Data dodania: 2008-05-02 (11:06)
Podczas czwartkowej sesji złoty uległ osłabieniu. Kurs pary USD/PLN wzrósł do poziomu 2,24, natomiast EUR/PLN do 3,46. Polska waluta traciła na wartości ze względu na umocnienie dolara na światowych rynkach. Dzisiaj kursy wspomnianych par walutowych kształtują się nieco poniżej czwartkowych maksimów.
W kolejnych godzinach nie powinny one ulegać większym odchyleniom. Wzrost zmienności w notowaniach par USD/PLN oraz EUR/PLN możemy obserwować dopiero ok 14.30, kiedy ze Stanów Zjednoczonych napłyną istotne dane makroekonomiczne na temat zatrudnienia w sektorach pozarolniczych. To one mogą wskazać rynkowi walutowemu kierunek na najbliższe dni.
Środowa decyzja Rady Polityki Pieniężnej o pozostawienie stóp procentowych bez zmian nie miała dużego wpływu na notowania złotego. Była ona już wcześniej zdyskontowana przez rynek stąd brak jego reakcji. Inwestorów nie zaskoczył również „jastrzębi” ton oficjalnego komunikatu RPP. Wynika z niego, iż członkowie Rady w dalszym ciągu w swych działaniach będą skupiać się na walce z inflacją. W kwietniu wstrzymali się oni z podwyżką stóp m.in. ze względu na gorsze dane makroekonomiczne, które napłynęły z naszego kraju w ostatnim czasie. Jeśli kolejne doniesienia z polskiej gospodarki nie będą już tak złe, następnej podwyżki stóp procentowych w naszym kraju możemy spodziewać się już w maju bądź czerwcu. Nieco bardziej prawdopodobny jest ten drugi termin. Do tego czasu minima ustanowione ostatnio w notowaniach par USD/PLN oraz EUR/PLN nie powinny zostać naruszone.
W środę wieczorem inwestorzy poznali wreszcie decyzję Komitetu Otwartego Rynku. Ben Bernanke, szef FED-u, zakomunikował, że podstawowa stopa procentowa zostaje obniżona do poziomu z grudnia 2004 roku, czyli do 2%. Z komunikatu towarzyszącemu tej decyzji nie wynikało jasno, czy jest to koniec cyklu obniżek. Zostało zasygnalizowane, że wszystko będzie zależało od sygnałów napływających z gospodarki. FED ma nadzieję, że wzrost eksportu - pobudzony słabnącym dolarem - jest w stanie wspomóc amerykańską gospodarkę w wyjściu z obecnego kryzysu. Reakcją rynku było nieznaczne osłabienie dolara, zatrzymane na poziomie EUR/USD 1,5640.
Wczorajsze dane przyczyniły się do umocnienia dolara. W pierwszej kolejności poznaliśmy informację o nowych bezrobotnych w USA. W stosunku do poprzedniego tygodnia, gdy dane były zaskakująco lepsze, tym razem wynik był gorszy od prognoz. W ostatnim pełnym tygodniu kwietnia zarejestrowano 380 tys. nowych bezrobotnych. W ciągu dnia poznaliśmy już nieco lepsze informacje. Nieznacznie wzrosły marcowe wydatki osobiste amerykańskich konsumentów, co w przypadku zwalniającej gospodarki należy uznać za pozytywny sygnał. Wyżej od prognoz odnotowano również wskaźnik aktywności amerykańskiej gospodarki ISM. Wyniósł on 48,6 pkt co było takim samym wynikiem jak miesiąc wcześniej. Wskaźnik ISM ma duże znaczenie dla amerykańskich i światowych inwestorów. Efektem niezłych danych z USA było umocnienie dolara do poziomu EUR/USD 1,5430. Obecnie para ta znajduje się w wąskim przedziale 1,5430-1,5480, a rynek czeka na kolejne makroekonomiczne dane. Rano poznaliśmy sprzedaż detaliczną z Niemiec. Wynik był gorszy od prognoz, gdyż spodziewano się niewielkiego wzrostu, tymczasem sprzedaż spadła o 0,1%. Również brytyjski indeks cen domów Halifax spadł niżej niż prognozowano. Wyniósł on -1,3% wobec oczekiwanego spadku o -0,6%. Przed nami indeks PMI ze strefy euro, a później istotne dane ze Stanów Zjednoczonych. O godz. 14:30 poznamy stopę bezrobocia oraz zmianę zatrudnienia w sektorach pozarolniczych (payrolls). W przypadku stopy bezrobocia prognozowany jest niewielki wzrost w stosunku do poprzedniego miesiąca. Nastrój natomiast mogą zepsuć payrollsy, prognozowany jest 80 tys. spadek zatrudnienia, co nie jest dobrą informacją.
