O ile globalne rynki finansowe żyją dzisiejszym odczytem amerykańskiej inflacji, to na rynku ropy pojawił się także szereg innych ciekawych danych. Wczoraj Amerykański Instytut Paliw podał, że w poprzednim tygodniu zapasy ropy naftowej w USA jednak wzrosły o 0,38 mln baryłek, podczas gdy oczekiwano ich zniżki o około 1,3 mln baryłek. Dzisiaj swoje dane na ten temat zaprezentuje Departament Energii USA.

A już wczoraj departament (a dokładniej, jego statystyczna odnoga, Energy Information Administration, EIA) zaprezentował inny raport z mnóstwem danych na temat rynku ropy. Na pierwszy plan wybijały się oczekiwania związane ze wzrostem globalnej produkcji – o ile w ostatnich latach motorem tego wzrostu były kraje kartelu OPEC, to w 2023 roku mają to być kraje spoza kartelu, w tym USA, Brazylia oraz Gujana.

Szczególnie mocno ma wzrastać wydobycie ropy w Stanach Zjednoczonych: według prognoz EIA, w 2023 r. wzrośnie ono o 5,5% do poziomu średnio 12,54 mln baryłek dziennie, natomiast w 2024 r. będzie zwyżkować o kolejne 1,7% do 12,75 mln baryłek dziennie. Rosnąć ma również produkcja benzyny w Stanach Zjednoczonych. Co prawda w ostatnich miesiącach zapasy benzyny spadały, głównie ze względu na prace konserwacyjne w amerykańskich rafineriach, jednak w kolejnych miesiącach mają one rosnąć, a sama produkcja benzyny ma wzrastać w tempie szybszym niż wzrost konsumpcji.

SREBRO

Miesiąc niemal nieprzerwanych wzrostów cen srebra.

Podczas gdy notowania złota nadal poruszają się powyżej poziomu 2000 USD za uncję, cena srebra także utrzymuje tendencję wzrostową. Notowania srebra od miesiąca notują ciąg niemal nieprzerwanych zwyżek – o ile w pierwszej połowie marca cena tego kruszcu poruszała się w okolicach 20 USD za uncję, to obecnie przekracza ona wyraźnie poziom 25 USD za uncję i znajduje się na najwyższych poziomach od kwietnia 2022 roku, czyli od około roku.

Z technicznego punktu widzenia, cena srebra obecnie porusza się na poziomach wykupienia, co zwiększa szansę na odreagowanie spadkowe. Jednak fundamentalnie o kolejnym ruchu będą decydować najprawdopodobniej dzisiejsze dane dotyczące inflacji w Stanach Zjednoczonych. Oczekiwana jest jej zniżka, która potencjalnie mogłaby zachęcić Fed do wstrzymania się z dalszym zaostrzaniem polityki monetarnej. Taki scenariusz byłby niekorzystny dla wyceny dolara amerykańskiego, natomiast pozytywnie przełożyłby się na notowania metali szlachetnych, w tym srebra.

Warto jednak mieć na uwadze fakt, że scenariusz dezinflacji jest już uwzględniany w cenach tego kruszcu – więc możliwe, że dopiero znaczny spadek inflacji byłby dla notowań srebra impulsem do kolejnych zwyżek.

Źródło: Dorota Sierakowska, Analityk surowcowy DM BOŚ SA