Data dodania: 2008-04-24 (11:31)
Wczorajsza sesja na rynku krajowym przyniosła osłabienie polskiej waluty. Kurs USD/PLN znajduje się ponownie ponad poziomem 2,15 a więc sytuacja tej pary w dalszym ciągu nie jest rozstrzygnięta. W przypadku kontynuacji korekty pierwszym ważnym poziomem oporu będą okolice 2,19.
Bardzo stabilnie zachowuje się w dalszym ciągu para EUR/PLN i w tym przypadku ważnym oporem są okolice 3,43. Wczorajszy ruch na wspomnianych parach wynikał głównie ze zmian kursów na rynku zagranicznym. Obserwowana korekta na parze EUR/USD doprowadziła do umocnienia dolara również w stosunku do innych walut.
Inwestorzy krajowi mogą także dzisiaj szybko reagować na zmiany nastrojów na rynku zagranicznym, ponieważ nie poznają oni żadnych nowych publikacji z Polski. Dopiero 30 kwietnia Rada Polityki Pieniężnej ogłosi swoją decyzję w sprawie stóp procentowych i do tego czasu inwestorzy będą prawdopodobnie przywiązywać dużą wagę do nastrojów na rynku zagranicznym. W dłuższym terminie o losach rodzimej waluty może zadecydować wspomniana decyzja RPP oraz wygłoszony po jej podjęciu komunikat.
Obecnie rynek oczekuje, że koszt pieniądza pozostanie na niezmienionym poziomie. Wpływa na takie prognozy miały ostatnie publikacje danych makroekonomicznych, które nie były tak dobre jak w czasie poprzednich odczytów.
Należy jednak zauważyć, że z powody takich oczekiwań ewentualna podwyżka stóp może zostać dość dynamicznie zdyskontowana poprzez szybkie umocnienie polskiej waluty.
O godzinie 9 za jednego dolara płacimy 2,1520 natomiast jedno euro kosztuje 3,41. Naszym zdaniem w najbliższych godzinach złoty może zyskać na wartości.
Podczas wczorajszej sesji nie powiodła się kolejna próba przebicia przez kurs EUR/USD psychologicznej bariery 1,60. Rynek w dalszym ciągu czeka na silny impuls, który pomógłby wznieść wartość euro ponad ten poziom. Mimo że dzisiaj poznamy kilka istotnych danych, które mogą wpłynąć na rynek walutowy, to jednak trudno oczekiwać, by doprowadziły one kurs EUR/USD na nowe szczyty. Wzrost może naszym zdaniem nastąpić, lecz nie będzie on aż tak silny.
Do dalszego umocnienia euro względem dolara mogą przyczynić się dzisiejsze doniesienia ze Stanów Zjednoczonych na temat sprzedaży domów na rynku pierwotnym w marcu. Żadne z ostatnio publikowanych danych z amerykańskiego sektora nieruchomości nie napawały optymizmem, dlatego trudno oczekiwać, by te przedstawiane dzisiaj pozytywnie zaskoczyły. Niewielką porcję nadziei na poprawę sytuacji w Stanach Zjednoczonych mogą natomiast dać przedstawiane o godz. 14.30 zamówienia na dobra trwałego użytku za marzec. Oczekiwania zakładają niewielki ich wzrost. W lutym odnotowano ich spadek o 1,7%. Słaby dolar zaczyna pozytywnie oddziaływać na amerykańskich eksporterów, co może być już widoczne w przedstawianych dziś danych. Przy wciąż „byczych” nastrojach na rynku EUR/USD nawet dobre dane o zamówieniach nie będą raczej jednak w stanie pogłębić korekty wartości euro względem dolara.
Twierdzenie to potwierdza reakcja rynku na dzisiejsze doniesienia z drugiego pod względem wielkości szwajcarskiego banku Credit Suisse. Wbrew temu, że instytucja ta po raz pierwszy od pięciu lat odnotowała kwartalną stratę, co dobitnie świadczy o rozszerzeniu się kryzysu rynku kredytowego na Europę, kurs EUR/USD nie uległ większemu spadkowi i w dalszym ciągu stabilizuje się w pobliżu poziomu 1,5840.
