
Data dodania: 2020-10-15 (12:20)
Wczorajsze słabsze zamknięcie się Wall Street negatywnie rzutuje na sentyment na innych aktywach. W czwartek jest kolejnym dniem, kiedy to dolar zyskuje na szerokim rynku, a zmiany są już wyraźniejsze. Do świadomości inwestorów coraz bardziej przebija się wątek związany z COVID-19 i koniecznością wprowadzania kolejnych obostrzeń (mini-lockdowny, godzina policyjna itd.), co może mieć negatywny wpływ na obserwowane w ostatnich miesiącach ożywienie gospodarcze po mocnym tąpnięciu w marcu i kwietniu.
Decydenci nadal negują możliwość powrotu do schematu wiosennego lockdownu, chociaż jak sami dodają sytuacja jest coraz bardziej trudna i wymagająca. Ta coraz większa niepewność zniechęca do podejmowania nadmiernego ryzyka.
O ile na początku tygodnia słabły głównie waluty rynków wschodzących, uznawanych tradycyjnie za bardziej ryzykowne i mniej płynne, o tyle teraz niepokój zaczyna być widoczny na głównych walutach G-10. Dzisiaj najsłabsze są Antypody, ale jest to pośrednio wynik słów szefa Banku Australii, który wprost zapowiedział, że dalsze luzowanie polityki będzie konieczne. Na EURUSD i GBPUSD jest względnie stabilnie - nie zeszliśmy poniżej 1,17, a funt tylko nieznacznie skorygował wczorajszy, popołudniowy wzrost. Spotkanie premiera Johnsona z szefową Komisji Europejskiej nie wniosło wiele do obrazu rynku, chociaż strony twierdzą, że nie przerwą rozmów. Dzisiaj rozpoczyna się szczyt UE ws. Brexitu, ale nikt nie liczy na to, że cokolwiek on przyniesie. Według analityków Goldman Sachs okrojone porozumienie zakładające zerowe stawki celne byłoby możliwe dopiero w listopadzie. Podobnie ma się sytuacja z czwartym pakietem fiskalnym w USA. Wczorajsze słowa Mnuchina, a wcześniejsze Pelosi, nie pozostawiają też złudzeń, co do okrojonego pakietu wsparcia wartego 500 mld USD. Okres przedwyborczy nie jest czasem na takie decyzje.
OKIEM ANALITYKA - czas trudnych pytań
Przy braku innych pozytywnych informacji, wątek związany z COVID-19 jest coraz bardziej widoczny, a dynamicznie rosnące dynamiki zakażeń napędzają niepewność i strach przed trudnymi decyzjami, jakie będą musiały być podjęte. Pełne, czy niepełne lockdowny, w formule obszarowej, czy ogólnokrajowej - odpowiedzi na te pytania muszą znaleźć się szybko. Politycy przespali ostatnie tygodnie, a obecne reakcje są mocno spóźnione, co w efekcie może grozić paraliżem służby zdrowia w wielu krajach w ciągu najbliższych tygodni. Rynki finansowe zestawiają te wątki z faktem braku konkretnych działań polityków w temacie fiskalnych programów wsparcia - to zarówno ma miejsce w USA, jak i w Europie. Czy znów wszystko mają zrobić banki centralne? Czy po raz kolejny czerwone linie zostaną złamane? Ujemne stopy procentowe, kolejne gigantyczne programy skupu aktywów? Znów przychodzi okres trudnych pytań...
