
Data dodania: 2021-08-24 (09:23)
Poniedziałek przebiegał na rynkach w wyśmienitych nastrojach. Wstępne publikacje danych o aktywności gospodarczej przeszły niezauważone, a inwestorzy koncentrowali się na zbliżającym się sympozjum Jackson Hole. Na Wall Street kolejny raz odnotowano historyczne rekordy. Zacznijmy jednak od danych, bo pokazują one istotne tendencje, które dodatkowo wyglądają dość podobnie, zarówno w USA, jak i w Europie. Wstępne indeksy PMI rozczarowały po obydwu stronach Atlantyku, ale nie to jest problemem.
Zbiorczy PMI nadal wyniósł 59,5 pkt. dla strefy euro, 55,4 pkt. dla USA oraz 55,3 pkt. dla Wielkiej Brytanii. Nie jest problemem również fakt, iż nieco słabnie popyt, gdyż nadal jest on wysoki i przewyższa możliwości firm. To efekt powolnego wygasania efektów stymulacji fiskalnej, ale także efekt realizowania się popytu odłożonego – jest to raczej zatem zjawisko w pełni naturalne. Większym problemem jest fakt, że nie milkną trudności po stronie podaży – presja cenowo/kosztowa, opóźnienia w dostawach, problemy z rekrutacją pracowników. A to oznacza, że możliwy jest scenariusz, w którym impuls fiskalny przełoży się mniej na wzrost gospodarczy, a bardziej na wzrost cen, a ten w konsekwencji osłabi popyt (być może akurat, gdy firmy rozbudują zdolności produkcyjne). Nie są to jeszcze jakoś bardzo niepokojące dane, ale z pewnością nie wpisują się one w scenariusz idealnego ożywienia a problemy, które miały mieć przejściowy charakter, raczej się nasilają. Tu oczywiście dochodzi kolejne pytanie, jak na tę sytuację wpłyną restrykcje związane z „czwartą falą”. Jak na razie rynek zareagował w sierpniu spadkiem cen surowców, co powinno nieco pomóc, z drugiej strony ograniczenia to też dalsze komplikacje po stronie dostawców materiałów i podzespołów.
Na rynku tematem przewodnim było jednak zmiękczanie oczekiwań przed piątkowym wystąpieniem szefa Fed w Jackson Hole. Ponieważ formuła konferencji będzie w pełni online, rynek uznał, że nie czekają nas żadne większe zmiany. Moim zdaniem słusznie – konferencji tej media przypisują zwykle przesadnie duże znaczenie, a Fed miał dotąd niezliczoną ilość powodów, aby zareagować na sytuację gospodarczą. Skoro Powell zignorował inflację przekraczającą 5%, dlaczego teraz miałby zmienić zdanie? Oczywiście ograniczenie QE jest ze wszech miar zasadne i co ciekawe opowiada się za nim już większość w Fed, jednak decyzje tak naprawdę podejmuje prezes i dopóki nie napotyka bardzo silnego sprzeciwu może forsować swój punkt widzenia. Jakiś czas temu pisałem, że paradoksalnie ograniczenia związane z kolejną falą COVID rynki przyjmą pozytywnie i teraz widać to jak na dłoni – pogarszające się statystyki będą kolejną wymówką, by nie zmieniać polityki.
Na rynku złotego nie dzieje się wiele, co ponownie nie świadczy najlepiej o sile naszej waluty – bardzo dobre globalnie nastroje powinny złotemu sprzyjać, a tak się nie dzieje. Kurs EURPLN jest nadal bardzo blisko górnego ograniczenia konsolidacji, czyli poziomu 4,60. Wtorkowy kalendarz jest nieco lżejszy, główną publikacją jest sprzedaż domów w USA (16:00). O 9:15 euro kosztuje 4,5821 złotego, dolar 3,9029 złotego, frank 4,2758 złotego, zaś funt 5,3565 złotego.