Środowa decyzja Rady Polityki Pieniężnej o pozostawienie stóp procentowych bez zmian nie miała dużego wpływu na notowania złotego. Była ona już wcześniej zdyskontowana przez rynek stąd brak jego reakcji. Inwestorów nie zaskoczył również „jastrzębi” ton oficjalnego komunikatu RPP. Wynika z niego, iż członkowie Rady w dalszym ciągu w swych działaniach będą skupiać się na walce z inflacją. W kwietniu wstrzymali się oni z podwyżką stóp m.in. ze względu na gorsze dane makroekonomiczne, które napłynęły z naszego kraju w ostatnim czasie. Jeśli kolejne doniesienia z polskiej gospodarki nie będą już tak złe, następnej podwyżki stóp procentowych w naszym kraju możemy spodziewać się już w maju bądź czerwcu. Nieco bardziej prawdopodobny jest ten drugi termin. Do tego czasu minima ustanowione ostatnio w notowaniach par USD/PLN oraz EUR/PLN nie powinny zostać naruszone.
W środę wieczorem inwestorzy poznali wreszcie decyzję Komitetu Otwartego Rynku. Ben Bernanke, szef FED-u, zakomunikował, że podstawowa stopa procentowa zostaje obniżona do poziomu z grudnia 2004 roku, czyli do 2%. Z komunikatu towarzyszącemu tej decyzji nie wynikało jasno, czy jest to koniec cyklu obniżek. Zostało zasygnalizowane, że wszystko będzie zależało od sygnałów napływających z gospodarki. FED ma nadzieję, że wzrost eksportu - pobudzony słabnącym dolarem - jest w stanie wspomóc amerykańską gospodarkę w wyjściu z obecnego kryzysu. Reakcją rynku było nieznaczne osłabienie dolara, zatrzymane na poziomie EUR/USD 1,5640.
Wczorajsze dane przyczyniły się do umocnienia dolara. W pierwszej kolejności poznaliśmy informację o nowych bezrobotnych w USA. W stosunku do poprzedniego tygodnia, gdy dane były zaskakująco lepsze, tym razem wynik był gorszy od prognoz. W ostatnim pełnym tygodniu kwietnia zarejestrowano 380 tys. nowych bezrobotnych. W ciągu dnia poznaliśmy już nieco lepsze informacje. Nieznacznie wzrosły marcowe wydatki osobiste amerykańskich konsumentów, co w przypadku zwalniającej gospodarki należy uznać za pozytywny sygnał. Wyżej od prognoz odnotowano również wskaźnik aktywności amerykańskiej gospodarki ISM. Wyniósł on 48,6 pkt co było takim samym wynikiem jak miesiąc wcześniej. Wskaźnik ISM ma duże znaczenie dla amerykańskich i światowych inwestorów. Efektem niezłych danych z USA było umocnienie dolara do poziomu EUR/USD 1,5430. Obecnie para ta znajduje się w wąskim przedziale 1,5430-1,5480, a rynek czeka na kolejne makroekonomiczne dane. Rano poznaliśmy sprzedaż detaliczną z Niemiec. Wynik był gorszy od prognoz, gdyż spodziewano się niewielkiego wzrostu, tymczasem sprzedaż spadła o 0,1%. Również brytyjski indeks cen domów Halifax spadł niżej niż prognozowano. Wyniósł on -1,3% wobec oczekiwanego spadku o -0,6%. Przed nami indeks PMI ze strefy euro, a później istotne dane ze Stanów Zjednoczonych. O godz. 14:30 poznamy stopę bezrobocia oraz zmianę zatrudnienia w sektorach pozarolniczych (payrolls). W przypadku stopy bezrobocia prognozowany jest niewielki wzrost w stosunku do poprzedniego miesiąca. Nastrój natomiast mogą zepsuć payrollsy, prognozowany jest 80 tys. spadek zatrudnienia, co nie jest dobrą informacją.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Silna złotówka, słabszy dolar. Co mówią aktualne kursy walut o kondycji PLN?