O ile na początku tygodnia słabły głównie waluty rynków wschodzących, uznawanych tradycyjnie za bardziej ryzykowne i mniej płynne, o tyle teraz niepokój zaczyna być widoczny na głównych walutach G-10. Dzisiaj najsłabsze są Antypody, ale jest to pośrednio wynik słów szefa Banku Australii, który wprost zapowiedział, że dalsze luzowanie polityki będzie konieczne. Na EURUSD i GBPUSD jest względnie stabilnie - nie zeszliśmy poniżej 1,17, a funt tylko nieznacznie skorygował wczorajszy, popołudniowy wzrost. Spotkanie premiera Johnsona z szefową Komisji Europejskiej nie wniosło wiele do obrazu rynku, chociaż strony twierdzą, że nie przerwą rozmów. Dzisiaj rozpoczyna się szczyt UE ws. Brexitu, ale nikt nie liczy na to, że cokolwiek on przyniesie. Według analityków Goldman Sachs okrojone porozumienie zakładające zerowe stawki celne byłoby możliwe dopiero w listopadzie. Podobnie ma się sytuacja z czwartym pakietem fiskalnym w USA. Wczorajsze słowa Mnuchina, a wcześniejsze Pelosi, nie pozostawiają też złudzeń, co do okrojonego pakietu wsparcia wartego 500 mld USD. Okres przedwyborczy nie jest czasem na takie decyzje.
OKIEM ANALITYKA - czas trudnych pytań
Przy braku innych pozytywnych informacji, wątek związany z COVID-19 jest coraz bardziej widoczny, a dynamicznie rosnące dynamiki zakażeń napędzają niepewność i strach przed trudnymi decyzjami, jakie będą musiały być podjęte. Pełne, czy niepełne lockdowny, w formule obszarowej, czy ogólnokrajowej - odpowiedzi na te pytania muszą znaleźć się szybko. Politycy przespali ostatnie tygodnie, a obecne reakcje są mocno spóźnione, co w efekcie może grozić paraliżem służby zdrowia w wielu krajach w ciągu najbliższych tygodni. Rynki finansowe zestawiają te wątki z faktem braku konkretnych działań polityków w temacie fiskalnych programów wsparcia - to zarówno ma miejsce w USA, jak i w Europie. Czy znów wszystko mają zrobić banki centralne? Czy po raz kolejny czerwone linie zostaną złamane? Ujemne stopy procentowe, kolejne gigantyczne programy skupu aktywów? Znów przychodzi okres trudnych pytań...
Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Wakacje z Trumpem – kolejne groźby ceł i umiarkowana reakcja rynków
2025-07-11 Analizy walutowe MyBank.plPoczątek wakacji miał przynieść stabilizację i jasność co do dalszego kierunku w międzynarodowych relacjach handlowych, jednak Donald Trump ponownie zaskoczył świat swoją agresywną polityką celną. Od początku lipca prezydent USA grozi kolejnymi podwyżkami ceł, wymierzonymi praktycznie we wszystkich ważniejszych partnerów handlowych. Trump planuje wprowadzenie ceł już od sierpnia, co wywołuje ogromne poruszenie na globalnych rynkach.
Brazylijski real znalazł się pod silną presją po ogłoszeniu przez USA ceł
2025-07-10 Analizy walutowe MyBank.plBrazylijski real znalazł się pod silną presją po ogłoszeniu przez USA bezprecedensowych, 50-procentowych ceł na import brazylijskich towarów. Decyzja Donalda Trumpa, która mocno zaskoczyła rynek, jest szczególna nie tylko ze względu na wyjątkowo wysoką skalę taryf, ale również z uwagi na jej wyraźny kontekst polityczny.
Trump nie taki groźny?
2025-07-08 Raport DM BOŚ z rynku walutWtorek przynosi osłabienie dolara na szerokim rynku i podbicie futures na amerykańskie indeksy. Czy wraca tryb risk-on skoro przecież Donald Trump zaczął podejmować kontrowersyjne decyzje zwiastujące powrót wojen handlowych? Ujawnione wczoraj "listy", jakie zostały wysłane do kilkunastu rządów ujawniły nowe taryfy, które mają wejść w życie od 1 sierpnia.
Cła nie robią już wrażenia
2025-07-08 Poranny komentarz walutowy XTBBieżący tydzień miał być swego rodzaju „powtórką z rozrywki” sprzed trzech miesięcy, gdy zapowiedzi radykalnych i bardzo szeroko nakładanych stawek celnych storpedowały rynki finansowe. Jednak mimo pewnych ruchów wykonywanych przez Biały Dom reakcje rynkowe są symboliczne. Złoty w zasadzie ich nie zauważył. W środę mija 3-miesięczny termin, na który Donald Trump zawiesił nałożone przez siebie samego na początku kwietnia „cła odwetowe”.
