Data dodania: 2020-06-30 (10:27)
Rynki nie potrafią wytrzymać przy jednym temacie i skaczą z informacji na informację, co przynosi szarpane ruchy. Wczoraj obawy o wzrost liczby chorych na koronawirusa udało się zagłuszyć lepszymi danymi z gospodarki USA, ale dziś rano doniesienia o przywróceniu lockdownu w australijskim Melbourne macą spokój. Zanosi się na niespokojne lato.
Interesujące, że tym razem lepsze od oczekiwań odczyty marko z USA nie przyniosły osłabienia dolara, ale go umocniły. Wcześniej oznaki szybszego odbicia gospodarczego były odbierane jako pozytywny sygnał dla gospodarki USA, a zatem wspierały rajd na Wall Street, co znów poprawiało ogólnorynkowy sentyment. Tutaj włączał się status dolara jako bezpiecznej przystani, który jednak w okresach wzrostu apetytu na ryzyko powinien się osłabiać. Dlaczego teraz jest inaczej? Prawdopodobnie bierze się to z niezdecydowania inwestorów, którzy mają wątpliwości do rozrysowywania tak długiego łańcucha przyczyn i skutków. Obecnie zbyt dużo jest czynników po obu stronach równania, gdzie po jednej stronie jest optymizm związany z szybszym tempem ożywienia a po drugiej obawy o drugą falę zachorowań na koronawirusa. W rezultacie inwestorzy decydują się rozgrywać dane najprościej jak się. Lepsze dane o podpisanych umowach domów w USA dobrze rokują dla wzrostu gospodarczego, ale inwestorzy nie mają przekonania, że od razu rozkręci to nową falę rajdu ryzykownych aktywów. Globalnie wątpliwości i niepokoje są zbyt duże, by status USD jako bezpiecznej przystani zadziałał, ale lokalnie dane pomagają.
Od kliku dni funt jest w trybie osuwania na coraz niższe poziomy i od zeszłotygodniowego szczytu traci do dolara ponad 2 proc. Częściowo związane jest to z pogorszeniem rynkowych nastrojów i wzrostem obaw wokół pandemii. Funt był uznawany jako ryzykowna waluta i jak wiele innych korzystał na osłabieniu dolara, podczas gdy rynek nie przejmował się analizą fundamentów GBP. A te wciąż pozostają niekorzystne. Wielka Brytania jest krajem z piątą na świecie liczbą zachorowań na COVID-19 z potencjalnym wystąpieniem drugiej fali przez decyzje o masowym otwarciu gospodarki w czerwcu. Ale koniec czerwca przypomina też o brexicie, gdyż dziś mija ostateczny termin, do kiedy można było zgłosić chęć przedłużenia negocjacji nowej umowy handlowej między Wielką Brytanią i Unią Europejską, inaczej stare zasady współpracy przestaną obowiązywać od 1 stycznia 2021 r. Jest za mało czasu, aby udało się uzgodnić wszystkie aspekty przyszłej wymiany, szczególnie że negocjacje prowadzone są w chłodnej i spornej atmosferze. Mimo to w dobie kryzysu wywołanego pandemią żadnej ze stron nie zależy, by całkowicie zerwać stosunki z ważnym partnerem handlowym. Zapewne w najbliższych tygodniach uda się uzgodnić umowę ramową, jednak z wieloma aspektami (m.in. dot. usług i inwestycji) skazanymi na surowe warunki oparte o zasady WTO. Nowe zasady współpracy będą nieść ze sobą szkodliwe konsekwencje dla trajektorii wzrostu gospodarczego Wielkiej Brytanii, bardziej niż dla strefy euro. Będzie to balast, który będzie ciążył funtowi i utrzymywał go relatywnie słabszego względem innych ryzykownych walut.
