
Data dodania: 2023-03-27 (09:15)
Poniedziałek na rynkach rozpoczyna się w dobrych nastrojach. Podbudowuje je informacja o przejęciu części upadłego banku SVB, choć moim zdaniem nie ma ona istotnego znaczenia. W tym tygodniu wstępne dane o europejskiej inflacji, lecz poznamy je dopiero w drugiej połowie tygodnia. Temat kryzysu bankowego nadal się tli, ale według mnie są to żarzące się węgielki. Oczywiście i one mogłyby okazać się problematyczne, gdyby ktoś polał je benzyną, ale na razie tak się nie dzieje.
Dowiedzieliśmy się, że duża część bilansu upadłego SVB została przejęta przez First Citizens. Dlaczego ta informacja nie ma wielkiego znaczenia? Bo jest to już „wyprzedaż majątku”, a tak naprawdę części bilansu upadłego banku przez instytucję gwarantującą depozyty (FDIC, odpowiednik naszego BFG). Do tego aktywa SVB zostały sprzedane z dużym dyskontem (16,5 mld USD), a łączne straty na upadłości FDIC szacuje na ponad 20 mld USD – zapłacą za to głównie inne banki (w formie składek na FDIC). Decyzja nie wpływa jednak na kondycję sektora – tu obawa jest inna, odpływ depozytów. W USA banki są w trudnej sytuacji z tego względu, że duża część ich bilansu oparta jest o stałą stopę (a udzielane kredyty często były dodatkowo przy bardzo niskiej stopie), zaś depozyty ze względu na krótkoterminową naturę uzależnione są od krótkoterminowych stóp. Dlatego przy obecnie rosnących stopach banki nie są skłonne podnosić oprocentowania, bo to oznacza dla nich straty, a w konsekwencji depozyty uciekają do funduszy rynku pieniężnego, które korzystają z wyższych rentowności obligacji i operacji reverse repo Fed.
To moim zdaniem tłumaczy, dlaczego rynek próbuje „przekuć ten kryzys w sukces”. Wszystkim na Wall Street byłoby to na rękę. Jeśli Fed zostanie przyciśnięty do ściany i zacznie obniżać stopy banki odetchną (i zwiększą dochodowość), zarządzający odetchną, a na rynek wróci hossa. Jak na razie Fed stara się opierać tym naciskom, ale należy oczekiwać, że będą one kontynuowane.
W tym kontekście niezmiernie istotne pozostaną dane o inflacji. W tym tygodniu poznamy je w końcówce tygodnia. W USA w piątek publikacja inflacji PCE – będą to dane z luty i teoretycznie znając inflację CPI, nie powinno być tu zaskoczenia, choć przed miesiącem dane okazały się gorsze od oczekiwań. Natomiast wstępne dane za marzec poznamy w Europie i tu będzie ciekawie, bo oczekiwane są spore spadki (wynikające z efektu bazy, w marcu 2022 inflacja skoczyła ze względu na gwałtowny skok cen paliw). Te dane w czwartek i piątek.
Poniedziałek w kalendarzu nie jest spektakularny. W teorii główną pozycją jest niemiecki indeks Ifo – publikacja o godzinie 10:00. Dla mnie jednak ciekawszy może być indeks Dallas Fed, z tego względu, że piątkowe PMI w USA okazały się zaskakująco mocne, a inne wskaźniki regionalne były bardzo słabe. Rynek nie przejmie się tą publikacją, ale będzie to wskazówka odnośnie kierunku zmiany koniunktury w USA. O 9:05 euro kosztuje 4,69 złotego, dolar 4,35 złotego, frank 4,74 złotego, zaś funt 5,33 złotego.
To moim zdaniem tłumaczy, dlaczego rynek próbuje „przekuć ten kryzys w sukces”. Wszystkim na Wall Street byłoby to na rękę. Jeśli Fed zostanie przyciśnięty do ściany i zacznie obniżać stopy banki odetchną (i zwiększą dochodowość), zarządzający odetchną, a na rynek wróci hossa. Jak na razie Fed stara się opierać tym naciskom, ale należy oczekiwać, że będą one kontynuowane.