Na rynku tematem przewodnim było jednak zmiękczanie oczekiwań przed piątkowym wystąpieniem szefa Fed w Jackson Hole. Ponieważ formuła konferencji będzie w pełni online, rynek uznał, że nie czekają nas żadne większe zmiany. Moim zdaniem słusznie – konferencji tej media przypisują zwykle przesadnie duże znaczenie, a Fed miał dotąd niezliczoną ilość powodów, aby zareagować na sytuację gospodarczą. Skoro Powell zignorował inflację przekraczającą 5%, dlaczego teraz miałby zmienić zdanie? Oczywiście ograniczenie QE jest ze wszech miar zasadne i co ciekawe opowiada się za nim już większość w Fed, jednak decyzje tak naprawdę podejmuje prezes i dopóki nie napotyka bardzo silnego sprzeciwu może forsować swój punkt widzenia. Jakiś czas temu pisałem, że paradoksalnie ograniczenia związane z kolejną falą COVID rynki przyjmą pozytywnie i teraz widać to jak na dłoni – pogarszające się statystyki będą kolejną wymówką, by nie zmieniać polityki.
Na rynku złotego nie dzieje się wiele, co ponownie nie świadczy najlepiej o sile naszej waluty – bardzo dobre globalnie nastroje powinny złotemu sprzyjać, a tak się nie dzieje. Kurs EURPLN jest nadal bardzo blisko górnego ograniczenia konsolidacji, czyli poziomu 4,60. Wtorkowy kalendarz jest nieco lżejszy, główną publikacją jest sprzedaż domów w USA (16:00). O 9:15 euro kosztuje 4,5821 złotego, dolar 3,9029 złotego, frank 4,2758 złotego, zaś funt 5,3565 złotego.
Źródło: dr Przemysław Kwiecień CFA, Główny Ekonomista XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
PLN stabilny mimo globalnych napięć – co dalej z kursem dolara?
10:22 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek 14 października przynosi na globalnych rynkach walutowych mieszankę niepewności i politycznych napięć, które odbijają się zarówno na notowaniach złotego, jak i kluczowych walut światowych. Obecny kurs dolara amerykańskiego wobec polskiej złotówki oscyluje wokół poziomu 3,69, a euro wyceniane jest na 4,2664 PLN. Równocześnie frank szwajcarski kosztuje 4,5933 PLN, funt brytyjski 4,8970 PLN, a korona norweska 0,3642 PLN. Te wartości utrzymują się po wczorajszych najmocniejszych w ostatnich tygodniach odbiciach dolara po fali optymizmu na Wall Street.
Forex w połowie października: stabilizacja złotówki na tle kluczowych walut świata
2025-10-13 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy rynek walutowy przynosi stabilizację kursów głównych par, w tym polskiego złotego, który po tumultach września oraz pierwszej połowy października stopniowo odbudowuje swoją pozycję wobec światowych walut. Notowania o poranku wskazują na kurs USD/PLN w okolicach 3,6778, euro wyceniane jest przy 4,2576 złotego, a frank szwajcarski utrzymuje poziom 4,5675 zł za jednostkę.
Złoty zyskuje zaufanie – piątek na rynku walut bez gwałtownych zmian
2025-10-10 Komentarz walutowy MyBank.plPiątkowy poranek na rynku walutowym otwiera się stabilizacją kursu polskiego złotego, który w ostatnich dniach wykazuje odporność na globalne trendy oraz decyzje krajowych władz monetarnych. Kurs dolara amerykańskiego w piątek rano utrzymuje się w okolicach 3,67 złotego, euro stabilne na poziomie 4,25 zł, podczas gdy frank szwajcarski wyceniany jest na 4,57 zł, a funt brytyjski oscyluje wokół 4,90 zł. Podobny spokój obserwujemy na parze z dolarem kanadyjskim, którego kurs zatrzymał się przy 2,63 złotego, oraz koroną norweską blisko poziomu 0,366 złotego za jednostkę.
Złoty stabilny po cięciu stóp przez RPP – Forex wycenia siłę polskiej waluty
2025-10-09 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartkowy poranek 9 października na rynku walutowym upływa pod znakiem kontynuacji sentymentu po środowej decyzji Rady Polityki Pieniężnej, która obniżyła stopy procentowe o 25 punktów bazowych. Polski złoty zachowuje zaskakującą stabilność wobec głównych walut mimo wprowadzenia łagodniejszej polityki pieniężnej, co według analityków potwierdza solidne fundamenty gospodarcze kraju i umiarkowane oczekiwania inflacyjne.