Cisza przed burzą?
2025-07-07 Raport DM BOŚ z rynku walutDonald Trump zapowiedział nałożenie 10 proc. stawki celnej dla tych krajów, które popierają sojusz BRICS. Ma być ona bezwarunkowa, gdyż BRICS zdaniem Trumpa działa na niekorzyść interesów USA. W odpowiedzi na te doniesienia słabną dzisiaj waluty Antypodów, gdyż trudno jest ocenić na jakiej bazie USA będą nakładać wspomniane, nowe cła, a akurat Australia, czy też Nowa Zelandia bardziej, niż inni handlują z krajami BRICS.
Trump grozi cłami za wsparcie BRICS
2025-07-07 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPrezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił na platformie Truth Social, że każdy kraj wspierający „antyamerykańskie polityki BRICS” zostanie objęty dodatkowymi cłami w wysokości 10%. Nie sprecyzował jednak, jakie działania uznaje za „antyamerykańskie” ani kiedy nowe taryfy miałyby wejść w życie. Oświadczenie pojawiło się tuż przed końcem 90-dniowego zawieszenia ceł oraz planowanym wysłaniem oficjalnych not do państw objętych nową polityką handlową.
Złoty znajdzie się pod presją?
2025-07-07 Raport DM BOŚ z rynku walutZeszły tydzień pokazał, że polska waluta jest relatywnie silna - nieoczekiwane cięcie stóp procentowych o 25 punktów baz. przez RPP i "gołębia" konferencja prezesa Glapińskiego nie doprowadziły do jej osłabienia. Czy siła złotego to efekt dobrego zachowania się euro na rynkach globalnych? Poniekąd tak i warto będzie tym samym zerkać na globalny sentyment. Ten może się pogorszyć przez działania administracji Donalda Trumpa odnośnie taryf celnych. Na razie nie jest jednak aż tak nerwowo.
Dolar miał swoje 5 minut…i niewiele więcej
2025-07-04 Poranny komentarz walutowy XTBIndeks dolara wznawia spadki po przyjęciu przez Kongres USA przełomowej ustawy fiskalnej Donalda Trumpa. Dodatkowe 3,4 biliona dolarów deficytu i długofalowe skutki zmian w polityce socjalnej generują obawy o stabilność gospodarczą USA, a nadchodzące cła wspierają odpływ kapitału do bezpiecznych rajów walutowych. Po publikacji bardzo mocnego raportu z rynku pracy (NFP) dolar miał swoje pięć minut…i niewiele więcej. Niespodziewanie duży przyrost nowych miejsc pracy i spadek bezrobocia odnowiły wiarę w amerykańską koniunkturę, jednocześnie oddalając nadzieje na obniżkę stóp procentowych.
Raport NFP oddala wizje cięć - wraca temat ceł
2025-07-04 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPrezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump,zapowiedział że administracja amerykańska już od dziś rozpocznie wysyłkę oficjalnych zawiadomień do partnerów handlowych ws. ceł. Wszystkie kraje mają zostać objęte nowymi taryfami najpóźniej do 9 lipca, a termin ten nie zostanie przedłużony. Nowe stawki celne będą znacznie wyższe niż wcześniej zapowiadane – zamiast dotychczasowych maksymalnych 50%, cła mają wynosić od 10–20% aż do 60–70%.
Wrócą wojny handlowe?
2025-07-04 Raport DM BOŚ z rynku walutDzisiaj Amerykanie obchodzą Dzień Niepodległości i aktywność na rynkach będzie generalnie mniejsza. Nie oznacza to jednak, że będzie nudno. Wczorajsze niezłe dane Departamentu Pracy USA sprawiły, że rynek w zasadzie skreślił jakiekolwiek dywagacje, co do możliwości cięcia stóp przez FED jeszcze w końcu lipca. Dolar nie zyskał jednak wiele, gdyż pojawiły się inne wątki.