Inwestorzy krajowi mogą także dzisiaj szybko reagować na zmiany nastrojów na rynku zagranicznym, ponieważ nie poznają oni żadnych nowych publikacji z Polski. Dopiero 30 kwietnia Rada Polityki Pieniężnej ogłosi swoją decyzję w sprawie stóp procentowych i do tego czasu inwestorzy będą prawdopodobnie przywiązywać dużą wagę do nastrojów na rynku zagranicznym. W dłuższym terminie o losach rodzimej waluty może zadecydować wspomniana decyzja RPP oraz wygłoszony po jej podjęciu komunikat.
Obecnie rynek oczekuje, że koszt pieniądza pozostanie na niezmienionym poziomie. Wpływa na takie prognozy miały ostatnie publikacje danych makroekonomicznych, które nie były tak dobre jak w czasie poprzednich odczytów.
Należy jednak zauważyć, że z powody takich oczekiwań ewentualna podwyżka stóp może zostać dość dynamicznie zdyskontowana poprzez szybkie umocnienie polskiej waluty.
O godzinie 9 za jednego dolara płacimy 2,1520 natomiast jedno euro kosztuje 3,41. Naszym zdaniem w najbliższych godzinach złoty może zyskać na wartości.
Podczas wczorajszej sesji nie powiodła się kolejna próba przebicia przez kurs EUR/USD psychologicznej bariery 1,60. Rynek w dalszym ciągu czeka na silny impuls, który pomógłby wznieść wartość euro ponad ten poziom. Mimo że dzisiaj poznamy kilka istotnych danych, które mogą wpłynąć na rynek walutowy, to jednak trudno oczekiwać, by doprowadziły one kurs EUR/USD na nowe szczyty. Wzrost może naszym zdaniem nastąpić, lecz nie będzie on aż tak silny.
Do dalszego umocnienia euro względem dolara mogą przyczynić się dzisiejsze doniesienia ze Stanów Zjednoczonych na temat sprzedaży domów na rynku pierwotnym w marcu. Żadne z ostatnio publikowanych danych z amerykańskiego sektora nieruchomości nie napawały optymizmem, dlatego trudno oczekiwać, by te przedstawiane dzisiaj pozytywnie zaskoczyły. Niewielką porcję nadziei na poprawę sytuacji w Stanach Zjednoczonych mogą natomiast dać przedstawiane o godz. 14.30 zamówienia na dobra trwałego użytku za marzec. Oczekiwania zakładają niewielki ich wzrost. W lutym odnotowano ich spadek o 1,7%. Słaby dolar zaczyna pozytywnie oddziaływać na amerykańskich eksporterów, co może być już widoczne w przedstawianych dziś danych. Przy wciąż „byczych” nastrojach na rynku EUR/USD nawet dobre dane o zamówieniach nie będą raczej jednak w stanie pogłębić korekty wartości euro względem dolara.
Twierdzenie to potwierdza reakcja rynku na dzisiejsze doniesienia z drugiego pod względem wielkości szwajcarskiego banku Credit Suisse. Wbrew temu, że instytucja ta po raz pierwszy od pięciu lat odnotowała kwartalną stratę, co dobitnie świadczy o rozszerzeniu się kryzysu rynku kredytowego na Europę, kurs EUR/USD nie uległ większemu spadkowi i w dalszym ciągu stabilizuje się w pobliżu poziomu 1,5840.
Źródło: Marcin Ciechoński, Tomasz Regulski, DM TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.
Strach przed inflacją?
2024-11-13 Raport DM BOŚ z rynku walutCzłonek FED, Neel Kashkari przyznał wczoraj, że w sytuacji, kiedy inflacja będzie wyższa w perspektywie nadchodzących miesięcy, to FED mógłby wstrzymać się z obniżkami stóp procentowych. Ale jednocześnie dodał, że obecna polityka jest "umiarkowanie restrykcyjna", stąd też dalsze cięcia stóp powinny być kontynuowane - potencjalna pauza mogłaby dotyczyć 1-2 posiedzeń. Po tych słowach szanse na cięcie stóp na posiedzeniu planowanym na 18 grudnia spadły do 63 proc., a dopiero co oscylowały wokół 80-90 proc.