RPP zaskakuje decyzją o cięciu stóp procentowych, PLN pod presją na rynku Forex
2025-10-08 Analizy MyBank.plDecyzja Rady Polityki Pieniężnej ogłoszona w środę 8 października wyznaczyła rytm dla całego rynku walutowego. Po dwudniowym posiedzeniu RPP zdecydowała o obniżeniu wszystkich stóp procentowych Narodowego Banku Polskiego o 25 punktów bazowych, co oznacza, że stopa referencyjna sięga teraz 4,50%, lombardowa 5,00%, depozytowa 4,00%, redyskontowa weksli 4,55%, a dyskontowa 4,60% – najniżej od maja 2022 roku.
Czy NBP obniży stopy? Złoty w napięciu przed środową decyzją Rady
2025-10-07 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty zakończył wtorkową sesję na rynku Forex z mieszanymi nastrojami, notując spadek wobec dolara amerykańskiego, ale jednocześnie umacniając się względem euro. O godzinie 23:37 wieczorem kurs USD/PLN osiągnął poziom 3,6501, co oznacza wzrost o 0,47 procent w porównaniu do otwarcia sesji. Jednocześnie para EUR/PLN zanotowała niewielki spadek o 0,02 procent, osiągając wartość 4,2556 złotego za jedno euro.
Złotówka w trybie czuwania. RPP na horyzoncie, dolar kruchy, rynek spokojny
2025-10-07 Komentarz walutowy MyBank.plZłoty rozpoczyna dzień pod znakiem stabilizacji, a krajowy rynek czeka na sygnał z Narodowego Banku Polskiego. Inwestorzy zgodnie zakładają, że Rada Polityki Pieniężnej utrzyma stopę referencyjną na poziomie 4,75 proc., choć w tle pozostaje dyskusja o warunkowej obniżce o 25 punktów bazowych w dalszej części kwartału. Zmienność na parach z PLN pozostaje ograniczona, co przy dodatnich realnych stopach i spokojnym otoczeniu globalnym sprzyja zachowaniu wycen w wąskich widełkach. Jednocześnie rośnie waga komunikatu i tonu przewodniczącego – to on, bardziej niż sama decyzja, ustawi krótkoterminowe oczekiwania na rynek złotego.
Złoty spokojny mimo zawirowań: shutdown w USA, Francja bez rządu, Japonia stawia na stymulację
2025-10-06 Komentarz walutowy MyBank.plJastrzębie i gołębie w cieniu, a rynek robi swoje. Złotówka zaczyna tydzień w reżimie ograniczonej zmienności, w rytmie globalnych przepływów i zgodnie z intuicją po najnowszych danych o cenach. USD/PLN jest notowany w okolicach 3,63–3,65, EUR/PLN w pobliżu 4,25, a EUR/USD dryfuje blisko 1,17. Na tle koszyka walut G10 i regionu CEE PLN pozostaje stabilny; inwestorzy trzymają pozycje przed środowym posiedzeniem RPP i czwartkową konferencją prezesa NBP, a krótkoterminowe ruchy wyznacza przede wszystkim kierunek eurodolara.
Złotówka w cieniu rekordu złota i amerykańskiego „shutdownu”: USD blisko 3,63, euro przy 4,26
2025-10-02 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartek po godzinie 10:45 przynosi umiarkowanie spokojny obraz na rynku walutowym: dolar amerykański waha się w rejonie 3,62–3,63 zł, euro utrzymuje okolice 4,26 zł, a funt brytyjski pozostaje tuż poniżej 4,90 zł. Frank szwajcarski krąży w przedziale 4,55–4,56 zł, korona norweska oscyluje w pobliżu 0,366 zł, a dolar kanadyjski zniżkuje lekko w stronę 2,60 zł. Na tle wyraźnych rekordów cen złota, które w tym tygodniu przyciągnęły globalną uwagę inwestorów, polska waluta pozostaje względnie stabilna, a wahania na parach z PLN mają charakter porządkujący po ostatnich impulsach z USA.
Shutdown w USA a PLN: zmiana wyceny dolara i nastroje wokół złotówki
2025-10-01 Komentarz walutowy MyBank.plRynki finansowe koncentrują się na politycznym paraliżu w Stanach Zjednoczonych i jego ubocznych skutkach dla kalendarza publikacji makro. Kwotowania głównych par z PLN pozostają blisko poziomów porannych: dolar około 3,63 zł, euro przy 4,27 zł, frank w rejonie 4,57 zł, funt blisko 4,89 zł. Zmienność jest niska i ma charakter techniczny; impulsy pochodzą raczej z narracji niż z danych, których dziś może być mniej z uwagi na ograniczenia po stronie administracji USA.