08:56 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w ostatnich dniach zachowuje się tak, jakby rynki postanowiły nagrodzić stabilność i przewidywalność – nawet jeśli globalne otoczenie wcale nie sprzyja spokojowi. Na głównych parach z udziałem PLN nie widać gwałtownych załamań ani euforycznych rajdów, raczej żmudne dostosowanie do miksu czynników: oczekiwań wobec decyzji banków centralnych, zmian nastrojów na rynkach obligacji oraz sygnałów z realnej gospodarki. Złotówka w tym otoczeniu nadal wygląda solidnie, choć w tle cały czas wisi pytanie, jak długo uda się utrzymać tę równowagę, jeśli globalna awersja do ryzyka znów wzrośnie.
Silny polski złoty na starcie grudnia: co dalej z USD, EUR, CHF i GBP wobec PLN?
2025-12-02 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym wtorkowy poranek upływa pod znakiem stabilnej, ale wciąż wyraźnie mocniejszej pozycji, jaką polski złoty wypracował wobec głównych walut w ostatnich tygodniach. W centrum uwagi inwestorów pozostają dziś zwłaszcza pary USD/PLN, EUR/PLN, CHF/PLN, GBP/PLN oraz NOK/PLN, które wyznaczają nastroje wokół rynku złotego na starcie grudnia.
Lew bułgarski tylko do końca roku. Co oznacza wprowadzenie euro w Bułgarii dla Polaków i regionu?
2025-12-01 Komentarz walutowy MyBank.plLew bułgarski (BGN) wchodzi w swoje ostatnie tygodnie jako oficjalna waluta Bułgarii, a rynek walutowy już dziś traktuje go raczej jak „euro w przebraniu” niż w pełni niezależną walutę narodową. Od lat sztywnie powiązany z euro i zakotwiczony w mechanizmie ERM II, lew przestanie istnieć w obiegu gotówkowym z początkiem przyszłego roku, kiedy Bułgaria formalnie wejdzie do strefy euro. Dla gospodarki, która od dawna żyje w warunkach de facto europejskiej izby walutowej, będzie to raczej domknięcie długiego procesu integracji niż nagła rewolucja. Emocje są jednak realne – to koniec całej epoki w historii bułgarskiego pieniądza.
Silna złotówka na starcie grudnia: słaby dolar amerykański, niska inflacja i nerwowe rynki wokół Fed
2025-12-01 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPolski złoty wchodzi w nowy miesiąc w bardzo dobrej formie, pozostając jedną z najsilniejszych walut rynków wschodzących w regionie. Początek tygodnia przyniósł dalsze umocnienie PLN na tle koszyka głównych walut, mimo że dane o inflacji z Polski teoretycznie zwiększają szanse na obniżkę stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej już na najbliższym posiedzeniu. Rynek jednak wycenia taki ruch dość ostrożnie, a inwestorzy koncentrują się przede wszystkim na kombinacji dwóch czynników: solidnych fundamentów krajowej gospodarki oraz utrzymującej się słabości dolara amerykańskiego w skali globalnej.
Złotówka twardo trzyma się 4,23 za euro. Czy grudniowe decyzje Fed wszystko zmienią?
