Złoty jednak słabszy

Złoty jednak słabszy
Puls Walutowy FIT DM
Data dodania: 2008-04-08 (12:44)

Historia pokazała, że gdzie większość popada w optymizm, to warto zachować ostrożność. Wczoraj notowania EUR/PLN odbiły się od wskazywanego poziomu wsparcia 3,4525 i dzisiaj przed południem przetestowały poziom 3,4715. Nieznacznie, bo do 2,18 zł podrożał też szwajcarski frank.

W okolicach wczorajszych minimów pozostał jednak dolar (2,20 zł), do czego przyczyniła się sytuacja na parze EUR/USD. Tutaj zamiast spodziewanej zniżki, inwestorzy przystąpili do zakupów wspólnej waluty prowadząc do wzrostu jej kursu w okolice 1,58 za dolara w godzinach nocnych. Do południa notowania powróciły w okolice 1,5750. Agencje podają, że za nocnymi zakupami euro stali Japończycy, którzy na nowo budowali swoje portfele za sprawą rozpoczęcia nowego roku obrachunkowego od początku kwietnia. Jednak bardziej prozaiczną przyczyną był po prostu brak wiary w to, do czego jeszcze kilka godzin temu starano się usilnie przekonywać. Kolejna „jastrzębia” wypowiedź Axela Webera z Europejskiego Banku Centralnego niejako „uświadomiła” inwestorom, że szanse na to, aby ECB pokazał w najbliższy czwartek więcej „gołębich” akcentów są nikłe. To jednocześnie postawiło pod znakiem zapytania wcześniejsze oczekiwania, co do czerwcowej obniżki stóp procentowych o 25 pkt. bazowych. Być może dojdzie do niej najwcześniej po wakacjach, biorąc pod uwagę chociażby ostatni silny wzrost inflacji HICP w marcu. Z kolei słowa byłego szefa FED, Alana Greenspana o możliwych dalszych problemach amerykańskiego rynku nieruchomości, czy też opinia głównego ekonomisty instytutu NBER na temat długości trwania rozpoczynającej się recesji, a także słabsze wyniki amerykańskich spółek (Alcoa), ponownie zaszkodziły pozycji dolara. Czy jednak także i dzisiaj po południu EUR/USD pójdzie do góry? Niekoniecznie. Po pierwsze nocne maksimum na 1,5798 było dość blisko poziomu wyznaczanego przez zależności Fibonacciego, a przebieg dziennego wykresu zaczyna straszyć „namiastką” formacji głowy i ramion. Po drugie warto zastanowić się nad możliwym wpływem dzisiejszej publikacji zapisków z marcowego posiedzenia FED, a także zaplanowanym na koniec tygodnia spotkaniem grupy G-7. W pierwszym wypadku warto przypomnieć, iż dwóch członków FOMC było przeciwnych 50 punktowej obniżce i jest ryzyko, że ich argumenty zaczną podzielać ich pozostali koledzy. Na razie rynek jest nieco podzielony, co do potencjalnego ruchu FED w końcu kwietnia. Ekonomiści ankietowani kilka dni temu przez Reutersa spodziewają się ruchu o 50 pkt., podczas kiedy rynek wycenia taką możliwość na mniej niż 40 proc. Tym samym oczekiwania kierują się w stronę 25 pkt. bazowych i to niezależnie od tego, iż ostatnie dane makroekonomiczne w USA potwierdzają recesję. I ten fakt może nieco pomóc dolarowi, o ile na rynek nie napłyną kolejne negatywne informacje z rynku nieruchomości (dzisiaj o godz. 16:00). Analiza techniczna dla EUR/USD sugeruje, iż w najbliższych dniach kurs nie powinien wzrosnąć powyżej 1,5805, a ma szanse przetestować linię trendu wzrostowego przebiegającą w rejonie 1,5630. Szanse na spadek w rejon 1,54 zmalały, ale taki poziom jest wciąż możliwy pod koniec miesiąca. O wiele prostsza sytuacja jest w przypadku GBP/USD, który w oczekiwaniu na czwartkowe cięcie stóp procentowych przez Bank Anglii rozpoczął nową falę spadkową. Pomogły w tym też słabsze od oczekiwanych dane o dynamice cen nieruchomości w marcu, które doprowadziły do spadku kursu GBP/USD poniżej poziomu 1,98. Tutaj cel zniżek można wyznaczyć nawet w okolice 1,96 do końca tygodnia.