W tym kontekście niezmiernie istotne pozostaną dane o inflacji. W tym tygodniu poznamy je w końcówce tygodnia. W USA w piątek publikacja inflacji PCE – będą to dane z luty i teoretycznie znając inflację CPI, nie powinno być tu zaskoczenia, choć przed miesiącem dane okazały się gorsze od oczekiwań. Natomiast wstępne dane za marzec poznamy w Europie i tu będzie ciekawie, bo oczekiwane są spore spadki (wynikające z efektu bazy, w marcu 2022 inflacja skoczyła ze względu na gwałtowny skok cen paliw). Te dane w czwartek i piątek.
Poniedziałek w kalendarzu nie jest spektakularny. W teorii główną pozycją jest niemiecki indeks Ifo – publikacja o godzinie 10:00. Dla mnie jednak ciekawszy może być indeks Dallas Fed, z tego względu, że piątkowe PMI w USA okazały się zaskakująco mocne, a inne wskaźniki regionalne były bardzo słabe. Rynek nie przejmie się tą publikacją, ale będzie to wskazówka odnośnie kierunku zmiany koniunktury w USA. O 9:05 euro kosztuje 4,69 złotego, dolar 4,35 złotego, frank 4,74 złotego, zaś funt 5,33 złotego.
Źródło: dr Przemysław Kwiecień CFA, Główny Ekonomista XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
EBC tnie stopy. Cła mogą mieć skutek dezinflacyjny
2025-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj EBC zgodnie z szerokimi oczekiwaniami rynku obniżył koszt pieniądza w strefie euro o 25 punktów bazowych. Decyzja była jednogłośna. Pojawiły się głosy o redukcję w wysokości 50 pb ale nie uzyskały one poparcia. Kurs EUR/USD był niewrażliwy na te doniesienia i poruszał się w wąskiej konsolidacji pomiędzy poziomami 1,1380 a 1,1350. Kolejne cięcie EBC wynikało w dużej mierze ze wzrostu niepewności gospodarczej, którą wywołuje polityka Donalda Trumpa.
Próba odreagowania spadków
2025-04-17 Poranny komentarz walutowy XTBRynki finansowe poruszają się obecnie po grząskim gruncie, na który wpływają napięcia geopolityczne i wskaźniki ekonomiczne. Wall Street doświadczyło wczoraj znacznego spadku, spowodowanego wyprzedażą akcji technologicznych po wprowadzeniu przez Donalda Trumpa ograniczeń dotyczących sprzedaży chipów do Chin. Nasdaq spadł o 3,1%, S&P 500 o 2,25%, a Dow Jones o 1,7%. Mimo to kontrakty terminowe na indeksy amerykańskie są notowane nieznacznie wyżej, co wskazuje na potencjalne ożywienie.
Powell pozostaje wciąż “jastrzębi”. Dziś decyzja EBC
2025-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersDzisiejsza decyzja Europejskiego Banku Centralnego stanowi kluczowy punkt tygodnia na rynkach finansowych, jednak oczekiwania co do niespodzianek ze strony EBC są ograniczone. Po krótkim okresie niepewności co do możliwości kolejnej obniżki stóp procentowych, rynki niemal w pełni zdyskontowały taki scenariusz. Tradycyjnie EBC nie ulega presji krótkoterminowych wydarzeń i zmienia swoje nastawienie stopniowo.
Perspektywy przełomu jednak nie widać?
2025-04-16 Raport DM BOŚ z rynku walutJak na razie nic nie wskazuje na to, aby Amerykanie i Chińczycy mieli zasiąść do stołu rozmów, aby rozładować wzajemny impas w polityce handlowej. Każdego dnia dowiadujemy się raczej o kolejnych działaniach wymierzonych w przeciwnika, choć nie są one tak "eskalujące" jak te z ubiegłego tygodnia. Dzisiaj agencje piszą o 245 proc cłach Trumpa na wybrane chińskie produkty - chodzi głównie o igły i strzykawki, oraz zaostrzenie eksportu zaawansowanych chipów przez Nvidię (wcześniej ustalono, że układy H20 miały jednak nie podlegać kontroli sprzedaży do Chin).