Od kliku dni funt jest w trybie osuwania na coraz niższe poziomy i od zeszłotygodniowego szczytu traci do dolara ponad 2 proc. Częściowo związane jest to z pogorszeniem rynkowych nastrojów i wzrostem obaw wokół pandemii. Funt był uznawany jako ryzykowna waluta i jak wiele innych korzystał na osłabieniu dolara, podczas gdy rynek nie przejmował się analizą fundamentów GBP. A te wciąż pozostają niekorzystne. Wielka Brytania jest krajem z piątą na świecie liczbą zachorowań na COVID-19 z potencjalnym wystąpieniem drugiej fali przez decyzje o masowym otwarciu gospodarki w czerwcu. Ale koniec czerwca przypomina też o brexicie, gdyż dziś mija ostateczny termin, do kiedy można było zgłosić chęć przedłużenia negocjacji nowej umowy handlowej między Wielką Brytanią i Unią Europejską, inaczej stare zasady współpracy przestaną obowiązywać od 1 stycznia 2021 r. Jest za mało czasu, aby udało się uzgodnić wszystkie aspekty przyszłej wymiany, szczególnie że negocjacje prowadzone są w chłodnej i spornej atmosferze. Mimo to w dobie kryzysu wywołanego pandemią żadnej ze stron nie zależy, by całkowicie zerwać stosunki z ważnym partnerem handlowym. Zapewne w najbliższych tygodniach uda się uzgodnić umowę ramową, jednak z wieloma aspektami (m.in. dot. usług i inwestycji) skazanymi na surowe warunki oparte o zasady WTO. Nowe zasady współpracy będą nieść ze sobą szkodliwe konsekwencje dla trajektorii wzrostu gospodarczego Wielkiej Brytanii, bardziej niż dla strefy euro. Będzie to balast, który będzie ciążył funtowi i utrzymywał go relatywnie słabszego względem innych ryzykownych walut.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Dolar zaczął słabnąć
2024-04-18 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy ranek przynosi kontynuację widocznej w środę korekty wcześniejszych zwyżek dolara. Gorzej wypadają jeszcze niektóre waluty rynków wschodzących, które kosmetycznie tracą, ale na głównych majors widać odreagowanie. Podobnie jak wczoraj na uwagę zasługuje siła walut Antypodów, korony szwedzkiej, czy też funta - a więc tych walut, które zwyczajowo są wrażliwe na wahania globalnego ryzyka.
Czy EURUSD spadnie do 1,0450?
2024-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj inwestorzy ponownie redukowali ryzyko. Amerykańskie akcje kontynuowały spadki. Ponownie słabo radziły sobie spółki technologiczne. To wszystko pokłosie niepewności co do obniżek stóp procentowych przez Fed w tym roku, słabych raportów poszczególnych spółek i utrzymujących się napięć na Bliskim Wschodzie. Indeks Sp500 tracił czwartą sesję z rzędu. Rentowności amerykańskich obligacji spadły wczoraj po wtorkowym wzroście wywołanym „jastrzębim” tonem przewodniczącego Fed Jerome Powella. Dolar lekko stracił. Wczoraj opublikowano Beżową Księgę.
Powell przyznał, że z inflacją jest problem
2024-04-17 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj po południu agencje zacytowały słowa szefa FED, który dał do zrozumienia, że myślenie o obniżkach stóp procentowych może nie być wskazane w sytuacji, kiedy ostatnie dane pokazały brak postępów na drodze spadku inflacji w stronę celu. Powell tak naprawdę potwierdził to czego rynek spodziewał się już od pewnego czasu - scenariusz "higher for longer" dla stóp procentowych w USA jest jak najbardziej prawdopodobny.
Fed pozostaje na restrykcyjnym kursie
2024-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersMożna wyciągnąć wnioski, że Fed wykorzystuje każdą nadarzającą się okazję do tego, żeby komunikować rynkowi swoje mocno restrykcyjne nastawienie. Wczoraj taki sygnał wysłał Jerome Powell podczas The Washington Forum. W podobnym tonie wypowiadali się również inni przedstawiciele Rezerwy Federalnej. Wyniki indeksów z Wall Street były mieszane. Zmienność była umiarkowana.