2025-11-27 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty pozostaje w dzisiejszy, czwartkowy ranek, jedną z bardziej stabilnych walut rynków wschodzących w regionie, podczas gdy Europejski Bank Centralny w najnowszym raporcie o stabilności finansowej ostrzega przed „podwyższonymi” ryzykami, a inwestorzy niemal jednomyślnie grają pod grudniową obniżkę stóp w USA. W efekcie ruchy na głównych parach są ograniczone, ale napięcie pod powierzchnią rynku rośnie.
Złoty w cieniu pokoju dla Ukrainy i „gołębiego” Fedu. Co dalej z PLN?
2025-11-26 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w środowy poranek pozostaje jedną z bardziej stabilnych walut regionu, mimo że globalny rynek FX żyje dziś przede wszystkim rosnącymi oczekiwaniami na grudniową obniżkę stóp procentowych w USA oraz gorączkowymi, ale wciąż nierozstrzygniętymi rozmowami pokojowymi wokół wojny w Ukrainie. Na to nakłada się poprawa nastrojów związana z rynkiem technologii i sztucznej inteligencji oraz spadające ceny surowców energetycznych, co łącznie tworzy dla PLN mieszankę sprzyjającą umiarkowanemu umocnieniu, ale też podtrzymuje podwyższoną zmienność.
Dolar amerykański hamuje, a korona norweska słabnie wraz z ceną ropy
2025-11-25 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek 25 listopada polski złoty pozostaje stabilny, mimo że globalny rynek walut żyje jednocześnie dyskusją o grudniowym cięciu stóp przez Fed i coraz wyraźniejszym spowolnieniem w największych gospodarkach. Dla uczestników rynku to rzadko spotykane połączenie: relatywnie spokojny rynek złotego, przy wciąż podwyższonej zmienności na głównych parach z dolarem i funtem. Krótkoterminowe czynniki sprzyjają utrzymaniu stabilnego i silnego PLN, ale w tle narasta kilka poważnych znaków zapytania, które w każdej chwili mogą ten obraz zmienić.
Polski złoty PLN korzysta z rozmów pokojowych i tańszej ropy
2025-11-24 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty wchodzi w nowy tydzień jako jedna z najmocniejszych walut rynków wschodzących, korzystając jednocześnie z rosnących oczekiwań na grudniowe cięcie stóp w USA i z ostrożnego optymizmu wokół rozmów pokojowych w sprawie wojny rosyjsko-ukraińskiej. Na pierwszy rzut oka dzisiejsze notowania na rynku Forex wyglądają spokojnie, ale za tą pozorną ciszą stoją bardzo poważne zmiany w globalnej układance geopolitycznej i monetarnej, które mogą przesądzić o kierunku dla PLN w kolejnych tygodniach.
Polski złoty znów mocny: Jakie są aktualne notowania USD, CHF, GBP, NOK?
2025-11-21 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty pozostaje jedną z najmocniejszych walut rynków wschodzących w 2025 roku, choć dzisiejsze napięcia na globalnych rynkach przypominają, jak szybko nastroje mogą się zmienić. Po serii dynamicznych ruchów na Wall Street, wywołanych przede wszystkim wynikami Nvidii i nerwową dyskusją o „bańce AI”, inwestorzy na rynku walutowym uważnie obserwują, czy korekta na akcjach przełoży się na ucieczkę od ryzyka i presję na PLN. Na razie rynek złotego zachowuje się spokojnie, ale w tle przybywa czynników, które mogą w kolejnych dniach przetestować odporność krajowej waluty.
Dolar amerykański drożeje na świecie, lecz złotówka broni pozycji wobec USD
2025-11-20 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w czwartek rano pozostaje stabilny, mimo że na globalnym rynku walut znów widać gwałtowne przetasowania. W centrum uwagi są przede wszystkim Azja – z osuwającym się jenem i słabnącym nowozelandzkim dolarem – oraz zmieniające się oczekiwania wobec amerykańskiej Rezerwy Federalnej. Na tym tle polski złoty utrzymuje pozycję jednej z najmocniejszych walut rynków wschodzących, korzystając z relatywnie wysokich stóp procentowych i dobrej kondycji krajowej gospodarki.