A co ze złotym? Zaplanowana na jutro aukcja 10-letnich obligacji o wartości 2,3 mld zł, raczej będzie miała niewielki wpływ na jego notowania. Widać wyraźnie, że powróciła korelacja z rynkami akcji, a tutaj kolejne negatywne wyniki amerykańskich spółek mogą doprowadzić do dalszego pogorszenia się nastrojów. Z kolei publikację istotnych danych z gospodarki (inflacja i płace w marcu), zaplanowano dopiero na wtorek, 15 kwietnia. Analiza techniczna pokazuje, że USD/PLN powinien zacząć budować formację klina z pierwszym celem na 2,22 zł i dalej 2,26 zł na koniec miesiąca. Z kolei EUR/PLN zatrzymując się dzisiaj rano na pierwszym oporze 3,4715 zł, po nieznacznej korekcie w kierunku 3,46 zł, ma szanse na kontynuację ruchu z kolejnym celem na 3,4850-3,49 zł do połowy kwietnia. O godz. 12:30 notowania kształtowały się odpowiednio: 3,4670 (EUR/PLN), 2,20 (USD/PLN), 1,5761 (EUR/USD), 1,9783 (GBP/USD).

Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk, FIT Dom Maklerski S.A.
First International Traders DM
Komentarz dostarczyła firma:
First International Traders Dom Maklerski S.A.
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Polski złoty znów mocny: Jakie są aktualne notowania USD, CHF, GBP, NOK?

10:00 Komentarz walutowy MyBank.pl
Polski złoty pozostaje jedną z najmocniejszych walut rynków wschodzących w 2025 roku, choć dzisiejsze napięcia na globalnych rynkach przypominają, jak szybko nastroje mogą się zmienić. Po serii dynamicznych ruchów na Wall Street, wywołanych przede wszystkim wynikami Nvidii i nerwową dyskusją o „bańce AI”, inwestorzy na rynku walutowym uważnie obserwują, czy korekta na akcjach przełoży się na ucieczkę od ryzyka i presję na PLN. Na razie rynek złotego zachowuje się spokojnie, ale w tle przybywa czynników, które mogą w kolejnych dniach przetestować odporność krajowej waluty.

Dolar amerykański drożeje na świecie, lecz złotówka broni pozycji wobec USD

2025-11-20 Komentarz walutowy MyBank.pl
Polski złoty w czwartek rano pozostaje stabilny, mimo że na globalnym rynku walut znów widać gwałtowne przetasowania. W centrum uwagi są przede wszystkim Azja – z osuwającym się jenem i słabnącym nowozelandzkim dolarem – oraz zmieniające się oczekiwania wobec amerykańskiej Rezerwy Federalnej. Na tym tle polski złoty utrzymuje pozycję jednej z najmocniejszych walut rynków wschodzących, korzystając z relatywnie wysokich stóp procentowych i dobrej kondycji krajowej gospodarki.

Czy PLN obroni się przed mocniejszym dolarem i frankiem?

2025-11-19 Komentarz walutowy MyBank.pl
Środowy poranek 19 listopada przynosi umiarkowane osłabienie, ale nie załamanie, jakie mógłby sugerować nagłówek o „słabym złotym”. Polski złoty traci dziś symbolicznie wobec głównych walut, a obraz rynku jest raczej technicznym dostosowaniem po serii dobrych danych z polskiej gospodarki i kolejnej, niewielkiej obniżce stóp procentowych przez NBP niż początkiem nowego kryzysu walutowego.

PLN w cieniu globalnej nerwowości. Dlaczego frank i dolar zyskują, a złotówka nadal trzyma się mocno?

2025-11-18 Komentarz walutowy MyBank.pl
We wtorkowy poranek polski złoty wchodzi na rynek w wyraźnie trudniejszym, ale wciąż nie dramatycznym otoczeniu. Inwestorzy na całym świecie próbują poukładać na nowo scenariusze dla stóp procentowych w USA po zakończeniu rekordowo długiego shutdownu, a jednocześnie trawią najnowsze dane o inflacji w Polsce i decyzje Rady Polityki Pieniężnej. W takim środowisku złotówka pozostaje relatywnie stabilna, choć lekko słabsza wobec dolara i franka, przy ograniczonym apetycie na ryzyko na globalnych rynkach.

