uwagę słabość jena, który może doprowadzić do znacznego wzrostu inflacji importowej, podwyżka jest nawet bardziej niż wymagana. Do tego wszystkiego możliwe będzie, iż BoJ zdecyduje się w lipcu na zmniejszenie zakupu obligacji. Wobec tego BoJ może poczekać jeszcze na idealny moment na interwencję, kiedy zbieg okoliczności w USA i w Japonii będzie sprzyjał spadkowi na parze USDJPY.
Chociaż jen jest najsłabszy do dolara od 1986 roku, to w przypadku złotego, jen jest najsłabszy od 2008 roku. To z kolei powoduje, że ewentualny urlop w Japonii może nie być wcale taki drogi, jak jeszcze kilka lat temu.
Złoty tymczasem nie jest już tak silny jak na początku tego tygodnia, choć dzisiaj umacnia się w stosunku do większości walut. Przed godziną 10:00 za dolara płacimy 4,0281 zł, za euro 4,3073 zł, za funta 5,0909 zł, za franka 4,4882 zł.
Jesteśmy już za pierwszą podwyżką w Japonii od 17 lat, która miała miejsce w marcu. Kazuo Ueda, szef BoJ zasygnalizował, że jeśli dane uzasadnią taki ruch, możliwa będzie podwyżka w lipcu. Biorąc pod uwagę słabość jena, który może doprowadzić do znacznego wzrostu inflacji importowej, podwyżka jest nawet bardziej niż wymagana. Do tego wszystkiego możliwe będzie, iż BoJ zdecyduje się w lipcu na zmniejszenie zakupu obligacji. Wobec tego BoJ może poczekać jeszcze na idealny moment na interwencję, kiedy zbieg okoliczności w USA i w Japonii będzie sprzyjał spadkowi na parze USDJPY.
Chociaż jen jest najsłabszy do dolara od 1986 roku, to w przypadku złotego, jen jest najsłabszy od 2008 roku. To z kolei powoduje, że ewentualny urlop w Japonii może nie być wcale taki drogi, jak jeszcze kilka lat temu.
Złoty tymczasem nie jest już tak silny jak na początku tego tygodnia, choć dzisiaj umacnia się w stosunku do większości walut. Przed godziną 10:00 za dolara płacimy 4,0281 zł, za euro 4,3073 zł, za funta 5,0909 zł, za franka 4,4882 zł.
Źródło: Michał Stajniak, Wicedyrektor Działu Analiz XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN
2025-12-12 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątek utrzymuje pozycję wypracowaną w ostatnich dniach, a handel na rynku złotego ma wyraźnie „techniczną” strukturę: inwestorzy w dużej mierze reagują na impulsy z rynków bazowych i na różnice w oczekiwaniach dotyczących stóp procentowych, zamiast dyskontować jeden dominujący lokalny temat. W centrum uwagi pozostaje relacja między globalnym dolarem a koszykiem walut rynków wschodzących, w tym PLN. W praktyce oznacza to, że złotówka porusza się w rytmie zmian rentowności obligacji USA i nastrojów wobec ryzyka, a dopiero w drugim kroku rynek dopina narrację o krajowej polityce pieniężnej i kondycji finansów publicznych.
Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?
2025-12-11 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartek na rynku walutowym upływa pod znakiem "trzeźwienia" po decyzji Rezerwy Federalnej i jednoczesnego szukania nowego punktu równowagi przez główne waluty. Po trzeciej z rzędu obniżce stóp w USA dolar pozostaje pod presją, ale nie ma mowy o gwałtownym odwrocie. Na tym tle na rynku Forex złotówka pozostaje stabilna, a zmienność na głównych parach z PLN jest wyraźnie niższa niż kilka tygodni temu. Inwestorzy próbują zrozumieć, czy rosnąca niezgoda wewnątrz Fed będzie jedynie „szumem w tle”, czy początkiem poważniejszego sporu o przyszłość amerykańskiej polityki pieniężnej.
Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?
2025-12-10 Komentarz walutowy MyBank.plW środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej i jutrzejszy komunikat Banku Kanady, a polski złoty korzysta z tego tła, pozostając relatywnie stabilny wobec głównych walut. Na rynku Forex w środowy poranek za euro płacono w okolicach 4,23 zł, za dolar amerykański (USD) około 3,63 zł, za franka szwajcarskiego (CHF) około 4,51 zł, a za funt brytyjski (GBP) około 4,84 zł, co dobrze koresponduje z bieżącymi poziomami ze średnich tabel NBP.
Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?
2025-12-09 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.
Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?
2025-12-08 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek rano, 8 grudnia 2025 roku, polski złoty wchodzi w nowy tydzień w relatywnie stabilnej formie, pozostając jedną z mocniejszych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Po serii umiarkowanych wahań na przełomie listopada i grudnia notowania głównych par na rynku Forex oscylują w wąskich przedziałach, a rynek złotego uważnie śledzi zarówno świeżą decyzję Rady Polityki Pieniężnej, jak i globalne nastroje wokół dolara amerykańskiego.
Dolar amerykański zwalnia, euro rośnie, a rynek złotego pozostaje spokojny
2025-12-05 Komentarz walutowy MyBank.plPiątek 5 grudnia przynosi na globalnym rynku waluty mieszankę lekkiej ulgi i wyraźnego wyczekiwania. Po serii spokojnych sesji w Europie polski złoty utrzymuje się w okolicach najmocniejszych poziomów tego roku, podczas gdy dolar traci część wcześniejszej przewagi, a inwestorzy coraz śmielej wyceniają obniżki stóp procentowych w USA w 2026 roku. Na tle tego pejzażu rynek złotego wyróżnia się stabilnością – PLN nie jest gwiazdą globalnych nagłówków, ale konsekwentnie korzysta z poprawy sentymentu do rynków wschodzących.
Stopy w dół, złotówka w górę. Co dalej z kursem PLN po grudniowej decyzji RPP?
2025-12-04 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty pozostaje relatywnie mocny, mimo że Rada Polityki Pieniężnej po raz szósty w tym roku obniżyła stopy procentowe, sprowadzając stopę referencyjną NBP do 4,00 proc. Na pierwszy rzut oka to układ, który jeszcze kilka miesięcy temu wydawał się mało prawdopodobny: inflacja spadła poniżej celu, gospodarka przyspiesza, a jednocześnie złotówka jest stabilna wobec głównych walut.
Silna złotówka, słabszy dolar. Co mówią aktualne kursy walut o kondycji PLN?
2025-12-03 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w ostatnich dniach zachowuje się tak, jakby rynki postanowiły nagrodzić stabilność i przewidywalność – nawet jeśli globalne otoczenie wcale nie sprzyja spokojowi. Na głównych parach z udziałem PLN nie widać gwałtownych załamań ani euforycznych rajdów, raczej żmudne dostosowanie do miksu czynników: oczekiwań wobec decyzji banków centralnych, zmian nastrojów na rynkach obligacji oraz sygnałów z realnej gospodarki. Złotówka w tym otoczeniu nadal wygląda solidnie, choć w tle cały czas wisi pytanie, jak długo uda się utrzymać tę równowagę, jeśli globalna awersja do ryzyka znów wzrośnie.
Silny polski złoty na starcie grudnia: co dalej z USD, EUR, CHF i GBP wobec PLN?
2025-12-02 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym wtorkowy poranek upływa pod znakiem stabilnej, ale wciąż wyraźnie mocniejszej pozycji, jaką polski złoty wypracował wobec głównych walut w ostatnich tygodniach. W centrum uwagi inwestorów pozostają dziś zwłaszcza pary USD/PLN, EUR/PLN, CHF/PLN, GBP/PLN oraz NOK/PLN, które wyznaczają nastroje wokół rynku złotego na starcie grudnia.
Lew bułgarski tylko do końca roku. Co oznacza wprowadzenie euro w Bułgarii dla Polaków i regionu?
2025-12-01 Komentarz walutowy MyBank.plLew bułgarski (BGN) wchodzi w swoje ostatnie tygodnie jako oficjalna waluta Bułgarii, a rynek walutowy już dziś traktuje go raczej jak „euro w przebraniu” niż w pełni niezależną walutę narodową. Od lat sztywnie powiązany z euro i zakotwiczony w mechanizmie ERM II, lew przestanie istnieć w obiegu gotówkowym z początkiem przyszłego roku, kiedy Bułgaria formalnie wejdzie do strefy euro. Dla gospodarki, która od dawna żyje w warunkach de facto europejskiej izby walutowej, będzie to raczej domknięcie długiego procesu integracji niż nagła rewolucja. Emocje są jednak realne – to koniec całej epoki w historii bułgarskiego pieniądza.