Rynek walutowy nie wykazuje paniki
2025-04-16 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOd „Dnia Wyzwolenia” w USA, który miał miejsce 2 kwietnia, sytuacja geopolityczna i gospodarcza uległa dynamicznym zmianom. Wprowadzenie ceł, ich częściowe zawieszenie, rozpoczęcie negocjacji bez widocznych perspektyw na przełom, a także zapowiedzi kolejnych barier handlowych – wszystko to znalazło odzwierciedlenie na rynkach finansowych.
Bezpieczne waluty zyskują na wartości
2025-04-16 Poranny komentarz walutowy XTBFrank w stosunku do dolara jest mocniejszy niż w chwili, kiedy SNB zdecydował się na uwolnienie swojej waluty w 2015 roku. Jen również zyskuje w stosunku do amerykańskiej waluty, z różnicą między długimi i krótkimi pozycjami w historii. Choć złoto nie jest walutą, to jest bezpieczną przystanią i notuje kolejne historyczne szczyty. Czy dolar stracił swój status bezpiecznej waluty? Wojna handlowa nie jest zakończona, nawet jeśli doszło do pewnego zawieszenia ceł i pewnych odstępstw.
Dolar uwierzy w słabość Trumpa?
2025-04-15 Raport DM BOŚ z rynku walutOstatnie ruchy Donalda Trumpa - zastosowanie wyłączeń w nałożonych już cłach na Chiny - rynki potraktowały jako sygnał, że "genialna" strategia handlowa Białego Domu zaczyna się sypać i dalszej eskalacji nie będzie, raczej szukanie dróg do deeskalacji. W efekcie mamy odbicie na giełdach i kryptowalutach, oraz stabilizację na amerykańskim długu po silnej wyprzedaży z zeszłego tygodnia, oraz na dolarze.
Rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny czas
2025-04-15 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersChoć dopiero mamy połowę kwietnia, rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny miesiąc. Do głównych czynników spowalniających wzrost należy zaliczyć hamujące inwestycje w sektorze AI, ograniczenia fiskalne oraz egzekwowanie przepisów imigracyjnych, Również istotna jest rola działań DOGE. Wprowadzenie ceł jest ostatnim z głównych zagrożeń. Wśród inwestorów panuje niski poziom zaufania. W ostatnim czasie widoczne było jednak pozycjonowanie rynku sugerujące oczekiwanie “ulgi”.
Czy Trump przegrywa wojnę handlową?
2025-04-15 Poranny komentarz walutowy XTBNieścisłości dotyczące ceł ze strony Stanów Zjednoczonych są tak ogromne, że w zasadzie nikt nie wie, jakie stawki obowiązują na różne kategorie produktów. W ciągu weekendu Trump wskazał, że zamierza wyłączyć elektronikę z potężnych 145% ceł na Chiny, a obecnie mówi się, że mają obowiązywać pierwotne stawki 20%. Trump mówi również, że zawieszenia ceł nie oznaczają, że nie będą one obowiązywać w przyszłości, ale jednocześnie zapowiada kolejne możliwe ulgi dla innych sektorów. Czy ostatnie działania pokazują, że Trump traci swoją przewagę w wojnie handlowej?
Wyjątki to objaw słabości Trumpa?
2025-04-14 Raport DM BOŚ z rynku walutNa to zdają się po cichu liczyć rynki, po tym jak Biały Dom zakomunikował, że elektronika użytkowa z Chin będzie wyłączona spod horrendalnych ceł (stawka wyniesie zaledwie 20 proc.) i nie wykluczył, że podobny ruch dotknie też import półprzewodników. Czy to sygnał, że Donald Trump zaczyna odczuwać presję ze strony biznesu, który zwyczajnie jest na niego "wściekły"?