Według danych departamentu, w poprzednim tygodniu zapasy ropy naftowej w USA zwyżkowały o 1,23 mln baryłek, podczas gdy oczekiwano ich delikatnego spadku. Wzrost ten wynikał przede wszystkim z odbicia wielkości produkcji w górę po tym, jak wcześniej została ona mocno obniżona na skutek mrozów w Dakocie Północnej. Produkcja ropy naftowej wzrosła o 700 tys. baryłek do poziomu 13 mln baryłek dziennie. Jednocześnie, spadły wielkości przerobu ropy w rafineriach – wskaźnik ten spadł do 82,9%, czyli do najniższego poziomu od grudnia 2022 r.

Oprócz powyższych informacji, ważnym akcentem na rynku ropy naftowej był także komunikat Fed ws. stóp procentowych. Co prawda samej wysokości stóp nie zmieniono, jednak Jerome Powell – zgodnie z oczekiwaniami – rzucił więcej światła na dalsze plany Fed. Wykluczył on obniżkę stóp w marcu, jednak pozytywny ton jego wypowiedzi sugeruje, że w kolejnych miesiącach rozpoczęcie cyklu obniżek jest już możliwe. Jak na razie, przesunięcie obniżki na później było jednak negatywnym impulsem dla cen ropy.

ZŁOTO

Cena złota wysoko po komunikacie Fed.

Notowania złota rozpoczęły wczorajszą sesję od luki wzrostowej i później umocniły dodatkowo swoją pozycję na wyższych poziomach cenowych. Cena kruszcu w środę dotarła do okolic 2060 USD za uncję i dzisiaj rano nadal porusza się w tym rejonie.

Wczorajsza wypowiedź prezesa Fed, Jerome Powella, miała ostatecznie dobry wpływ na ceny kruszcu. O ile szef Fed podkreślił, że Stany Zjednoczone nadal walczą z podwyższoną inflacją i że to hamuje proces wycofywania się z jastrzębiej polityki monetarnej, to jednak otworzył swoimi wypowiedziami drogę do rozpoczęcia cyklu obniżek w przewidywalnej przyszłości.

Powell zaznaczył, że na obniżkę stóp procentowych w marcu nie ma co liczyć – niemniej, taki scenariusz był już brany pod uwagę przez inwestorów. Obecnie jednak oczekiwania przerzuciły się na maj – to właśnie wtedy z dużym, ponad 90-procentowym prawdopodobieństwem, spodziewana jest pierwsza obniżka stóp procentowych.

Oczekiwania nadchodzącego cyklu obniżek stóp procentowych sprzyjają wyższym wycenom złota. Im niższe stopy, tym mniej atrakcyjne są bowiem alternatywy inwestycyjne, wypłacające odsetki.

Źródło: Dorota Sierakowska, Analityk surowcowy DM BOŚ SA