EUR/PLN przy 4,22, USD/PLN koło 3,64. Dlaczego kursy walut sprzyjają dziś Polsce?

2025-11-17 Komentarz walutowy MyBank.pl
Polski złoty rozpoczyna nowy tydzień na rynku walutowym spokojnym, ale wyraźnie umocnionym tle regionu. O poranku para EUR/PLN jest notowana w okolicach 4,22, USD/PLN około 3,64, CHF/PLN przy 4,58, a GBP/PLN tuż poniżej 4,79. To poziomy zbliżone do piątkowego zamknięcia i sygnał, że po serii decyzji banku centralnego i publikacji danych o inflacji inwestorzy na razie trzymają się wypracowanych wcześniej pozycji na złotówce.

Polski złoty między Fed a NBP. Co oznacza koniec paraliżu w Waszyngtonie dla kursu PLN?

2025-11-14 Komentarz walutowy MyBank.pl
Polski złoty w piątkowy poranek pozostaje pod umiarkowaną presją, ale wciąż pokazuje zaskakująco dużą odporność na tle zawirowań globalnych. Końcówka tygodnia na rynku walutowym upływa pod znakiem mieszanki lokalnych danych z Polski, rekordowo długiego shutdownu rządu USA, ostrożnych komunikatów banków centralnych i utrzymującej się nerwowości na rynkach akcji. To wszystko składa się na obraz, w którym złotówka nie jest już tak silna jak w najlepszych momentach jesieni, ale też wyraźnie nie zachowuje się jak klasyczna waluta rynków wschodzących, uciekająca przy każdym skoku awersji do ryzyka.

Czy możemy spodziewać się kursu dolara amerykańskiego USD po 3 zł w 2026 roku?!

2025-11-13 Felieton walutowy MyBank.pl
Dolar amerykański znów jest jednym z głównych bohaterów rozmów ekonomistów, przedsiębiorców i zwykłych kredytobiorców. Po okresie wyjątkowo silnego umocnienia w latach 2022–2023, kiedy kurs USD/PLN dochodził do okolic 5 zł, dziś sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Złoty odrobił dużą część strat, a dolar wyraźnie się osłabił. Nic dziwnego, że coraz częściej pada pytanie: czy w 2026 roku możemy zobaczyć kurs dolara w okolicach 3 zł, a więc poziom niewidziany od wielu lat i psychologicznie niezwykle istotny dla polskich gospodarstw domowych i firm.

Dolar po shutdownie słabnie – co to znaczy dla złotówki i twoich oszczędności?

2025-11-13 Komentarz walutowy MyBank.pl
W cieniu niedawnego zakończenia najdłuższego w historii Stanów Zjednoczonych paraliżu administracyjnego, rynek walutowy na świecie odzyskuje oddech, choć niepewność wciąż wisi w powietrzu. Prezydent Donald Trump podpisał ustawę przywracającą finansowanie rządu federalnego do końca stycznia 2026 roku, co pozwoliło na wznowienie pracy ponad miliona pracowników i publikację zaległych danych makroekonomicznych.

Funt pod presją decyzji BoE, złotówka w centrum uwagi inwestorów

2025-11-12 Komentarz walutowy MyBank.pl
Środowy poranek na rynku walutowym przynosi kontynuację trendów obserwowanych od początku tygodnia – z lekką dominacją dolara amerykańskiego wobec najważniejszych walut, utrzymaniem stabilności polskiego złotego i wyraźną korektą na rynku funta brytyjskiego. Bieżące notowania Forex wskazują na relatywną siłę PLN względem koszyka, nawet pomimo wzmożonej nerwowości makroekonomicznej na świecie.

Złoty broni silnego kursu – czy polska waluta pozostanie liderem regionu?

2025-11-10 Komentarz walutowy MyBank.pl
Aktualne notowania walut, w poniedziałkowy poranek 10 listopada pokazują, że polski złoty wciąż pozostaje jedną z bardziej stabilnych walut regionu. O godzinie 9 rano euro kosztowało 4,24 złotego, dolar amerykański 3,67 złotego, frank szwajcarski 4,54 złotego, funt brytyjski 4,82 złotego, dolar kanadyjski 2,61 złotego, natomiast korona norweska wahała się w granicach 0,36 złotego. Takie notowania pokazują względną odporność złotówki na impulsy zewnętrzne i potwierdzają fundamentalną siłę polskiej gospodarki na tle regionu.