Wczoraj na amerykańskim rynku ropy naftowej pojawił się jednak przebłysk optymizmu w postaci danych dotyczących zapasów tego surowca. Amerykański Instytut Paliw (American Petroleum Institute, API) podał, że w minionym tygodniu zapasy ropy w Stanach Zjednoczonych wzrosły o 9,98 mln baryłek. To nieznacznie mniejszy wynik niż oczekiwano na rynku – spodziewano się wzrostu o około 10.6 mln baryłek.

Powyższe dane stanowią przebłysk optymizmu na rynku ropy, jednak trudno uznać je za przełomowe. Zresztą, są one traktowane z dystansem, ponieważ raport bazujący na większej liczbie danych, czyli publikacja Departamentu Energii, pojawi się dopiero dzisiaj.

Tymczasem dodatkowym ciekawym akcentem na rynku ropy naftowej jest możliwość stanowych ograniczeń dotyczących produkcji ropy naftowej w USA. Już 5 maja odbędzie się głosowanie na temat odgórnych cięć produkcji w stanie Texas, a tego typu ruchy rozważają również stany Dakota Północna i Oklahoma. Jeśli stanowe ograniczenia zostaną wprowadzone, będą one miały prawdopodobnie duże znaczenie w procesie ograniczenia problemu ze zbyt dużymi zapasami ropy w USA – a to może przełożyć się pozytywnie na ceny ropy.

SREBRO

Cena srebra nadal w wąskiej konsolidacji.

Ostatnie sesje na rynku srebra są mało wyraziste. Notowania tego kruszcu już od paru dni poruszają się w dość wąskiej konsolidacji w okolicach 15,00-15,40 USD za uncję.

Uspokojenie nastrojów na tym rynku nastąpiło po fali dynamicznych zmian notowań. Jeszcze w drugiej połowie lutego cena srebra wyraźnie przekraczała 18 USD za uncję, a później w niecały miesiąc zniżkowała do okolic 12 USD za uncję. Obecnie cena srebra odrobiła więc już około połowy z tych strat.

Ostatni brak wyrazistych ruchów jest odpowiedzią na brak istotnych zmian cen na wykresie notowań złota, z którym srebro jest mocno skorelowane. Notowania złota wyhamowały zwyżkę w okolicach tegorocznych maksimów i od tego czasu oddały jedynie część wzrostowego ruchu – niemniej, są one obecnie w decydującym miejscu pod kątem technicznym. Złoto jednak na razie nie wykazuje siły do kontynuacji zwyżek, przynajmniej w krótkoterminowej perspektywie – a to może oznaczać również presję na zniżkę notowań srebra.

W dłuższej perspektywie czasowej sytuacja prezentuje się lepiej, jednak jakiekolwiek prognozy są obarczone dużą dozą niepewności. Srebro jest metalem często wykorzystywanym w przemyśle, więc perspektywy utrzymywania się pewnych ograniczeń związanych z koronawirusem mogą istotnie ograniczać potencjał wzrostowy jeszcze przez kilka tygodni, lub nawet miesięcy.

Źródło: Dorota Sierakowska, Analityk surowcowy DM BOŚ SA