Co stoi za spadkami polskiego złotego?
2024-04-17 Poranny komentarz walutowy XTBPolski złoty nie ma lekko. Na przestrzeni ostatniego tygodnia nasza rodzima waluta osłabiła się względem franka o 3,5%, dolara o 3,3%, funta o 2,9%, a w przypadku euro o 2,2%. Tylko wczoraj para EURPLN odnotowała największy wzrost intraday od czasów nieoczekiwanej obniżki stóp procentowych w Polsce we wrześniu 2023 roku. Za wyprzedażami stoi kilka czynników, ale najważniejszym z nich wydaje się zmiana tła gospodarczo-geopolitycznego.
Festiwal pretekstów...
2024-04-16 Raport DM BOŚ z rynku walutDoniesienia z Izraela, jakie zaczęły spływać wczoraj po południu zaprzeczyły rynkowej narracji o deeskalacji napięcia na Bliskim Wschodzie po ataku Iranu na Izrael, jaki miał miejsce w weekend. Izraelskie władze wbrew intencjom USA i krajów zachodnich nie zeszły z agresywnego tonu związanego z możliwą odpowiedzią na ruch Iranu.
Jak głęboka będzie korekta na giełdach?
2024-04-16 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPoniedziałkowa sesja przyniosła kontynuację wyprzedaży na amerykańskim rynku akcji. Rentowności obligacji skarbowych USA wzrosły po lepszych niż oczekiwano danych o sprzedaży detalicznej, które potwierdzają pogląd, że Fed nie będzie spieszyć się z obniżkami stóp procentowych. Utrzymujące się napięcia geopolityczne spowodowały, że „indeks strachu” VIX ponownie wzrósł powyżej 19 pkt. Dolar zyskał a kurs EUR/USD dziś rano jest blisko poziomu 1,06. Złoto po początkowym spadku odzyskało wigor. Ropa zakończyła dzień na minusie.
Geopolityka wysuwa się na pierwszy plan
2024-04-15 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW piątek obserwowaliśmy odwrót inwestorów od ryzyka. To w głównej mierze pokłosie napięć geopolitycznych. Zmienność na rynku wzrosła. Indeksy z Wall Street zdecydowanie obrały kierunek południowy. SP500 stracił 1,5 proc. a Nasdaq Composite 1,6 proc., Dow Jones znalazł się pod kreską 1,2 proc. Indeks „strachu” VIX wzrósł na moment do poziomu powyżej 19 pkt. i obecnie utrzymuje się powyżej 17 pkt. Złoto po wyznaczeniu nowego rekordu na poziomie 2430 USD spadło gwałtownie o 100 USD.
Eskalacja, czy deeskalacja?
2024-04-15 Raport DM BOŚ z rynku walutPrzeprowadzony podczas weekendu odwet Iranu na Izraelu był jednak bezprecedensowy - mamy złamanie kolejnego "tabu" na Bliskim Wschodzie, kiedy to blisko dwa tygodnie temu izraelskie rakiety uderzyły w ambasadę Iranu na terenie Syrii. Zmasowana operacja z użyciem dronów była jednak bardziej pokazem siły militarnej Iranu, co druga strona potraktowała podobnie (chociaż konieczne było wsparcie ze strony USA). W przeciwieństwie do ataku Hamasu w październiku, tym razem operacja była spodziewana przez służby.
Ulga, ale na jak długo?
2024-04-15 Poranny komentarz walutowy XTBZ dużej chmury mały deszcz? W piątek na rynku czuć było wyraźny strach wobec zapowiadanego ataku odwetowego na Izrael ze strony Iranu. Choć do ataku doszło, sytuacja nie wygląda dramatycznie. Rynki odetchnęły, jednak ryzyka geopolityczne będą dawać o sobie znać. Sytuacja na Bliskim Wschodzie nigdy nie była spokojna, ale od 7 października kiedy Hamas nieoczekiwanie zaatakował izraelskich obywateli napięcie jest znacznie większe.